Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Tez sie bałam skoków,bałam sie testować - jadłam tylko to co miałam sprawdzone i bezpieczne. Ale będąc w szpitalu i po dostaniu sterydów i opiniach lekarzy, ze mam sie tym nie martwić nawet takimi skokami powyżej 160 przez dwa dni, to jak jednorazowy skok powyżej powiedzmy 120 może zrobić złego?

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z Nikusią, że ta cała diagnostyka to do d... Faktem jest, że zdrowo jem i zanim sobie jakichś posiłek przygotuję, to go 2× przemyślę i sprawdzam czy aby indeks glikemiczny jest ok.
Mi również podczas mierzenia glukometrem różne wartosci wychodzą! !!!!! Średnia rozbieżność to 15-20,tak więc raz w normie, raz poza nią....
Już nie wspominając o tym czym Nikusię karmili w szpitalu!!!!!!!! Masakra!!!!!!! Jak tu się leczyć. ...?

Odnośnik do komentarza

W środę jadę do diabetologa, więc spytam o te rozbieżności w pomiarach, czy te glukometry to nie jakieś g..., a lekarze biorą profity za wypisywanie tego dziadostwa....
ToJa8, ja nawet bym się chyba cieszyła z cesarki, mam koleżanki które są zadowolone z takiego rozwiązania. Ciabas i dziecko już na świecie, a tak się kobieta męczy wiele godzin itp.itd.

Odnośnik do komentarza

ja sprawdzałam na dwóch różnych glukometrach i mi wyszedł wynik o 1 różnicy pomiędzy jednym a drugim. ale nie sprawdzam kilka razy bo to bez sensu. jak rozmawiałam z położną odnośnie skoków to powiedziała, że kiedyś były inne normy, dzieci rodziły się zdrowe i nikt nie wnikał. więc mam się nie martwić i nie próbować czegoś tego typu, że skoro wyszło 150 to ominę kolejny posiłek itd.
kiedyś myśl o cesarce mnie przerażała a teraz chyba nawet bym się cieszyła. chociaż sama nie wiem. wszystko ma swoje plusy i minusy, jutro dowiem się jak urosła moja fasoleczka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Tak na prawdę dziewczyny, to najbardziej się boję gojenia się rany i karmienia piersią, bo po cc jest ono trudniejsze- w sensie laktacja jest słabsza. No nic jutro się dowiem. Tak z tymi normami to jest racja. Kiedyś były wyższe. Dla mnie to zmowa dietetyków i firm farmaceutycznych ;) Ja też myślałam, ze jak cukier jest wysoki np po obiedzie to nie można jeść podwieczorku, ale p.doktor też mi to odradził. Miłej nocy dziewczyny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

ToJa, mam do Ciebie jeszcze pytanie, przepraszam, ze tak mecze ale nie wiem juz sama co mam o tym wszystkim myślec.
W szpitalu każą czekać na wyniki wymazu z pochwy. Kontaktowałam sie w tym czasie z moim lekarzem prowadzącym.poinformowal mnie, ze Pessara nie można założyć jesli sa twardnienia czy skurcze. Czy u Ciebie tez tak było? Czy po kroplówkach te dolegliwości całkiem ustały i dopiero wtedy założono Ci Pessar?

Odnośnik do komentarza

Nie męczysz :) Ja nie miałam pessara. Sytuację miałam podobną, ale u mnie w 32tc było za późno na pessar. Posiew też mi brali, bo szyjka może być skrócona przez infekcję. W moim przypadku twardnienia brzucha ustały chociaż po powrocie do domu raz na kilka dni pojawiały się. Nie wiem jak to jest z tym pessarem. A dalej skurcze masz? Mi się wydaje, że skoro czekają na posiew to pessar będą zakładać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Do szpitala trafiłam w sobotę wieczorem. Od tego czasu mam kroplówki. Wczoraj miałam w ciagu dnia ok 12 napięć brzucha, nie wiem czy to normalne i bedzie z czasem ustawało czy nie.
A czemu u Ciebie było za późno na Pessar?

Odnośnik do komentarza

Nawet nie wiedziałam,że po cesarce jest problem z laktacją...Ja wychodzę z założenia, że jak przeżyłam pierwszy poród naturalny to i drugi dam rade...
Ale tak jak już wcześniej wspominałam różnie bywa więc czy cesarka czy naturalnie oby zdrowy maluszek.
ToJa, Agaa i Ja:D życzę dzisiaj udanych wizyt i samych dobrych wiadomości...:)
Dzisiaj cukier na czczo idealny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wiem, ze macie doświadczenia ze skurczami które wymagają hospitalizacji i leków, ale są jeszcze przecież te fizjologiczne twardnienia (skurcze braxtona hicksa i alvareza), które są skutkiem rośnięcia macicy i jej prawidłowych "treningów". Tych tez ma nie byc, jak je odróżnić? Jak spanikowałam i byłam ba IP lekarz powiedział ze nic sie nie dzieje (bo szyjka twarda, długa i zamknięta) a takie skurcze (niebolesne) do 8-10 razy na dobę mogą byc. Zgłupiałam. Trzymam kciuki za Ciebie Mmmagda, zeby wszystko było ok. No i za cukry, miłego dnia dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Mmmagda lekarz mi tłumaczył że w tym tygodniu już się pessara nie stosuje. 12 napięć brzucha to sporo. Może są to skurcze, o których pisze Zuzu- skurcze Hicksa? Zuzu ja sama nie wiem jak je odróżnić. Po prostu jak groził mi przedwczesny poród to miałam brzuch twardy nawet kilka godzin. Skurcze "treningowe" szybciej puszczają. Jaaa masz rację najważniejsze zdrowie maluszka. Aga powietrze raczej nie wpływa na cukier :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) i ja chciałabym dołączyć do Was. Od wczoraj jestem w szpitalu na badaniach profiku glikemii. Ale jestem przerażona, cukier mi skacze po tej całej diecie szpitalnej, ciągle jestem głodna. Już nie wiem co jeść, boję się tej insuliny, a wydaje mi się że ten szpital wcale mi nie sprzyja.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Odbiegając od tematu Pessara. Zaczynam sie zastanawiać nad ta moja cukrzyca. 26.06 ok 24 dostałam sterydy na rozwój płuc dla Małej.
Kolejnego dnia cukry na czczo wysokie, po śniadaniach tez podwyższone ale juz obiad, podwieczorek, kolacja w normie.
Dziś na czczo tez w normie. Po posiłkach nawet mniej niż miewałam w domu.
Czytałam, ze po sterydach dziewczyny męczyły sie kilka dni ze skokami cukrów. Czy to możliwe żebym cukrzycy jednak nie miała? Dodam, ze odkąd jestem na diecie nie miałam wyniki wyższego niż 115.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja mam dzisiaj słabszy dzień... Na czczo wyniki były dobre ale już po śniadaniu i obiedzie odpowiednio 140 i 169. To chyba stres.... Wczesniej jadłam to samo i było dobrze. Przez ten pobyt w szpitalu mam stresa przed każdym badaniem bo tylko myślę czy będzie dobrze? Przedtem podchodziłam do tematu spokojnie i wyniki były dobre a dzisiaj.... Brak słów...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...