Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Ola spala pieknie, nie liczac tego ze obudzila sie ok 23 i chyba chciala przytulenia bo cycka to malo pociagnela i nastepna pobudka bylo o 3.30 i po 6 juz se gaworzyla,a tak to byly pobudki ok 1, 3 5, 6. dzis wracajac ze szczepienia pojde kupic kubek nie kapek skoro jej sie lepiej z niego pije kaszke? no i bede mogla zrobic gesciejsza :) tylko po co ja kuilam wczoraj smoczek do kaszki ? hihi

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

Witam
Drucilla Ja mam takiego doła, że wracam do pracy, że od wczoraj to ryczeć mi się chce:(((((jeszcze od razu wracam na 12 godzin z nockami....
A u nas noc kiepściutka była. Muszę z Zosią porządek zrobić przez te 3 tygodnie...obudziła mi się o 24.30 wtedy zjadła porządnie pierś, później po 2 to pociumkała i kima:Szok: zatem o tej godzinie będę ją tylko przytulać, później po 5 się obudziła i znowu chwilę possała, ale jak dałam ją do łóżeczka to zaczęła wrzeszczeć, że chce do mnie i tak walczyliśmy z nią około godziny:/ na szczęście jak zasnęła to spała do 8.30

No i do mojego powrotu muszę nauczyć Zosię pić coś innego poza mleczkiem, jakąś wodę, herbatki itp. Kubek niekapek już mam tylko mała nie chce nic pić poza mlekiem, ani z kubka, ani z butelki:le:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Justi a czemu idziesz na nocki? zgodzilas sie? ja powiedzialam stanowcze NIE, moze od wrzesnia jak mala bedzie ladnie spac no i nie mowiac o tym ze nie musisz sie zgadzac na wiecej niz 8 godz dziennie,nawet jesli to taki typ pracy, niech glowkuja :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

hej,

u nas tez nocka marudna jakaś... młody zjadl po kapieli tylko 100ml i obudzil sie o 3:15 zjadl 200ml (wow - pierwszy raz chyba) a potem juz zasnac nie chcial. Zabralam go do nas i zamiast wykorzystac dobre serce mamy to dyskutował sam ze soba i ciagnął mnie za włosy do 4:30... zasnął wreszcie ale nie na dlugo bo pobudke juz zrobil o 6:30....

Kurcze widze ze wracacie juz do pracy... wspołczuje :((((( az mnie cos sciska w zołądku jak sobie o tym pomyśle....bryyyyy

U mnie korporacyjne potwory;) tez sie domagają zebym wrociła chociaz na pół etatu... ale narazie twarda jestem i planuje z Adasiem posiedziec do pierwszych urodzin.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Aloha.

To ja::):

Wróciliśmy wczoraj ale czasu nie było. W skrócie:
Adik wczoraj po szczepieniu- waż 8630 i mierzy 70,5 cm. U mamy nauczył się przekręcania w obie strony, piskania ze skrzeczeniem i gulgotem na końcu (coś jak delfin), polowania na psy ( uciekające od niego po pierwszej wyszarpanej garści sierści :Oczko:), rzucania na podłogę (do perfekcji opanował na Wigilii przy pomocy łyżki :sofunny:)

Zuza ma przes.... jak w ruskim czołgu bo doprowadziła mnie wczoraj do szewskiej pasji i od dziś moje dziecko ma karę- nie dostanie póki co NIC- nawet głupiej gumy dopóki nie przemyśli swojego zachowania.

Od Sylwestra walczę z anginą, dopiero wczoraj trafiłam do internisty.

Adi na widok własnego ojca dostał spazmów.....:36_7_4: Dwa tygodnie się nie widzieli.

Scarlettj dziękuję... wiesz za co.... rozczuliłaś mnie :mylove:
Oczywiście zagłosowałam po powrocie ::):

Do pracy nie wracam. W firmie zaczęli wypłacać pensje w ratach. Mnie to na szczęście nie dotknęło. Jestem na zwolnieniu do 10, potem wracam na urlop.

Karmimy się cyckiem i dziennie zjadamy do tego pół lub cały słoik. Na zmianę zupa i deser. Adek lubi brokuły i jarzynową. Za kilka dni spróbujemy zup mięsnych i z chrupkami lub kaszką . Kaszą na mleku pluje i nie chce.

Justi dziękuję za kartkę:36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

hello

my od wczoraj zupka zodrobina mieska nie chcialam podawac od razu większej ilości

Rafi waży 9900 i ma następny antybiotyk niestety

co do spania zalezy o ktorej uśnie ostatnio nie chce za bardzo iść spać wieczorem a jak już uśnie to śpi do 8 rano bez zadnego budzenia na jedzonko

pokoiki zagłosowane i reszta też zmykam ogarnąć dom jakoś

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Agak ale Ci dobrze z tym spaniem. Współczuję Ci jednak w związku z choróbskiem paskudnym. Dzielnie znosi to Twój szkrabek.
Mój młody zaczął się budzić po 3 razy na cycusia, ale mam nadzieję, ze jak wyjdzie do końca druga górna jedynka, to znowu wrócimy do jednego karmienia.

My już mamy kubek niekapek z NUk-A - polecam co prawda pijemy z niego tylko wodę i soczek, ale idzie nam coraz lepiej.

Przed wczoraj zrobiłam pierwszy raz zrobiłam Antosiowi kaszkę na modyfikowanym - jaka gęsta, wyciągnął tylko 60 ml, wczoraj zrobiłam mu kaszkę mleczną i też taka gęsta, normalnie musiałam rozcieńczać. Chyba zaczniemy ją jeść łyżeczką. Na moim mleczku była taka rzadka. Nie wiem od czego to zależy ???

Zazdroszczę tym co idą na wychowawczy lub po prostu zostają w domciu. Gdyby nie budowa to też bym została, ale ile da się żyć w jednym pokoju z malutką kuchnią i jeszcze mniejszą łazienką. ;(

Odnośnik do komentarza

kurcze u nas już drugi dzień cudnej pogody a ja nie mam nawet kiedy wyjść z dzieckiem na spacer bo zawsze coś. Łażę od samego rana ze sobą po lekarzach i robię badania bo jak pójdę do pracy to nie będzie kiedy. No i dzisiaj mamy ortopedę, kurde mam stracha czy aby wszystko ok ze stawami małej.
Co do pracy to też chętnie posiedziałabym z małą przynajmniej do skończenia przez nią roczku ale niestety finanse mi na to nie pozwalają :le: najgorsze jest to, że jeszcze w tym miesiącu (jeśli przejdę pozytywnie tę rozmowę czwartkową z centralą) czeka mnie dwutygodniowy wyjazd na szkolenie do Łodzi, chłop ma znów wtedy kilkudniowe szkolenie w Szczecinie więc ogólnie lipa... nie wiem jak ja to wszystko ogarnę. A moje dziecko nadal nie chce jeść niczego z butelki ani kubka niekapka bo chce tylko cyca!!!
No i właśnie w razie mojego wyjazdu jakie mleczko podawać małej? początkowe czy już następne? dodam, że mała nigdy innego mleka poza moim nie piła... no i co najgorsze co ja mam robić, by mi pokarm przez ten czas nie zanikł? :Histeria::Histeria::Histeria:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

u nas noc do bani...Moje dziecko nie umie spac hehe niewiem kiedy zacznie przesypiac choc po 4godz

Wizyta u ortopedy zakonczona. wszystko ok. Mała była grzeczniutka. Dzis spróbuje podac zupke marchewkową z ryzem...mam słoiczek to wykorzystam

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam kolejne podejscie do kaszki ryzowej...po bananowej, sliwkowej i marchewkowej dzis przyszla pora na jabłuszkową od nestle....total error...

Tak daleko i siarczyscie to jeszcze młody nie pluł, a z krzesełka to mi mało nie wyfrunął...

No cóż kaszkom mówimy narazie "PaPa", beda tylko owoce i obiadki.

Gmonia, Czyzbys sie do bre wybierala;)? Trzymam kciuki za super robotę, troche kiepsko z tym szkoleniem, ale moze sie jakos dobrze ułozy. Mleko 1 lub 2 to omow najlepiej z pediatrą Natalki, chociaz niby po 6 miesiacu juz sie podaje to nastepne.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

secondtry :36_1_1:
a czy super to nie wiem (nie jestem do tego jakoś przekonana :Oczko:) Po mojej ostatniej pracy w ... (zachowam to może dla siebie) mam podejście raczej sceptyczne ::):
hmm... a co do mleka to nie wpadłam na to by pediatry spytać. Choć może być mały zonk bo nasza lekarka jest za tym by stawać na głowie ale do roku dziecko cyckiem karmić a nie mlekiem modyfikowanym :mdr::mdr:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

no my po szczepieniu, nastepne w lipcu :) mala krzyknela i zaplakala z bolu ale ja utulilam i pozniej spala na spacerku. na razie ok nie jest marudliwa i nie ma goraczki. zapisalam sie do ginexa aby dostac zaswiadczenie ze karmie, wole miec :)
dzis kupilam kubek Lovi ten bez dziubka co mozna pic z kazdej strony, 36 zl kurde, ale mysle ze kaszka bedzie fajnie szla :) otworki duze, mala juz pila z niego cherbatke, tylko musialam wyjac srodkowa zawleczke aby widziec gdzie jest picie,aby na oczatek za duzo nie przechylala :) ale podobalo sie jej :) kupilam tez kurteczke i spodenki za 45 bo kombinezon to juz troche przyciasny choc na dlugosc ok. Waga 7 kg obwod glowki 42, klatki 43,5

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

joannab
Justi a czemu idziesz na nocki? zgodzilas sie? ja powiedzialam stanowcze NIE, moze od wrzesnia jak mala bedzie ladnie spac no i nie mowiac o tym ze nie musisz sie zgadzac na wiecej niz 8 godz dziennie,nawet jesli to taki typ pracy, niech glowkuja :)

Zgodziłam się dlatego, że mi bardziej to pasuje. Będę miała ok 6 nocek i 6 dniówek, a tak to codziennie musiałabym chodzić do pracy:( Zamierzamy się z mężem wymieniać i dlatego tylko taka opcja wchodzi w rachubę, bo mąż studiuje dziennie i pracuje, a ja do tego studiuję zaocznie i mam jeszcze jedną pracę, ale tam chodzę raz bądź dwa na miesiąc. Mam nadzieję, że sobie jakoś poradzimy...Muszę jeszcze dopytać czy należy mi sie godzina na karmienie, bo chętnie bym z niej skorzystała:)

secondtry
Dziewczyny, dajecie juz zółtka do obiadków?

Ja dodaję, ale mam jajka od dziadka ze wsi:smile_move:

gmonia
kurcze u nas już drugi dzień cudnej pogody a ja nie mam nawet kiedy wyjść z dzieckiem na spacer bo zawsze coś. Łażę od samego rana ze sobą po lekarzach i robię badania bo jak pójdę do pracy to nie będzie kiedy. No i dzisiaj mamy ortopedę, kurde mam stracha czy aby wszystko ok ze stawami małej.
Co do pracy to też chętnie posiedziałabym z małą przynajmniej do skończenia przez nią roczku ale niestety finanse mi na to nie pozwalają :le: najgorsze jest to, że jeszcze w tym miesiącu (jeśli przejdę pozytywnie tę rozmowę czwartkową z centralą) czeka mnie dwutygodniowy wyjazd na szkolenie do Łodzi, chłop ma znów wtedy kilkudniowe szkolenie w Szczecinie więc ogólnie lipa... nie wiem jak ja to wszystko ogarnę. A moje dziecko nadal nie chce jeść niczego z butelki ani kubka niekapka bo chce tylko cyca!!!
No i właśnie w razie mojego wyjazdu jakie mleczko podawać małej? początkowe czy już następne? dodam, że mała nigdy innego mleka poza moim nie piła... no i co najgorsze co ja mam robić, by mi pokarm przez ten czas nie zanikł? :Histeria::Histeria::Histeria:

Oj wpółczuję tego wyjazdu:((( Żeby mleczko nie zanikło to najlepiej pij jak wielbłąd i ściągaj ile wlezie. Ja też szykuję się do podania modyfikowanego mleczka, muszę zakupić puszkę, żeby w razie W była w domku i dać małej spróbować czy przyjmie...I myślę, że już następne, ponieważ dostosowane jest swoim składem i kalorycznością dla dzieci powyżej 6 miesiąca. Mam w domu próbkę Bebilonu i na dniach dam Zosi spróbować. Żal mi strasznie, w sumie sama nie wiem dlaczego, chyba dlatego, że tak uwielbiam karmić piersią i mała nie piła jeszcze innego mleczka poza moim...Jak przyjdzie czas odstawiania od piersi tak po roczku to chyba ja będę bardziej cierpieć od Zosi:le:

Nom, a my dzisiaj byłyśmy na spacerku, pogoda cudna, mroźnie i słonecznie. Kupiłam Zosi to sitko do podawania owoców, tak wcinała jabłko, że tylko wiórki zostały, ale na początku krzywiła się nieziemsko!!!:Szok:
Była również próba podania soczku i znów totalna klapa:kiepsko: ani z butelki, ani z niekapka, ani z łyżeczki:kiepsko: ja nie wiem co to będzie, chyba moje dziecko nie będzie pić... I jeszcze jedno, ugotowałam małej zupkę, moim zdaniem była pyszna, ale Zosia inaczej na nią zareagowała. Minę miała straszną podczas jedzenia, a po kilku łyżeczkach zaczęło ją wyciągać....:Szok: no nic może następnym razem będzie lepiej.
Dziewczyny, które gotują dla dzieci Jaki tłuszczyk dodajecie do zupek????

No i oczywiście prosimy o głosiki na nasz pokoik, ponieważ zakończenie konkursu tuż tuż a chciałybyśmy się znaleźć w pierwszej 30:))))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Fajny ten kubek.... zastanawiam się nad zakupem jakiegoś dla Adiego. Na razie ciągnie herbatki z butelki ale chciałabym się jej pozbyć i nie przyzwyczajać go do smoczka.

Od jutra koniec karmienia nocnego. Będzie flaszka z wodą. Ciućmok budzi się w nocy cmoka chwilkę i śpi dalej. Ja już chciałabym noc przespać....

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

witam.

katbe "Od jutra koniec karmienia nocnego. Będzie flaszka z wodą. Ciućmok budzi się w nocy cmoka chwilkę i śpi dalej. Ja już chciałabym noc przespać...." Tak jakbym siebie słyszała, :)) czekam na relacje czy Ci się udało. Bo ja tez miałam takie postanowienie, dałam butle z wodą to mały zaczął tak panicznie płakać, że nie mogłam go uspokoić dopiero cyc jakoś go uspokoił i niestety dalej wstaje w nocy.

Ja jestem z tych szczęśliwych co zostają w domu i będę obserwować ja mały mi dorasta, nie chciałabym żeby mnie ominą pierwszy ząbek (a jeszcze go nie mamy).

My też po szczepieniu mały waży 8800 i jż wiem dlaczego mnie tak barki bolą.

uciekam na relaks dobranoc miłej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli31w756vp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliuqec5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!Dzieki za wypowiedzi odnośnie schematu jedzonka Waszych maluchów!
scarlettjak wiadomości kciuki były to wiadomości mam nadzieję też ok?!
secondtry myślę, że powinnaś już zaczynać mleczko 2 ,bo od 6 m-ca należy tak ja będę robić ,ale moja młoda ma dopiero 5 m-cy .
fajny ten kubek,ale zastanawiam się chyba najpierw zwykły niekapek?
przyłączam się do grona zdołowanych perspektywą powrotu do pracy!!!!!!!!!!:le::le::le:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71x5qyvzz28.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jcg658kt2.png

Odnośnik do komentarza

Justi24
agak168
Justi a moze sprobowałabyś podać małej zupke z butelki?

tłuszczyk tzn o co chodzi dokładniej ja gotuje na mięsku z królika

Sama nie wiem, zupki i obiadki ze słoiczka zjada ślicznie, a moim pogardziła:( będe dalej próbować. A tłuszczyk to chodziło mi czy oliwę z oliwek, olej kukurydziany, lniany itp...

Ja gotuję bez tłuszczyku, ale to przez to, że nie przyszło mi to do głowy, ale teraz już będę, bo wiem, że jest to zalecane.
Ja goruję mięsko osobno, warzywa osobno i używam tylko wywaru z warzyw, bo czytałam, że rosołek lubi uczulać. I o dziwo wczoraj i dzisiaj mały zjadł. Zrobiłam mu danie z indykiem, ale muszę się przyznać, że daję więcej mięska niż jest w słoiczkach.

Odnośnik do komentarza

Justi24
agak168
Justi a moze sprobowałabyś podać małej zupke z butelki?

tłuszczyk tzn o co chodzi dokładniej ja gotuje na mięsku z królika

Sama nie wiem, zupki i obiadki ze słoiczka zjada ślicznie, a moim pogardziła:( będe dalej próbować. A tłuszczyk to chodziło mi czy oliwę z oliwek, olej kukurydziany, lniany itp...

nie nie podaje ja robie tak tak z litr wody poł nóżki z królika gotuje z tego rosołek z 1 marchewką wyjmuje marchewke i wrzucam do pojemniczka z ugotowanym żółtkiem a rosołek gotuje dalej i na nim grysik wg uznania +wczesniej szczypta wegety lub soli zależy no i póżniej marchew z żółtkiem zelmerem tzw miazge robie wlewam rosołek i troszke mieska i tez miele tez wg uznania wlewam rosołku zależy jak gesta chce miec zupke i tak mam na 2 dni zupke dla niego
jutro dodam mu ziemniaczka do tego tak po troszku nowosci nie naraz póżniej mozesz dac pora np itp

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...