Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil
agusia20112
tylko jak ja mam na ten kurs chodzić...jak na niego nie mam co liczyć....kurde nawet mama mało chętna do posiedzenia z wnuczką....a w tyg.to ona pracuje

może jak Asia znów pójdzie do przedszkola to bym mogła pomyśleć o tym kursie

Myśl, myśl, albo nie myśl, tylko zapisuj się od razu :)

o i to jest najlepsze. Jak zaczniesz się zastanawiac to zaraz znajdzie się conajmniej kilka powodów, zeby tego nie zrobić. A jak pójdziesz na żywioł, to wszystko się poukłada. Mąż będzie musiał siedzieć z dziećmi podczas gdy Ty będziesz na kursie. A godziny jazdy sa do ustalenia, taż zebyś miała czas. W końcu ludzie uczący się czy pracujący do 17 tez robią kursy.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
agusia20112
auto to M ,i na pewno mi nie da....nikomu nie pożycza to pewnie musiałabym uzbierać na swoje

oooo to juz przegięcie. Nie lubie takiego podziału: moje twoje w zwiazku :/

on ma pierdolca na punkcie tego auta...koledze nie pozyczył nawet
jak jeździmy to też ciągle narzeka ,że to błota nanoszone,a to nakruszone...a to dzieci naswiniły
a to sól na ulicy
najlepiej by stało przed oknem i wyglądało

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
jak się postaram to może jakoś to wszystko zorganizuję
kurde jeszcze w tym roku komunia Emilki -tez tylko na mojej głowie

A gdybś tak zrobiła listę zadań i część z nich powierzyła mu? Jak choćby chodzenie do kościoła?

Odnośnik do komentarza

Daffodil
agusia20112
auto to M ,i na pewno mi nie da....nikomu nie pożycza to pewnie musiałabym uzbierać na swoje

Jak nie macie rozdzielności majątkowej, to bierzesz auto i jedziesz :)
Tak trochę brutalnie, ale ja to taka przekora jestem i uparta oślica i pewne zachowania we mnie agresję wywołują :smile_move:

my nie mamy ślubu,,,,to rozdzielność nic tu nie ma do rzeczy

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
agusia20112
auto to M ,i na pewno mi nie da....nikomu nie pożycza to pewnie musiałabym uzbierać na swoje

Jak nie macie rozdzielności majątkowej, to bierzesz auto i jedziesz :)
Tak trochę brutalnie, ale ja to taka przekora jestem i uparta oślica i pewne zachowania we mnie agresję wywołują :smile_move:

nie są małżeństwem.

Ale ja to tez bym po prostu wzięła i pojechała. Tyle tylko, że trzeba się pewnie za kółkiem czuć, zeby zdobyc się na atak na ukochany samochód partera ;)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
agusia20112
auto to M ,i na pewno mi nie da....nikomu nie pożycza to pewnie musiałabym uzbierać na swoje

Jak nie macie rozdzielności majątkowej, to bierzesz auto i jedziesz :)
Tak trochę brutalnie, ale ja to taka przekora jestem i uparta oślica i pewne zachowania we mnie agresję wywołują :smile_move:

dokładnie

i mówi to wam Frania, która prawo jazdy ma od 2001 roku, a nie jeździ od 2004 :sofunny:

Nie wiem tylko: śmiać się czy płakać :36_19_1:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

iszmaona
agusia20112
jak się postaram to może jakoś to wszystko zorganizuję
kurde jeszcze w tym roku komunia Emilki -tez tylko na mojej głowie

A gdybś tak zrobiła listę zadań i część z nich powierzyła mu? Jak choćby chodzenie do kościoła?

ale Emilka nie jego córka,więc powie by ojciec z nią chodził...a on też nie chce bo mu szkoda czasu...więc na mnie to spada....a przecież nie zrobie tego Emilce i nie pojdzie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
iszmaona
agusia20112
jak się postaram to może jakoś to wszystko zorganizuję
kurde jeszcze w tym roku komunia Emilki -tez tylko na mojej głowie

A gdybś tak zrobiła listę zadań i część z nich powierzyła mu? Jak choćby chodzenie do kościoła?

ale Emilka nie jego córka,więc powie by ojciec z nią chodził...a on też nie chce bo mu szkoda czasu...więc na mnie to spada....a przecież nie zrobie tego Emilce i nie pojdzie

o matko. Jak to nie jego, skoro wiążąc sie z Toba wziął odpowiedzialność równiez za nią. Smutne.

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Daffodil
agusia20112
auto to M ,i na pewno mi nie da....nikomu nie pożycza to pewnie musiałabym uzbierać na swoje

Jak nie macie rozdzielności majątkowej, to bierzesz auto i jedziesz :)
Tak trochę brutalnie, ale ja to taka przekora jestem i uparta oślica i pewne zachowania we mnie agresję wywołują :smile_move:

my nie mamy ślubu,,,,to rozdzielność nic tu nie ma do rzeczy

A no fakt, wiem przecież, tylko zapomniałam :lup:
Ale to już nawet nie o rozdzielność tu chodzi, tylko o jakieś dziwne podziały. Jak nie chce, żebyś jego samochodem jeździła, to niech kupi drugi dla Ciebie, a jeśli nie, to trudno, jeździcie wspólnie.

Odnośnik do komentarza

zaraz musze zajac sie moja biedna choinka- a poznej chce wczesniej dzieciaki odebrac z pkola- mamusia steskniona:wink:

ale jeszcze Wam napisze co ostatnio wyczytalam, w temacie kryzysu u mezczyzn
(streszcze ten krociutki artykulik- na necie nie moge znalezc)

wedlug uczonych z Warwic Uniwersity- kryzys wieku sredniego nie ma nic wspolnego z cywilizacyjna presja.
Uczeni doszli do takich wnioskow badajac malpy- ktore lapia ten sam rodzaj depresji.
Zbadano 500 malp zamieszkujacych zoo(lepsza/regularna mozliwosc obserwacji)
"Uczeni nie wykluczaja calkiem kulturowych powodow wariact, ktore trapia mezczyzn po czterdziestce, sa jednak zdania, ze wieksze znaczenie ma nasza biologia."

w styczniowym focusie pisze o tym:wink:

Odnośnik do komentarza

frania
Daffodil
agusia20112
auto to M ,i na pewno mi nie da....nikomu nie pożycza to pewnie musiałabym uzbierać na swoje

Jak nie macie rozdzielności majątkowej, to bierzesz auto i jedziesz :)
Tak trochę brutalnie, ale ja to taka przekora jestem i uparta oślica i pewne zachowania we mnie agresję wywołują :smile_move:

dokładnie

i mówi to wam Frania, która prawo jazdy ma od 2001 roku, a nie jeździ od 2004 :sofunny:

Nie wiem tylko: śmiać się czy płakać :36_19_1:

Powiem Wam, że ja też długo nie jeździłam, ale w pewnym momencie się zawzięłam i teraz już sobie życia bez tego nie wyobrażam.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
agusia20112
iszmaona

A gdybś tak zrobiła listę zadań i część z nich powierzyła mu? Jak choćby chodzenie do kościoła?

ale Emilka nie jego córka,więc powie by ojciec z nią chodził...a on też nie chce bo mu szkoda czasu...więc na mnie to spada....a przecież nie zrobie tego Emilce i nie pojdzie

o matko. Jak to nie jego, skoro wiążąc sie z Toba wziął odpowiedzialność równiez za nią. Smutne.

znaczy to też chodzi o to ,że potem Emilki ojciec na finał i tak sie pokaże i M powiedziała,że nie będzie chodził bo potem głupio....że taka sytuacja ,że dwóch "ojców" chodziło
i chodzi też o to ,że skoro ja pozwalam ex na częste branie Emilki to on sie powinien poczuwać do odpowiedzialności

to taka głupia rywalizacja

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Emilki ojciec uważa ,że komunia to fanaberia i przeżytek i wywalona kasa w błoto
a z Emilki klasy ide wszystkie dzieci i ona chce iść....chodzi na religię ,uczy sie ,zalezy jej

przeciez nie tzreba majatku na komunie wywyalac:wink:
ale czy walona w bloto czy niie to sie okaze z czasem:D
teraz Emi chce uczestniczyc w zyciu katolickim:wink:

ja moich dzieci nie posle do komuni....raczej nie, bo wsyztsko moze sie jeszcze zmienic:wink:

agusia20112
Helena to wychodzi ,że każdego faceta to dopada??

byc moze- pewno jednych mniej "bierze" innych bardziej
ja mysle ze to taka meska "menopauza"- tylko na innych zasadach:wink:

Odnośnik do komentarza

Helena
zaraz musze zajac sie moja biedna choinka- a poznej chce wczesniej dzieciaki odebrac z pkola- mamusia steskniona:wink:

ale jeszcze Wam napisze co ostatnio wyczytalam, w temacie kryzysu u mezczyzn
(streszcze ten krociutki artykulik- na necie nie moge znalezc)

wedlug uczonych z Warwic Uniwersity- kryzys wieku sredniego nie ma nic wspolnego z cywilizacyjna presja.
Uczeni doszli do takich wnioskow badajac malpy- ktore lapia ten sam rodzaj depresji.
Zbadano 500 malp zamieszkujacych zoo(lepsza/regularna mozliwosc obserwacji)
"Uczeni nie wykluczaja calkiem kulturowych powodow wariact, ktore trapia mezczyzn po czterdziestce, sa jednak zdania, ze wieksze znaczenie ma nasza biologia."

w styczniowym focusie pisze o tym:wink:

Uśmiałam się z tych 'wariactw' :) No nie najlepiej to rokuje he he :)

Odnośnik do komentarza

Witaj Frania,Daff :):)

Agusia no ja jak Daff pisała jak bym prawko zrobiła to bym się nie pytała tylko wsiadła w auto i pojechała.
I wg mnie musisz się zawziąść nie możesz ciągle mówić że na niego nie podziała bo on taki czy taki,liczy się konsekwencja,zrób listę zadań (ale na początek takie gdzie nie ma dzieci aby one nie były poszkodowane bo on coś im nie zrobił) i się tego trzymaj,to co on ma robić jak nie zrobi ty to olej i czekaj aż zrobi,nie podziała po tygodniu,dwóch,m-cu ale w końcu podziała.Czy rób tylko to co tyczy się ciebie i dzieci a on za sibie niech odpowiada,pierze,gotuje itp może w końcu ruszy ten szanowny tyłek.

Odnośnik do komentarza

Aguś, posłuchaj, wszystko na spokojnie. Zastanów się dobrze czego potrzebujesz, czego chcesz, zrób listę swoich (SWOICH i tylko swoich) priorytetów co do życia i zobacz co jest spełnione, a co nie. I zastanów się jak zrealizować resztę bez szkody dla dziewczynek. Może uda się zrobić jakiś plan. Zastanów się gdzie jest miejsce dla Twojego chłopa w tym wszystkim. Spisz sobie na kartkę - będzie łatwiej.

Odnośnik do komentarza

agusia20112
iszmaona
agusia20112

ale Emilka nie jego córka,więc powie by ojciec z nią chodził...a on też nie chce bo mu szkoda czasu...więc na mnie to spada....a przecież nie zrobie tego Emilce i nie pojdzie

o matko. Jak to nie jego, skoro wiążąc sie z Toba wziął odpowiedzialność równiez za nią. Smutne.

znaczy to też chodzi o to ,że potem Emilki ojciec na finał i tak sie pokaże i M powiedziała,że nie będzie chodził bo potem głupio....że taka sytuacja ,że dwóch "ojców" chodziło
i chodzi też o to ,że skoro ja pozwalam ex na częste branie Emilki to on sie powinien poczuwać do odpowiedzialności

to taka głupia rywalizacja

no ale w tej sytuacji ktoś powinien byc mądrzejszy. Bo przeciez tutaj chodzi o dobro dziecka. Nie moze miec 2 tatusiów? Jednego biologicznego a drugiego takiego prawdziwego, na którego zawsze moze liczyć? Ech faceci.

Odnośnik do komentarza

IWA23
Witaj Frania,Daff :):)

Agusia no ja jak Daff pisała jak bym prawko zrobiła to bym się nie pytała tylko wsiadła w auto i pojechała.
I wg mnie musisz się zawziąść nie możesz ciągle mówić że na niego nie podziała bo on taki czy taki,liczy się konsekwencja,zrób listę zadań (ale na początek takie gdzie nie ma dzieci aby one nie były poszkodowane bo on coś im nie zrobił) i się tego trzymaj,to co on ma robić jak nie zrobi ty to olej i czekaj aż zrobi,nie podziała po tygodniu,dwóch,m-cu ale w końcu podziała.Czy rób tylko to co tyczy się ciebie i dzieci a on za sibie niech odpowiada,pierze,gotuje itp może w końcu ruszy ten szanowny tyłek.

O właśnie, idealnie ujęte.
On nie wypelnia swoich zadań, to Ty nie robisz mu obiadu, nie pierzesz jego gaci itp itd. Myślę, że szybko do niego dotrze, tylko musisz postawić sprawę na ostrzu noża. Inaczej się z nim nie da.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...