Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

ello dziewczęta!
czytam, czytam i widzę że u większości miło minął weekend ::): u nas pod znakiem zapierniczu bo od środy remont w małym pokoju. Juz wszystko wyniesione - Bogu dzięki szafy stare wywalone... Jeszcze w ramach nagrody dla chłopa upiekłam rogaliki z nutellą - po czym stwierdziłam, że nie czuję się najlepiej i do chwili obecnej zdycham :Kiepsko: rano mało mi serducho nie wyskoczyło diabli wiedza czemu.
Pocieszeniem że mogę sobie pozwolić na małego milkshake z McDonalda - niski cukier po godzinie znaczy od czasu do czasu wydrę chłopa na taką rozpustę :yipi:.
Tasik zdrówka dla Pa! może to tylko taka 24 godzinna niedyspozycja.
Czwarty trzymaj się babo - nie mów o rozsypywaniu się - wiesz, ze organizm dokładnie słucha tego czego się chce - jak sobie powiesz, że się rozsypiesz, to tak będzie. Jak założysz, że będzie dobrze, to wytrzymasz wszystko ::): poważnie mówię.
Martynaa dopóki piłka w grze - wiesz, wszystko możliwe. Pogadaj z gościem, może to nie jest tak, jak na pozór wygląda.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny.
Ponieważ na miom suwaczku w końcu pojawila się upragniona liczba 30 i ileś to postanowiłam się wziąć za poważne przygotowania. Czyli piorę wszystkie rzeczy dla maluszka i będę je jutro powoli prasowała żeby mieć przygotowane do szpitala (bo mąż po zeszło tygodniowym alarmie) powiedział, że sam nie będzie miał pojęcia co ma zabrać ze sobą w razie czego.
Czy wy już się za to wzięłyście?

Pozdrawiam wszystkich wiosennie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3ks0i210yl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ehff5cgfq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canliu4s8l1yv.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!!!
Nocka dzisiaj spokojnie minęła tylko raz wstawałam, ale za to rano jaki bolesny skurcz mnie obudził :36_2_39: więc zapowiada się dzionek leżenia, bo jak już jeden był to pewnie następne zechcą się pojawić:(

Scarlettj Jeszcze nie piorę ubranek, bo czekam aż mi resztę dowiozą, ale jak tylko będę je miała to też się muszę za to zabrać:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Cześć i czołem

jestem jak nowonarodzona - wysapna i najedzona.
Popołudnia zaczynają stanowić dla mnie wyzwanie. Mam częste skurcze i brzuch boli, przy tym zaczynam się męczyć. Musze iśc do apteki do magnez bo się skończył, no i zaczęły się skurczybyki.

Wczorajsza wizyta znajomych z półrocznym maluchem trochę mnie ścięła - uff - już niedługo będzie u nas taki sajgon. Wcale mi nie śpieszno. Żyję myślą, że rok szybko zleci, zwłaszcza jak będę pracować, a potem zaczną się przyjemności.

Zaczęłam myśleć o spakowaniu za 2 tyg. torby. I okazuje się,że chyba będę musiała pakować się w kabinówkę, bo nie mam żadnej torby sportowej. A nie ma sensu kupować czegoś, czego później sie nie użyje. No to będe elegancka - ze skurczami, ale z torbą na kółkach :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Tasik - współczuję i zdrowia życzę.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj

Czy wy już się za to wzięłyście?

Nie. Myślę, że za jakieś 3 tygodnie się wezmę. Jeszcze zastanawiam się nad kupnem jednej szafki, w której mogłabym ciuchy trzymać. Poza tym nie chce by roztocza mi weszły w to zanim mała wyjdzie na świat.

Ciuchów mam tyleee, ale gdybym chciała kupić cokolwiek, to kopnijcie mnie w tyłek.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

A propos pakowania do szpitala, to ja mam dwie takie sportowe średnie torby i obawiam się, że do jednej się nie zmieszczę i z dwoma będę paradować...Chyba, że na kółkach, ale jak mnie położne zobaczą z taką wielgachną torbą to na wstępie będą wkurzone...i cholera wie co przy porodzie będzie się działo ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,

Piekny sloneczny weekend sie skonczył i kolejny tydzien sie zaczyna i coraz, coraz blizej do spotkan z naszymi malenstwami!!:smile_jump: Juz sie doczekac nie moge, chociaz jeszcze tyle do kupienia zrobienia i przygotowania...

W weekend pomieszkałam troche w swoim mieszkanku:))) wreszcie po tylu miesiacach moglam tam pobyc:) Oczywiscie praktycznie caly czas lezałam i moglam tylko pokazywac palcem co jeszcze mąz ma zrobic, posprzatac, zmyc wiec sie chlopaczyna narobił ze hoho. Az sie cieszył ze sie weekend juz konczy:))

Taką dziką ochote miałam wstac i cos po swojemu sprzatnac, poprzestawiac, pomyc, ale coz jeszcze sie troche musze polezakowac. Energia mnie rozpiera i juz bym chciała wszystko miec gotowe.

W sobote rano byłismy na usg - z Adasiem wszystko super!!!! :36_1_11::36_1_11:

Mały grubasek z niego bo juz 2 kg wazy - czyli przez 4 tyg przytył 800 gr.
Mam nadzieje ze nie dojdzie do 4 kg bo jakos go musze urodzic przeciez;)

Zdjec 3d mam duzo i filmiki ale cały czas zasłaniał sie syn rekoma, nogami, a to pepowina i ledwie go widac. Szkoda troche bo sie nastawiłam na dokladniejsze fotki.

Dr. powiedział ze ciąza piekna tylko brzuszek twardnieje naewt przy usg, wiec lezenie lezenie i jeszcze raz lezenie. I zamiast zaplanowanych zakupów po usg tylko lody i powrot do lezenia. :Real mad::Real mad:

To tyle o moim weekendzie, teraz ide poczytac co u Was, mam nadzieje ze weekend spokojny. buziaki

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Scarlettj no u mnie dzis kolejny tydzien wybija.. ale jakos nie mogę sie zabrac do prania...heh
Najpierw musze się w koncu zdecydowac na fotelik, rozek, przewijak i kupe innych drobiazgów, ale mam w koncu suszarkę na balkon ,wiec mogę prac do woli :D:D male a cieszy haha

u ns ciuchów dla Tośki co niemiara..ale i tak zaraz wyskakuje z pieleszy i idę moze coś fajnego wynajde:)
dziś wizyta u g- zobaczymy ile to moje rozwierzgane urosło:)

buziaczki

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Secondtry To sporego Adasia już masz:) i cieszę się, ze z nim wszystko w porządku. To jest najważniejsze, my z tymi naszymi szyjkami i skurczami możemy leżeć, ale jakby coś z dzidzią było nie tak to nie miałybyśmy na to żadnego wpływu więc tylko się cieszyć, że malec rośnie :36_1_11:
Mummy To daj znać po wizycie:)
Morrwa He he już widzę jak wparowujesz na porodówkę z makijażem i torebeczką na kółkach :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny
komunia bardzo udana najadlam sie za wszystkie czasy nawet bylam bardzo zdziwiona gdzie mi sie to miesci ledwo zjadlam obiad komunijny (a wiadomo taki zawsze wypasiony) to wzielam sie juz za 2 kawalki ciasta mniam
po prostu sie smiali ze mnie ze jem jak za conajmniej czterech a nie dwoch

Tasik duzo duzo zdrowia dla synka oby bylo juz tylko lepiej

Katbe,Scarlettj spoznione wszystkiego dobrego z okazji ukonczenia 30 tyg no i zeby szybciutko i zdrpwo zlecialo

Martynaa po prostu to olej wiem ze latwo sie mowi ale pomysl o dziecku ono jest najwazniejsze teraz a skoro on nie jest taki odpowiedzialny to nie warto moze dobrze ze teraz a mie pozniej taka sytuacja zaistniala ale tak jak mowia dziewczyny poczekaj chwile moze to akurat jakies nieporozumienie

mam nadzieje ze nikogo nie ominelam a tak wogole to mi podpowiedzcie co mam kupic rodzicom na 25 rocznice slubu

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

ja mam wszystko juz prawie poprane dl;a malej i poprasowane i posegregowane, nie odkladam na ostatnia chwile bo teraz czuje sie dobrze, ale nie wiem co bedzie przeciez dalej. siebie jeszcze nie spakowalam ale mam juz wszystko kupione, zapakuje tylko to co potrzebne a reszte przeciez mi doniosa jak bedzie trzeba. lece robic szczaw bo dostalam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

Agak Mam ten sam problem z prezentem, nie mam bladego pojęcia...moi mają 8 września 25-lecie, a Twoi??? Jeszcze rok temu planowaliśmy, że wyjedziemy gdzieś razem z rodzicami na tydzień, żeby sobie odpoczęli, pobyli razem i trochę czasu z nami spędzili, poniewaz lubią towarzystwo::): (moi rodzice wyjeżdżają tylko nad jezioro latem...) ale teraz jak juz wiemy, że będzie mała Zosia to trzeba inną opcję wymyślić. I też myślę o jakimś prezencie...tylko jakim...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Ja jakoś spanikowałam z tym szykowaniem siebie i małego Fryderyka!!! Już mnie 3tyg temu gin ochrzanił, że nie mam torby dla siebie spakowanej!!! W sumie racja. Już widzę jak mi mój mżonek przywozi dokładnie to wszystko czego mogę potrzebować:no1: nie ma mowy.
A torbę dla malucha pakuję, bo wiem że później będzie panika, bo facet nie ma pojęcia jak jest różnica między bodziakiem, a pajacykiem. Ile rzeczy bierzecie dla dziecka? ja nie chcę przesadzić więc biorę 4 kaftaniki, 4 bodziaki i ze 4 pajace i oczywiście zestaw na wielkie wyjście. Powiem Wam coś czuję taką MIŁOŚĆ jakiej nigdy nie czułam :win your love: nie tylko do męża (bo to zawsze było) ale do tych małych nóżek, które mnie kopią... Cudne uczucie.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3ks0i210yl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ehff5cgfq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canliu4s8l1yv.png

Odnośnik do komentarza

U mnie to stoi torba spakowana dla męża do szpitala...Wiecie jaka jestem zła....A miał mieć zabieg 29 kwietnia, przełożyli mu na 13 maja, już koleżanka miała u mnie spać i w ogóle, dzisiaj dzwonił i przełożyli na 20 maja. Im ja wyżej w ciąży tym bardziej boję się jakiś zabiegów, które w dodatku mogą go unieruchomić na kilka dni, ta służba zdrowia jest beznadziejna, niczego nie można być pewnym....wrrrrrrrrrrrr
Swoją drogą A wie gdzie co trzymam i w razie czego spakowałby mnie tym bardziej, że razem zakupy robiliśmy i wtajemniczyłam go w poszczególne rzeczy:Oczko: chociaż czasem wydaje mi się, ze w moim przypadku to ja powinnam być już dawno spakowana. Mój gin jak miałam 3d czyli w 26 tc coś mruczał o pakowaniu torby:) oj będę musiała się za to zabrać za jakiś czas...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

No to poczytałam weekendowe posty...

Martyna - wspołczuje bardzo, moze nie wszystko jeszcze stracone , moze sie jakos sprawa wyjasni, porozmawiajcie, moze tylko na pozor sytuacja jest trudna.
Jesli uznasz ze to koniec to wierze ze bedziesz z Wiktorkiem bardzo szczesliwa! Jestes madrą i dojrzała osoba, masz wspierajaca kochajaca rodzine, wszystko sie ułozy!
Wiem ze serce strasznie boli ale staraj sie myslec o Maluchu, ktory zawsze bedzie juz z Toba i bedzie Cie kochał najmocniej na swiecie!!!

Scarlettj - ja tez czuje juz presje czasu, w sobote maz bryknał do sklepu po jelpa i lovele i w nastepna sobote podnosze sie z łozka bedziemy prać ubranka.
Tylko kurcze nie wiem jeszcze czy do prali wrzucic czy w reku jakos bo kolory rózne mam, zobaczymy.
Dzis wrzucam do pralki pieluszki tetrowe i flanelowe, mama mi potem na dworku powiesi.

Morrwa - ja tez sportowe torby mam za małe, chyba sie spakuje w moja wakacyjna walizke z napisem "summer holiday fun"

Dopiero bedzie FUN jak bede tam krzyczec z bólu " k......znieczulenie mi dajcie !!!!"

Justi - mam nadzieje ze humor dzis bedzie juz lepszy i skurcze niebolesne tylko jak juz musza być.
Adas duuuzy rzeczywiscie, ale narazie sie z tego ucieszyłam bo jakby chciał wczesniej jednak sie pojawic na swiecie to przynajmniej juz troche tłuszczyku mu sie odłozyło:) Oczywiscie po usg poprosiłam o TV pomiar szyjki i tu nagroda za lezenie i trudnosci - bo nadal mam 3cm:))))

Zanna - a w ktorym szpitalu chcesz miec CC? Jezeli moge spytac - to z wyboru czy koniecznosci?

Joannab - fajnie ze masz wszystkom kupione i przygotowane, przynajmniej masz juz spokojna głowe i mozesz odpoczywac:)

Tasik - zdrowka dla Pa!


Wszystkim jubilatkom "okragłych" tygodni zycze WSZYSTKIEGO NAJ NAJ i SPOKOJNEJ KONCÓWKI!!!
:love_pack:

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...