Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

secondtry
hej kobitki,

widze ze mało juz brzuchatek zostało, dziewczyny trzymajcie sie w te upały i nozki do góry koniecznie zeby nie puchły bardzo.
ja przed porodem mialam spuchniete i myslałam ze to duzo, ale przed dwa tygodnie od porodu to miałam mega opuchlizny i to az za kolana... i zero lezenia bo maly wymagajacy...

Martyna ja karmie Nanem Actve i w 10 dni pojawily sie problemy z kupka tzn 1 dziennie i duuzo stekania i marudzenia - tak jakby małego brzuch bolał. Pediarta kazał nie zmieniac pokarmu i zaczekac do 4tyg. zeby zobaczyc jak bedzie dalej bo wtedy juz uklad trwienny powinnien sie rozuchulac. Jakby nadal byly trudnosci w kupce to byc moze zmiana pokarmu na mniej żelazny
dzis mamy juz 3cią kupke wiec chyba sie reguluje...

o maly sie budzi trzeba uciekac

buziaki

taaaaaaaaak nogi do gory i w bok hehe

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Tasik
moja za wypakowanie brzuchatek!!!!!!

oj Tasik uwierz juz bym chciala i to bardzo juz 4 tydzien mi sie zaczyna jak mam nogi jak baloniki i codzien gorsze przynajmniej tyle ze cisnienie w normie zobaczymy w srode w dniu terminu mam sie zglosic do szpitala na ktg do swojej lekarki moze cos poradza i nie bede sie meczyc chyba ze wczesniej urodze

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Agak, Katbe kocham was kobitki- czytam i ryczę ze śmiechu.
Mną sie dziś jeden doktor po ktg zainteresował dość mocno - przyglądał się jak jakiemuś eksponatowi- oto niemłoda już niewiasta w pierwszej ciąży i hmmmm już 7 dzień po terminie - może by tak pod mikroskop i sprawdzić czemu nei rodzi - ale jeszcze nie dałam sie zatrzymać w szpitalu :Oczko: zwłaszcza, ze chilę wcześneij słyszałam jak ordynator dość dobitnie wyłuszczył jednej starszej pani, że musi mieć operację- dobra jak mają ochotę dziś kogoś kroić, to ja im pod nóż się nawijać nie będę - merci, sługa uniżona!
Katbe jak u Ciebie lało, to weź tam przegoń trochę chmur na południe - bardziej w stronę Ukrainy, chętnie skorzystam z deszczyku ::):
Wiecie co- ja głupia sobie dziś spróbowałam jak to jest odciągać laktatorem pokarm. Od razu chwyciłam za elektryczny - tę medelę mini - ciągnie jak odkurzacz już na minimalnych obrotach :coo: kilka sekund miałam przystawioną i to do tej jakby mniej aktywnej piersi i teraz mama jazdę, bo coś się mojemu cyckowi ubrdało, że to już i produkuje :Zakręcony:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Tasik
Aaaaaaaaaa Second zmień sobie suwaczek :D

od 2 tygodni mi sie nie udało:(

ale dzis - prosze bardzo Młody dał matce szanse na kilka minut w necie

dobre dziecko:)

Tasik - w szpitalu mi powiedzieli ze 1 karmi dziennie mozna - najlepiej odgazowane

ja pije i nawet mi smakuje, lepsze niz fitomix albo hipp na laktacje - tfffffuuuu

Lece cos zjec bo moj mały zasna tylko po cycaniu - za chwile bedzie znowu na nogach:)))

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

drucilla żem się uśmiała :sofunny:

Popadało ale nie w mojej dzielnicy- tu, owszem, padało ale jakoś mało i raczej zaszkodziło niż pomogło. Zrobiło się duszno strasznie i parno.

Chłop mnie dobił poleceniem" ty nie czytaj tylko przysiady rób i ródź już" . Taaakkkk.... Qrwa tylko ten guzik znajdę i go kliknę bo wcześniej tego nie zrobiłam z lenistwa. Sorry za słownictwo ale mnie szlag trafił.

A potem nawrzeszczałam na dziecko i razem siedziałyśmy w łazience rycząc. O. To tyle na temat samopoczucia.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Tragedia dziewczyny - mój Synek ma kolkę... od trzech dni od 17 mamy sajgon... dziś byliśmy u lekarza przepisał krople rozkurczowe i masaże żeby robić i suszarką grzać brzuszek... olaboga tojest koszmar - drżę przed każdym wieczorem a to dopiero trzy dni a może trwać do trzech miesięcy a nawet do pół roku... tak mi żal Synka bo cierpi a my niewiele zrobić możemy... może któraś ma rady jakieś??

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Zanna ja tam specjalistą nie jestem, ale wiem, ze dzieciak takiej babki z pracy miał kolkę na tle nerwowym - nie dało nic wdrażanie leków i masowanie brzuszka a wielkie rzeczy uczyniło przytulanie i noszenie w chuście (początkowo nosiła w nosidełku, ale chusta rozkładała jej ciężar bardziej równomiernie). może i Twoje maleństwo chce w ramiona rodziców?

Katbe Oscar Wilde kiedyś popełnił taką myśl, że mężczyzna powinien zawsze mówić więcej, niż myśli, i zawsze więcej myśleć, niż mówi. Chyba się dziś Twojemu chłopu chlapnęło przez przypadek. Zasłużył na 100 pompek...

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

zanna to prawda czasem tulenie duzo daje wiem bo moj wojciech mial je 3 misiace ale sa tez dobre czopki tylko lekarz musialby je przepisac mojej kuzynki dziecko musialo tylko czopki mocne bo nic nie pomagalo

poprasowalam wszystko nawet omalowalam dzis troche sciany i zalozylam firanke bo wczoraj mi sie nie chcialo
na te upaly to musze co 2 dni myc glowe a dodam ze mam grube wlosy wiec troche jest co myc a przedtem tylko 2 razxy w tyg

oho mlody wlasnie wypial chyba dupsko bo twarde wybulone i duze z jednej strony chyba za dobrze mu tam w brzucholku

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

zanna
Tragedia dziewczyny - mój Synek ma kolkę... od trzech dni od 17 mamy sajgon... dziś byliśmy u lekarza przepisał krople rozkurczowe i masaże żeby robić i suszarką grzać brzuszek... olaboga tojest koszmar - drżę przed każdym wieczorem a to dopiero trzy dni a może trwać do trzech miesięcy a nawet do pół roku... tak mi żal Synka bo cierpi a my niewiele zrobić możemy... może któraś ma rady jakieś??

Dziewczynki przepraszam, że Wam się wcinam w temat, ale "przeniesiono" Was już do "Noworodków i niemowlaczków" i wlazłam pooglądać Wasze maleństwa. Przeczytałam post zanna i postanowiłam podzielić się doświadczeniami.

Uważam, że należy starać się ze wszech sił pomóc maleństwu przynajmniej zniwelować skutki tej pieprzonej kolki. Mojemu synkowi pomógł Bobotic. Są to kropelki, które teoretycznie można podawać od 28-mego dnia życia. Jednak Dziewczynki z mojego wątku po konsultacjach z pediatrami podawały krople dzidziulkom wcześniej, tylko w mniejszym stężeniu (zamiast 10 kropli podawały 6). Są również inne krople na wzdęcia i skurcze jelitek np. Lefax czy Sab Simplex (sprowadzane z Niemiec), Esputicon, Infacol, Espumisan... Czasem Dziewczyny wypróbowywały kilka, aż trafiły na "swój". No i jeszcze Viburcol
"Viburcol N, złożony lek homeopatyczny w postaci czopków, jest stosowany u niemowląt i małych dzieci w stanach niepokoju przebiegających zarówno z gorączką, jak i bez gorączki. Preparat jest pomocny w przypadku bolesnego ząbkowania, kolek niemowlęcych, odczynów poszczepiennych, a także infekcji. Łagodzi rozdrażnienie i przywraca spokojny sen. Może być stosowany już od 1 dnia życia dziecka."

Przepraszam jeszcze raz, że się wcinam i wymądrzam, ale niedawno sama szukałam (i nadal szukam i pytam) pomocy na tym forum!

Pozdrawiam Was serdecznie Mamulki, Dzidziulki i Brzuszki!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

hello!

jestem - mama wyjechała! wreszcie jesteśmy sami - nasze rodzinka!

Dzisiaj zdjęcli mi szwy - uuu... nieprzyjemne.
Mała nadal śpi i je. Czasem tata nawet zły jest, że z nią pobyć nie może. Chociaż dzisiaj w nocy miała ochotę na oglądanie świata - więc tata dostał zadanie - bidok tulił ją chyba z 1,5 godziny.

Felimena - ano - męczące to macierzyństwo :Oczko::Oczko::Oczko:
Co do jedzenia pierwszej fazy tylko - u nas objawy były takie: płytkie chwytanie sutka (by płynęło mleko treściwsze musi pobudzać dalsze receptory), jedzenie po godzinę a nawet dłużej, ciągłe domaganie się piersi, zasypianie przy piersi, płaczliwość, krótki sen (najczęsciej 15-30minut). Gdy zaczął lepiej ssać, a ja go stymulowałam tak, by spał przy cycu - poprawiło się.
Aby odciązyć kręgosłup karm na leżąco.

Tasik - może spać 2-3 godziny, chociażby ze zmęczenia.
Karmi - jedno dziennie.

Zanna - miranda wyczerpała temat. krople profilaktycznie też zamierzam podawać.

Karolek - kąp w Oliatum. To załatwia sprawę.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Drucilla on na zawał padnie po 10- pali nałogowo i z kondycją u niego nie najlepiej :sofunny: " Janek ja tylko żartowałem!" - tyle usłyszałam...

Jutro idziemy na KTG- jak znam życie to nic nie wykaże:36_7_6:

Zuzka puka brzuch i podgaduje : wychodź chłopie ::): ciekawe czy to coś pomoże

Macie pozdrowienia od Justi. Zosia spokojniejsza tylko dużo wisi i u piersi. W przyszłym miesiącu ją podłączą do netu.


Morrwa
dobrze że małż chętny do opieki ::):

Zanna niestety kolka jest nieprzyjemna zarówno dla dzieciaczka jak i dla rodziców. Na każde dziecko działa coś innego.

Karolek witajcie w domu

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

no więc na kolki wam nic nie poradzę bo Bartek nie ma. My lecimy na bebiko i kupki faktycznie sa raz na dzień a nawet raz na dwa dni, ale to normalne przy sztucznym mlekiem. U nas pojawiły się częściej kupku jak Bartkowi strzelił kolejny tydzień. Zapewne przewód pokaemowy coraz lepiej dojrzewa...
W domu bez zmian jakoś się trzymamy, ale powiem wam że ciężko.
Najważniejsze że Bartek jest zdrowy.
NOOOOOOOOOOOOO PRZETERMINOWANE KOCHANE DO DZIEŁA MOŻE POBIEGAJCIE, ALE CO ZROBIĆ Z BRZUSZKIEM W CZASIEBIEKU???
Czy któras napisała może do JUSTI24?

DZIEŃ DOBRY WSZYSKIE LIPCOWE CIOTKIhttp://s6.suwaczek.com/200905181555.pnghttp://s3.suwaczek.com/200503133335.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj żółta kupa to norma, jak trochę zwietrzeje może być zielonkawa. Inne kolory pojawiają się dopiero po wprowadzeniu zup i jarzyn. A smrodek- mięska. ::):

Jedziemy na KTG. Młody mnie wkurza bo wszystko dostosowane jest do bąbla , któremu najwyraźniej się nie śpieszy. Więc mamusia dostała nerwa i wyprawia się na działkę- zarówno nam jak i Zuzie coś się należy. Korków nie ma więc w razie czego zdążę dojechać do szpitala. W ostateczności tą cholerną Św. Zofię mam za rogiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj
Dziewczymy jakie kupki robią wasze maluszki? Fredziowi od 2 dni leci taka źółta , wodnista papka...jakby miał rozwolnienie ;-( Nie płacze, więc nie boli go brzuszek. Ja martwię się, że to od mojego mleka i od wczoraj wieczór karmię Go NAN1...

To są normalne kupki...jeżeli pojawi się krew lub śluz to się martw. Po NAN nasz miał jeszcze bardziej częstrze i zielonkawe. Wszysko jest ok.

DZIEŃ DOBRY WSZYSKIE LIPCOWE CIOTKIhttp://s6.suwaczek.com/200905181555.pnghttp://s3.suwaczek.com/200503133335.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj nie masz czym się martwić, "jajeczniczka" jest jak najbardziej prawidłowa ;)) My też karmimy NAN1 i faktycznie są troszkę bardziej zielonkawe, ale u nas nie są czestrze,lecz wręcz przeciwnie - rzadsze.

Dziewczyny czy wasze dzieci się zanoszą? Bo mój Wiktor chyba ma do tego tendencje.. Zaniósł się nam już 4 razy.. :((

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...