Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

A ja dziewczyny mam dzisiaj kryzys, placze mezowi, ze jestem glodna a cukry wysokie a jem to co i codziennie... najwiekszy problem mam z obiadami nie mam na nie pomyslu injak przychodzi pora obiadowa to mam strasznh stres, bo nie wiem co zrobic:(( maz mowi ze dam rade, u mnie 33tydz, damy rade...
Co do imienia to u nas bedzie Filipek:) mial byc Nikos (Nikodem) ale jakos ja nie moglam sie zdecydowac...
Dziewczyny a moze podpowiecie mi dlaczego rano moze byc za niski cukoer? Na czczo zazwyczaj mam powyzej 90 a ostatnio mialam 60... i jadlam caly czas tak samo

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ja w weekend złapałam doła, poszliśmy na parapetówę a mi tylko patrzenie zostało, w niedzielę obiad u siebie i robiłam dla większości smakołyki a sobie już nie miałam siły. ale powiedziałam, że dam radę i jest już ok. chociaż na czczo cukry miałam podwyższone. a co do obiadów to zawsze miałam problem. nie lubię standardowych schabowych, mielonych itp. a teraz tym bardziej muszę kombinować. jednak okazało się, że warzywa mają cudowną moc zapychania.
MałaMi25 także nie poddawaj się, to już tylko moment, chwila. a co do niskiego wyniku to nie była za duża przerwa? jedyne co mi przychodzi do głowy

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Mała Mi co do nienaturalnie niskiego cukru to może pomiar był zły? Raz tylko sprawdzałaś? A może za długa przerwa między posiłkami? Trudno powiedzieć.
Odnośnie obiadów to ja nie mogę jeść kasz i makaronów więc codziennie mam ziemniaki, z kurczakiem w postaci: gotowanej piersi lub pałek, pałek z folii z piekarnika, piersi z suszonymi pomidorami i serem, szaszłyk z piersi kurczaka. Ostatnio miałam zarazy wołowe jednego dnia wynik był ok a drugiego trochę podwyższony. Poza tym jako dodatek: kalafior, fasolka lub brokuł i zawsze kapusta kiszona bo niby zbija cukier.
Dobry wynik miałam też po zupie warzywnej.
Mała Mi polecam też dania z grilla czy też kiełbaski z piekarnika u mnie cukier jest po tym ok.

Odnośnik do komentarza

Agaa u mnie też bedzie Nadia !:)
Dziewczyny nie dołujcie się macie juz końcówkę, wytrzymacie i tak robilyscie wszystko zeby nie zaszkodzic dziecku zaraz mnie opuscicie i zapomnicie o calej cukrzycy.
Ja mam 22 tydzień i tez czasem łapę doła albo dopada mnie taki glod że wszystko pchalabym do buzi ale spoko da się radę, najwazniejsze ze dzidzia rośnie zdrowa :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wlasnie przerwa byla taka jak zawsze.. mierzylam dwa razy, bo tak pomyslalam ze moze cos byc nie tak ale drugi wynik byl jeszcze mniejszy... nie wiem o co biega.. dziekuje Nikusia za propozycje obiadu, a kielbaske jaka konkretnie jesz? Biala? Masz sprawdzona jakas? Jesz z czyms ta kielaske? Z ziemnieaki czy ryzem? Ale pytaniami Cie obrzucilam:)) co do kaszy i brazowego ryzu to u mnie ponich cukier tez jest wyzszy niz po ziemniakach

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

MałaMi pewnie, że dasz radę już nie dużo zostało :)
Co do obiadów to ja już w kółko jem prawie to samo...więc nie pomogę ...dzisiaj może dla odmiany zupę zrobię albo jakąś zapiekankę i tyle.
Już się tak obiadami nie przejmuję chyba bardziej automatycznie robię aby robić i coś zjeść;/

Ivi ja też mam nadzieje,że jak młody się urodzi spojrzę i będę wiedziała, że to Franek albo Ignaś :D
Dzisiaj mam gin. więc się doczekać nie mogę żeby zobaczyć maleństwo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jaaa to powodzonka na badaniach, ja mam jutro wizyte, ale tak mnie maly uciska ze chodzic nie dam rady, az mnie piecze i nie wiem czy to szyjka, czy pecherz, ale jurto sie dowiem..narazie leze plackiem i nic nje robie bo taki bol...
A co do obiadu to co zawsze jesz? :) bo dla ciebie to codziennie to samo a dla nas moze byc pomyslem na cos nowego :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

MałaMi zazwyczaj jadam pierś z kurczaka (czasami z mozzarella- pieczarkami, cebulą, papryką...ogólnie z warzywami) lub ryba, udko z kurczaka pieczone.
Ziemniaki, ryż, kasza.
Fasolka szparagowa, brokuły, kalafior, cukinia.
Ewentualnie makaron +szpinak+gotowana pierś z kurczaka+sos z jogurtu dużo czosnku, wszystko na patelni razem łączę:) Po tym obiedzie muszę dużo spacerować i długo jestem najedzona :D
Zupy-rosół, pomidorowa, warzywna:| Za kremami nie przepadam więc ich nie robię.
Surówki: z kapusty kiszonej, marchewka, mizerie, pomidory z cebulą i jogurtem.
hm... chyba tyle.
Czyli nic nadzwyczajnego a nawet powiedziałabym, że nudy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jaaa, Nikusia dziekuje za odpowiedz na pewno cos wykorzystam, choc piers z kurczaka u mnie bardzo czesto gosci:) tylko pieczona praktycznie bez przypraw jakos mnie odrzuca juz... a wczesniej moglam jesc non stop... ja mam wizyte u diabetolog w nastepny poniedzialek i mam stresa bo ona jest strazzna i krzyczy za kazdy nawet maly podwyzszony cukier.. kaze mi jesc kasze na sniadanie obiad i kolacje,.. jak po kaszy mam cukier podwyzszony;/
Nikusia daj znac jak po wizycie, co mowila twoja diabetolog

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Tzn. ja od początku ciąży przytyłam 5,5 kg głównie w początkowej ciąży. Teraz od półtora miesiąca nic. Trochę to dziwne bo przecież teraz mała powinna najbardziej przybierać na wadze. A skoro ja nie tyje to widocznie musi brać ze mnie. A naprawdę niedługo nie będzie z czego ;)
W życiu bym nie powiedziała, że w ciąży w 8 m-cu będę tyle ważyć. Już się nie mogę doczekać piątkowej wizyty żeby zobaczyć czy chociaż mała przybrała.
A najlepsze jest to, że diabetolog chciała mi zwiększyć ilość jedzenia jak ja już tego co teraz jem nie mogę przejeść. No i ogólnie nie chodzę głodna.

Odnośnik do komentarza

MałaMi współczuje diabetolog ,jeszcze ze stresem do niej musisz chodzić;/...
Nikusia super, że wizyta udana :)
Powiem Wam, jak by mi ktoś kiedyś powiedział, że w ciąży można nie przytyć albo jeszcze lepiej chudnąć to bym nie uwierzyła. A tu proszę bardzo :)
Ja przytyłam 7 kg z czego -2 od diety:) Zobaczymy jak będzie przy końcu.
JEśli będę miała tak jak z córką to przy karmieniu piersią znowu schudnę... czego wolałabym uniknąć, zostaną sama skóra i kośc:/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Ja od początku ciąży przytyłam 4,5 kg, od początku diety prawie nic.... :( faktem jest, że przez pierwsze 3 m-ce miałam mdłości i wymioty...
Też się obawiam, że jak zacznę karmić, to cień ze mnie zostanie. ...
Kto by pomyślał, że będziemy mieć w ciąży taki problem : niska waga.....

Odnośnik do komentarza

Jaaa super, że synuś zdrowy i pięknie rośnie, oby tak dalej. Ja już nie mogę się doczekać swojej wizyty :)
Wczoraj cukry rozłożyły mi się na łopatki :( z racji tego, że rano byłam na pobraniu krwi i późno zjadłam śniadanie, byłam na zakupach i pora obiadu też mi uciekła a na kolacje przyszły koleżanki i też dostosowałam do nich godzine to zaraz odbiło się to na wynikach. A tak dobrze mi szło a wczoraj szalsństwo 140-150. Dobrze, że to było już po wizycie u diabetologa.
Dzisiaj już staram się zachować rytm dnia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...