Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

zaraz z ip trafilam na porodowke. Tam usg ktg. Nie mialam skurczy wiec chcieli podac cos na wywolanie. Ale zanim to zrobili o 13;30skurcze same sie pojawily. Wszyscy byli zdziwieni;))))o 17;15 przebili wody plodowe. A o 18;30 FRaniu byl z NAmi. Niestety mial szyjke owinieta pepowina i nie byl rozowiutki. 9pkt dostal. Juz jest dobrze, cycus mamusi smakuje;D plakalismy z mezem na porodowce ze szczescia;)))) BOL STRASZNY !!! Dziekuje WAm dziewczyny za wsparcie i czytania mojego marudzenia ;D

Odnośnik do komentarza

DZiekuje bardzo;* AGaa teraz czekamy na dobre wiesci od CIebie;))) NIkusia faktycznie rodzilysmy co tydzien;D TAK TERAZ JESTEM JUZ W SWIECIE KUPEK I KARMÍENIA. Oczywiscie z wrazenia mam noc nie przespana, za to Franio spi jak suselek;D Oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza

Jaa tak sie ciesze!!! Gratuluje!!! Normalnie mam lzy jak piszecie, ze juz macie swoje malenstwa, tak to przezywam razem z wami.. Ale tak wycyrklowac, ze riwno tydzien po tygodniu, no dziewczyny jestesmy wielkie!!! Sciskamy cie z Filipkiem bardzo mocno... tak czulam, ze ta akcja rozegrala sie wczoraj;) +teraz prawdziwe maciezynstwo przed toba:)) a pokarm juz masz kochana? Szybkiego powrotu do domciu aby wspolnie uwijac juz gniazdko!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Nie miałam nawet sekundy wczoraj, żeby zaglądać, a tu takie cudowne wiadomości!! Jaaa gratuluję z całego serca, jeju, jaki to musi być maleńki Okruszek z Frania, wspaniale, że Ci się tak szybko udało urodzić i wszystko jest dobrze! Ja wczoraj odwiedzilam przyjaciółkę po porodzie, Maleństwo ma ponad tydzień, a jak go miałam na rękach, to nie mogłam uwierzyć, że jest taki Malutki.. W nocy z emocji nie mogłam bardzo spać, bo jakoś poczułam, że sama za chwilę będę mamusią.. W przyszlym tygodniu jadę po wyprawkę, ale będę szaleć :))

Odnośnik do komentarza

DZiekuje WAm dziewczyny z calego serca za gratvlacje i mile slowa. ;D pokarm mam,potrafi zjesc i spac 2/3h. Oby nic sie nie zmienilo. Wlasnie zabrali go na badania. A jesli chodzi o moje cukry mam mierzyc 2h po posilku. Jak narazie sa ok;) wiec jem co daja;D

Odnośnik do komentarza

MAlaMI u nas dobrze,Franiu to grzeczny chlopczyk;)))) dzisiaj wychodzimy do domku wiec bardzo sie ciesze. Jestem nie wyspana,mimo ze maly w miare spi to inne dzieci w nocy daja popalic;)))) Sutki mnie strasznie bola;(((( MLeka nawal, ahh zaczyna sie to co "najpiekniejsze";D a jak u WAs? NIkusia pierwszy spacer byl? MalaMI na pewno dasz rade FIlipek spi na spacerach?

Odnośnik do komentarza

Ja odpoczywam i korzystam z ostatnich tygodni przed porodem, dużo czytam teraz, piękę i gotuję jak szalona, jutro urządzam imprezę dla przyjaciół, więc będę od rana w kuchni, w sumie już dziś coś zacznę przygotowywać :) Spadają mi płytki krwi, więc teraz co tydzień muszę robić morfologię, jeszcze tsh szaleje, więc do porodu to już ciągle będę miała jakieś wizyty i badania. Piszcie dziewczyny jak z Maluszkami, bo uwielbiam czytać i nastawiać spore na to co mnie czeka :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) jejku jak dzisiaj namięty grafik mamy :) Ada wczoraj miała problemy ze snem, nad ranem też coś jej było. W ogóle bardzo długo siedzi przy piersi przez co trudno mi się zorganizować. Karmie ją 7-8 razy na dobę i trwa to czasami od 40-70 min.
Dzisiaj była u nas położna. Później zrobiłam pranie, obiad dla siebie, mąż pojechał załatwiać jeszcze sprawy urzędowe. Po obiedzie znowu pranie i szybko placek wstawiłam do piekarnika. W między czasie karmienie i teraz już też niedługo Adzia będzie się wybudzać. Msm nadzieję, że nie spald placka ;)
Jaaa wczoraj "daliśmy małą na otwarty balkon" a dzisiaj planowałam spacer ale nie wiem o której mąż wróci i czy dam rade bo jestem trochę padnięta :)
Fajnie, że dzisiaj wychodzicie i będziecie już cieszyć się sobą w domku :)
MałaMi powiedz właśnie jak mały na spacerach? Wcześniej wystawiałaś go przy otwartym oknie czy zaraz poszliście na spacer?

Odnośnik do komentarza

Nikusia my nie werendowalismy malego tylko od razu na spacer.. wczoraj na spacetku spsl, dzisiaj poszlam sama i tez spal;) a ile gratulacji przy tym otrzymalam;) choc mi to ciezko chodzic bo i rana boli i kregoslup... nikusia jak ty masz czas i sile jeszcze gotowac;/ u mnie maz to robi, bo ja nie mam kiedy i nie dam rady...
Sowka milej imprezy;)) korzystaj poki mozesz;)
Jaa my ubralismy na wyjscie malego body z krotkim rekawem, body z dlugim i spodenki i nakrylam kocykiem bo polozna powiedziala, ze nie ma co przegrzewac...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No i placek mi nie wyszedł, zrobił się zokalec chociaż wczesniej zawsze wychodził :)
MałaMi do tej pory też zawsze gotował mąż ale dzisiaj jest poza domem więc musiałam sama ugotować. Powiem szczerze, że nieźle się przy tym umęczyłam bo robiłam wszystko naraz: gotowanie, pranie, pieczenie i doglądanie małej. Więc w sumie nie ma co się dziwić że placek nie wyszedł.
Ja Adzie na wyjscie ubierałam tylko w długie body i półspiochy i na to cieniutki kocyk. Wtedy było 31 stopni... Kurcze poszłabym na ten spacer ale męża jeszcze nie ma... A jutro nie wiadomo jaka będzie pogoda.

Odnośnik do komentarza

Jaaa jestem ciekawa jak Wam minię pierwsza nocka w domku? Mam nadzieję, że siostra Franka nie będzie zazdrosna o brata :)
My jednak się wyrobiliśmy i poszliśmy na krótki spacer. Adzi na początku średnio się podobało i popłakiwała. Chyba jej wiązanie od czapki denerwowało ale jak je później poluzowałam to się uspokoiła.
Dziewczyny jak często kąpiecie maluchy? I jakich kosmetyków używacie do kąpieli?
My Adę kąpiemy co drugi dzień. Od wczoraj schodzi jej skóra ze zgięć w stópkach i dłoniach. Lioton do ciała nie pomaga. Położna dzisiaj poleciła nam parafinę. Jutro pójdę na miasto i kupie. Poza tym pojawiły jej się takie kropeczki na twarzy i się zastanawiamy czy to potówki - tak sugerowała położna, czy może coś innego np. uczulenie na krem. Jak byłam w szpitalu to dostałam próbkę kremu do twarzy z mustelli i posmarowałam Adzie buźkę- może ja uczuliło? A Wy stosujecie jakiś krem na twarz?

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. u mnie pomału zaczyna włączać się panika. w poniedziałek do szpitala a ja mam wrażenie że jeszcze w proszku jestem. chociaż wszystko od dawna przygotowane. czy Wy do szpitala brałyście dla maleństwa coś do kąpieli? ręcznik, jakieś kosmetyki itd bo jak pytałam u siebie w szpitalu to mówili tylko pampersy i chusteczki ale nie pomyślałam aby zapytać.
jak na złość złapało mnie przeziębienie i teraz próbuję się kurować. pogoda ładna a ja w domu :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Nikusia Pierwsza nocka nawet bardzo dobrze..wstałam wyspana...Franek budził się na cyca i spać:)
Co do starszej siostry to...są małe problemy :))) zazdrość się wkradła, oczywiście najchętniej stała by przy małym dotykała itp :) Staramy się z Mężem jakoś załagodzić sytuację, tłumaczyć niestety lekko nie jest :)

U Franka też się pojawiły potówki tak mówiła położna w szpitalu....już myślałam, że to jakieś uczulenie;/

Co do kosmetyków ja stosuje Emolium i Nivea.
Też mam zamiar kąpać go co drugi dzień chyba, że będzie ciepło to codziennie.

Agaa ja brałam praktycznie wszystko, ręcznik i ciuszki były u nas potrzebne, tylko nie kosmetyki.
Nie dziwie Ci się, że się stresujesz...ale spokojnie jeszcze chwilka i po wszystkim :D
Jeszcze Cie przeziębienie złapało;/;/to uważaj teraz na siebie;/

Ja mam taki nawał mleka, mam wrażenie, że piersi mi eksplodują ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ;)
aga u nas były potrzebne tylko chusteczki i pampersy. Kosmetyki, ręcznik, ubranka i rożek zapewniał szpital. Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej?
Jaaa dla córy na pewno to nie jest łatwa sytuacja ale z biegiem czasu przyzwyczai się do brata i podzielności uwagi rodziców na dwoje dzieci ;)
Dziewczyny mimo zapewnień ze strony doradcy, że można jeść wszystko u nas się to nie sprawdza. Mała ewidentnie gorzej funkcjonuje po niektórych posiłkach jakie zjem. Np. po szpinaku niała zieloną kupe i lekkie rozwolnienie. A wczoraj chyba po kwaśnym jabłku tak jej jeździło po brzuszku i non stop miała gazy. Dodam że mieliśmy wczoraj gości a Adusia pół wizyty na cycu była bo coś ją męczyło.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki;) ale mialam zapierdziel nie mialam nawet jak zajrzec:) wczoraj maly pol dnia mi marudzil ciagle na rekach i przy cycu, potem wyszlismy na spacer z mezem i od razu przyszla siostra, zajela sie troszke malym a ja moglam wkoncu zrobic sobie hybrydenu stop, az noga wogole inaczej wyglada;) tym bardziej, ze we wtorek mam usg zyl wiec jakos musialam zadbac o swoje nogi;) i po kapieli jak karmilam malego to zasnelam razem z nim...
Dzisiaj rano sprzatnelam troche w domu choc znowu syf, potem pojechalismy na wies do babci meza i dopiero wrocilismy.. powiem wam, ze maly nie chce sam lezec... nakarmie go i chce odlozyc a on w ryk.. i albo na rekach albi musze lezec z nim z cyckiem wystawiinym masakra...
Aggaa my mielismy swoje kosmetyki ale i tak poloze kapaly swoimi.. za to reczniczek byl potrzebny, czy rozek czy kocyk tez bylo trzeba miec swoje...
My malego kapiemy codzinnie, od kiedy wrocilismy ze szoitala to tylko raz nie mylismy bo bylam tak padnieta...
Jaa, nikusia czy Adusia i Franus tez tak mocno placza jak kapiecie ich? Moj to drze sie w nieboglosy, wczoraj dopiero bylo spokojniej...
Ja Filipka smaruje tylko oliwka narazie, buzke tez oliwka...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...