Skocz do zawartości
Forum

W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gunia doskonale Cię rozumiem.. Ja dzisiaj tak miałam:/

Co do wagi to też nic nie przytyłam na razie :) trzymam wagę i oby jak najdłużej:) gdzieś czytałam że w pierwszych 6 miesiącach nie powinno się przytyć więcej niż 4-5 kg, a w ciągu reszty ciąży nie więcej niż 6-7. Także narazie jest dobrze:) Ja też w tym tyg. będę robiła badania, a jutro jadę z mężem dodać mu otuchy, bo grupę krwi musi oznaczyć.. A do wizyty jeszcze tydzień.. Ja już chcę znać płec..:(

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73bkmmdftr.png

Odnośnik do komentarza

chanel termin mam na 12 -19 czerwca:) na 100 % jestem zdecydowana na ujastek. Mam stamtąd swojego lekarza, na badaniach tez tam byłam i wywarł na mnie dobre wrażenie.. A co do ludzi to pewnie jak wszędzie.. Są tacy i tacy, dlatego nie ma co sie zniechęcać:) moje dwie koleżanki tam rodziły i są bardzo zadowolone.. A Ty nad jaka jeszcze opcją się zastanawiasz?

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73bkmmdftr.png

Odnośnik do komentarza

SunnyGirl, ja przytyłam tak 3 kg mniej wiecej ale czuję jakby więcej, jakby mi w nogi poszło, ale może to woda zatrzymana w organizmie...? Jednak planuję ograniczyc powaznie słodycze, bo w sumie myślę, ze dam radę a na pewno pomoże mi to nie utyć ZA bardzo.

Miałam strasznie miły weekend, byłam u koleżanki, która ma miesiecznego synka, taka kruszynka to, ze byłam w szoku, że taki malusi jest. Przepiękny i bardzo spokojny, siedziałam u niej chyba 4 h i 2 pierwsze godziny spał smacznie i bez budzenia się, potem obudził sie na karmienie i kupę i dalej spał. Anielskie dziecko, ja tu myślalam, ze wrzaski będą i nie da sie pogodać a tu takie miłe zaskoczenie. Trochę mnie koleżanka nastraszyła porodem, ale cóż. Chyba już przestałam się łudzić, ze ktoś mi powie, że to bułka z masłem.

Dostałam też 2 siaty ubranek, które ona dostała a nie da rady zużyć dla swojego małego, musze je posegregować, spisać, co mam i w jakich rozmiarach. Na pewno się przydadzą...

I ostatnia rzecz, trzymajcie kciuki bo jutro na 18.30 mam lekarza! Mam nadzieje, ze dowiem się czy to chłopiec na pewno czy może jednak nie. No i czy wszystko ok. Ale raczej nie mam lęków żadnych większych.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Jak czytam, te Wasze wpisy, że nic nie przytyłyście...

To z jakiegoś portalu o mitach w ciąży:

Nie złość się, bo maluch będzie marudny i płaczliwy. PRAWDA!
Hormony stresu, głównie kortyzol, przenikają przez łożysko do dziecka i nastrój mamy udziela się również jemu. Dlatego staraj się nie denerwować, a swoją uwagę skup na częstej relaksacji i odprężeniu, a wtedy hormony szczęścia będą „przechodzić” także do dziecka i ono również będzie odczuwało przyjemność.

Ja się ciągle złoszczę, denerwuję i stresuję... Cholera czas wyluzować....

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ycikfl69g.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdvnpt0jll4.png

Odnośnik do komentarza

SunnyGirl89
Amarosa do jakiej konkretnie szkoly sie zapisalas?
ja od jutra bede dzwonic na kamienskiego, cos nie odbieraja telefonow wogole.

i pytanie do wszystkich mam: przytylyscie juz cos? bo moja waga spadla o 3 kilo, i nie tyje, tylko trzymam wage lub ewentualnie troche chudne,ale brzuszek rosnie. a nie mam problemow z mdlosciami, wymiotami itd

Ja jeszcze nic nie przytylam nawet schudlam, ponieważ chce rodzic na Kamińskiego to zapisałam sie do szkoły rodzenia w której pracują położne z tego szpitala, słyszałam ze tam jest bardzo dobra opieka poporodowa i porady laktacyjne itp chciałam na Borowskiej ale tam ponoć z poloznymi masakra...

Zapisałam sie tu Szkoła rodzenia Sage-Femme
Od lutego kurs bedzie droższy teraz 380 zł płaci sie na pierwszych zajęciach ja sie zapisałam na środy piątki od końca lutego

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Gunia ja też chodzę jak burza gradowa, dzidzia na badaniach usg szaleje w brzuchu strasznie, przy Tymku byłam spokojniejsza i Tymek tez był spokojniejszy w brzuchu, ale teraz gdy ma prawie 17 miesięcy to przechodzi sam siebie i nadal całej nocy nie przespał :(
Mam nadzieje że drugi będzie spokojniejszy a przynajmniej szybciej zacznie noce przesypiać :)

Co do wagi to przytyłam 3kg :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Wydra to fajnie że Ci tak weekend minął.. I te ciuszki:) Anioł nie koleżanka :D ja też bym się wybrała na jakieś pogaduszki..

Poza tym łatwo się wszystkim pisze : nie denerwować się bo to szkodzi.. Ale jak się pytam, jak się niby nie denerwować? Byłam spokojna, to jak powiedziałam dziś mamie że w sobotę widziałam w domu mysz:kiepsko:i że się przestraszyłam, to ona mnie zaraz "uświadomiła" że w takim razie dziecko będzie miało myszkę!! :36_2_43: No to ja jej mówię że takie zabobony to w 19 wieku mieli.. I niby w to nie wierzę, ale ziarenko niepokoju zostało zasiane:( weźcie mnie pocieszcie.. Wierzycie w takie coś?? I już od rana mam nerwy:/

Chociaż męża tutaj pochwalę, że dzielnie zniósł pobieranie krwi, gdyż pobierali mu z dwóch rąk.. :in_love2:

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73bkmmdftr.png

Odnośnik do komentarza

:apacz:

Witajcie drogie Panie.

Ja też ostatnio jakaś nerwowa jestem, szybko w złość wpadam, muszę panować nad sobą bo dzidzia będzie nerwowa.

Czytałam wasze listy wyprawkowe.
Mnie jeszcze w szpitalu przydał się
* laktator bo nie miałam od razu pokarmu, a i przy jego nadmiarze laktator również się przydaje,
* możecie jeszcze zakupić sobie herbatkę dla kobiet karmiących z HIPPA, polecam, wspomaga laktację no i dzidzia nie ma problemu z brzuszkiem, tylko tak... do szpitala kupiłam sobie taką w granulkach bo szybko się ja przygotowało, ale później kupowałam w saszetkach do zaparzania, po za tym ta w granulkach ma dużo cukru.

* kolejna rzecz która się przyda (zależy od szpitala) to sztućce i kubek, córkę rodziłam w Warszawie i tam takiej potrzeby nie było ale tu u nas trzeba mieć swoje.

W kwestii podpasek, to po porodzie najlepiej sprawdzają się podkłady Bella Mama, są duże i dobrze chłoną też polecam.

Z zakupów dzidziusiowych do domku to tak:

* gąbeczki, myjki, nie używałam moim zdaniem na początku zbędne

* ale za to jeśli ktoś boi się kopać dziecko to na początek przyda się gąbkowy wkład do wanienki, my używaliśmy na początku do puki nie nabraliśmy pewności.

* poduszka do karmienia, super sprawa bardzo pomaga przy karmieniu

* jeszcze przydaje się lampka nocna, wystarczy ledowa, która daje delikatne światło całą noc, jak dzieciątko budzi się to nie trzeba zapalać innego światła dzięki czemu dzidziuś nie przeżywa szoku, było ciemno, nagle trach światło się zapala, ja przy córce używałam i do tej pory używam, PROFILITE MINILIGHT Lampka Nocna LED YL-282 (2913592196) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58579.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72525.png
http://s9.suwaczek.com/20070526560114.png
http://s6.suwaczek.com/200411132441.png

Odnośnik do komentarza

Jasminaa ja bym się tym naprawdę nie przejmowała... Myślę, że o tyle o ile nasze nastroje wpływają na nastrój dziecka o tyle nie mogą wpływać na znamiona na jego ciele..

JA mam do Was jeszcze jedno ważne dla mnie pytanie: Jaki jest Wasz stosunek do karmienia piersią?? Nie macie żadnych oporów?? Wiem, ze może Wam się to wydawać dziwne, ale ja nie czuję jakoś żebym chciała karmić dziecko piersią... Sama nie wiem dlaczego ale jakoś tak mam.... Mój mąż oczywiście moich obaw nie rozumie i wręcz nie przyjmuje do wiadomości, że mogłabym nie karmić.. Nie wiem czy się to u mnie zmieni kiedy maluszek pojawi się na świecie???

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ycikfl69g.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdvnpt0jll4.png

Odnośnik do komentarza

wydra, Frojdel -mam dokładnie tak samo- w pracy nerwy plus ogólnie jestem dośc nerwową osobą co wiadomo nie wpływa dobrze na dzidzię... staram sie opanowywac i tłumaczyc ze muszę byc spokojna dla bobaska ale czasem nie moge nad tym zapanowac:(
w poprzedniej ciaży tez sie denerwowałam i mały miał okropne kolki - bardzo bym nie chciała tego przeżywać po raz drugi ale obwiam sie ze historia się powtórzy...

co do wyprawki to ja nie kupuję nic- oczywiscie poza kosmetykami- wszystko mam po synku a z doswiadczenia wiem, że tylko kilka rzeczy sie przydaje z całej listy.
poza tym z zakupem pajacyków i ciuszków blizszych ciałku to bym się na waszym miejscu wstrzyała do ok kwietnia- maja gdyz wtedy bedzie juz cos wiecej wiadomo o rozmiarze- ja poprzednim razem kupiłam kilka ubranek 56 a okazały sie zupełnie niepotrzebne gdyz maluszek nie był takim maluszkiem- 4,4kg;)

co do przytycia- w ostatiej ciązy przytyłam 17kg:) wydaje sie bardzo duzo ale nie było tego po mnie bardzo wiadac, teraz mam już ok 3-4kg na plusie;)
nie przejmujcie się moje drogie, że przytyłyście bo to tylko dokłada stresów a każda z nas i każde z naszych maluszków jest inne i jest to sprawa bardzo indywidualna:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r844hkels4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jda6tyqr7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y3e3k1251e7b0.png

Odnośnik do komentarza

Gunia ja Cie doskonale rozumiem w sprawie karmienia piersią.. gdyby nie to ze nie będę mogła karmić, bo biorę leki które to wykluczają, to też nie czułbym się do tego powołana. Po prostu ma jakąś barierę, która póki co wydaje mi się nie do pokonania.. póki co, bo w sumie nie wiem jak to jest, ale wiem tez że nie mogłabym być "uwiązana" cały czas przy dziecku.. Poza tym strasznie mi się nie podoba cala ta nagonka na karmienie piersią i traktowanie kobiet w tym temacie jak jakąś mleczarnie która MUSI karmić bo to jej OBOWIĄZEK.. Wg. mnie każda kobieta powinna mieć wybór co do rodzaju porodu oraz tego czy chce karmić czy nie.. To jej ciało i tylko jej!! Kurde, podnosi mi to ciśnienie jak nie wiem..

Sorki jeśli kogoś uraziłam. Nie miałam takiego zamiaru:)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73bkmmdftr.png

Odnośnik do komentarza

Jasminaa
chanel termin mam na 12 -19 czerwca:) na 100 % jestem zdecydowana na ujastek. Mam stamtąd swojego lekarza, na badaniach tez tam byłam i wywarł na mnie dobre wrażenie.. A co do ludzi to pewnie jak wszędzie.. Są tacy i tacy, dlatego nie ma co sie zniechęcać:) moje dwie koleżanki tam rodziły i są bardzo zadowolone.. A Ty nad jaka jeszcze opcją się zastanawiasz?

hej to super..moze sie zobaczymy:) ja tez mam na 15-19 czerwiec.. w sumie kopernika ale ujastek napewno zostanie...:)

Odnośnik do komentarza

Jasminaa
dziewczyny, a powiedzcie mi.. macie jakieś specjalne kosmetyki dla kobiet w ciąży? jakieś kremy do twarzy, albo żele do mycia twarzy? No wiecie.. takie do podstawowej, codziennej pielęgnacji? Bo ja póki co dalej używam tego co wcześniej.. Może źle robię? Co myślicie o tym?

Ja mam to samo, co kiedyś, z tego co wiem nie możesz tylko stosować niczego z retinolem i kwasem salicylowym. Ja stosuję jako toniki hydrolaty z Biochemii Urody a do twarzy mydło Protex i na zmianę Alep. Kremy te same, sprawdzam tylko, czy nie ma retinolu i kw. salicylowego. Myślę, ze nie trzeba stosować nic innego niż wcześniej.

Natomiast do brzucha mam taką rutynę: masaż szorstką gąbką pod prysznicem brzucha i boczków i trochę piersi. Krem Perfecta Mama do piersi (nie powiem wiecej bo dopiero 2 dni go mam), do brzucha olejek Eucerin i wykańczam olejek Nivea, mam też balsam na rozstępy Palmers Body Butter i tak na zmianę ich używam, a jak się pokończą to mam zamiar kupic duży Elancyl na rozstępy ciążowe (tzn przeciw). Taka moja pielęgnacja, na twarz nie zmieniłam produktów.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Byłam dziś u lekarza i w sumie nie mam wiele newsów, ale nie szkodzi (jak to mówią "no news is good news").
Dziecię nie chciało sie za bardzo wypiąć pupą i nie ma nadal pewnosci co do jego płci, choć raczej nadal siusiak- było tam COŚ i lekarka mówiła, ze raczej siusiak. Waga 156 g, długość 10.62 cm, wszystko w normie. No ja w sumie też nie czuję się źle, więc wizyta była szybka i bezproblemowa, ale mam nadzieje, ze za miesiac juz da się dziecko podejrzeć czy na pewno chłopiec.... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

ale dużo pytań padło-
odnośnie kosmetyków to powiem, że nie zmieniam specjalnie, ale zawsze po kąpieli smaruję ciało oliwką dla dzieci, po porodzie Biły Jeleń obowiązkowo
odnośnie karmienia piersią - polecam dla mam które chcą, czują potrzebę a nie wszystkim na siłę - ja się zafiksowałam przy pierwszym i nie pozwolę sobie na to przy drugim ile będę mogła wykarmić będę karmiła ale jak nie starczy mojego mleka (bo tak było przy pierwszym) dokarmię butlą i każdy z nas będzie szczęśliwszy - mam koleżanki które bardzo sobie chwalą karmienie, mam takie które nie potrafią piersią więc ściągają mleko do butelki, mam takie któe tylko na dwa trzy miesiące karmiły - najważniejsze by spróbować, nie zrażać się przy pierwszym niepowodzeniu ale też nie fiksować się że to tylko jedyny pokarm dla dziecka
odnośnie zabobonów - będą i były i niech sobie są a my i tak myślimy racjonalnie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

O właśnie, ja też się śmieję tylko z zabobonów. Mamy XXI wiek, można się pośmiać ale w życiu nie przejmować się takimi bzdurami...myszki, łyse dzieci od patrzenia w księżyc, brzmi jak jakaś wiedza tajemna dla czarownic, raczej w ramach żartu można takie komentarze tylko brać pod uwagę.

Co do karmienia cycem, to ja będę się starała karmić. Różnie bywa w praktyce z wynikiem, ale się postaram.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Gunia co do brzucha, czasami wzdęcia są oznaką ruchów dziecka, więc się nie martw, w ciąży często to sie zdarza,nu czułam łaskotanie - ja osobiście przy pierwszym synu czułam delikatne łaskotanie, jakby ktoś mi piórkiem w brzuchu jeździł, teraz czułam takie przewracanie baniek z powietrzem :)
Co do karmienia to ja przed pierwszym porodem nie chciałam, później jak sie tylko mały urodził, gdy go przystawiłam to odrazu miałam bolące ogromne cycki i zaczęło sie - z jednego cycka potrafiłam odciągnąć 200-250 ml tak tez było gdy wróciłam do pracy - prawdziwa dojna krowa. Teraz mam nadzieje że nadal będę mogła karmić cos niesamowitego, jak dziecko wcina nawiązuje sie pomiędzy matką a dzieckiem niesamowita więź. Strasznie wzrusza gdy maluszek wcina i uśmiecha sie albo gdy jest większe i jest głodne, gdy go przystawiasz np krzyczy "hej, hej i ej, ej" ( tak robił mój syn :D)
Co do zabobonów, nie raz sie wystraszyłam przy synu i nic nie ma, więc nie ma sensu sie tym zamartwiać.
Natomiast kosmetyki dla mam nie mogą/nie powinny mieć w skaldzie witaminy A. Jeść również jej nie powinnyśmy, gdyż nadmiar witaminy A w ciąży uszkadza płód i może powodować poronienia.

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Hej Kochne wczoraj mialam wizyte u gina kolejna polowkowa na 12 lutego,
Z dzidziulkiem wszystko okey wazy 235 g srednica glowy 4 cm kosc udowa 3,5 cm, serduszko nerki zoladek wszystko jest. Do konca nie wiadomo co jeszcze tam sie ukrywa bo sie pokazać nie chciało, gin powiedział ze nic wystajacego nie widzi i ze chyba dziewczynka :-) nici z planow na chlopaka ;p

ja też bym chciała karmić piersią ale jak sie nie da to butelką wazne by dzidzia rosla zdrowa, poki co moje piersi mi sie nie podobaja powiekszyly mi sie brodawki i sam sutek jakby wiekszy i ciemniejszy juz nie wspomne o rozmiarze cyca ehh no ale moze cos z tego bedzie z początku sobie nie wyobrażałam że dziecko może mnie doić brzydko to ujmując ale coraz bardziej się przekonuje że nic w tym złego nie ma, czas pokaze.
Załączam Wam zdjęcia mojego kosmicznego dzidziulka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

wydra dzięki, na pewno posprawdzam składy kosmetyków których używam, bo powiem Ci że nie wiedziałam o tym retinolu, itp. I super że z dzieciaczkiem wszystko ok. :) Oby tak dalej:)

Ulla oby się wszystko wyrównało jak należy.. Ja też dziś byłam na badaniach i mam nadzieję że wyjdą ok:)

Amarosa faktycznie, kosmiczny bobas :D świetne ujęcie:)

Wiecie co dziewczyny, od wczoraj czuję jakieś dziwne pobolewania brzucha.. takie co jakiś czas..Czy to może być spowodowane powiększająca się macicą, albo zbyt długo niezmieniającą się pozycją? Bo czasami siedzę zgięta to właśnie czuje jakieś mini bóle a jak się położę to już nie boli.. Wizyta dopiero w pn.. Co myślicie??

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73bkmmdftr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...