Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

secondtry
witam,

u mnie schizy cd.. chyba dzis sie umowie na dodatkowa wizyte, zeby sprawdzic czy wszystko ok, bo normalnie zwariuje:(( a normalna wizyta dopiero 19.05 kupa czasu...

ostatnie dwa tygodnie po wizycie w szpitalu miałam takie spokojne zero stresu tylko relax, a teraz znowu coś. niech to... jak czytam ze czas ciazy to cudowny okres to mi sie krew w zyłach gotuje!

Ja mam wizytę 4.05 ale też z chęcią bym ją przyspieszyła...jestem wewnątrz strasznie niespokojna. Mam już dosyć tych skurczy...jak one u Ciebie wyglądają?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Just Rzeszów
Justi ten suwaczek coraz bardziej mnie przeraża. Podobnie jak Katbe czeka mnie jeszcze malowanie (na szczęście już o jeden pokój nniej po ostatniej sobocie).
W ten weekend wyjeżdżamy, więc pewnie będę musiała poczekać do kolejnego o ile nic po drodze nie wypadnie.

Heh to zupełnie na odwrót niż u mnie:) Ja z każdego kolejnego dnia się cieszę i już chciałabym żeby było jak najbliżej godziny "0":))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

oprócz moich stresów to:

mummy - witaj!!

katbe - fajnie ze u was zdrówko wraca i wycieczka na horyzoncie:)

karolek - trzymaj sie z tym bólem kręgosłupa, przekichane mamy normalnie - jak nie urok to srr...

agak - wczoraj zjadłam placki ziemniaczane, superowe byly ale potem myslałam ze mnie zgaga zabije... :leeee:
tasik - czekamy na usg-news:)

morrwa, scarlet - tez ogladałam maxi cosi cabrio, materiał i testy bezpieczenstwa ok.

Juz mi sie zdawalo ze bede musiała szukac wozka specjaknie pod ten fotelik, bo tylko taki chciał "a mi marrido", ale w sklepie udało mi sie trafic fajnego sprzedawce i razem z nim przekonałam męża i do wózka i fotelika od bebecar'a. Yupiiiii! !!!

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

:36_27_5:

Cze dziewczyny ja wpadam powiedziec ze u nas OK. Dzis bylam na USG. MAŁA wazy ok 1600 g reszta w porzadku...tez jak widze wszystkie spogladacie na suwaczki i az wierzyc sie nie chce ze TO juz niedlugo o ja!!! Ja na poczatku czerwca mam konsultacje w sprawie mojej rzekomej cesarki i wszelkie ustalenia kiedy i jak...czyli mam miesiac powiedzmy spokojny a potem juz jazdaaaa...

Z duzych rzeczy zostala mi do kupienia kolyska i pierdoly tzw. ostateczne.
Ostatnio kupilismy fotelik Peg Perego Primo Vaggio jest boski :)

Agak ja tez czasem mam wrazenie ze mnie zgaga zabija :leeee:

Karolek wspolczuje jazd z kregoslupem ...

Czwarty odezwij sie :pilot2:

Tasik ja takze czekam na info USG :)

Dziewczyny czy wy sie boicie tej swinskiej grypy??? Dzis mi gin powiedzial zeby lepiej nie lazic po Galeriach itp...co o tym sadzicei? :meksykanin:

:36_27_2:

http://lbyf.lilypie.com/ubjqp2.png
http://lb4f.lilypie.com/mZFRp2.png

Odnośnik do komentarza

Justi24
Ja mam wizytę 4.05 ale też z chęcią bym ją przyspieszyła...jestem wewnątrz strasznie niespokojna. Mam już dosyć tych skurczy...jak one u Ciebie wyglądają?

Justi24 - ja skurczami nazywam taki stan kiedy twardnieje mi cała macica i czuje takie nieprzyjemne napiecie, ale do tego od poniedziałku czuje w podbrzuszu jakby zblizał mi sie okres... boje sie ze to sa takie delikatne skurcze macicy ktore tam rozmiekczaja albo rozwieraja mi szyjke:((
uspokoje sie dopiero po wizycie albo usg szyjki jak uslysze ze jest ok.

denerwuje sie tym bardziej ze biore nospe i fenoterol, a mimo to mam te cholerne twardnienia:(

Justi24 a Ty jak odczuwasz skurcze? Zrobimy normalnie encykolpedie definicji;)

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Co do skurczy, ja miałam w pierwszej ciąży w 7 miesiący takie skurcze, cała macica mi się napinała i była twarda jak kamień. Szczególnie jak usiłowałam wstać. Byłam na kilkidniowej obserwacji w szpitalu i nic nie wykazało. Potem już byłam cały czas na no spie i co tydzień chodziłam do gina.

Odpukać w tej ciąży nie mam takich skurczy. Choć czasem jak się przekręcem w nocy z boku na bok to troszkę mi się brzuch napina, ale to bardzo delikatnie.

http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04768.JPGhttp://www.suwaczek.pl/cache/964586a0a9.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/0242779b0.png?3327
http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04928.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-23935.png

Odnośnik do komentarza

A nie macie czasem takich obaw, że to nasze dotychczasowe życie się skończy, pojawią się ograiczenia i nowe obowiązki? Wiadomo, że nie ma nic cenniejszego i bardziej człowieczeo niż posiadanie dziecka, ale czy jest tak że życie które znałyśmy stanie się przeszłością i już nie powróci? Ja czasem o tym myślę... będę złą mamą, bo chcę pozostać aktywną kobietą?

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3ks0i210yl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ehff5cgfq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canliu4s8l1yv.png

Odnośnik do komentarza

scarletjj nic nie stoi na przeszkodzie aby nadal być aktywną, wszystko (prawie wszystko)da się jakoś ogodzić.
A poza tym to dopiero po narodzinach naszych pociech nasze życie nabiera sensu.

Pamiętam po narodzinach syna moje życie zmieniło się diametralnie.
Najważniejsza była ta mała istotka, która pojawiła się w naszym życiu.
Dla mnie życie bez moich pocich nie miałoby sensu.

http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04768.JPGhttp://www.suwaczek.pl/cache/964586a0a9.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/0242779b0.png?3327
http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04928.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-23935.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj ja tak nie myślę, dzisiaj prawie wszędzie możesz zabrać dziecko, moja kosmetyczka już się śmieje że zrobi dla małej pokój bo tyle czsu tam spędzimy po urodzeniu :-). Wakacje też mam zamiar spędzać tak jak do tej pory ( kolega pojechał do RPA na 3 tyg z 6 mieśięcznym maluchem i nie miał problem z dzieckiem, nawet opiekunki w hotelu mu zapewniali jak chciał wyjść tylko z żoną. To jest tylko kwestia organizacji. Myślę że najgorszy będzie pierwszy miesiąc

Odnośnik do komentarza

zgadzam się z Karolek to kwestia organizacji.
Nasz syn wszędzie z nami jeździł od małego.
Teraz też, jeżeli wszystko będzie ok z małą to prawdopodobnie się gdzieś wszyscy razem wybierzemy końcem sierpnia, chociaż na kilka dni,żeby syn miał jakieś wakacje.

Mój syn chciałby tak jak w tamtym roku pod namiot do Chorwacji, no ale to by była lekka przesada. Pewnie wybierzemy się gdzieś w Polsce.
Jesteśmy rodziną z tych, które się nigdzie osobno nie ruszają. Nie wyobrażam sobie wakacji bez mojego syna.
Pamiętam,że któregoś roku mąż nie mogł wziąć urlopu i pojechałam na doczepkę z rodzicami na 2 tyg do Rumunii. I to było dla mnie trudne.

http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04768.JPGhttp://www.suwaczek.pl/cache/964586a0a9.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/0242779b0.png?3327
http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04928.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-23935.png

Odnośnik do komentarza

czesc:)
wczoraj byliśmy na szkole rodzenia - nic ciekawego się nie działo, takie spotkanie organizacyjne bardziej. położne miłe i sympatyczne, myślę, że będzie fajnie :)
dziś znów idziemy i będziemy ćwiczyć techniki relaksacyjne :36_1_21:
co do obaw, to ja oczywiście mam.
po pierwsze boję się porodu, żeby wszystko było dobrze i dziecko było zdrowe...
boję się powikłań po szczepionkach...
a to, że się życie zmieni jest raczej oczywiste :mama: będzie inne i tyle :)

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

A ja się troche boje co będzie jak skończą się wakacje.. Chcę być przy dziecku jak najwięcej.. Nieprzespana noc, po czym szkoła, dom, dziecko.. Myślę, że sobie poradze.. Musze sobie poradzić, ale to mnie przeraża, że tak dużo czasu będzie mój maluszek spędzał beze mnie.. :(( noi to, że Karol nie będzie przy mnie kiedy w nocy będe wstawać do małego.. to takie smutne będzie :((

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Jestem!
Właśnie wpadłam do domu i zaraz lecę po PA do przedszkola.
Wszystko ok. Popołudniu lub wieczorem jak zeskanuję zdjęcia to napiszę co i jak dokładnie. Jedno tylko powiem - jak zwykle - mamy bardzo fotogeniczne drugie dziecko!!!! Ma to po bracie :D

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Just Rzeszów
Powiedzcie mi, może WY wiecie coś więcej na temat położnych środowiskowych, czy to jest obowiązkowe, żeby do nich chodzic na wizyty?
W pierwszej ciąży nie była ani razu i ona nie była u mnie po porodzie.

Położna środowiskowa nie jest obowiązkowa

I to nie Ty masz do niej chodzić, ale ona do Ciebie, ale jeśli nie chcesz, to myślę, że nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza

Just Rzeszów
Iwa ja tez mam daleko nad morze jakieś 700-800 km. A chcielibyśmy właśnie nad morze się wybrać.

Mam nadzieję,że mój mąż dostanie urlop, a jak nie to będziemy coś innego kombinować.
Hmm, problem tylko w tym, że teraz jeszcze nie wiem co zrobić a potem będzie problem z lokum jeśli pogoda będzie fajna, coś czuję że obejdę się znowu smakiem. A już tak dawno nigdzie nie byłam. ech

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...