Sposób na lepszy poród

[Gość curry]

amda

Gabryś dokładnie to samo - jak już się drapie po głowie to używa prawej ręki, albo w nocy włoski sobie wije...

Oj niech młoda trzyma rączki przy sobie, bo jak pomyślę o tym co przechodziłam po porodzie to dziękuję...

Lilka tez wije, przez sen i w dzień A co lepsze, często podchodzi do mnie i moje też wije albo głaszcze itp. No szaleństwo z tymi włosami

[amda]

curry

amda

Gabryś dokładnie to samo - jak już się drapie po głowie to używa prawej ręki, albo w nocy włoski sobie wije...

Oj niech młoda trzyma rączki przy sobie, bo jak pomyślę o tym co przechodziłam po porodzie to dziękuję...

Lilka tez wije, przez sen i w dzień A co lepsze, często podchodzi do mnie i moje też wije albo głaszcze itp. No szaleństwo z tymi włosami

Widać co zazwyczaj w brzuchu robili...

A Wiesz - mój syn ma włosiska długie po ramiona i za pierona nie da sobie obciąć...
Może to też jest jakoś powiązane - hmmmm.....

[Aaneczka86]

Przeczytałam w książce dla ciężarnych, że wywar z liści malin należy pić od 34 tygodnia ciąży.

[amda]

Aaneczka - co rusz to różnie słyszę...
ja tam piłam po 36, teraz też tak pewnie zrobię ( o ile młoda się nie będzie tak szybko pchała na świat ;-) )

[Margeritka]

liście malin mogą przyśpieszyć akcję porodową, podobnie jak sam stosunek tuż przed porodem

[amda]

O ile liście malin smakują nie za fajnie, o tyle z tego drugiego można czerpać przyjemność ;-)

[Maniulka]

No i ja jutro odwiedzę sklep zielarski :)
Może będzie babeczka miała :)

[wydra]

A czy któraś z Was stosowała albo słyszała opinie z pierwsze ręki o baloniku EPINO?
To taki balonik, z którym się ćwiczy kilka tyg przed porodem aby przygotować krocze do porodu i uniknąć naciecia:
Balonik Epino - rozciąganie krocza, poród, mięśnie Kegla

Interesuje mnie, czy są jakieś opinie na ten temat, warto, nie warto?

[Pycia1612]

Jesli chodzi o te żele to też pierwsze słysze:)

Ja o tym wiesołku słyszałam..o piciu naparu z malin tez..ale ja jakoś powiedziałam sobie po tym jak zamiatałam ogród hehe chodziłam po schodach itd..że lepiej poczekam,az mały sam sie zdecyduje(siostra piła olej rycynowy..itd i nie pomogło..-pomogło to,że poszliśmy na kręgle o 19 a o 12 w nocy zaczęły sie bóle hihi)..a moj malutki urodził sie 12 dni po terminie.W sobote 24.11 miałam wstawić sie do szpitala na 8 na wywołanie..a z piatku na sobote o 4 wzieły mnie skurcze hehe uparciuch do ostatniego momentu czekal:) Poród szybki w miarę był..ale pękłam..-szczerze? to jak już była końcowa akcja to miałam to gdzies. Każda z nas ma inne zdanie..ale ja jestem zdania co ma byc to bedzie..kazda z nas jest inna i ma inny poród..i jakies wynazlazki (czego oczywiscie nie odradzam) :) to po prostu stare rady naszych babć i mam.. ale mozliwe,że sie myle.bo komu innemu mogły pomóc:)

Najwazniejsze to byc przygotowanym psychicznie..zaczna sie bóle miec w głowie to,że juz nie długo kruszynka bedzie z nami i oczywiście wsparcie partnera lub kogoś z rodziny:)

[Gość Insana]

Moja też się z lewą rączką urodziła - nie dość że wielka 4.4 kg to jeszcze tak mnie zmasakrowała ta rączką ale cóż najważniejsze że jej nic się nie stało oprócz wielkiego guza na rączce.

Z tym stosunkiem przed porodem słyszałam 2 zupełnie odmienne teorie lekarzy- jedni zachęcają inni odradzają 2 tyg przed bo może dojść do zakażenia i bądź tu mądry :/

[_Alfa_]

No to żeście mnie nastraszyły Moja też na usg łapska na głowę pcha i to dwie

[Gość curry]

Alfa, nawet jak będzie szła rączką to nic, dasz radę :)) No trochę to kiereszuje nie powiem ale da się wytrzymać

wydra, nie znam ani 1 osoby, która by ten balonik stosowała.

[iwonek]

Ja myslę, że te żele takiego wspaniałego działania nie mają... - no chyba żeby je do macicy wsadzić
Jak już zejdzie niżej, to ekspresowo idzie.

Wg mnie większe znaczenie ma pozycja. Starszego rodziłam na leżaco i nigdy więcej, Parte miałam przez 2h. A młodszego rodziłam na klęczkach i 5 partych było i koniec. I w sumie nie parłam tylko na samych skurczach macicy się urodził. Na ostatnim go trochę "popchnęłam";)
Tu też pewnie miało znaczenie, ze 2 poród, więc dlatego ekspresem było.

[amda]

iwonek

Ja myslę, że te żele takiego wspaniałego działania nie mają... - no chyba żeby je do macicy wsadzić
Jak już zejdzie niżej, to ekspresowo idzie.

Wg mnie większe znaczenie ma pozycja. Starszego rodziłam na leżaco i nigdy więcej, Parte miałam przez 2h. A młodszego rodziłam na klęczkach i 5 partych było i koniec. I w sumie nie parłam tylko na samych skurczach macicy się urodził. Na ostatnim go trochę "popchnęłam";)
Tu też pewnie miało znaczenie, ze 2 poród, więc dlatego ekspresem było.

Bo ogólnie taka pozycja na klęczkach/ kucaniu jest dogodniejsza - lepiej się znosi ból, szybciej idzie ( to chyba naturalne )

A nie weź i leż na skurczach partych...

[Gość dwumiesiecznamama]

Ja kupiłam żel Natalis, bo położne na szkole rodzenia bardzo chwaliły że pomaga i przyśpiesza poród. Mąż uznał, że skoro jest coś co może ułatwić poród to warto spróbować. Jednak poród zakończył się cesarką i żel nie został wykorzystany. Gdyby któraś chciała niech poda swoj mail kontaktowy. Termin ważności do września 2017r. Szczególnie polecany przy pierwszym porodzie

[MamaAntka]

polecam dodać do swojej wyprawki szpitalnej elektrostymulator tens ułatwiający poród mniej boli: http://www.mamaija.pl/tens-care-tens-care-mama-i-ja,d1216.html

[mamuskaa]

Najlepszy sposob to dobre nastawienie ;) to chyba mi najbardziej pomoglo . Bol byl do wytrzymania . Nie byl taki jak wszyscy straszyli. Bo pierwszy to nie zmienia faktu . Porod wspominam cudownie i z checia przejde przez tpo jeszcze raz !;)

[Gość MSz]

~dwumiesiecznamama

Ja kupiłam żel Natalis, bo położne na szkole rodzenia bardzo chwaliły że pomaga i przyśpiesza poród. Mąż uznał, że skoro jest coś co może ułatwić poród to warto spróbować. Jednak poród zakończył się cesarką i żel nie został wykorzystany. Gdyby któraś chciała niech poda swoj mail kontaktowy. Termin ważności do września 2017r. Szczególnie polecany przy pierwszym porodzie

jestem zainteresowana zelem, czy moze Pani podac swoj mail? mialam podany zel przy drugim porodzie i bylo znacznie lepiej j szybciej, jest to swietny wynalazek dla tych ktore mialy np duzo wczesniejszych ciec..

[Gość nikoleta]

~dwumiesiecznamama

Ja kupiłam żel Natalis, bo położne na szkole rodzenia bardzo chwaliły że pomaga i przyśpiesza poród. Mąż uznał, że skoro jest coś co może ułatwić poród to warto spróbować. Jednak poród zakończył się cesarką i żel nie został wykorzystany. Gdyby któraś chciała niech poda swoj mail kontaktowy. Termin ważności do września 2017r. Szczególnie polecany przy pierwszym porodzie

ja jestem zainteresowano odkupieniem moj mail nikoleta_blotnicka@onet.eu:)

[Gość Jehny31]

Jest wiele sposobów by poród przebiegł sprawniej, ale zastosowanie żelu położniczego to na pewno jedna z lepszych metod. U mnie skrócił on poród, jednocześnie nie narażając moich narządów rodnych na uszkodzenie.

[Asiosio]

Trafiłam ostatnio na liście malin w formie ekstraktu w kapsułkach. Podobno są mocniejsze i lepiej działają niż susz. Myślicie, że można je łkać zamiast pić herbatkę?