Skocz do zawartości
Forum

Daleko od rodziny, przyjaciół, bliskich...


dziabdol

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, podążając za dziabdol- :friends_forever: - zajrzałam i tutaj, bo wątek jak najbardziej do mnie pasuje.
Do niedawna mieszkałam na wsi, dość daleko od rodziny, teraz życiowe zakręty doprowadziły mnie do Niemiec (jeszcze dalej od rodziny), gdzie prawdopodobnie zostanę trochę dłużej. Ale to długa historia.
Więc, co? Mogę, przyjmiecie?

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

jasne,tu jest tak ze im nas wiecej tym lepiej,witaj wiec w obozie:apacz:co u was dziewczyny,ulala kiedy jedziesz do polski,mila,ty chociaz sie naladowalas:pilot:mewy,co u ciebie.u nas zima zarzadzila akcje odwilz,blotko sie zrobi i znow bedzie buro i ponuro,byle do wiosny,jeszcze luty i mozna sie szykowac:36_15_33:dzien dluzszy juz zauwazalnie,dzis dokupilam pakiet dodatkowy z bajkami to mi corcia komputer troche zwolnila,ide dolozyc do pieca bo ziamno i kasze dla piesow gotowac,potem prasowka,jak mala pozwoli i kolejny wieczor zleci nam we dwie.przede mna usg i wizyta u endokrynologa,o raju,jak sie boje:uff2:ale to dopiero w sobote,piszcie kochane

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny, i oczywiście nową koleżankę.
Ja dzisiaj synusiowi obniżyłam poziom łóżeczka bo już siedzi i potrafi się już na rączkach podciągać no i baliśmy się, że może nam fiknąć. No i w końcu powiesiłam mu nad łóżeczkiem Anioła Stróża którego dostał od chrzestnej.
Dzisiaj byliśmy na długim spacerku bo był cudowny dzionek.Po śniegu już ani śladu... W końcu poprasowałam wszystko ale niestety w piwnicy czekjają na mnie kolejne dwie suszarki ubrań.
Dzisiaj mam mężusia w domku na noc bo jutro ma dzień wolny no i weekend też...będzie pogoda to planujemy się wybrać nad zatoke u nas albo nawet nad morze pojedziemy pospacerować.
dziabdolku- oj tak, po wizycie w domku jestem mega naładowana i mam o wiele więcej energii na wszystko.
Ja narazie znikam bo małego musze spać położyć. Miłego wieczorku buziole pa pa:36_3_15::36_3_15:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Anula :36_3_15: pewno ze przyjmiemy :big_whoo: im wiecej nas tym lepiej i wiecej wsparcia w chwilach załamania i słabości.

Diabdolku ja do pl w sobotę :smile_move: moj na ta chwile nie leci więc cały tydzień sama. W sumie czasami dobrze samej pojechać zeby sie zatesknil :wink: a i czas na odwiedziny znajomych będę miała.

No byłam dzisiaj u nowego lekarza i powiem wam ze wiecej enpatii od niego otrzymałam niż od mojego starego lekarza przez ostatnie 5 lat!!
No i dostałam @ więc liczę na to ze w tym miesiącu bedzie mozna zacząć sie starać :whistle:

Mila gdzie to zdjęcie przystojniaka :hmm::smile_move:

Mewy jak tam w Skandynawii?? U nas zima już poszła sobie :sofunny: wieje teraz jakby miało łeb urwać :whistle:

Odnośnik do komentarza

Ulala- już kochana dodaję zdjęcia małego...To ja już Ci życze jak najbardziej udanego wyjazdu do PL...wykorzystaj go na maksa. Czyli zmiana lekarza na plus i dobrze nie będziesz się męczyć...Trzymam moooooocno kciuki za Wasze starania kochana.

U nas dzisiaj okropinie wieje i chyba nawet na spacer nie będzie jak iść...chociaż może, zobaczymy. Ja dzisiaj miałam pobudkę o 7:30, małżonek jeszcze śpi a ja z młodym rozrabiam chociaż może zaraz pójdzie spać. Dzisiaj pierwszy raz od porodu dostałam @ więc chyba wszystko powoli wraca do normy chociaż nadal karmię piersią, zobaczymy.Dobra ja znikam małego połozyć lulu bo już marudzi. Miłego dzionka kobietki, buziolki pa pa:36_3_15::36_3_15::36_3_15:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Mila ale slodziak :36_3_3: a jakie ma długie włoski :smile_move:

No ja po pracy. Wczoraj nie miałam zbytnio czasu bo telefony, potem zakupy i trzeba bylo samemu iść do pracy :hmm:
Ja jeszcze 3 dni i do polski :smile_move: w sumie mam nadzieje ze nie bedzie pluchy i trochę słońca zobaczę :smile_move:
A gdzie reszta? Dziabdolku kochany ? Anula?
Mewyy przsylam trochę ciepła :23_30_126:
:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane wieczorowa pora,ulala az bije od ciebie radosc i z wyjazdu i ze zmiany lekarza.i tak trzymac:orchestra:u nas tez wieje i leje,z -12 zrobila sie+6,coraz to wiecej anomali,dzis skonczylam badania,w sobote do pierwszego lekarza,potem ginekolog.bede miala gruntowny przeglad,no ale ja juz po 40 to sie to i owo sypie:36_7_4:mala juz spi,ja tez zaraz myk do lozia z ksiazeczka,no bo z kim .zreszta i tak mala do mnie zaraz przejdzie i spimy tak obie.mamy duze lozko takie malzenskie,ale dzis bylo baaaaaaaaaaam i spadla razem z koldra,slyszalam tylko-mama latuj:super:a tak to nic nowego,milych snow kobietki,pa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

Doabdolku ty to niemożliwa czasami jesteś :smile_move:
Moj dzień w pracy mogę zaliczyć do udanych :) jeszcze 2 dni i 12 wolnego :smile_move: ale fajnie hih
Byle by pogoda w pl była dobra- może byc zimno tylko nie deszcz :hmm:
Ale sie najadlam :whistle: wiem Ze nie powinno sie na noc ale taki dobry obiad wczoraj był ze nie mogłam sie oprzeć :mylove:
No t miłego dnia kobitki :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Witam Panie.
U mnie ostatnio piękna pogoda, ptaszki śpiewają i czuć jak by była wiosna. Mam w końcu chwile co by coś naskrobać tu. Mnie się chyba szykuje piątek bez męża bo go wzieło na wyjazd do niemiec do sklepu na zakupy a mi się nie za bardzo chce z małym jechać 120km w jedną stronę.Fifi siedzi i się bawi a ja kawusię popijam bo coś ostatnio słabo śpię i później cały dzień ziewam. Wczoraj moja siostra poprosiła z narzeczonym żebysmy z mężem byli ich świadkami...:36_1_67:mnie o to siostrzyczka poprosiła jak byłam w domku a wczoraj mego małżonka poprosili...ja się śmieję do mojego R, że będziemy mieli powtórkę...:slub:mój to tylko stwierdził, że znowu do spowiedzi będzie musiał iść he he he.

Ulala- oj widać, że już się nie możesz doczekać wyjazdu do PL... nie dziwię Ci się.Ja niedawno byłam a już się nie mogę doczekać maja...no i wreszczcie się wytańcze z moimi chłopakami.:taniec1:

dziabdolku- ty tu już nie przesadzaj z tym sypaniem się...Mój mały też czasami ze mną śpi...są takie noce, że za nic w świecie nie będzie spał u siebie w łóżeczku...:15_5_16:

Miłego dzionka dziewczyny buziolki:36_3_15::36_3_15:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Mila ale fajnie z tym ślubem :36_3_3:
ja byłam świadkową raz- na ślubie mojej siostry i chyba na tym sie skończy :ehhhhhh: a szkoda bo ja uwielbiam być zaangażowana w śluby i ich organizację :smile_move:
no mój brat miał tylko cywilny, ale na nim siostra była świadkową więc to by było na tyle.

OO mój kotek przyszedł sie przytulić jak miło :D wgramolił sie na kolana i zadowolony :sofunny:

dziabdolku i jak wróżenie pomogło? dobry dzionek miałaś?
a mewy gdzie?? mam nadzieje ze nie zasypało :hmm:

Odnośnik do komentarza

hi hi...dobre ulala, dobre...nieee, nie zasypalo ale zajelo. Do tego troje, mam teraz troje przez trzy dni i biegam non stop:lasso:a przywiazac sie nie da(1.5 dziewczynka)...rodzice tapetujo a mnie podrzocajo po przedszkolu, bo im krzyczy i nic nie da zrobic:36_19_2: to ja sie nabiegam. dzisiaj zabralam jo z moimi na saneczki, jeszcze mamy troszke sniegu, trzeba wykorzystac. z saneczek do domu i robic obiad, torta zrobilam sobie sama-dzisiaj skonczylam 43!!!! hi hi hi...:love_pack: dzien byl wspanialy, ja szczesliwa jak zawsze w urodziny(oby tak bylo przez mase nastepnych)...mam na mysli werwe i szczescie:angel1: ...a kwiaty co roku wieksze i piekniejsze od malzonka...:Hi ya!:pozdrawiam Was Wszystkie pa pa

Odnośnik do komentarza

mewy- powiem Ci, że i powrót mnie jakoś tak nastaraja(mimo, że naładowałam się na wyjezdzie to i tak jakoś tak do bani) i mały daje popalić ostatnio a na dokładke dzisiaj mąż się zabrał do Niemiec a mnie zostawił z małym który od rana nic tylko płacze- na szczęście teraz poszedł spaciu...chyba mu górne ząbki idą bo ma napuchnięte dziąsełka ehhhhhhhh...

Od rana padał deszcz a teraz słoneczko wychodzi, może po południu z małym na spacerek pójdę.W domu bałagan a mnie się nic nie chce, normalnie mnie leń ogarnął.niech ta wiosna już przychodzi bo mam już dość tej szaroburości...Ale dzisiaj jestem marudna:o_noo:Ide może coś z grubsza ogarnę,włączę jakąś relaksującą muzyczke i może humor mi się poprawi.Miłego dzioneczka kobietki,buziolki:36_2_53::36_3_15::36_3_15:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

:smile_jump:mnie sie wlasnie udalo troche przespac(odprowadzilam niunie do psedskola)ma adoratora-myslalam, ze nie wytrzymam ze smiechu...:36_3_14:dostala prezent i zaoferowal jej pomoc w niesieniu jej rzeczy: pieska, i butelki z kakao...:smile_jump:w drodze do domu caly czas sie smialam...

potem znowu bede miala troje. teraz pije poranno kawke:beauty_lips:hi hi po poludniu. niestety, tak to u mnie ostatnio wyglada.
mila biedana,
doskonale cie rozumiem. mojemu synowi zabki rosly...bez wiekszych tragedii...troche plakal ale jak go karmilam wiec dawalam mu i sokal, uspokajal sie. natomiast to drugie-czyli corcia , to myslalam ze :36_19_2:z rok czasu i non stop, jakby jej rosly drzewa...i jechalysmy caly czas na:36_11_15: paracatemolu(w syropie oczywiscie) . podawaj i Ty na noc przynajmniej, on sie meczy i ty. a sprzataniem sie nie przejmuj,zaczowuj sily. ja juz dawno sie nauczylam(od szwedow,)ze albo dzieci albo sprzatanie. inaczej mozna pasc. Kobieta musi dbac o siebie sama. najlepszy malzonek i pomoc jego, ale jak sama nie wezmiesz sie za siebie, to dlugo nie pociagniesz. ja tez chcialam miec wysprzatane...po roku czasu sie poddalam, nie dalo sie. moje dzieci pochlanialy caaaaly moj czas. teraz lepiej. i przestan z tym prasowaniem:hmm: nie morduje sie....az mi Cie szkoda, jak czytalam kiedys ile ty masz prasowania....zupelnie jak moja bratowa(ona nawet pijac kawe prasowala), ja nic nie prasuje. jak chcesz dam ci lekcje jak sobie radze....tylkoniektore czy wazne rzeczy hi hi...:beauty_lips:lepiej sie zrelaksowac niz prasowac pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

mewy- dzięki za dodanie otuchy i chyba naprawde tak jak piszesz będę się bawić małym a nie sprzątać no chyba, że jak będzie czas to i owszem- ale Filip to jest coraz bardziej zajmujący.Dobrze, że mam syropek z paracetamolem bo jak miał gorącrzzkę to kilka razy dostał czopi ale biedny tak płakał(nawet przy zwykłym przewijaniu) że przerzucilismy się na zawiesine.Z tym praniem to mąż mi też wiele razy mówił żebym dała sobie spokój ale ja oczywiście musiałam po swojemu. Bardzo chętnię poczytam lekcji od bardziej doświadczonej koleżanki-mamusi.:36_2_15: Powiem Ci, że Duńczycu też taka mają, nie ważne jaki bałagan w domu jest ale i tak dziecko najważniejsze.Ehhhh musze wyluzować...Buziaczki kochana i raz jeszcze wielkie dzięki:23_30_126::23_30_126::23_30_126:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

mewy,kochana,przyjmij spoznione ale szczere zyczenia szczescia,samych pogodnych dni,slonca na twej drodze,jednym slowem wszystkiego najlepszego na urodziny:win your love:reszte pozdrawiam serdecznie,ulala pewnie juz pod drzwiami na walizkach rana czeka i wyjazdu,wracaj kochana szybko i wykorzystaj ten wyjazd,mila,biedna ty,pamietam jak amelce szly zeby.....jutro mam wizyte u lekarza,boje sie jak diabli,dobranoc,papa:36_2_51:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

Mewy Mewy- kochana raz mnie nie było a tu już urodzinki są!! No to kochana 100 Lat!!! niech ci ziemia lekką będzię:mylove: duzo snu i cierpliwości:I love you1:

Mila- no ja tak miałam na początku- że jak wracałam do anglii to prze tydzień nie umiałam dość do siebie...teraz juz wracam jakby do domu...już 7 rok tu mieszkamy...tu mamy swoje łóżko...swoje rzeczy...swoją pracę....wiadomo tęskni się ale czasami bywa że wyjeżdżam z pl z uglą..bo to ciągle lekarze, dentyści, jakieś sprawy, urzędy i po prostu człowiek nie odpoczywa. tym razem jednak mam tylko ginekologa i tyle. jadę w odwiedziny do dziewczyn z portalu więc coś dla ducha :smile_move:

dziabdolku- oby było wszytko w porządku :36_3_15: ja dzisiaj znowu byłam na badaniu krwi i beta hcg spadła z 7 na 6.....dobija mnie to bo wiem że w ciąże nie zajdę dopóki to cholerstwo nie spadnie do zera :36_1_4: mam już fizycznie i psychicznie dosyć

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...