Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Dzis juz jestem spokojniejsza:))

Nowy gin siedzial ze mną i Bartkiem (moja brzydsza połowa) jakaś godzine i wszystko nam tłumaczył i uspokoił, uffff
W badaniu stwierdził ze szyjkę mam generalnie drobną - ale to raczej kwestia budowy. Najwazniejsze ze jest zmnkinieta i powiedzial ze " pięknie trzyma zawartosc macicy". Do tego nie mam sie co martwic, bo przeciez od 5 tygodni szyjka ma taką samą długosc.
Szew ani pessar na taką szyjke nie jest potrzebny.

Co do twardnien brzucha, tzw "stawianie sie macicy" to rzeczywiscie pan dr. uwaza ze jest ich za duzo w ciagu dnia i powinnam zastosowac mocniejszy srodek niz magnez i nospa. /im brzuszek bedzie ciezszy tym wiecej szkód moze narobic szyjce wiec trzeba to wyciszyc. Przepisał mi najmniejsza dawke tego przekletego fenoterolu :(( ale ponoc po tym ma sie wszystko uspokoic. Mam nadzieje:)) Niestety bierze sie to do konca ciazy , bo zwylke po odstawieniu obiawy wracają, trudno zostalo juz 10 tygodni do 36tc. Dam rade!!!

Teraz najlepsze słowa wczorajszej wizyty. Brak twardnienia po tygodniu, oznacza ze powoli moge troche pospacerowac do domu, narazie krotko, delikatnie przyzwyczjac cialo do pozycji pionowej, juz sie nie moge doczekac:)))
Potem stopniowo troszke wiecej...Jest szansa ze niedługo wstane i bede mogla jeszcze oddac sie przyjemnosci kompletowania rzeczy dla Adasia.

Co najwazniejsze, powiedzial ze nie ma powodu do strachu, trzeba brac leki, obserwowac twardnienia i szyjke i bedzie dobrze a potem jeszcze lepiej:)) Mam nadzieje:)))

Wyszłam wczoraj z wizyty przed 23, a w domu zasnełam jak dziecko, ufff. Dobrze ze do niego poszłam. Jak to duzo zalezy od samej formy przekazania informacji. Teraz ma wiecej nadzieji ze bedzie dobrze:)))

Do tego dzisiaj wyszło piekne słonko, odrazu lepiej.

Dziekuje Wam Kochane Lipcóweczki za wszystkie słowa wsparcia!!! Sobotnie buziaki!!
:23_30_126:

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Secondtry- Super, że trafiłaś na takiego lekarza i że niedługo będziesz mogła zacząć się uruchamiać:) I ważnie, że już tyle czasu się nic nie skraca!!!Jak Ty jesteś spokojniejsza to i dzidziusiowi będzie lepiej!!!! Ja teraz w poniedziałek idę na wizytę i już zaczynam się bać, że coś tam się porobiło bo tak jak lekarz mówił chodziłam trochę po domu i dwa razy wyszłam na spacer. Eh ten stres już będzie do końca ciąży.....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Hello,

secondtry - dobrze, że lekarz cię uspokoił.

justi - pierwsza noc na nowym mieszkaniu - super, nie? Oby zawsze było tam wam dobrze.

A ja wróciłam - wszystko oki. Szyjka zamknięta, długa - pytałam ile ona w zasadzie ma i czy te 2,5 cm w karcie oznaczają jej długośc. W całości ponoć ma ok. 3,5 cm i jest twarda i szczelnie zasklepiona. Wyniki mam nadal idealne. Trochę waga mi skoczyła - generalnie mam na plusie niecałe 7 kg.
Za miesiąc mam zrobić USG.
No i tyle.

Lecę się przespać, bo dziś dziecko mnie obudziło o 5:30 - bo gorączkowało - teraz jakies żołądkowe problemy :Histeria::Histeria::Histeria:

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Och jaki dzis mam, dobry dzien, pełny spokoju i nadzieji ze niedługo bedzie dobrze:)

Wziełam juz moj Fenoterol - uczucie rzeczywiscie srednie - jakbym wypiła 4 mocne kawy, ale lekarz uprzedzał ze dopoki ogranizm sie nie przyzwyczai moze byc troszke nieprzyjemnie.
Dam rade!

Justi - trzymam kciuki za poniedzialkowa "pomyślną" wizyte, bedzie dobrze, a nawet jeszcze lepiej niz ostatnio, zobaczysz! Stres juz pewnie bedzie nam towarzyszyl do konca 36tc i przed kazda wizyta bedzie sie nasilał, ale oby nie za mocno.
Gratulacje nowego mieszkanka! Otwieracie zupełnie nowy rozdział w zyciu:) nowe mieszkanie, dzidziak w drodze. Jak mija pierwszy dzien?

Morrwa - od 5:00rano, uff Ty to masz zdrowie Kobieto, hmm szczerze to i ja bym tak chciala, zeby dobrze sie czuc, pracowac i byc tak aktywna jak przed ciażą. Zazdrosze - ale tak pozytwnie:) Super ze szyje i wyniki masz ok.

Scarlettj - mam nadzieje ze sie przesunie to Twoje łozysko:) trzymam mocno kciuki

Wszystkim miłego popołudnia!!!

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

scarlettj - ja pytałam lekarke o twój przypadek ale orzekła, że trudno na tę chwilę powiedzieć, może być i lepeij i gorzej... więc nic konkretnego.

Ale ja wierzę, że jednak zaprogramowanie się na sukces :mdr: to połowa sukcesu. Ja od razu założyłam, że będę pracowac do końca ciązy i że nie ma opcji - może dlatego organizm cały się mobilizuje - bo i wyniki mam lepsze niż niejedna niecięzarna ( a nie biorę witamin - nic) i reszta też nie nastręcza problemów. Oczywiście rosnący brzuch staje się pewną niedogodnością, ale staram się jej nie zauważać. I pobiegam czasem, chodze na obcasie, prowadzę auto cały czas... tia... Oby tak zostało do 37 tc. :mdr::mdr::mdr:

Moje dziecko ma albo zatrucie albo rota - generalnie przesrana sprawa. :Kiepsko:

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

secondtray cieszę się, że jesteś trochę spokojniejsza. Życzę Ci jeszcze spokoju przynajmniej do tego 36 tyg.

Justi gratuluję, wreszcie możesz sobie odpocząć po przeprowadzce, a taka zmiana lokum to chyba dobrze wpływa na samopoczucie.

morrwa współczuję ci choroby Twojego dziecka. Ciężka sprawa. A co do Twojej pracy - kupiłaś sobie taki super wózek, czy ty będziesz miała w ogóle czas się z nim pokazać ;-)))

Odnośnik do komentarza

Iwa - planuję jakieś 6-8 tygodni wolnego po porodzie :mdr::mdr::mdr: A poza tym jak nie ja, to tata będzie wózka używał. Na pewno kurzyć się nie będzie :mdr::mdr::mdr:

Mój starszak bez zmian. Bidok chce jesć - ale jak zje, brzuch go boli, zaraz dostaje gorączki i konczy się totalną biegunką. Ech... zobaczymy co noc przyniesie :Histeria::Histeria::Histeria:

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Secondtry bardzo dobra wiadomość!!! Niestety Fenoterol przez cały okres brania daje uczucie roztrzęsienia- ja miałam pół tabletki dwa lub trzy razy dziennie (nie pamiętam) i czułam się jak po kilku kawach- drżały mi ręce ::): Dostałaś do kompletu Isoptin?? lub inny lek nasercowy?? A Zuzę urodziłam w terminie ::):

Morrwa przykro mi z powodu choroby Filipa....

Justi pamiętasz co ci się śniło? Podobno pierwszy sen w nowym miejscu się sprawdza...

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

no, w końcu po całym dniu dorwałam się do mojego kompa :36_2_4:

po pierwsze Secondtry super, że w końcu trafiłaś na takiego gina który zbadał Cię dokładnie, wytłumaczył co i jak i co najważniejsze powiedział, że nie ma powodu do strachu ::): teraz musisz się tylko oszczędzać, stosować do jego zaleceń a zobaczysz, że będzie wszystko ok :36_1_11: do końca już naprawdę niedaleko więc trzymaj się kochana ::):

Justi oczywiście wszystkiego naj, naj... na nowym M :36_3_19:
a na Wasze własne przyjdzie jeszcze odpowiednia pora :Oczko:

Morrwa zazdroszczę Ci tych Twoich świetnych wyników - oby tak dalej :36_2_25:
i oczywiście zdrówka dla synka życzę ::):

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki wielkie za życzenia :23_30_126:
Niestety nie pamiętam co mi się śniło, ale na pewno nie był to koszmar :smile_jump:
Jeszcze nie jesteśmy do końca przeprowadzeni, przez ten mały poślizg, ale już robi się coraz ładniej:)
Jestem naprawdę zadowolona z decyzji o tej przeprowadzce:) I mam taką cichą nadzieję, że następna będzie już na własne...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

kurde dziewczyny... jaką nockę mialam szok... najpierw pol nocy katar, a potem o 4 jakiś ciężki palant przyjechał pod blok i zrobil dyskotekę... było "jesteś szalona":Kiepsko: chłop mi się obudził. nie tylko on bo ludziki w bloku się pobudzili wszyscy chyba. ktoś zadzwonil po policję, ale te cwaniaki nie stali w miejscu tylko jeździli dookola osiedla i jak radiowóz przyjechał, to oczywiści nie bylo nikogo. policja pojechala - dyskoteka wróciła i zaczęła palić opony pod klatką :Histeria: dość mam dzionek się zaczął pięknie a ja chcę spać...

Justi następne napewno juz będzie swoje - kroczek po kroczku zobaczysz!:smile:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

witam,

ja wczoraj po gimnastyce dla ciężarnych urządziałam sobie zmoim synkiem długi spacer. Potem jakiś szybki obiadek. A potem standardowo znajomi przyszli. Wieczorem już nie miałam czasu,żeby zaglądnąć.

Secondtry bardzo dobrze,że zmieniłaś lekarza. Czasem wystrczy inny sposób podejścia do pacjentai człowiek od razu inaczej się czuje.

Justi gratulacje przeprowadzki.

Morrwa współczuję choroby syna, mój też coś narzeka na brzuch i wybieramy się w tym yug. do lekarza.

http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04768.JPGhttp://www.suwaczek.pl/cache/964586a0a9.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/0242779b0.png?3327
http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04928.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-23935.png

Odnośnik do komentarza

katbe
Secondtry bardzo dobra wiadomość!!! Niestety Fenoterol przez cały okres brania daje uczucie roztrzęsienia- ja miałam pół tabletki dwa lub trzy razy dziennie (nie pamiętam) i czułam się jak po kilku kawach- drżały mi ręce ::): Dostałaś do kompletu Isoptin?? lub inny lek nasercowy?? A Zuzę urodziłam w terminie ::):

katbe dostałam fenoterolu 1/2 tabletki co 6 godzin, podobno to najmniejsza dawka i organizm po kilku dniach sie przyzwyczai do "efektu kilku mocnych kaw" ::):::):.
Dostalam tez odrazu isoptin, ale lekarz prosił zebym przez kilka dni sprobowala sie przyzwyczaic, jesli nie wyjdzie to dopiero brac, zeby tej chemii w organizmie było jak najmniej. Narazie troche "mi dzwinie" jakąś godzinke po fenoterolu, ale potem przechodzi:)))
Czekam z niecierpliwoscia na efekty, moze za kilka dni brzuszek przestanie twardniec wogole i zaczne sie troszke ruszac::):::):::): A Ty długo brałas fenoterol w pierwszej ciazy, tez na stawianie macicy?

Dziewczyny, wszystki zycze miłej niedzieli, wieczorem do Was napewno zajrze.
Dzis mam troche urozmaicony dzien - odwiedzaja mnie tesciowie. Troche posiedze w fotelu i nawet zjem obiad "jak biały czlowiek" - poza łozkiem:)))
Mama i Bartek urzeduja w kuchni od rana i cały czas dolatuja do mnie zapachy gotowania, my z Adasiem juz bysmy cos zjedli::):::):::): Buziaki!

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

hej a moze któraś z was się z tym spotkala..."Dzień dobry Pani Doktor. Piszę do Pani bo nigdy się z takim czyms nie spotkałam. Dzisiaj rano jak poszłam do wc to znalazłam na bieliźne wydzielinę wielkości około 6 cm. Cięszko to opisac, ale była,bezwonna, przezroczysta i konsystęcję miała jakby bardzo gęstego kisielu. Nie wiem do czego moge to jeszcze porównać. Nigdy takiego czegos wielkiego jak dla mnie nie widziałm. Dzwoniłam do gin., ale powiedziąła jak zawsze że jak nie ma plamienia i bóli to nie ma się co martwić, ale ja się martwię. Opisze jescze raz gumowato-kisielowata przezroczysta jakiby powłoka wielkości około 6 cm. Zaznaczę ze jestem w 25 tygodniu ciązy. Prosze o jaknajszysza odpowiedź. "
Równiez zycze wam wszyskiego naj i samej radosci bo we mnie niestety jej nie ma po tym co zobaczyłam.

DZIEŃ DOBRY WSZYSKIE LIPCOWE CIOTKIhttp://s6.suwaczek.com/200905181555.pnghttp://s3.suwaczek.com/200503133335.png

Odnośnik do komentarza

katbe dostałam fenoterolu 1/2 tabletki co 6 godzin, podobno to najmniejsza dawka i organizm po kilku dniach sie przyzwyczai do "efektu kilku mocnych kaw" ::):::):.
Dostalam tez odrazu isoptin, ale lekarz prosił zebym przez kilka dni sprobowala sie przyzwyczaic, jesli nie wyjdzie to dopiero brac, zeby tej chemii w organizmie było jak najmniej. Narazie troche "mi dzwinie" jakąś godzinke po fenoterolu, ale potem przechodzi:)))
Czekam z niecierpliwoscia na efekty, moze za kilka dni brzuszek przestanie twardniec wogole i zaczne sie troszke ruszac::):::):::): A Ty długo brałas fenoterol w pierwszej ciazy, tez na stawianie macicy?

Nie, ja zaczęłam rodzić w 28 tygodniu ciąży- niestety głupota ludzka nie zna granic i zachciało mi się dźwigać torbę z praniem na czwarte piętro ( nie mieliśmy pralki). Do 36 tygodnia leżałam, z częstymi kontrolami (KTG) i 1 cm rozwarciem ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...