Skocz do zawartości
Forum

Dzieci Rocznik 2004


Rekomendowane odpowiedzi

Karolcia była lekturą w II klasie, rok temu ale w tym jej nie widzę tylko Kubusia Puchatka, dzięki za przypomnienie, kupię ;)

u nas kochane zima, nie pada śnieg tylko jej mróz, rozebrałam choinkę, zrobiłam przemeblowanie i siadam dalej do pracy, bo mam full a czuję się fatalnie:(
boli mnie gardło, głowa i dziura po wyrwanym zębie :36_19_1:

weekend wspaniały- kulig rodzinny, ognisko, bardzo się cieszę, że dzieciaki wiedzą, że rodzina to podstawa;)
jeszcze tylko 2 tygodnie i będziemy na nartach :36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Moniś ja nie wiem gdzie ten czas ucieka, mam dosyć
kiedy nie spojrzę wstecz to pracuje, pracuje, pracuje
czasu dla dzieci coraz mniej, nie mówiąc o sobie.
Nie sądzę, żebym była niezorganizowana, tylko robię wiele rzeczy jednocześnie. Jak się zaprę to ładnie pchnę sprawy, ale jak przychodzi weekend to leniuchować i bawić się z dziećmi to ja nadrabiam zaległości w mieszkaniu a wieczorami agencje tłumaczeń:glass:
dzisiejsza noc do tyłu- Tadzisław miał mega roztrój żołądka, coś okropnego
od 3 rano ganiałam z nim do łazienki:le:
cały dzień w domu- poprane, posprzątane, pograne z dziećmi, wystawione fv największe dla klientów i mogę dalej odpowiadać na maile

ciesze się, że wyjeżdżam na narty, oj jak się cieszę :yuppi:

Odnośnik do komentarza

Moniq pamiętam jak byłam dzieckiem i marzyłam, żeby mieć 18 lat
tego właśnie dnia, szłam do liceum na zakończenie i myślę sobie - cholera, nic a nic się nie zmieniło
rok później już jeździłam na 6.00 rano do pracy na lotnisko....i iskierka zgasła, zaczeło się życie kobiety pracującej ;)

tak czasem rozmawiam z córką sąsiadki, która tak chce być samodzielna, rozumiem ją, bo wspaniałe jest to czego się nie ma, ale praca, obowiązki to już nie dzieciństwo, nie swoboda a ciężka harówka :36_19_3:

coś mi się na łeb rzuca przez to niewyspanie i "przesr......ną" niedziele :yuppi:
Ja myślałam, ze Ty pracując od-do i wracając do domu z pracy masz więcej czasu na inne życie, a tu masz Ci los ;)

wyjeżdżamy w sobotę rano, albo w piątek w nocy= zależy od pogody
jeszcze drobne zakupy typu- kaski dla dorosłych, torbę na buty narciarskie, kominiarki pod kaski dla dzieciarni

Odnośnik do komentarza

no prosze, a te sobie w majtkach po domu ganiaja :D

u nas nic nie zamarza ale jak zobaczylam w tv dzisiaj wizje z polski to az mi sie zimno zrobilo
boszzz co za syberyjski mroz!!!

co do mojego pyskatego pieciolatka to mamy tak samo; jak mu powiem po raz enty zeby cos zrobil, wiecie co mi odpowiada??

NIE PALI SIE :lup:

niby mam co chce bo ja tez mutak czasem powiem ale problem w tym ze ostatnio coraz ciezej przychodzi mu rozgraniczac co komu wolno robic, mowic itp
i uwaza sie troche za nastolatka (juz!!!!)

ja wiem, ze on troche ponad norme intelektualnie ale plizzz, nie do tego stopnia!! wiec jak powiedzialam na innym watku skonczyl sie okres demokracji w domu i wprowadzilismy dyktature, inaczej nas dziecko zje :/

Odnośnik do komentarza

Gabrysia36
Anulka
Małgosia

Też musicie do swoich 100 razy powtarzać, żeby zrobiły to o co je prosicie ??

w porywach do 150 razy :arrow1:
a w przedszkolu od razu reaguje :lup:

Ja mam podobnie :D Moj Piotruś w przedszkolu podobno najgrzeczniejsze dziecko, a w domu ....:36_6_3:

Gabrysia witaj ;)

normalnie chyba o moim synku piszesz

u mnie tekstem w domu jest:
- sama jesteś...
- sama sobie zrób:glass:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...