Pogaduchy o wszystkim i o niczym

[Martek73]

adasaga3

Anaaa, co próbowałaś robić z tymi barwnikami do pisanek? Próbowałaś kwasku cytrynowego na brudne palce? U mnie działa na wszystkie plamy, brudne ręce itp. Która z Twoich córek nosi okulary, ta starsza czy młodsza?

Martek, okulary dla synka dały się naprawić czy musieliście kupić nowe? Rodzice tego kolegi który uszkodził okulary poczuli się do odpowiedzialności i zapłacili za naprawę? Z dzieciństwa pamiętam że koleżanki czy koledzy którzy nosili okulary nieraz mieli je uszkodzone, najczęściej na wf lub w czasie zabawy. Cóż, taki "urok" okularów że są delikatne.
Twój syn chodzi jeszcze na te zajęcia wakacyjne w osiedlowym klubie?

Domi, u nas też żar leje się z nieba, nawet nie pamiętam kiedy ostatnio padało. Spędzam z dziećmi po 2 godzinki w ogrodowym basenie, pod parasolem, ale gdy robi się bardzo ciepło trzeba uciekać do domu. Nawet na spacery chodzimy dopiero późnym popołudniem, bo już o 8 rano jest za ciepło na siedzenie na nasłonecznionym placu zabaw, dzieci praktycznie nie ma, każdy siedzi w domu.

Kolejny upalny dzień. Znów trzeba zapewnić dzieciom jakąś rozrywkę nad wodą. Choć sama lubię wodę zniechęcają mnie te tłumy ludzi wszędzie, czy to na basenach, czy w górach czy nad jeziorami. Miłego weekendu, dziewczyny!

Niestety nikt się nie poczuł do odpowiedzialności.
Dla mnie panie z osiedlowego klubu, powinny Szymkowi powiedzieć o zdjęciu okularów, ale tego nie zrobiły.

Na szczęście okulary dało się naprawić.
Naprawa kosztowała 20 zł, więc nie majątek

[Martek73]

I oczywiście witam się po urlopie

[Martek73]

domi81

adasaga3
doskonale Cię rozumiem, u nas podobny jest scenariusz, jak już jest tak gorąco to uciekamy do domu, a tak to pluskamy się w basenie a spacerki późnym wieczorem

Martek i jak z tymi okularami, mam nadzieję że rodzice poczuwają się do odpowiedzialności i pokryją chociaż część kosztów związanych z zakupem okularów (a tak na marginesie dobrze że mieliście zapasową parę) a jeśli chcesz to mogę Ci podać namiary na dobry zakład który naprawia okulary w Warszawie właśnie (to tacy magicy prawie wszystko potrafią naprawić)
Anaa podobno barwnik do jajek można zmyć zmywaczem do paznokci albo octem ew tonikiem do twarzy takim z alkoholem

Domi a Ty z Wawy jesteś??

Jak kupowałam okulary, to optyk mi powiedział, że będzie łatwo z ewentualna naprawą, bo mają do nich elementy.
I do niego pojechałam i naprawiłam.

A co do zapasowej pary, to mam tylko dlatego, że w zeszłym roku wymieniłam Szymkowi szkła i za tydzień okulary pękły.
I musiałam zrobić drugie.
Więc teraz mógł chodzić w starych, tylko były sklejone

[Martek73]

anaaa

Martek fajnie, że macie zapasową parę .. ja dziś zaniosłam w końcu .. ale pani powiedziała, że nie da się tego naprawić :/ ale postara się zamówić cały zausznik.. zobaczymy..plus, że pójdzie to chyba jako reklamacja
adasaga o takie kule [url=https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ1-YjW8_q0D4563HSkK7aXhssJz8aQoQVsuwcwFhqCflV9sw8U]https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ1-YjW8_q0D4563HSkK7aXhssJz8aQoQVsuwcwFhqCflV9sw8U[/url][/url]
kwasek cytrynowy nie pomógł ..pomógł najbardziej rozpuszczalnik ..potem kilka razy proszkiem do prania .. a reszta się jakoś wytarła <?>
najważniejsze, że paluchy domyte w końcu
domi próbowałam chyba wszystkiego z tych domowych rzeczy :)

my wczoraj zaliczyliśmy magiczne ogrody z kasia ..ale po "obiedzie" pojechaliśmy do domu jako kara dla katarzyny za nie jedzenie choć koniec końców w sumie zamówione dla niej było aż 3 rzeczy.. szkoda .. bo akurat pogoda się poprawiła .. atrakcje do zabaw powysychały więc spokojnie by jeszcze mogła poszaleć.
Dziś miała dentystę ale nie dała sobie do końca zrobić zęba więc jej zalapisowała a kolejne podejście za 2 tygodnie.

My właśnie mieliśmy wymieniany zausznik

[Martek73]

domi81

Dziewczyny gorąco polecam te Magiczne Ogrody Warto się wybrać, ja mieszkam blisko Lublina dlatego nie mam daleko ok 1,5h jazdy samochodem, jeszcze jeśli będziecie w tych okolicach to ze starszymi dziećmi warto się wybrać do Farmy Iluzji

w przyszły weekend w Nałęczowie będą zawody balonowe, w tamtym roku byliśmy na nocnych pokazach - zapiera dech w piersiach

Mam takie pytanie z innej beczki, mam chrześnicę która za rok idzie do komunii, niestety (dla mnie) jest bardzo hojnie obdarowywana przez swoich dziadków i rodziców (ma już swój telefon i tablet !!!!!) co można dać takiej dziewczynce i czy się wygłupiać z prezentem ponad swoje możliwości ????

Wiem, wiem. Nawet chcieliśmy się przelecieć balonem.
My właśnie na urlopie byliśmy w Nałęczowie.
Na dzień przed wyjazdem dostaliśmy ulotkę z tymi ogrodami, ale już nie daliśmy rady pojechać.

A co do prezentu ponad Wasze możliwości, to ja bym się nie wygłupiała.
Komunia nie jest dla prezentów.

[domi81]

Witajcie wtorkowo !!!

[domi81]

Martek witaj po urlopie, z tego co czytam to fajnie było,
co do okularów to szkoda że nikt nie poczuł się do tego by je naprawić, Ja z Wawy nie jestem ale tam gdzie pracuję współpracujemy właśnie z takimi "magikami od okularów" którzy potrafią naprawić wszystko i są z Warszawy właśnie.

adasaga3 faktycznie pomyliłam Przepraszam,
niestety u mojej Juli widać dziurki w zębach tych na końcu, nie dawała żadnych sygnałów że ją coś boli ale znalazłam taki fajny gabinet który robi takie rzeczy bezboleśnie w miłej atmosferze - ceny mają chyba z kosmosu ale nie chcę Julii wystraszyć przestraszyć i zniechęcić dlatego się zdecyduję
W Lublinie jest problem z dentystami dla takich maluszków jak moja Julicia wyboru dużego nie mam to
Dam znać co i jak.

Co do Nałęczowa to z pewnością wybierzemy się na te nocne loty balonowe byliśmy w tamtym roku dlatego nie może nas tam nie być i w tym bo to rewelacyjna impreza.
Może też wybierzemy się do Farmy Iluzji udał mi się wygrać wejściówki także czekam na przesyłkę i będzie okazja zobaczyć to miejsce.

Dzisiaj rozpoczyna się ta fala upałów, niestety mój basen zzieleniał - nie używam żadnych preparatów bo są niezdrowe dlatego dzisiaj czeka mnie szorowanie basenu i wymiana wody. Mam nadzieję że przeżyjemy te upały.

[domi81]

co do chrześnicy - to dziękuję Wam za te rady ja też uważam że nie będę się wygłupiać. Porozmawiam z rodzicami jej i wspólnie ustalimy. Faktycznie ma wszystko dlatego nie "przeskoczę" wygórowanych oczekiwań. Sądzę że opcja złotego łańcuszka i pieniędzy jest najbardziej rozsądna, ale jeszcze skonsultuję się z jej rodzicami. W sumie mam jeszcze trochę czasu

[Martek73]

Witam się wtorkowo.

[Martek73]

Kochana Nataszo w dniu Twoich 7 urodzin wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, uśmiechu, szczęścia i miłości

[Martek73]

I ja nie lubię upałów.

U nas na piątek zapowiadają 38 stopni
jak dla mnie to jakaś masakra.

Ale cóż zrobić.
Trzeba będzie to jakoś przetrwać.

[Martek73]

domi81

co do chrześnicy - to dziękuję Wam za te rady ja też uważam że nie będę się wygłupiać. Porozmawiam z rodzicami jej i wspólnie ustalimy. Faktycznie ma wszystko dlatego nie "przeskoczę" wygórowanych oczekiwań. Sądzę że opcja złotego łańcuszka i pieniędzy jest najbardziej rozsądna, ale jeszcze skonsultuję się z jej rodzicami. W sumie mam jeszcze trochę czasu

I super

[Martek73]

A tu parę fotek z wyjazdu

[Martek73]

Nie wiem dlaczego fotki mi się nie załączyły

[NATKA08]

witaj Martek po urlopie i jak wypoczęłaś sobie a tu wracasz i takie upały cię atakuj ehhh.
dzięki za życzenia przekażę oczywiście
domi co do prezentu to jak dziewczyny piszą nie ma co starać się ponad własne siły a ma twoja chrześnica takie drzewko z listkami i podpisami gości ? pamiętasz na pewno o czym mówię
my w piątek ruszamy do Gdańska na kilka dni ostatni weekend z Nataszy urodzinami dał nam się we znaki :/

[NATKA08]

dziewczyny w niedzielę miałam straszne przeżycia znalazłam na drodze szynszyla potrąconego przez samochód na początku myślałam ze ktoś go po prostu zabił samochodem i chciałam usunąć z drogi ale jak do niego podeszłam okazało się ze zwierze żyje więc szybko wzięliśmy go z moim synem do pudełka które wyżebraliśmy od jakiegoś gospodarza i szybko z nim do weterynarza niestety w drodze szynszyl skonał nie zdążyliśmy dojechać do kliniki, nie rozumiem czemu ktoś kto go potrącił zostawił to biedne zwierze na rozgrzanym asfalcie w taki upał ? czemu panuje aż taka znieczulica wśród ludzi?
zrobiłam mu zdjęcie oto on :(((

[Martek73]

NATKA08

dziewczyny w niedzielę miałam straszne przeżycia znalazłam na drodze szynszyla potrąconego przez samochód na początku myślałam ze ktoś go po prostu zabił samochodem i chciałam usunąć z drogi ale jak do niego podeszłam okazało się ze zwierze żyje więc szybko wzięliśmy go z moim synem do pudełka które wyżebraliśmy od jakiegoś gospodarza i szybko z nim do weterynarza niestety w drodze szynszyl skonał nie zdążyliśmy dojechać do kliniki, nie rozumiem czemu ktoś kto go potrącił zostawił to biedne zwierze na rozgrzanym asfalcie w taki upał ? czemu panuje aż taka znieczulica wśród ludzi?
zrobiłam mu zdjęcie oto on :(((

Masakra.
Ale niestety masz rację panuje straszna znieczulica.

Szkoda, że nie udało się go uratować

[Martek73]

NATKA08

witaj Martek po urlopie i jak wypoczęłaś sobie a tu wracasz i takie upały cię atakuj ehhh.
dzięki za życzenia przekażę oczywiście
domi co do prezentu to jak dziewczyny piszą nie ma co starać się ponad własne siły a ma twoja chrześnica takie drzewko z listkami i podpisami gości ? pamiętasz na pewno o czym mówię
my w piątek ruszamy do Gdańska na kilka dni ostatni weekend z Nataszy urodzinami dał nam się we znaki :/

To super.
Miłego wypoczynku

[NATKA08]

dzięki Martek jak nie popadamy z powodu upału to będzie ok:)
a co do znieczulicy to niestety panuje straszna ludzie nie reagują na krzywdę drugiego człowieka więc na krzywdę zwierząt tym bardziej nie będą reagować

[Martek73]

Dziś chłopaki poszli na basen.

Ale im dobrze.

[Martek73]

NATKA08

dzięki Martek jak nie popadamy z powodu upału to będzie ok:)
a co do znieczulicy to niestety panuje straszna ludzie nie reagują na krzywdę drugiego człowieka więc na krzywdę zwierząt tym bardziej nie będą reagować

Nie będzie tak źle.

I masz rację co do ludzi. Niestety

[adasaga3]

Martek, dobrze że okulary dla synka dało się tak tanio naprawić, okularnicy wiedzą dobrze ile potrafią kosztować nowe okulary.
Co fajnego jest do zwiedzania w Nałęczowie? Nigdy tam nie byłam, warto się tam wybrać z małymi dziećmi? Jeśli tak to zareklamuj to miejsce w tym wątku (więcej osób to przeczyta): https://forum.parenting.pl/o-wszystkim/3527111,ciekawe-miejsce-na-wakacyjne-wyprawy
Fajne zdjęcia, Twój syn to już taki duży chłopak (przynajmniej mi się tak wydaje).

Domi, nie masz za co przepraszać, ja też już nieraz "tracę się" kto co napisał. ;-) Co do basenu to jak często wymieniasz wodę? Jak duży macie basen?

Fajnie że znalazłaś odpowiedni gabinet, to ważne by dziecko miało miłe wspomnienia. Moja córcia do dziś pamięta tamtą pierwszą wizytę. Zastanawia mnie to bezbolesne leczenie o którym piszesz, ciekawe jakie metody stosują, takie standardowe znieczulenie w zastrzyku jak u dorosłych? Oczywiście czekam na informacje jak już będziecie po wizycie.
Ja mam nadzieję wybrać się z córką do dentysty jeszcze przed wrześniem, potem córka idzie do przedszkola i będzie trudniej to zorganizować. A Twoja Julka chodzi już do przedszkola czy pójdzie od września?

Natka[/b, no to udanego wypoczynku życzę, a przede wszystkim pogody, bo z tym nad polskim morzem różnie bywa.

Natka, nie zazdroszczę ci niedzielnych przeżyć.
Mi kiedyś jakiś kierowca potrącił psa i uciekł, nieprzytomnego, zakrwawionego niosłam na własnych rękach na drugi koniec miasta, na szczęście udało się go uratować. Być może to zwierzątko które Ty ratowałaś przeżyłoby gdyby ktoś wcześniej udzielił mu pomocy, w tym upale, ranne, bez picia, nie miało zbyt dużych szans na przeżycie. Nie każdy ma takie dobre serce jak Ty, generalnie panuje duża znieczulica. Szkoda zwierzaka, a najgorsze że takich zwierząt na polskich drogach ginie mnóstwo każdego dnia, często dlatego że nikt im nie chce pomóc.
Ja nigdy nie zapomnę strasznego widoku-na wąskiej drodze leżał potrącony przez samochód ogromnych rozmiarów pies, kierowcy nijak nie mogli go wyminąć, z jednej strony był chodnik, z drugiej jakaś ogrodzona barierkami wysepka więc wszystkie samochody zwolniwszy tylko przejeżdżały po ciele rannego psa, który -było to widać wyraźnie- jeszcze żył, oddychał. Nikt nie wyszedł z samochodu, nie wstrzymał ruchu (ulica bardzo ruchliwa), nie próbował jakoś przenieść tego biednego zwierzaka chociaż na pobocze. Do dziś zastanawiam się czasem co ja (widziałam to z drugiego pasa drogi, jadąc w przeciwnym kierunku) lub inni mogli wtedy zrobić, jak można było mu pomóc. Próbować przenieść? Byłyby potrzebne ze dwie osoby, obawiam się też że cierpiące zwierzę mogłoby ugryźć. Zadzwonić po straż miejską, policję? Do dziś nie wiem. Mam nadzieje że nigdy więcej nie znajdę się w podobnej sytuacji bo widok cierpiącego, rozjeżdżanego przez samochody psa był straszny.

[NATKA08]

adasaga myślę że nawet wezwanie straży miejskiej jest lepsze niż nie zrobienie niczego ale niestety mała liczba ludzi jest na tyle wrażliwa by coś zrobić w takiej sytuacji a widok wierzę ze był masakryczny i współczuję ci że musiałaś na to patrzeć ehh...

[domi81]

Witajcie w ten czwartkowy i rekordowy jeśli chodzi o temperaturę dzień

[domi81]

Ja osobiście ledwo żyję dzisiaj podobno ma być w ciągu dnia do 38stopni, jak ja to przeżyję nie wiem niestety jak co roku dopadł mnie katar i boli mnie gardło ( klimatyzacja tak na mnie działa)

adasaga3 co do dentysty to jakaś nowa metoda bezwiertłowa nie chcę tutaj pisać nic więcej bo po prost jeszcze nie dowiadywałam się dokładnie. Fakt jest taki że ta moja chrześnica tam była i nic a nic nie bolało a zrobienie 2zębów trwało może 15minut. Co do Julci to ja czekam na termin wizyty (dam znać)

Natko znieczulica jest wszędzie mnie też to boli że ludzie tak mało reagują niestety "syndrom tłumu" opanował.
Szkoda wielka że tego zwierzaczka nie udało się uratować, Pięknie się zachowałaś już sama chęć pomocy jest cudowna mimo tej całej sytuacji. Pisać można by długo ale niestety jeśli nie zmieni się myślenie to i nie zmieni się zachowanie innych.
adasaga3 co do NałęczowaNałęczów sądzę że znajdziecie tam wiele atrakcji słynne Spa, Par Uzdrowiskowy, przepyszne lody, pijalnia czekolady. Jest to typowe miejsce dla kuracjuszy ale gdy są organizowane koncerty, czy Pokazy Balonowe wtedy to miasto nabiera innego wymiaru.

Co do basenu to mimo pompy która codziennie filtruje wodę, to musimy ją wymieniać tak co 2 tygodnie, basen jest duży ale ile tam jest litrów to muszę męża zapytać, wodę nalewamy tak do 3h.