Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Aga powiedzenia, bo dziś już poniedziałek, pewnie że się trzeba zdać na lekarzy, oni bez wskazań raczej nie usypiaja ogólnie, chyba że swój lekarz, albo prywatna klinika. Wszystko będzie dobrze, my tu wszystkie trzymamy mocno kciuki :)! Wy już dziewczyny jesteście mamusiami na całego, a ja z każdym Waszym postem się czegoś uczę.. W sobotę imprezka była od 16 do 1 w nocy, no i wczoraj w południe znów goście, a po południu zakupy wyprawkowe w smyku. Dziś ciąg dalszy, bo zakup wózka i łóżeczka.. Wieczorem pierwszy raz miałam takie skurcze przepowiadajace, ale nie regularne, chociaż chyba z dwie godziny mnie męczyło, boję się, że jak odstawie magnez i luteine, to szybko pójdzie ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Aga życzę powodzenia i trzymam mocno kciuki. Jakby co pamiętaj, że zgodnie z tradycją naszego forum rodzimy w środy :)
Sowka korzystaj ile się da, zwłaszcza jak dobrze się czujesz. Jednak z dzidzią to już nie jest taj łatwo się ogarnąć.
MałaMi ja zauważyłam, że Ada jest spokojna podczas kąpieli jak nie jest aż taka głodna. Raz za późno ją kąpałam, minęło dużo czasu od karmienia, była już zdenerowana i darła się na cały blok. Jednak jak ją wybudze do kąpieli po ok. 2 godz od karmienia to jest ok. No i wkładając ją do wanienki zaczynam bardzo powoli najpierw same nogi, później pupe i resztę, dużo z mężem do niej mówimy.
My za to mamy inny problem bo zauważyłam, że Ada jest bardzo niespokojna podczas snu, często marudzi, wydaje dźwięki, rusza się.. Przez co ja mam oczy jak 5 zł i nie moge spac bo zastanawiam się czy wszystko ok. Wcześniej spała bardzo spokojnie więc nie wiem co się dzieje...

Odnośnik do komentarza

Nikusia to u mnie jest to samo, niby spi ale prezy sie caly, marudzi, wydaje rozne dzwieki, chwile sie uspokoi i za chwile znowu to samo, przwwraca sie itd... mysle ze moze brzuszek go boli i dzisiaj chyba kupie cos na kolki bo tak mi go szkoda jak on sie tak meczy;/! Sama juz nie wiem co robic...
Aggaa powodzonka;* wszystkie o tobie myslimy, a jak przeziebienie? Meczy jezzcze?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Agaa mocno trzymam za Was kciuki...czekamy na dobre wieści po :))))))
Dokładnie każdy by się bał...ale ile radości Cię czeka od jutra :))))

Co do kąpieli u nas jest w porządku Franek lubi wodę...płacz jest już po przy wycieraniu smarowaniu itp :)))) W nocy w miarę dobrze i spokojnie śpi jak się naje ładnie.

Dziewczyny ja nie mam ostatnio na nic czasu :((( dobrze że jeszcze mąż jest ...tylko co to będzie jak wyjedzie :(((( Córka zrobiła się do tego niegrzeczna, chce zwrócić na siebie uwagę naszą :(...

staram się Was czytać na bieżąco ale nie zawsze udaje mi się pisać...kończy się na tym, że wołają na cycucha /:P:))))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jaaa w ogóle nie dziwę się Tobie, że nie masz czas przy dwójce dzieci. Ja przy jednym słabo sobie radze. Pierwszy tydzień było super, mała tylko jadła i spała. Teraz jest znacznie trudniej, śpi niespokojnie, chce cyca. Ehhh biedne dziecko. MałaMi ja jednak mam wrażenie, że Adzie nie służy moje jedzenie. Wspólnie z mężem analizujemy co jadłam i będę próbowała coś zmienić w swoim menu.

Odnośnik do komentarza

Powiem szczerze, że cały czas miałam z tyłu głowy to co mówiła doradca laktacyjna w szpitalu, że jedzenie nie powoduje dolegliwości brzuszka, że to niewykształcony układ pokarmowy... ale sama widzę, że w przypadku mojej córki na jej samopoczucie ma wpływ to co zjem.
MałaMi ja też zaczynam od odstawienia pomidorów i kwaśnych jabłek. Mąż też naczytał się o nabiale no ale coś jeść muszę więc póki co kupiliśmy mleko bez laktozy i zobaczymy co z tego wyjdzie.
W ogóle mam wrażenie, że z jedzeniem jest gorzej niż jak byłam na diecie cukrzycowej. Wówczas mogłam chociaż jeść dużo warzyw, których teraz mi bardzo brakuje no i w ogóle nie byłam głodna. A teraz nabiału za dużo nie, ze słodyczy to czasami kawałek ciasta i ew. biszkopty, herbatniki i ciastka owsiane (w ciąży chociaż czasami zjadłam kostkę gorzkiej czekolady a teraz się boję, że Adzie zaszkodzi). Owoce też ograniczam i w ogóle jak tak dalej pójdzie to będę wyglądała jak chodząca anemia.... bardzo schudłam i mam oczy podkrążone. I w dodatku jestem często głodna :(

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj miałam nawet spokojniejszy dzien bo młody dużo spał,aż boję się co to w nocy będzie.
Dajcie spokoj ja wyglądam jak cień człowieka, wychudzona. Jem dużo i tak jestem ciągle głodna. jak na razie nie widzę żadnych problemów z Franiem po moim jedzeniu. Powoli dokładam coś nowego aby wiedzieć czy mu nie zaszkodziło;/
Agaa a już wiesz o której cc?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jak w nocy nic nagłego nie wypadnie to rano zrobią cc.
Na szkole rodzenia mówili że zawsze po karmieniu ma się odbić. Jeżeli dalej są problemy to przed następnym karmieniem położyć chwilę dziecko na brzuchu. Ale i tak uważam że każde dziecko jest inne. Grunt to obserwować i nie stresować się. Stres też źle wpływa. Ale teraz to ja mogę się mądrzyć a później będę krzyczeć ratunku ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

To nam z kolei mówili, że nie trzeba odbijać, bo niewielu maluszkom ale ulewa, ale można pokombinować, bo może rzeczywiście odbicie by coś pomogło.. Nie straszcie mnie ta dieta, bo myślałam, że będzie pełne rozluźnienie, a widzę że nie ma tak dobrze.. Koleżanka która ma dzidziusia mówiła mi, że ona przez miesiąc się pilnowala z jedzeniem bardzo. Aga kisiel i jogurt to i tak luksus, współczuję tym bez diety jak nic już nie dostają :D Ja dziś kupiłam wszystko do wyprawki i jestem zachwycona tymi pięknymi rzeczami! Teraz będziemy czekać na wózek, ale fotelik już jest na szczęście, więc byłoby jak wrócić ze szpitala.

Odnośnik do komentarza

Agaa Powodzenia Kochana :* Może jak ja tu piszę Ty już jesteś po wszystkim :D

Nikusia ja zawsze biorę Franka na odbicie, inaczej ciągle się wierci kręci i spać nie może...jak długo mu się nie odbija kładę go na boczku. w razie gdyby miało mu się ulać. Jak mu się nie odbiję dobrze zaraz czkawkę ma.
Albo kładę go na chwilkę i podnoszę...wtedy odbicie murowane mam :P

My dzisiaj do 2 w nocy niespokojnie mieliśmy mały się wiercił kręcił nie wiedziałam co mu jest ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

I ja dziewczyny do was dolaczam, moj Filipek meczyl sie w nocy i ranek dopiero teraz usnal... tak mi go szkoda, mysle ze to kolki bo prezy nozki kuli, brzusio twardy, i baczki puszcza eh... kupilam cos na kolki ale wszytsko to co zjadal to ulewal wiec i krople nie pomogly..:( ja ja go wezme na osbicie to mu po tym i tak sie uleje nie wiem co juz z tym zrobic... A u was Nikusia to kolki??
Agaa powodzonka jeszcze raz. Daj znac jak sytuacja bo wszystkie siedzimy jak na szpilkach;)
Sowka dokladnie cie rozumiem, mnie tez kazda nawet mala zakupiona rzecz cieszyla:) i napatrzec sie na nia nie moglam hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a położne u Was były? (może już o tym wcześniej pisałyście a ja coś przeoczyłam) U mnie dzisiaj była...kazała iść małego zważyć:)
i za tydzień na wizytę u lekarza.

I jeszcze chciałam zapytać jak z hemoroidami po porodzie? bo u mnie TRAGEDIA:/;/;/ boli jak cholera.

MałaMi może faktycznie to kolki...może zadzwoń do położnej, lekarza i zapytaj...JA nie bardzo wiem jak kolki u dzieci "wyglądają" moja córka nigdy nie miała.

Nikusia i to jest najgorsze człowiek chciałby jakoś ulżyć dziecku, pomóc a nie wiadomo w jaki sposób...Ale spokojnie niedługo się wszystko wyklaruje... Zobaczycie jak dzieci szybko rosną :))) i zaraz zaczną nam siadać, raczkować i biegać:) a nieprzespane noce pójdą w zapomnienie:)

Sowka a jak Twoje cukry?

My zaraz spacerkiem przejdziemy się po córkę do szkoły...dzisiaj idę sama bez męża. On ma misję Urzędy i sprawy a ja misja Dzieci :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Moje cukry teraz super, na noc daje sobie 3j insuliny i nie przekraczam w ogóle na czczo, po posiłkach bardzo rzadko mi się zdarza mieć za duży, zastanawiam się nawet, czy łożysko się nie zestarzalo, skoro cukry takie ładne. Jutro mam wizytę i się dowiem ile mój Stasiu waży i co tam u niego słychać. Oczywiście będę pisać :) Już czekam niecierpliwie na wiadomości od Aga..

Odnośnik do komentarza

Sowka życzę powodzenia na jutrzejszej wizycie :) fajnie, że cukry się unormowały, mi niekontrolowane skoki zdarzały się do samego końca.
MałaMi i Ja jestem coraz bardziej przekonana, że wina złego samopoczucia Adulki leży po stronie mojego jedzenia. Dzisiaj był u nas pediatra i wprost powiedziała, że można jeść dużo potraw ale wszystko wprowadzać stopniowo. Tradycyjne zacząć od gotowanego i sukcesywnie coś dodawać. A ja słuchając tego co mi powiedzieli w szpitalu jadłam wszystko jak popadnie: pomidory, brzoskwinie, jabłka, surową marchew. Dwa ostatnie dni to były naprawdę ciężkie, bo patrzeć jak mała cierpi naprawdę nie jest łatwo. Od dzisiaj umiar w jedzeniu: z owoców tylko banany, warzywa to na razie gotowana marchew i widzę poprawę. Adka jest spokojniejsza, ma jeszcze problemy z gazami ale nie jest tak to nasilone jak jeszcze wczoraj. Pani doktor mówiła, żeby wystrzegać się durowych warzyw i owoców pestkowych czyli m.in brzoskwiń, natomiast jeżeli chodzi o jabłka to zacząć od zrobionego w piekarniku i później jeść dopiero surowe.
Nie wiem jak Wy ale ja będę się do tego stosować, jeżeli będzie poprawa to sprawa będzie jasna. Jeżeli nic się nie zmieni to będę szukała dalej.
MałaMi jeżeli chodzi o kolki to pani doktor mówiła, że występują one codziennie przeważnie o tej samej godzinie i są charakterystyczne bo dziecko reaguje na nie okropnym płaczem. Inne zachowania typu: stękanie, prężenie nóżek, niespokojny sen, i gazy to oznaka problemów z trawieniem i właśnie tym, że maluszkowi zaszkodziło coś co zjadłyśmy.
Jaaa u mnie położna była już dwa razy i w tym tygodniu jesteśmy umówione na telefon. Zadzwoni i się zapyta czy ma podjeść do nas czy sobie radzimy.

Odnośnik do komentarza

Nikusianu mnie wlasnie jest wszystko i placz i stekanie i prezenie nozek.. widze ze maly sie meczy zeby puscic baczka lub zrobic kupke to mocno sie prezy i meczy...dzisiaj dopiero usnal maz poszedl po zakupy i bede smazyla nalesnki z twarozkiem. Myslicie ze to moze zaszkodzic?? Od rana biedulek sie meczyl, bylam dzisiaj na usg zyl to 1,5h siedzial z moja siostra to mowila ze troszke tylko spal.. ale mam problem bo dzis caly dzien to co i zje to wszystko zaraz ulewa:( i odbijalam i nic, i kladlam od razu i to samo; ( juz nie mam normalnie sil.. u mnie polozna byla raz i raz dzwonila, i tak sie zastanawiam czy nie zadzwonic do niej i powiedziec jaka sytuacja, nie mam pojecia dlaczego mu tak sie ulewa, i czy sie najada:/
Sowka oczywiscie czekamy na wiesci jak Stas przybiera na wadze no i czy wszystko dobrze:)) mi moja diabetolog mowila ze jak nagle spadaja cukry to moze byc oznaka ze starzeje sie lozysko wiec jutro na wizycie zapytaj gin o lozysko czy wszystko ok

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Agaa gratuluję z całego serduszka! Masz już swoją miłość pracy sobie, strasznie zazdroszczę, cieszę się że wszystko dobrze :) A jak była wymierzona przed porodem? Dużo się pomylili z wagą? Ja jutro o wszystko wypytam, moj lekarz co prawda nie jest bardzo rozmowny, ale będę go cisnąć.. MałaMi pewnie, że zadzwoń, należą się nam te konsultacje po porodzie, no i zawsze może jakieś wskazówki dostaniesz..

Odnośnik do komentarza

Aga gratulacje ;) Nadia jaką ma piękną wagę :) odpoczywajcie i szybko dochodcie do pełni sił.
MałaMi spróbuj z dietą, wyeliminuj surowe warzywa, pestkowe owoce, może to coś pomoże? Ja jeszcze zmieniłam mleko na bez laktozy i teraz będę obserwować czy jest lepiej. W sumie w stosowaniu diety mamy już jakąś praktykę i jesteśmy nawet dobre w tym :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...