Skocz do zawartości
Forum

W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)


Rekomendowane odpowiedzi

Świeżak
Amarosa a jakiego Ty masz kota? Ja kiedyś u siebie w Szczecinie byłam na takiej wystawie, ale nie ze swoim (dachowca mam) tylko oglądać i takie okazy piękne były :11_9_16: Mnie się tylko te bez sierści nie podobają.

Ja mam hodowlę kotów byrtyjskiech krótkowłosych w kolorze colourpoint tu strona jeszcze ją modernizuję wiec wszystkiego nie ma.
Witamy! ♦ Silesian Angel

Moj kocur ma na imię Gucci wolam na niego Gucina ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Amarosa super to zdjęcie dzidziola, wszystko tak dokładnie widać :11_9_16:

A i kot przecudny :love:

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Ja dziś znów wylądowałam na izbie przyjęć.. wysiadałam z samochodu i na parkingu pod warstwą śniegu był lód... Sekunda i leżałam... Akurat byłam z koleżanką, ale ona nawet nie zdążyła zza samochodu wyjść a ja już stałam na nogach i jej opowiadałam co się stało, dobrze, ze byłam zaledwie ulicę od szitala ginekologicznego.. JAkiegoś pecha mam do tych upadków.. Generalnie lekarz mnie jeszcze nie zbadał a już zapytał mnie czy chcę zostać na oddziale... Powiedziałam mu, ze może najpierw sprawdźmy czy coś się stało.. zbadał mnie i wszystko ok. Na USG też dobrze.. I znó tak jak na ostatniej u nich wizycie super USG wykazało, ze mój maluch jest o tydzień starszy niż to wynika z daty ostatniej miesiączki:) Lekarz mówi, ze troszkę dziwnie, ze już w 12 tygodniu, kiedy ostatnio upadłam usg u nich w szpitalu pokazało, ze to 13 tydzień.. A dziś, ze 19.. No ciekawe.. Nie pytałam go czy widzi co tam mały ma między nóżkami chociaż jestem pewna, że widział, bo sprzęt, jest wyasiony i myślę, ze musiał widzieć.. Ale mnie dziś obchodziło tylko to czy nic się nie stało..

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ycikfl69g.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdvnpt0jll4.png

Odnośnik do komentarza

Gunia dobrze że wszystko w porządku, uważaj na siebie!!!!
Co do wielkości dzieci to ja tak miałam w pierwszej ciąży Tymek miał nawet 3 terminy porodu z powodu swojej wielkości 11, 23, 30 lipca (30 lipca to termin wg OM) a urodził sie 9 sierpnia z wagą 4570g

Teraz dzidzia jest do tyłu co do terminu porodu ale owulacja była w 23 dc.

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Co prawda nie wiemy dokładnie czy urodzi się nam chłopiec czy dziewczynka - w 13 tygodniu pani doktor mówiła, że na 90% chłopak, że niby widać coś było na USG - batalię o imię dla chłopaka wygrałam ja :-). W zeszłym tygodniu przy sprawdzaniu szyjki macicy pani doktor stwierdziła, że chyba dziewczynka - ja widziałam tylko stópki od dołu - imię dla dziewczynki mamy po babci mojego narzeczonego.
Czekamy, brzuszek powoli rośnie. Nie przytyłam za dużo - ale to chyba mięśnie mi uciekają i staję się lżejsza - przed ciążą bardzo intensywnie zumbowałam.
:hamak:

Odnośnik do komentarza

o taaak... Jeszcze sms od mojego męża po tym jak do niego zadzwoniłam i powiedziałam, ze upadłam "Mówiłem Ci, że masz na siebie uważać, a TY nic mnie nie słuchasz..." podniósł mi ciśnienie momentalnie:36_2_14:

Tak jakbym sobie jakieś tańce na lodzie urządzała!!:)

Dziś czeka mnie ciężki dzień.. strasznie męczący.. Mam kolokwium na które NIC NIC NIC się nie uczyłam, prowadząca jest z kosmosu... Sama nie wiem o co mi ta magisterka:) Teraz, kiedy zaczęła się sesja już mi się odechciało.. licencjat też dobry:) no i podyplomowe kończę w lutym:P Ale tak sobie myślę, czy później by mi się chciało?? i tak już miałam 2 lata przerwy po licencjacie.. więc myślę, że wytrzymam:) i dam sobie ze wszystkim radę:)

Spotkałam ostatnio koleżankę, w sklepie Re-Kids w którym razem pracowałyśmy i pytała, co mnie do nich sprowadza, więc odpowiedziałam, że maleńki dzidziuś w moim brzuszku i że się tak rozglądam omalutku... A ona tak popatrzyła na mnie i pyta: Aga, to ile Ty masz lat?? Więc już mniej spokojnie odpowiadam, ze 24 i, że jak najbardziej starałam się o to dzieciątko.. Ona jest ode mnie 3 lata starsza, chwilę pomyślała i mówi: Hmm, czyżbym ja była tak do tyłu..?? A ja spokojnie jej na to : NIE, to ja jestem do przodu! CO jest oczywiście prawdą... Bo ślub cywilny z moim mężem wzięłam mając lat 19 i to po 3 miesiącach znajomości z wielkiej, szalonej miłości:):) ja sobie studiowałam dziennie spokojnie i pracowałam na pół etatu, mój małżonek pracował, bo jest 5 lat starszy. NIkt nam nie wróżył długiego pożycia małżeńskiego, a my po 3 latach wzięliśmy ślub Kościelny,i teraz o 5 latach małżeństwa postaraliśmy się o dziecko. A ta koleżanka do mnie takim tonem, jakbym była jakąś 16-letnią małolatą po wpadce! Wydaje mi się, że każdy decyduje się na ważne kroki w swoim życiu wtedy, kiedy jest na to gotowy. Jedni są wcześniej, inni później... Ale czy to jest powód do krytyki?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ycikfl69g.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdvnpt0jll4.png

Odnośnik do komentarza

To tłumaczy jej słowa, uważam ze przemawia przez nią zazdrość. Może byłaś młoda wychodząc za mąż, ale to była twoja decyzja i nie była podyktowana ciążą czy opinią środowiska, po prostu szaleńczą miłością, a to jest fascynujące i świadczy o tym że jesteś odważną i szaloną osobą. W naszej szarej rzeczywistości ze świeczką takich szukać :) Nie masz się czy przejmować, to ona powinna zastanowić się nad swoim szarym nudnym życiem.....

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, zauważyłam że tylko stare panny bez faceta tak mówią lub starsze panie które były wychowywane w przeświadczeniu, że kobieta będzie dobrą matką dopiero gdy będzie dojrzała - straszne, każdy dojrzewa i rozwija sie inaczej z resztą najlepiej widać to po dzieciach :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Gunia113
Dziękuję Ci Frojdel:):):)

Właściwie nie tak bardzo się przejęłam jej słowami, co zdziwiłam, że ktoś może tak zareagować:):) Myślałam, ze to już nie ten wiek, żeby kogoś mogła zdziwić ciąża:) A jednak!! Różni ludzie- różne potrzeby- różne opinie:)

24 to juz nie taki młody wiek na ciążę, dziwić może w wieku 19-20 albo wcześniej jeszcze. Tzn ja na przykład w wieku 24 lat nie byłam w ogóle gotowa na dziecko, świat, ludzie mnie ciagnęli, byłam strasznym wariatem, podróżowałam, studiowałam, tańczyłam na stołach. Ja bym się nie zdecydowała tak młodo, ale ludzie mają różne charaktery i niektórzy chca szybciej dziecko a niektórzy później, ja wyszłam za mąż mając 33 lata a urodzę mając 34, więc mi z kolei mogą robic wyrzuty, ze jestem stara...;-) Zresztą czekajcie, robią! tzn często słyszę takie opinie, co mnie tez wkurzają strasznie:
- "i potem dziecko będzie miało 20 lat a Ty 60 kilka!" (i co z tego??????? 60 lat to nie jest staruszek jeszcze a wręcz bym powiedziała, że dorastająca latorośl trzyma Cię w 'pionie' i nie pozwala sie zestarzeć. Moi rodzice koło 60tki zaczęli podróżować co roku po świecie i juz kilka razy objechali kulę ziemską, byli w tak kosmicznych miejsach jak Nowa Zelandia czy Wyspa Wielkanocna, jaka to jest starość ja się pytam? Dochodzę do wniosku, ze mówią tak ludzie, którzy potem faktycznie po 50 urodzinach już dziadzieją w ekspresowym tempie i zbierają się na tamten świat, ZUS zaciera ręce pewnie)
- " a potem taka stara mama, dziecko się będzie wstydziło jak pójdziesz na wywiadówkę.." (co za bzdura! moi rodzice też mnie mieli trochę po 30tce i nigdy bym nie wpadła na to, ze mogę się wstydzić tego, że sa starsi od np. mamy koleżanki, która ją urodziła majac 17 lat, zreszta po latach do mnie dotarło, że mama koleżanki może i była stosunkowo młoda i latała w lateksie i wyglądała wow, ale koleżanka nie wiedziała, kto jest jej tatą a matka nie mogła jej nawet pomagać w odrabianiu lekcji, bo była zbyt głupia...rozumiecie.)

także wkurza mnie takie robienie patologii z normalności. i 24 i 34 to jest normalne, zależy jakie ktoś ma plany na życie i priorytety i nikt nie powinien tego oceniać...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie Wydra, to jest indywidualny wybor i indywidualna sprawa danej osoby. Ja znowu uslyszalam, ze chyba wpadlam bo tak szybko zdecydowalam sie na drugie dziecko, a 2lata roznicy to chyba nie jest jakas anomalia....a czy wpadka czy planowane to moja sprawa

Amarosa, az ciezko uwiezyc, ze w nas juz takie duze dzieci mieszkaja:smile_move: sliczne fotki

Zaczyna mnie kregoslup bolec, Was tez?

Odnośnik do komentarza

Justina
No wlasnie Wydra, to jest indywidualny wybor i indywidualna sprawa danej osoby. Ja znowu uslyszalam, ze chyba wpadlam bo tak szybko zdecydowalam sie na drugie dziecko, a 2lata roznicy to chyba nie jest jakas anomalia....a czy wpadka czy planowane to moja sprawa

Amarosa, az ciezko uwiezyc, ze w nas juz takie duze dzieci mieszkaja:smile_move: sliczne fotki

Zaczyna mnie kregoslup bolec, Was tez?

Mnie też boli kręgosłup, krzyz głownie i najbardziej z rana. Dziś wstalam i zanim sie szykować zaczęłam to robiłam 'koci grzbiet' na dywanie. Trochę ulgi mi przyniosło. A śpię z poduchą dla cieżarówek, myślałam, że to pomoże...

Mój Maluch ma 10.62 cm od pupki do głowy mierzone....:)

2 lata róznicy między dziećmi super moim zdaniem. Ja chcę też chyba mieć 2 docelowo i raczej będę się starała dość prędko po pierwszym dzieciaczku postarać sie o drugie. Urodzę i mogę zamknąć temat ciąż, porodów, znów uprawiać sport, wrócić do formy- tym razem szalejac np na rowerze z dziećmi. Ponoć dobrze, jak mała różnica wieku jest między dziećmi, trochę wtedy same się sobą zajmują, bawią razem, zżywają. Nie wiem, co w tym dziwnego.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Niekorzy lubia wciskac nos w nie swoje sprawy i tyle

Widze po Tomku ze potrzebuje towarzysza do zabawy, jak jest u opiekunki to ladnie bawi sie z innymi dziecmi a w domu sam sie soba nie zajmie, tylko nam przynosi zabawki i potrzebuje stalego zabawiania i uwagi, za jakis rok mam nadzieje, ze razem beda roznosic mieszkanie:smile_move:

Odnośnik do komentarza

Cześć:)

Ja po wizycie. Z dzidzią wszystko wporządku, serduszko bije jak dzwon:) Doktor potwierdział, że widzi siusiaka, więc już drugi lekarz mówi to samo. Długość kości udowej odpowiada wiekowi ciąży, natomiast wielkość główki o tydzień do przodu.

Gunia ja będąc nastolatką zawsze chciałam zostać mamą mając około 18 lat. Ja to dopiero byłabym skrytykowana przez Twoją koleżankę - aż strach się bać:) Przecież 24 lata, to poważny wiek - każdy ma inne pragnienia i oczekiwania, dorasta do decyzji o dziecku w innym momencie życia i wiek nie jest żadnym wyznacznikiem. Szkoda mi takich ludzi jak Twoja koleżanka.

Justina ja jeszcze nie usłyszałam nic podobnego. Ale może jeszcze to przede mną, bo wsumie za dużo osób nie wie o ciąży - rodzina i koleżanki z pracy, czyli te osoby, które musiały się dowiedzieć. Nie uważam, że mając dzieci rok po roku, tak jak w moim przypadku, to jakaś anomalia, a wręcz jeśli świadomy, to dość odważny krok. A jak ktoś mówi o wpadce, bo mała różnica wieku, to znaczy, że jest ograniczony i tyle!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Justina
Niekorzy lubia wciskac nos w nie swoje sprawy i tyle

Widze po Tomku ze potrzebuje towarzysza do zabawy, jak jest u opiekunki to ladnie bawi sie z innymi dziecmi a w domu sam sie soba nie zajmie, tylko nam przynosi zabawki i potrzebuje stalego zabawiania i uwagi, za jakis rok mam nadzieje, ze razem beda roznosic mieszkanie:smile_move:

Ale uwazaj...haha , takie duety sa zabójcze. Ja mam siostrę młodszą 3 lata i też sie bawiłam z nią...taaaa....tylko, ze ja byłam złośliwa i np naparzałam ja krzesłem, obcinałam włosy najkrzywiej jak się dało, namawiałam, żeby skakała na główkę z łóżka piętrowego i takie tam. Mama mówiła, że jak było cicho w domu to ona wiedziała, że coś jest na rzeczy. Więc taka dwójeczka to i błogosławienstwo ale i przekleństwo...zajmują się sobą ale czasami z jakim skutkiem ;-):36_2_31:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...