Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

mummy a na hib nie miała szzepienia??
kurka pojechałam dziś do tesco a biedne dziecko płakało pół godziny, szlochało i zawodziło... Mąż nie mógł go uspokoić... żal mi serce ściska i wyrzut sumienia mam... :(
czy Wasze dzieci płaczą wieczorem? mój od kilku dni ma taką jazdę... czasem uda się płacz wyprzedziś, że nie szlocha tylko marudny jest strasznie... nie wiem co robić...:ehhhhhh:

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Justi to super, że już z Zosią coraz lepiej :36_2_25:

Tasik zdrówka dla Pa życzę

moja Natala coś dziś usnąć nie może... chyba ze zmęczenia :ehhhhhh: od 10 nie zmrużyła oka nawet na 5minut :Histeria::Histeria: ja padam na pysk, na mieszkaniu syf, chłop marudzi że już całkiem o nim zapomniałam, królik domaga się o żarło i nie ma kto mu dać bo mżonek dupy z przed kompa nie ruszy, a na dodatek mój gupik zakończył dziś swój żywot i został uroczyście spuszczony w kiblu... ehhh ciekawe jakie atrakcje na mnie jeszcze czekają :8_1_221:

poza tym szukam jakiś sanek dla małej na zimę i patrzcie co znalazłam Sanki aluminiowe Porsche (768500412) - Aukcje internetowe Allegro :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Gmonia te sanki to jest MOC!!! Ja chromolę- sama bym takie chciała... wyglądają kosmicznie jak zdrowia pragnę! Odlot odlot! ale cena... cóż...
Zanna ufo nei marudzi - tylko od jakiegoś czasu strasznie mocno ssie żarcie przez co łyka powietrze i jak pociągnie jakieś 110 ml to zaczyna się wrzask i trzeba odbić - a potem dopija te 20-30 ml...
Justi całe szczęscie że choróbsko puszcza :yipi:
Tasik zdróeczka dla Pa!!
Katbe a to widzę ,że Twoje chłopisko też takie oszczędne...
Żółwiowi trafiło się wypadnięcie prącia - wygląda ciekawie- wet zapakował prącie na miejsce a jak dowiozłam żółwika do chaci, to znowu wypadło... trzeba będzie założyc szew bo chyba ma za wiele miejsca i to prącie ma sporo luzu :Śmiech:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

U nas duzo sie dzieje: Adasiowi wyżyna sie dolna prawa jedynka :noooo: tylko troszke marudzi i slini sie do pasa, ale generalnie super to znosi. Mały Twardziel:)))

kupilam mu kilka gryzaków, ale za mały jeszcze i najlepiej mu sie piesci gryzie, tylko czerwone potem na maxa

Wczoraj pobranie krwi w CZD - baby tak mu mocno trzymały reke ze dzis siniaki zobaczyłam, zagryze normalnie jak spotkam raz jeszcze... a wogloe to szlag mnie trafil bo za poziom witaminy d3 krzykneli 308 pln :noooo: panstwowo trzeba czekac 3 miesiace, prywtanie od reki... na co te nasze skladki idą, az mi sie płacic nie chce, wrrrrrrrrrrr!

A wogole to w poniedzialek sie martwilam i pożaliłam przez telefon naszej Scarlettj ze Adas głowy nie ciagnie z poziomu, a od wczoraj tylko go zlapie za raczki to sie chce podnosic, alez sie dzieje, co dziennie cos nowego. Kochne te nasze bobasy i tak szybko sie zmieniają

uciekam spac papa

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

pytala któras o szczepienie na rotawirusy.

my wzielismy Adaskowi 5 w1 + rotarix własnie, jest doustany - w dwóch podaniach, po 6 tygodniu zycia i kolejna dawka równo za 6 tygodni.

nalezy szczeglonie uwazac na pieluszki z kupą, bo wirus wydalany jest z ukladu pokarmowego przez 7 dni i niestey mozna złapać.

Pielegniarki sugerowały kazda kupke zawijac w foliowy worek i odrazu out...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

a o tym rotawirusie to nie słyszałam- shit- co prawda nie bawię się kupą , a każda pieluszka ląduje w paklance - no ale... za tydzień kolejna dawka rotarixa więc będę uważać!
Tasik no mnie też szkoda żółwika - ale jakoś jak mu to prącie pchali tam gdzie trzeba, to on wyglądał na bardzo zadowolonego - od tego chowania pod ogonek powiększyło mu się ono jak diabli. Może dlatego, że żeby się schowało, to się masuje :Śmiech:
Secondrty moje ufo też za bardzo nie dźwiga główki ::(: nei wiem czemu - jak leży w leżaczku to sama ciągnie przed siebie, ale jak leży na pleckach i podciągam ją za rączki, to tak słabiutko...

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

agak a można wiedzieć gdzie kupiłaś? ja szukam właśnie z oparciem i na dodatek z szelkami by małą można było przypiąć do nich no i fajnie by było żeby się demontowały później na takie normalne :Oczko:
zastanawiamy się nad takimi choć jak widać do tanich nie należą - borowka SANKI ŚPIWÓR Z WEŁNY POPYCZACZ PASY (754647649) - Aukcje internetowe Allegro

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

witajcie.
trzymamy z Amelką kciuki za chore dzieciaczki
mi dziś przyszedł zamówiony leżaczek fischer price ten do 18 kg, ale małej średnio się spodobał, płacze w nim zabawki też średnio interesują jeszcze dokupię baterię i włączę wibrację może to się jej spodoba...nie wiem czy lepsza nie byłaby taka huśtawka...\
awy co macie?? pewnie już pisałyście ale ja przez te 2 m-ce neta nie miałam także jakbyście się jeszcze raz podzieliły...

http://www.suwaczek.pl/cache/0b6805fb50.png

http://tmp1.glitery.pl/text/296/40/1-Amelia-1309.gif

Odnośnik do komentarza

skierka ja też mam leżaczek fishera - wczoraj przyszedł :) Boguszowi się całkiem podoba - rano siedział ze 20 min. :) wibracje są delikatne i też mu się podobają:) jedyne co to mam zastrzeżenia do melodyjki z zabawki - niezbyt przypadła dziecięciu do gustu :)
fakt nasze dzieciczki są na takim etapie, że codziennie coś nowego - wczoraj pisałam do siosty, że Mały umie tylko z boku na brzuch a z pleców na bok niebardzo a tu wieczorem fik i z pleców na bok i na brzuch bez żadnej pomocy i zachęt :36_1_21: ucieszyłam się strasznie :smile_jump:

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Bry

Tak pierwszy rok to totalny kalejdoskop jeśli idzie o rozwój dziecka. Co rusz coś nowego dędą nam pokazywać dzieciaki.
U nas to najlepiej widać na reh. W poniedziałek Pani Asia mówi: uuu nie umie jeszcze tego?? A wieczorem Szymek myk i okazuje się, że da radę :Śmiech:

My sanki mamy po Pa Sanki z oparciem i rączką do pchania Tako tylko niew iem czy tej firmy. Ale i tak najlepsze są drewniane po mnie:D

Second Szymek też z leżenia nie ciągnie łowy, ale ja podchodzę do tego na luzie już. Wiem, że on podobnie jak Pa wszystko w swoim czasie będzie robił. Jak to mówi nasza reh on jest luzak, spokojny do niczego mu sie nie spieszy.
Totalnie olewa zabawki. Tzn lubi, ale nie ma ciśnienia takiego na nie żeby sie za nimi obracać. Jak traci z oczu i trzeba by się odwrócić bardziej to ma w nosie głęboko.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

zanna
skierka ja też mam leżaczek fishera - wczoraj przyszedł :) Boguszowi się całkiem podoba - rano siedział ze 20 min. :) wibracje są delikatne i też mu się podobają:) jedyne co to mam zastrzeżenia do melodyjki z zabawki - niezbyt przypadła dziecięciu do gustu :)
fakt nasze dzieciczki są na takim etapie, że codziennie coś nowego - wczoraj pisałam do siosty, że Mały umie tylko z boku na brzuch a z pleców na bok niebardzo a tu wieczorem fik i z pleców na bok i na brzuch bez żadnej pomocy i zachęt :36_1_21: ucieszyłam się strasznie :smile_jump:

no ja właśnie ululałam Amelkę w tym leżaczku. jeszcze baterii nie mam ale może jej się te wibracje spodobają. bo one po włączeniu są non stop??
co do przekręcania się to między naszymi dziećmi są 3 tyg różnicy. ty swojego małego kładłaś często na brzuszek? Amelka nie lubi zaraz się denerwuje i przez to nie podnosi ładnie główki - to źle? z kolei leżąc np na poduszce pod niewielkim kątem albo w tym leżaczku już w pozycji na siedząco co się tam ustawia to podnosi jeszcze głowę wyżej. na siedząco lub leżąco głowę ciągnie a na brzuszku nie. powinnam ją częściej kłaść?sama nie wiem.i kiedy dzieciaczki właśnie zaczynają przekręcać się z boku na brzuch i odwrotnie?jakoś się to wspomaga tzn uczy tego??

http://www.suwaczek.pl/cache/0b6805fb50.png

http://tmp1.glitery.pl/text/296/40/1-Amelia-1309.gif

Odnośnik do komentarza

skierka wszystko dzieje się w swoim czasie i nie ma co się przejmować :) mój Synuś lubi na brzuszku leżeć do momentu aż się nie zmęczy - wtedy sam już nie wie jak chce być położony ;) no i nie miał zielonego pojęcia jak się na bok przewrócić - ja go łapałam za rączkę i wtedy sam się podciągał a z boku na brzuch już było mu łatwo bo widział cel :) ale jest dość leniwy - woli leżeć i gadać niz się kręcić :) sama go przekręcam i całuję po boczkach wnadziei na łąskotki :)
dziś pierwszy raz się śmiał głośno za moją przyczyną :smile_jump: a byłam strasznie zazdrosna bo śmiał się tak dotąd tylko do mojej siostry i do ikony na ścianie wiszącej ale wreszcie się udało :36_1_21:

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Skierka jak wibre włączysz to jest cały czas - aż jej nie wyłączysz. Moja mała bardzo lubi leżaczek - obecnie siedzi w nim gaworzy i pluje śliną ile się da :Śmiech: Baterie też jakieś solidne udało mi się kupić, bo działają już ponad miesiąc - a leżaczek jest w codziennym użyciu.
Zanna ja moją uaktywniam łaskotkowo na stópkach - przepadam za obcałowywaniem stópek - ale tylko u małej :yes:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Gmonia ja mam dzisiaj dzień świra.
Książkę czytałam do 4 rano, bo chłop miał wrócić z nocki i zaprowadzić Zuzkę do szkoły. Ja miałam mieć przerwę w spaniu od 7 do 7,30. O 6 zadzwonił, że będzie po 10... Odprowadziłam dziecko i zamiast iść spać przez godzinę słuchałam wrzasku Adka, którego męczyła kupa. O 10,30 Adek zasnął ale wrócił Mżonek więc pojechaliśmy na Mokotów na pocztę. Odebrałam zabawki dla Adka, wjechałam w psie g...no. Wróciliśmy do domu i po drodze chciałam kupić chustki do pupy. Okazało się , że portfela nie ma i prawdopodobnie chłop zostawił na poczcie (dokumenty, karty itp) No to wracamy. Zaliczyłam drugie psie g...no. Koła wózka do mycia a wczoraj też wjechałam w łajno. Odebraliśmy Zuzkę, biblioteka, trzecie gó....no. Qrrrr.... W domu chłop poszedł spać a my do lekcji (po umyciu wszystkich kół szczotką). I Zuza dała popis: on nie będzie robić, rzuciła gumką tak że Adek dostał w głowę, ja jej nie kocham, ona mnie nie kocha, potem polecial papier toaletowy i stłek z łazienki. Ja już miałam czerwoną mgłę przed oczami i chęć mordu. Zabawa trwała dwie godziny, za karę nie obejrzy dobranocki " to nie było miłe, mamo!!!"
I jeszcze wracałam z pawiem na pół bluzki. Poddaję się i idę do łóżka.

Ach, chłop mnie ostrzega że już mu się nawet brzydkie podobają :sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

katbe
Gmonia ja mam dzisiaj dzień świra.
Książkę czytałam do 4 rano, bo chłop miał wrócić z nocki i zaprowadzić Zuzkę do szkoły. Ja miałam mieć przerwę w spaniu od 7 do 7,30. O 6 zadzwonił, że będzie po 10... Odprowadziłam dziecko i zamiast iść spać przez godzinę słuchałam wrzasku Adka, którego męczyła kupa. O 10,30 Adek zasnął ale wrócił Mżonek więc pojechaliśmy na Mokotów na pocztę. Odebrałam zabawki dla Adka, wjechałam w psie g...no. Wróciliśmy do domu i po drodze chciałam kupić chustki do pupy. Okazało się , że portfela nie ma i prawdopodobnie chłop zostawił na poczcie (dokumenty, karty itp) No to wracamy. Zaliczyłam drugie psie g...no. Koła wózka do mycia a wczoraj też wjechałam w łajno. Odebraliśmy Zuzkę, biblioteka, trzecie gó....no. Qrrrr.... W domu chłop poszedł spać a my do lekcji (po umyciu wszystkich kół szczotką). I Zuza dała popis: on nie będzie robić, rzuciła gumką tak że Adek dostał w głowę, ja jej nie kocham, ona mnie nie kocha, potem polecial papier toaletowy i stłek z łazienki. Ja już miałam czerwoną mgłę przed oczami i chęć mordu. Zabawa trwała dwie godziny, za karę nie obejrzy dobranocki " to nie było miłe, mamo!!!"
I jeszcze wracałam z pawiem na pół bluzki. Poddaję się i idę do łóżka.

Ach, chłop mnie ostrzega że już mu się nawet brzydkie podobają :sofunny::sofunny::sofunny:

o ja ale miałaś dzień, nie dziwię się że zła jesteś....

http://www.suwaczek.pl/cache/0b6805fb50.png

http://tmp1.glitery.pl/text/296/40/1-Amelia-1309.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...