Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

no myszka ... zapowiada sie u Ciebie obiecująco.... trzymam kciuki i czekam na wieści

u mnie bez zmian... nadszedł czas płodny - wg kalendarzyka choc po poronieniu :( nie wiem czy tak jest - odczucia mam jakbym była mega płodna - śluzu dużo gęsty aż czuję dysmomfort... tak więc działamy wbrew temu że miałam czekać i robić badania... jak ma być dobrze to teraz będzie.... podobno kobieta jest bardzo płodna po poronieniu więc mam szansę... ale nie nakręcamy się... po prostu okaże się co będzie... ja staram się o tym nie myśleć... znalazłam sobie zajęcie... szukam czworonoga... aż się zakochałam w tych słodkich maleństwach...a że mieszkamy z rodzicami trzeba z nimi pogadać i wtedy kupujemy... będę miała zajęcie obowiązek i będę miała kogo kochać... na pewno mi to pomoże... na samą myśl już doczekać się nie mogę... tak to leci...a ja staram się nie wariować...

Odnośnik do komentarza

Nom cos tu ucichlo, Ale chyba dlatego ze u niektorych z Nas stal sie cud :) a my Ktore dalej Tego cudu oczekujemy, czekamy na nasza kolejna Szanse :)
Wiec ja poczekalam do nastepnego cyklu, Narazie u mnie jest tak ze Okresu nie mam, tydzien temu mialam przytulanko mianowicie w poniedzialek, w niedziele tak samo, i Po tym od Razu pokazalo mi sie plamienie, ktore jeszcze dzisiaj mi sie pokazuje :/ jest bardzo malutkie, za to jest Brazowe... Okresu Raczej Teraz sie nie spodziewam. A od wczoraj mam bolesci podbrzusza, Takze klucie i uczucie kolki... Robilam oczywiscie Test ciazowy dzisiaj rano i raczej nic nie wyszlo, Teraz wrocilam z Pracy, i wydaje mi sie ze ja cos tam widze .... Jakis cien??? Nie Wiem, moze mi sie chyba zdaje Albo sobie cos wkrecam,
Wiec Narazie u mnie taka sytuacja.
Nowy cykl, nowa Szansa :)
A Co tam u was dziewczyny ??
Kari Co u ciebie? Jak sie czujesz ?
Pozdrawiam :*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjocjils9us.png

Odnośnik do komentarza

U mnie na razie po staremu, teoretycznie powinnam się wstrzymać ze staraniami, ale jak miałam płodne to ze dwa razy próbowaliśmy - nie nastawiam się, że sie uda.... jak dostane okresu to lece na badania które mi moja pani doktor zlecila a jak okresu nie będzie to zacznę się zastanawiać
straciłam wiarę w siebie i że się uda - te myśli trzymam daleko od swojego umysłu.... bo jak tylko zaczynam myśleć to łzy same cisną się do oczu... zajęłam się firmą, ciągle szukam psiaka ktory wypełni mi czas i któego będę mogła kochać, przytulać i dbac...

od kilku dni żadna z dziewczyn nie daje znaku życia..... niech każda która to przeczyta z naszych stałych bywalczyń tego tematu napisze co u niej i może pochwali się dobrą nowiną

Odnośnik do komentarza

Mmchem fajnie że dałaś znać o sobie-jestem z tobą, trymam kciuki, zapowiada się jakoś inaczej niż zawsze z tego co opisujesz. Ja także starałam sie w tym samym czasie co i ty jednak nic oprócz pobolewania w podbrzuszu i piersiach co jakiś czas nie odczuwam; nie nastawiam się bo w ub miesiacu było podobnie i oprócz opóźnienia miesiaczki o 3 dni nic innego nie wydarzyło się :( Jednak nadzieję zawsze warto mieć. Rzeczywiście, ucichło u nas :) mam nadzieję ze to dobry znak! dla nas wszystkich, pozdrawiam kochane moje!

Odnośnik do komentarza

Czyli widzicie Same :) ze jestesmy w trakcie staran, i Bardzo mamy podobnie :) zobaczymy Co Teraz czas przyniesie :) a Jak Narazie swieta Ida, trzeba sie cieszyc ze sie jest z Naszymi bliskimi, a Po swietach zobaczymy Czy nam sie udalo :)
Kari nie zasmucaj, Trzymaj sie kochana , zobaczysz, nie zdazysz pieska Kupic , a Juz bedziesz w stanie blogoslawionym !:)
A tobie szafirek Najlepszego i trzymam Kciuki, zobaczymy Co bedzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjocjils9us.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie i przepraszam Was z góry,że tyle nie pisałam ale staram się na bieżąco obserwować wpisy. U mnie troche było napięcia ostrego co skutkowało na mnie później i maluszku. Chciałabym się pochwalic płcią ale nie wiem czy wypada , bo jednak ja się cieszę ze swojego szczescia ale Wy nadal walczycie o te szczęście. Ja o swoje walczyłam 10m-cy i opłaciło się . I nie chciałabym żadnej dołować tym ,że się ciesze i jest mi czasami głupio juz tu co kolwiek pisać ;/ :(

Kari - jest mi bardzo przykro , cały czas duchem staram się być przy Tobie , bo wiem jak to jest cierpieć . Teraz najwazniesze abyś się nie poddała już ale i nie nastawiła na pozytyw bo niespodzianka bedzie bardziej efektowna :) . Czekam na Twoje II kreseczki .
Zresztą na resztę dziewczyn też czekam , bo wiem ile trudu wkładacie w starania ale na prawdę warto przystopować i na zwolnić obroty ;/.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

witam .u mnie zaczelo sie piemnie starania pelna para 10dc a tu po sexie uszkodzilam dysk nie moge chodzic lezec spac stac 3razy bylo <3 ostatni raz 2 dni temua dopiero dzis spafek na owulacje....hmmm dodam ze mam stwierdzona dyskopatie lexzwiowa a do tego prace mam siedzaca.przykazania id fizjoterapeuty zero sexu zero cwiczen dzo lezec..akurat w dni plodne....w aumie to zaplanowane mam wakacje na 17 maja to polece z czystym sumieniem zenie jestem w ciazy ponoc latac nie mozna do. 3 miesiaca.to na tyle...:) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

dziewczynki jak ja lubię czytać nasze posty. normalnie żyję nimi razem z wami :) oprócz zaglądania zawsze zostawiajmy jakiś ślad

WielkiZnakZapytania - natychmiast sie tu chwal płcią maluszka :) mam nadzieję ze dobrze się czujecie i dbacie o siebie

zetakasia tak samo jak mi każdy powtarza głowa do góry a nasze marzenie się spełni - to samo mówię tobie ;) poddac się to ucieczka od pragnień a my nie uciekniemy tylko będziemy walczyć i na pewno za jakiś czas będziemy chwalić się brzuszkami, dolegliwościami a potem postępami naszych dzieciaczków

szafirek i Mmchen za was bardzo mocno trzymam kciuki by wasze marzenie się spełniło i dwie kreseczki się ujawniły na teście

Odnośnik do komentarza

witam,
Ja dalej czekam na sytuacji rozwój. Wg monitoringu owu miałam między 2 a 4 kwietnia, no i trochę się staraliśmy.
Później po kilku dniach wystąpił jakiś dziwny różowy śluz, pobolewa mnie podbrzusze i trochę piersi. Ostatnio też nie mam apetytu, jestem zmęczona i do tego rozdrażniona.
Jednak mam wrażenie, że znowu nic z tego i będzie kolejne rozczarowanie. Jeśli @ przyjdzie to kolejny cykl będzie ze wspomagaczami przepisanymi przez gina na wywołanie owulacji i skrócenie cykli.
Pozostaje czekać
Miłego dnia Wam życzę i oby wiosna budząca się do życia przyniosła i nam nowe życie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Trzymam mocno kciukasy za was wszystkie, aż mi wstyd, że tak rzadko tu zaglądam, ale moje życie teraz opiera się na pracy na tygodniu i szkole w weekendy ;/ Więc jak mam chwilkę, to wchodzę na forum i czytam, ale rzadko piszę :(

Mam nadzieję, że już niedługo, będziemy w innym temacie rozmawiać o naszych dzieciaczkach! :)

Odnośnik do komentarza

myszka trzymam kciuki za Ciebie.... i czekamy na dalsze informacje...
carolineee nie wiem czy już ci gratulowałam, ale widząc twój podpis jeszcze raz serdecznie gratuluje....
my tu starające się bardzo byśmy chciały poczuć się tak jak ty się czujesz ze zdwojona silą w sobie :)
może w wolnej chwili napiszesz nam swoje odczucia jakieś przemyślenia... skoro my nie doświadczyłyśmy tego jeszcze to chociaż będziemy mogły sobie to wyobrazić

Odnośnik do komentarza

WielkiZnakZapytania gratuluję córeczki, niech zdrowo rośnie
U mnie nic nie będzie. Wczoraj temperatura spadła o 0,2, dziś co prawda podskoczyła o tyle samo ale za to pojawiło się plamienie, więc pewnie @ nadchodzi wielkimi krokami. Oczywiście podbrzusze mnie boli i do tego od wczoraj jest mi strasznie niedobrze, a jedzenie niemalże rośnie mi w gardle ale to pewnie z tych wszystkich nerwów i niepotrzebnie w każdej dolegliwości doszukuję się objawów ciąży.
Będzie co ma być. Dobrze, że mój M mnie wspiera :)
Czemu to wszystko jest takie trudne???

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje :)

Myszka rozumiem Ciebie doskonale , bo gdybym nie męczyła się , tak to była męczarnia już starając się maluszka i my oboje byliśmy zrezygnowani, zmęczeni tym wszystkim ale były kłótnie zamiast wsparcia dwóch stron , to bym tylko pisała ,że bedzie dobrze ale to chyba nie o to chodzi ? Bo nie zrozumie kobiety nikt inny jak druga kobieta przechodząc to samo. Ale powiem tak ,że odpuszczenie sobie pomaga bo to nasza psychika tak robi i płata figle . Ty chcesz a psychika nie chce ;/ i jak zwolnicie na obrotach to organizm zacznie funkcjonowac normalnie i sam będzie gotowy do zajścia w ciąże. :) :) wiary w siebie , w swoje możliwości , trochę odpoczynku a dobrze zrobi i wyjdziecie oboje na tym korzystnie :):)
Trzymaj się cieplutko tam .:):*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

myszka trzymaj się i pamiętaj - c ma być to będzie - wszystko jest nam zapisane na górze... ja tak sobie to tłumaczę, że to nie był mój czas, że widocznie tak miało być bo być może to miało na celu mnie ochronić i spełniła jakiś wcześniejszy plan....
wiadomo takie rozczarowanie boli bardzo... ale mówiąc szczerze bardziej boli gdy najpierw się dostanie coś a potem brutalnie się tej osobie to zabierze....wiem po sobie i swoich doświadczeniach ostatniego czasu.... ale nie możemy się poddawać - to najłatwiej poddać się... jeśli mamy marzenia to walczymy by je spełnić... a jeśli nie spełnią się teraz to za miesiąc, za dwa.... a najważniejsze jest to, że będziemy dwa razy bardziej się cieszyć doceniać i szanować.... nas życie nie oszczędza, wystawia na próbę ale może ta próba jest nam potrzebna.... by później zostało nam to dwa razy bardziej wynagrodzone.... cierpliwość i dobro zostaje wynagrodzone - to wraca ze zdwojoną siłą...

dlatego myszka - wrzucamy na luz, żyjemy dniem bieżącym, a maluszki nasze same nam zrobią niespodziankę :) one przyjdą gdy nasz organizm i psychika będą na to gotowe i oczyszczone z tzw "toksyn" myślenia zbędnego

Odnośnik do komentarza
Gość 2 testy pozywtywne i okres...

Hej dziewczyny. Mam problem i nie wiem co on oznacza. Ostatnią miesiączkę miałam 7 marca teraz powinnam dostać 3 kwienia. Ogólnie moj cykl jest regularny czyli co 28 dni. Zrobiłam dwa testy z porannego moczu w odstępie 48h i oba pozytywne. Miałam mieć wizyte u ginekologa jutro, ale ją odwołałam gdyż dostałam dzisiaj po dwóch tygodniach tak jak by okresu. Czy to może być poronienie samoistne?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...