Pogaduchy o wszystkim i o niczym

[Martek73]

Ale teraz sprawdziłam i rzeczywiście jest problem :(

Ale mam nadzieję, że szybko zostanie usunięty

[domi81]

Witajcie kochane przepraszam za moją nieobecność ale niestety jakieś chorubsko nas dopadło. Najpierw Julcia potem i ja.

[domi81]

ja osobiście mam problem z pocztą od 3 września, nie mogę nic odczytać TAKŻE nie odpiszę na żadne informacje też

fajnie że udało się Wam spotkać kurcze dlaczego ja tak daleko mieszkam ale nic trzeba nadrobić i się zmobilizować

Buciki rewelacja ja też ostatnio byłam w obuwniczym i zamiast sobie kupić buciki kupiłam Julici (eh życie)

Martek co do pana taty i jego syna to tak jak na pisałaś skąd dziecko ma brać przykład jak tatuś taki a nie inny. Mam nadzieję że sytuacja się nie powtórzy a gdyby to sądze że trzeba poruszyć to u wychowawczyni (przynajmniej ja bym tak zrobiła)

[anaaa]

Martek masakra faktycznie warto w to wmieszać wychowawczynie.
domi haha skąd ja to znam zamiast sobie to dziecku .. mam nadzieję, że już Wam lepiej ze zdrówkiem.

[adasaga3]

Cześć dziewczyny.
Domi, nie tylko u Was chorobowo. U mnie w domu też "szpital na peryferiach". Zaczęło się od córki, potem złapało syna, potem ja zaczęłam się rozklejać a od wczoraj nawet mąż jest "pociągający". Chyba przeceniłam trochę odporność moich dzieci, bo w ubiegłą sobotę byliśmy nad wodą i pozwoliłam im się przez chwilę chlapać w wodzie, potem latały porozbierane po plaży i choć było bardzo ciepło to chyba im to zaszkodziło. A może z przedszkola córka coś przyciągnęła już po pierwszym tygodniu? W każdym razie w tym tygodniu nie była w przedszkolu ani jednego dnia. Domi, a Twoja Julka od kiedy chora?
Muszę się pochwalić swoją dzielną córeczką która pierwszego września debiutowała w przedszkolu, nie płakała ani razu, nawet się nie obejrzała za mamusią. Cały tydzień chodziła chętnie, pani ją chwaliła że dobrze je, dobrze śpi, ładnie się bawi. Niestety z powodu choroby w tym tygodniu nie mogła chodzić do przedszkola, ale mam nadzieję że od poniedziałku do niego wróci.

[adasaga3]

Natka, wspaniale że się spotkałyście. Ja sama chętnie bym Was poznała osobiście. To było Wasze pierwsze spotkanie? Opisz kto jest kim na zdjęciu (na przykład dziewczyną siedzącą przy tym panu w niebieskiej bluzce jest ...).
A co tam słychać u Bettyy? Tak nagle zniknęła z tego forum, czemu się nie odzywa? Powiedziałyście jej że za nią i jej przepisami tęsknimy? ;-)

Martek, to znaczy że badania usg wyszły dobrze i Szymek może już bez obaw grać w piłkę?

Co do zakupów to ja też przede wszystkim kupuję dzieciom ubrania czy buciki. Ale sama też muszę się wybrać na zakupy, kupić nową jesienną kurtkę, jakiś płaszczyk, buty, bo wszystko co mam już jakieś takie niemodne. ;-)
Wczoraj strasznie marudziłam mężowi że nawet na zebranie do przedszkola nie mam się w co ubrać na co mi odpowiedział "masz, bierz i 6 tysięcy i idź na zakupy tylko mi już nie marudź". Muszę więc wykurować się czym prędzej i pędzić na zakupy. ;-)

[Martek73]

Witam się piątkowo.

[Martek73]

Domi mam nadzieję, że już wróciłyście w pełni do zdrowia.

[Martek73]

Dziewczyny, na szczęście ta sytuacja, to nie u Szymka w klasie, tylko w równorzędnej. Co prawda to klasa sześciolatków, ale wszystko jedno.

Nie rozumiem takiego zachowania.

I wiem, że już w pierwszej klasie były takie problemy i nauczycielka nic z tym nie robiła. Chyba woli zamieść to wszystko pod tak zwany dywan.

[Martek73]

adasaga3

Cześć dziewczyny.
Domi, nie tylko u Was chorobowo. U mnie w domu też "szpital na peryferiach". Zaczęło się od córki, potem złapało syna, potem ja zaczęłam się rozklejać a od wczoraj nawet mąż jest "pociągający". Chyba przeceniłam trochę odporność moich dzieci, bo w ubiegłą sobotę byliśmy nad wodą i pozwoliłam im się przez chwilę chlapać w wodzie, potem latały porozbierane po plaży i choć było bardzo ciepło to chyba im to zaszkodziło. A może z przedszkola córka coś przyciągnęła już po pierwszym tygodniu? W każdym razie w tym tygodniu nie była w przedszkolu ani jednego dnia. Domi, a Twoja Julka od kiedy chora?
Muszę się pochwalić swoją dzielną córeczką która pierwszego września debiutowała w przedszkolu, nie płakała ani razu, nawet się nie obejrzała za mamusią. Cały tydzień chodziła chętnie, pani ją chwaliła że dobrze je, dobrze śpi, ładnie się bawi. Niestety z powodu choroby w tym tygodniu nie mogła chodzić do przedszkola, ale mam nadzieję że od poniedziałku do niego wróci.

Wielkie brawa dla córy

[Martek73]

adasaga3

Natka, wspaniale że się spotkałyście. Ja sama chętnie bym Was poznała osobiście. To było Wasze pierwsze spotkanie? Opisz kto jest kim na zdjęciu (na przykład dziewczyną siedzącą przy tym panu w niebieskiej bluzce jest ...).
A co tam słychać u Bettyy? Tak nagle zniknęła z tego forum, czemu się nie odzywa? Powiedziałyście jej że za nią i jej przepisami tęsknimy? ;-)

Martek, to znaczy że badania usg wyszły dobrze i Szymek może już bez obaw grać w piłkę?

Co do zakupów to ja też przede wszystkim kupuję dzieciom ubrania czy buciki. Ale sama też muszę się wybrać na zakupy, kupić nową jesienną kurtkę, jakiś płaszczyk, buty, bo wszystko co mam już jakieś takie niemodne. ;-)
Wczoraj strasznie marudziłam mężowi że nawet na zebranie do przedszkola nie mam się w co ubrać na co mi odpowiedział "masz, bierz i 6 tysięcy i idź na zakupy tylko mi już nie marudź". Muszę więc wykurować się czym prędzej i pędzić na zakupy. ;-)

Ta dziewczyna siedząca koło tego pana w niebieskiej bluzce, to ja, a ten pan to mój m

Natka siedziała pierwsza z lewej strony, a za nią była Betty

[Martek73]

Co do Szymka i jego treningów, to nie jest tak różowo.
Na razie chodzi, a do ortopedy z kolanami idziemy dopiero 24 września i zobaczymy co powie

[Martek73]

A co do zakupów, to chyba tak ma każda matka.
Idzie kupić coś sobie, a zamiast tego masę zakupów dla dziecka przynosi

[NATKA08]

adasaga Martek już ci opisała kto jest kim a co do spotkania okazuje się ze wystarczy tylko chcieć a wszystko jest mozliwe
Martek co do zakupów to masz rację ja też tak robię zawsze wracam z czymś dla dzieci
ja dziś bawię się na weselu, Natasza idzie do mojej siostry a konkretnie do sióstr na nocowankę jedna z nich ma dziś przyjęcie urodzinowe więc będzie imprezowo a jutro z kolei ma urodziny u kolegi
miłego weekendu dziewczyny

[domi81]

Witajcie w sobotni poranek

[domi81]

Natko widzę że imprezowo?? A jaka kreacja na wesele pochwal się!!\

Co do spotkania to dokładnie trochę trzeba silnej woli i wszystko jest możliwe :)

dzisiaj są Dni Dziedzictwa Narodowego zobaczcie u Was czy sa jakieś fajne atrakcje w Lublinie dużo atrakcji http://edd.nid.pl/ tutaj więcej szczegółów

[anaaa]

Witam się i zmykam .. po skierowanie do lekarza i na rezonans kolana jadę. Miłego dnia pomimo, że to poniedziałek :)

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

I u nas są Dni Dziedzictwa Narodowego http://edd.nid.pl/

[es_ze]

Byłyście kiedyś z dziećmi na czymś takim jak Noc Naukowców?

[Martek73]

Zapomniałam Wam napisać, że w piątek rano Szymek wstał i poszedł jak co dzień do łazienki.
W między czasie wyjął i dał mi aparat.
Wychodzi z łazienki i mówi, że czuje w gardle druciki.
W pierwszym momencie pomyślałam o aparacie i poleciałam zobaczyć czy wszystko z nim oki.
Na szczęście tak.
Więc pewnikiem jakoś sobie podrażnił gardło, albo lekko zaziębił, bo dostał co prawda immulinę, ale poza tym nic i wszystko jest oki.

[Martek73]

es_ze

Byłyście kiedyś z dziećmi na czymś takim jak Noc Naukowców?

ja nie

[Martek73]

Na czwartek wzięłam sobie urlop, bo idę porozmawiać z lekarką o odczulaniu Szymka.
Ale tak myślę, że on nie będzie odczulany

[Martek73]

Witajcie wtorkowo

[domi81]

Witajcie
u mnie poniedziałek na pełnym biegu, rano do pracy, w czasie pracy wybiegłam do Decatlonu po buty do tańczenia takie skórzane (oczywiście czarne bo innego koloru moja córcia nie uznaje) przecenili z 50zł na 29 także na pół sezonu wystarczą jej. Z pracy w autobus do domu a na naszym przystanku m. podrzucił mi Julcię bo na 16.15 miała właśnie te tańce. (a m. do pracy pojechał)
dzisiaj ogarniam dom, pranie, gotowanie sprzątanie

Martek jak zaczęłam czytać o tych drucikach to też na początku pomyślałam że to może z aparatu, ale faktycznie trzeba dopytać lekarza co i jak.

Moja Julcia od kilku dni ma taką dziwną wysypkę, punktowe okręgi krotki takie szorstkie, nie swędzi jej to ale wygląda b. niepokojąco, jutro lekarz zobaczymy co to jest