Skocz do zawartości
Forum

Daleko od rodziny, przyjaciół, bliskich...


dziabdol

Rekomendowane odpowiedzi

:36_3_1:hellooooooooooooooooooooo,witam wszystkie razem i kazda z osobna,angela,fajnie ze dolaczylyscie,betty tez oczywiscie.troche sie dzialo widze,a u nas nic.zima w pelni,kolo 20cm sniegu,gdzie ta wiosna no gdzie,:ice_ski:mowilam ze mame sciagam na swieta,nie bede sama jak m pojdzie do pracy a idzie od 19 w 1dzien i wraca o 20 w drugi.przefikane ale maja mu umowe przedluzyc.amelka nocnik opanowany,choc zdarza sie przepierka.ulala,ja jestem w posiadaniu 4sukienek,2spodnic,wogole jakos do tylu jestem.a i tyje od hormonow na tarczyce.dzis kupilam pantofle,kozaki sie rozkleily a tu wielki comback zimy,o nie.mewy,mam nadzieje ze szkola ci sie podoba,bedziemy chodzic do ciebie na wywiadowki,ulla skoro mozesz to zmien to przedszkole albo niech odpocznie od tego i zobaczysz czy jest zmiana w zachowaniu,angela,witaj,ja tez pokutuje sama z corka i nie mam kolezanek ani z kim pogadac ani wyjsc i to forum jest moim oknem na swiat i sa tu moje psiapsoly i jest tu suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper:36_3_1::36_3_1::36_3_1:ula,czy ty z tymi slodkosciami to specjalnie,co,slinotok mam mila,bedziesz napewno pikna dziewucha ,i co sie dziwisz siostrze ze sie boi ze ja przycmisz.dobra,spadam kochane bo mala kolacje sama je jak potrafi,za to sprzata mama,milej nocki,pa pa buziole 1002:36_3_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja jestem po rozmowie z panią dyrektor, nie powiedziała niczego czego bym nie wiedziała, chcą bym przyprowadziła syna, że oni muszą mieć wytyczne od poradni lub terapeuty by wiedzieć co robić, że wcale dla dziecka nie jest karą wysłanie go do pani dyrektor, że panie nie krzyczą,ehhh ostatecznie decyzja jest taka że nie posyłamy go do przedszkola, 27 marca mamy wizytę u pani psycholog od dzieci w wieku przedszkolnym, może jeszcze terapeuta od SI. Chcę mieć pewność, że wszystko jest ok, że widzę wszystko co widzę. A co do dziecka, my za 1,5 przeprowadzamy się, załątwiamy przedszkola w tamtym mieście, więc do czasu września jest ze mną bo ja już na wolnym z powodu ciąży, a młody już teraz widać, że się uspakaja, nawet chętniej bawi się z moją mamą w przedszkole

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

to chyba najlepsze rozwiazanie ulla,tym bardziej ze maly sie wyciszyl.wczoraj nalecialo mnie na slodkie,pisalam nawet do naszej uli(dzieki za przepis)ostatecznie stwierdzilam ze ciasto bedzie mniej pracochlonne od ciastek i zrobilam murzynka,ktora chce to biegusiem do mnie.za oknami sypie bez opamietania,zima nie popuszcze,dzis sprzatalam trochu na swieta,nawet 1okno tez ale snieg i zimno nie pozwolilo wiecej,a tam grunt ze wiosna i to dzis astronomiczna a jutro kalendarzowa:36_7_8::36_1_74:co dzis gotowalyscie:36_27_8:u nas bialy barszcz na kielbasie.koniec przerwy ide skladac pranie nie ma lekko,milego popoludnia

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
dziabdol gratulacje za umyte okna ,ja jeszcze nie myślę o nich nawet ,jestem trochę przeziębiona i odpuszczam na razie.Pogoda okropna,mróz daruje sobie.Jak tak dalej będzie to umyję tylko od węwnątrz i też będzie.Wczoraj zrobiłam przegląd w szafach moich chłopców ,takie wiosenne porządki,od razu zrobiło się jaśniej.
Tak sobie myślę o tym twoim murzynku,może jak mały uśnie to coś upichce,mój mąż uwielbia,chłopcy zresztą też.Dzisiaj siedzimy w domku ,niby nie jest duży mróz ale ja przeziebiona ,Filipek też wiec -będziemy dzis robić murzynka.Plan jest.

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki kochane, wreszcie jestem i nawet miałam co poczytać:36_13_3: Witam nowe koleżanki.U nas od niedzieli padał śnieg ale dzisiaj jest fajniutka pogoda,świeci słoneczko i wogóle oby już tak zostało. Wczoraj była u nas środowiskowa na wizycie i Filipek waży 9,5kg i ma 74cm długości klopsik mój kochany. Tym razem się udalo i mężuś ma wolne w święta więc śniadanko wielkanocne będzie rodzinnie. Ja mam małe postanowienie, że od dzisiaj ćwicze, ogólnie waga mi odpowiada ale tak dla lepszej kondycji a jak się zrobi ciepło to może i bieganie a napewno rowerek z synusiem. No i natyle było by wiosennej pogody,właśnie zaczął padać śnieg:noooo: Mój mąż ostatnio nie wytrzymał i już mi dał przent urodzinowy...i już wiem bo założę do seselnej sukienki.

mewy- zycze powodzionka w szkole. Mały jak pójdzie do żłobka od następnego roku to ja najprawdopodobniej pójdę do szkoly uczyć się Duńskiego:36_2_21:

ulala- ale mi narobiłaś smaka na faworki ale ja to najpewniej jakieś ciacho zrobię bo za dużo roboty z nimi jest...

dziabdolku- oj chyba z tą pięknością to przesadziłaś he he...gratuluje nocnikowania:brawo:

Zmykam kobitki bo mału już zaczyna się dobierać do dekodera. Miłego dnia oby ta wiosna jak najszybciej do nas przyszła.Buziole paaaaaa:36_3_15::36_3_15:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,mila,super ze bedziesz miec rodzinne swieta choc i ja mam m 1dnia do 19tej w domu,a i mama moze przyjedzie.no wlasnie moze,bo szwagier zaczal chlac,biedna ta moja siostra a ze mama z nimi mieszka to jej przyjazd pod znakiem zapytania.rece opadaja:noooo:ale moze sie uda.....dzis pomylam okna w sypialniach,mroz nie puszcza a i sniegu nie brakuje.zostanie mi przeleciec lazienke i szafy i koniec,zreszta perfekcyjna pani domu to ja nie jestem a dom to nie muzeum,zwlaszcza przy dziecku.pada i pada ,m w pracy,dupny ten pierwszy dzien wiosny.ulala,mewy a wy gdzie sie podziewacie.mila pewnie ganiasz mlodego,co?a gdzie nowe dziewczyny,milego wieczora,dobrze ze jest tu gdzie zajrzec,trzymajcie sie mimo wszystko wiosennie,bo u nas zima w pelni,brrrrrrrrrrrrrrrr

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

no boje babolki ale było do czytania :smile_move: to teraz nadrabiam :36_3_15:

Bettyy
Dziewczyny wy tak tęsknicie za Polską a ja to bym z chęcią wyjechała za granicę Ale z dwójką dzieciaków to już trudniej :(

betty ja ci powiem tak- jeżeli dajecie rade wyżyć w spokoju to nie wyjeżdżaj. tutaj nie ma raju- też trzeba płacić za rachunki, ubezpieczenie, też trzeba coś jeść i chodzic do pracy.to mnie zawsze rozwało- bo w polsce wszyscy myślą że ja zarabiam i mam całą wypłatę na balangi- i tu sie mylą. ja jak zarabiam 1100 funtów- 550 płacę za dom, 100 za tax- czyli śmieci, policję itp, teraz przyszedł rachunek za prąd i gaz za 3 mce- 490 funtów, ubezpieczenie samochodu - 80 funtów itp....życie też du podrożało i już coraz mniej opłaca się tu mieszkać....i co zostaje z mojej wypłaty?? w sumie jestem na minusie.... nie ma tu babci i dziadka. właśnie jak angela pisze- nie ma nawet z kim dziecka na godzinę zostawić...dziadki tylko na skypie....tutejsze dzieci nie bawią się z innymi dziećmi.... kurcze ale sie rozpisałam :whistle: to jest mój punkt widzenia ::)

dziabdolku- ale obiecaj ze ciasteczka kiedyś zrobisz? :D

angela89
Witam wszystkich :) mam na imię Angelika i mieszkam 1150km od mojej rodziny :( mieszkam ze swoim chłopakiem i naszym 9-miesięcznym synkiem w Holandii, mimo że jestśmy tu prawie 2lata ja wciąż nie potrafie poradzić sobie z tęsknotą za rodziną i znajomymi :( nie wiem jak to jest może im dłużej tym łatwiej jest wytrzymać??? jak myślicie czy da się kiedyś żyć z tym łatwiej??? bo jak narazie jest mi strasznie ciężko na samą myśl że mój synek widuje swoich dziadków tylko przez skypa :( a MY? My nie mamy tu praktycznie nikogo kto mógłby choć na jeden wieczór zająć się małym więc od jego narodzin nie wiemy już co to znaczy wyjść gdzieś w weekendowy wieczór :( każdy tydzień i każdy weekend wygląda tak samo :( jeszcze jak chodziłam do pracy to jakoś leciało bo człowiek nie miał czasu tyle myśleć ale teraz... teraz ten cholerny kryzys spowodował że tylko mój chłopak pracuje a moje życie toczy się w czterech ścianach! to znaczy 3 razy w tygodniu prowadzę synka do żłobka i go odbieram bo on zaczął żłobek jak miał 5miesięcy bo ja pracowałam więc on chodził cały tydzień a teraz z kolei mimo że jestem w domu to było mi szkoda zostawić go tylko w domu przez cały tydzień bo widzę że ten żłobek dobrze mu robi, lubi sie tam bawić z dziećmi i wszyscy go tam lubią więc tylko zmniejszyłam mu godziny i chodzi 3 razy na 4godzinki dziennie. Pozdrawiam :)

warkosia
dziewczyny jestem z Wami daleko ale fajnie jest popisać z kimś kogo się nie zna :)

witam nowe koleżanki :smile_move:

angela kochana ja jestem w uk od 7 lat....na początku było strasznie wracać z urlopów...ale im dłużej tu siedzę tym jakoś łatwiej wracać- bo jednak tu mam teraz swój dom- ubrania, łózko, kuchnie....teraz tutaj mam znajomych a w pl jednak się wykruszyło...
co do dziecka to tutaj jest to samo. widzę po dziewczynach-mają to macieżyńskie a chłopy pracują na nockach. praktycznie sie nie widują....jak macieżyńskie się kończy to ona wraca na 2 dni do do pracy wtedy kiedy mąż ma 2 dni wolnego...co to za życie?? w ogóle nie masz wolnego z facetem...a dziadkowie...to już odmienna historia- kontakt raz na jakiś czas.....dziecko wychowuje sie bez innych dzieci...a ty cały czas siedzisz z nim w domu. spróbuj kochana pójśc sama na spacer?? pójść do sklepu kupić sobie coś- nawet głupie majtki- ale na spokojnie....może zacznij biegać?? albo ćwiczyć areobik?? zrób coś dla siebie a będziesz o niebo szczęśliwsza :36_3_15:

hej warkosia :36_3_15:

kurcza sle się rozpisałam fiu fiu fiu :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Ulala- tak czytałam Twój post i zgodzę się z Tobą, że każdy kto nie mieszkał za granicą to myśli, że my to mamy tyle kasy i wogóle. Ja wiele razy od męża sióstr słyszałam, że my to mamy dobrze...R dobrze zarabia ja narazie nie pracuję i wogóle ale nikt nie pomyśli, że musimy za coś żyć...Co prawda po zapłaceniu rachunków i zrobieniu zakupów mamy szansę na odłożenie kilku groszy ale to też nie są kosmiczne ilości. Jedna siostra to jak by mogła to by co i rusz kase od nasz pożyczała ale ja w końcu powiedziałam STOP, że my nie bankomat i niech najpierw jedno odda...na szczęście mąż się ze mną zgadza i koniec pożyczek.
Betty- Ulala dobrze mówi jak nie musicie to nie wyjeźdźajcie.Ja gdyby nie to, że poznałam mojego R a on mieszkał w DK i wyjechałam do niego, to nigdy w życiu bym nie wybrała bym się za granicę.
dziabdol- oj tak, nabiegam się za małym. Ostatnio opanował raczowanie ale jak go kolanka bolą to odrazu na ręce chce cwaniaczek mały...Ehhhhh ten mój łobuziak zakochana w nim jestem po uszy:iloveyou::36_3_14::36_3_13:

Dzisiaj usilowałam uporządkować sobie w szafkach ale miała małego pomocnika i słabo to wychodziło he he...Dokończyłam robić dekoracje świąteczne i odrazu mi się lepeij zrobiło.Oj coś czuję, że po moich dzisiejszych ćwiczeniach jutro będę miała problem ze wstaniem z łóżka...zakwasy będą,ale tak to jest jak się tyle czasu nie ćwiczy.Zmykam do łóżeczka do moich chłopaków.Miłej nocki wszystkim:36_3_19::36_3_15::36_3_15:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Hejka !
Dziewczyny macie racje Dobrze Ulala to napisałaś Też byłam i pracowałam za granicą i wiem jak to jest Nie ma tak łatwo ...
Tylko mój mąż wyjeżdza za granice a ja z dwójką dzieciaków w domu Czasem już zmęczona tą codziennością Wiem że tu pracy nie znajdę A za granicą większe możliwości
Synek przyzwyczai się że tatuś w domu ,a od razu po świętach znów wyjeżdza i znów ta rozłąka i tak chciałabym byśmy po prostu byli razem Tylko nie chce mnie zabrać ze sobą

Ulla - a to twoja mama ma urodzinki To masz takiego męża że tort piecze ? sUPER SUPER

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie koleżanki :) parę dni mnie tu nie było bo jak w poniedziałek sie zaczęło to prawie cały tydzień latałam po lekarzach :( mój chłopak od pewnego czasu ma problemy zdrowotne i po ostatnim badaniu krwi dostał skierowanie na więcej badań na oddziale reumatologicznym, w najbliższy poniedziałek mamy tam wizytę, mimo że mój chłopak ma 30lat wszystkie objawy wskazują że może to być początek reumatyzmu :( ta choroba zawsze kojarzyła mi sie raczej z osobami starszymi...nie wiem jeszcze czy go tam zatrzymają na oddziale czy tylko zrobią badania i wypuszczą, boję sie że jak go zostawią to zostanę z dzieckiem sama i sobie z tym wszystkim nie poradze a liczyć tu nie mam na kogo :( jakby tego bylo mało synek mi sie rozchorował miał gorączke kaszel i katar oczywiście byłam z nim u lekarza zbadał go i stwierdził ze oskrzela ma czyste a zawalone ma górne drogi oddechowe i zapisał syrop i spray do noska, ale i tak mały dalej kaszle mimo że leci juz trzeci dzień i budzi sie w nocy bo ma mnóstwo takiej zielonej ropnej wydzieliny z noska i cięzko mu sie oddycha i oczka rano tez miał zaropiałe, tak mi go szkoda że sie musi męczyć maleństwo :( jak sie nic nie polepszy to pojade z nim jutro znowu :( a mnie tez przedwczoraj coś wzieło bo dusi mnie kaszel i głowa pęka dosłownie masakra :( nie mam już siły na to wszystko :( :( :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

Ulala1986 masz rację , już nie pamiętam kiedy ostatni raz zrobiłam coś dla siebie :( nawet ostatnio wpadł mi do głowy taki pomysł żeby się zapisać na lekcje ZUMBY ale nie mam ochoty chodizć tam sama :( jakiś czas temu taka znajoma z byłej pracy proponowała mi że może chodzić ze mną ale dopiero może pod koniec kwietnia albo w maju bo ona wkrótce rodzi i jak dojdzie do siebie to ma zamiar tez chodzic ale do tego czasu to ja chyba załapie jeszcze gorszego doła :( jakieś 2tygodnie temu była u nas piękna pogoda i nawet kupiłam synkowi siedzonko na rower i chciałam z nim jeździć ale zaraz potem pogoda znów sie popsuła i jest zimno a rower stoi w piwnicy :( Zakupy? owszem to zawsze poprawia kobietom humor ale teraz kiedy ja nie pracuje staram sie wydawać najmniej jak to możliwe tym bardziej że chłopak sam pracuje i jeszcze choruje :( I wracając do tego życia za granicą to święta racja że każdy myśli że tu taki raj dopóki się tu nie zjawi i nie zamieszka legalnie, my też tu musimy płacić dosłownie za wszystko jakieś durne podatki mieszkanie i trzeba kombinować ile się da bo tu nikt ci nie pożyczy ani nie przygarnie do siebie także szału nie ma a w Polsce to rodzina myśli że jak za granicą to już super się każdemu powodzi! Ulala tak na marginesie mam brata który od ośmiu lat mieszka z rodziną w Londynie więc od niego tez troche wiem jak bardzo sytuacja sie tam pozmieniała, a tak z ciekawości spytam w jakiej ty mieszkasz miejscowości?
Pozdrawiam Was wszytskie i miłego weekendu!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

betty- a maż jeździ tirem czy mieszka tam na stałe i tylko wpada do pl??

angela- kochana trzymam kciuki :Kiss of love: moja znajoma ma 27 lat i ma reumatyzm od czasów wczesno-szkolnych....ciągle na lekach...musiała zrezygnować ze strzelania, ale na tańce towarzyskie chodziła bo inaczej by chyba oszalała! życzę zdrowia partnerowi :36_3_15:

idz na tą zumbę a co!! tam i tak sie samemu tańczy- a nuż znajdziesz jakieś nowe znajome!! nie uzależniaj swojej decyzji od decyzji kogoś innego!! no!! idziemy i już :36_3_15:
ja mam do londynu jakieś kilka h jazdy....ja jestem koło Leeds- to na wysokości manchestery czyli tam wyżej. zmieniło sie i to bardzo dużo....na gorsze....ale cóz.....jeszcze trochę i wracamy....dom to jednak dom...
zdrówka dla maluszka :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Ehhhhhh dzisiaj do du...szy dzień. Wiecie co z rodziną to się jednak najlepiej na zdjęciach wychodzi ehhhh...Niby mnie to nie do końca dotyczy tylko mojej siostry i męża rodzeństwa i mamy ale i tak ciągle myślę o tym wszystkim i sama nie wiem co mam myśleć:36_2_20:
Nie było tak, źle ze mną po wczorajszych ćwiczeniach...bez najmniejszych problemów wstałam z wyrka i normalnie moglam dzisiaj kontynuować:36_1_22::step: Dzisiaj była fajniutka pogoda...oby tak dalej to śnieg się roztopi do świąt. No i wymyśliłam jakie ciacho na święta piekę...patent mojej siostrzyczki:36_1_11: Jednego czego mi brakuje tu w czasie świąt to pójścia do polskiego kościoła z polską mszą:hmm: Zmykam się porelaskować, muszę korzystać z tego, że mały śpi:36_1_11: Miłego weekendu dziewczyny pa pa:36_3_15::36_3_15::36_3_15:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Ulala1986 taniec towarzyski to coś pięknego! zawsze lubiłam oglądać głównie w TV :) i jeszcze jak byłam młodsza to moim marzeniem było nauczyć się jakiegoś tańca ale zawsze coś stało na przeszkodzie a to rodziców nie było stać żeby mnie wysłać na jakiś kurs a poza tym mieszkałam w małym miasteczku i zawsze jak miałam zamiar podjąć się czegoś to potem i tak się wstydziłam pójść...
A odnośnie tej koleżanki która choruje na reumatyzm to orientujesz się jak to jest?czy leki trzeba brac do końca życia i czy są to leki sterydowe? czy ona musiała jeszcze z czegoś rezygnować z powodu tej choroby??
Spokojnego wieczoru życzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

mila- to jakie ciacho pieczesz?? bo ja nie wiem co zrobić...tyle ciast a ja nie umiem wybrać....
mila nie myśl tyle o sis- nie zmienisz jej podejścia i tyle. wiesz co moja mama mi mówi- nie martw się rzeczami na które nie masz wpływu- zajmij sie tymi na które masz wpływ i tyle!!

angela-to idz na tanieć! ja chodziłam sama bo nie miałam chłopaka i zawsze było z kim tańczyć!! kocham taniec a tutaj nie mam kiedy chodzić....jednak praca na nockach ma swoje minusy....
co do koleżanki to ona ciągle bierze tabletki. ze strzelania musiała zrezygnować bo nadwyrężało nadgarstki. wiadomo, ze sporty walki to nie dla niej- ale w tancu nic nie dokuczało jej. a o ile była szczęśliwsza....jak potwierdzą diagnozę to jak będziesz chcała to się jej wypytam o szczegóły :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Ulala- ja piekę biszkopta i przekładam go bitą śmietaną a na górę daję masę kajmakową albo jeszcze lapiej karmel i na to słonecznik prażony z cukrem,mlekiem i masłem...my je uwielbiamy mniami. Tym razem siostra nic nie wywineła tylo mi mówiła co jej teściu odwalił-masakra.Jakiś czas temu mówił im,czyli mojej siostrze i szwagrowi, że im pomogą z weselem opłaty itd a dzisiaj on do nich z twarzą, że są nieodpowiedzialni i dlaczego on dopiero 2 miesiące przed dowiaduje się o ślubie:36_2_21: no i im powiedział, że po co wogóle im ślub, że rozumiałby gdyby wpadli a nie tak i, że co on ma niby gościom powiedzieć-dlaczego biorą ślub...a na koniec stwierdził, że on nie będzie teraz za nich świecił oczami i nie będzie wszystkiego odwolywał- ale szwagier po męsku powiedział, że nie ma zamiaru odwoływać wesela bo oni tego chcą i nawet gdyby mieli sami za wszystko płacić i tak sobie poradzą. Ehhhh nieraz siostra świruje i to ostro ale jak mi to mówła to nie wiedziałam jak mam ją pocieszyć bo ryczała mi przez skypa:kiepsko: No i właśnie tak to jest z moją siostrą- raz jest do rany przyłóż a za chwilę coś ją napadnie i gada głupoty wogóle nie myśląc co mówi ale w końcu to moja siostra ehhhh...

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Boju mila no to sytuacja siostry nie do pozazdroszczenia....kurcze ja sama bym nie wiedziała co zrobić....dobrze ze my sami sobie opłacalismy wszytko i nie byliśmy od nikogo zalezni.. Ale jak to 2 mce przed ślubem sie dowiaduje? To czemu powiedział ze im Pomorze? Moze myślał ze nigdy sie nie hajtną? Dla mnie to normalnie hamstwo! Co w tych czasach trzeba wpaść zeby brać ślub? Ja to bym chyba takiemu walnela prosto w twarz....grrrrr

A gdzie nasza dziabdolka?
A mewy? Kochana fajnie,ze szkoła dobrze idzie :smile_move: byle tak dalej!

A nas zasypalo! Paraliż normalnie.....

Odnośnik do komentarza

Ulala- Nie pozwoliłabym mu tirem jeździć (to zbyt ryzykowne hihi) Pracuje fizycznie robi butiki ,kładzie marmur Tylko tak pracuje 3 tygodnie a czasem dłużej i do Polski wraca na 3 tygodnie lub krócej i tak w kółko .
Mila - Cierpliwości i sił dla siostry aby ten czas dobrze przeszła pO ŚLUBIE JUŻ BĘDZIE SPOKOJNIEJSZA
Angela - oby badania wyszły pomyślnie i nic groźnego nie wskazywały

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...