Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

http://cap05.caption.it/363/captionit151858I796D32.jpg

Joasiu nie kupuj jeszcze żelu na dziąsła. Misiek też pcha sobie łapki do buzi, czasami robi to tak intensywnie, że aż sobie rzygnie. Jest to normalne i nie ma się czym niepokoić, a marudzić i grymasić przy jedzeniu zdarza się każdemu dziecku, po prosu każde ma swoje humory i dni.

Odnośnik do komentarza

witam wieczornie:)

jejku dziewczyny jak ja słyszę że maluszki przesypiają od 20 do 5-6 rano to oczom nie wierzę!! jak to się robi!!?? błagam o przepis bo normalnie oczy na zapałkach mam... u mnie to jest 21, północ i najdalej potem to 4.30 i od szóstej młody już spać nie chce:duren:

truska... super fotki :D i ślicznie wyglądasz:D
a co do mnie to chciałabym z 7-8 kg do przodu przybrać ;) bo jestem chudsza niż przed ciążą

kurde a mój mały dziś w dzień też w sumie dwie h przespane:D tylko już trochę więcej czasu w leżaczku spędza i mam chwile posprzątać, coś zjeśc na spokojnie itp.

kwiatuszku :) ja jak byłam młodsza pojechałam ze świnka do ciotki która miała rocznego synka... kazali mi go nosić cały czas siedzieć i chuchać na niego żeby tylko się zaraził a tu nic:D nie przeszło... mam nadzieję że tak też będzie w twoim przypadku :)

izabelin!! super dzień :D ile ja bym dała żeby ze swoim M. i z wózkiem pochodzić po mieście:duren:

marik super spotkanko... mi też się coś takiego podoba i też mam takich znajomych u których pare razy mi się kiedyś przysnęło;)

co do marudzenia młodziaków naszych to podchodzę tak że czasami też mają gorszy dzień i wstały "lewą noga":D dopiero jeśli się to utrzymuje dłużej niż dwa dni to zacznę się niepokoić...

jeeeeeeeessssuuuu padam na twarz a jeszcze mój M. ma dzwonić tylko nie mam zielonego pojęcia kiedy bo miał o 22 a tu nic.... cisza!!

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Cześć Maryś. Późno się melduję, ale prawdę powiedziawszy tylko wieczorem mam czas, żeby sobie usiąść przy kompie (oczywiście, jak się wcześniej nie wkurzę, gdy się po raz enty resetuje).

A co do maniaków petard to szkoda gadać, cholernie boję się wystrzałów, na szczęście Młody nie bardzo reaguje na huk petard. Biedny ten mój zwierzyniec, bo pies chce ze skóry wyskoczyć za każdym wystrzałem, a koty to już same nie wiedzą gdzie się schować.

Odnośnik do komentarza

Joasiu nie kupuj jeszcze żelu na dziąsła. Misiek też pcha sobie łapki do buzi, czasami robi to tak intensywnie, że aż sobie rzygnie. Jest to normalne i nie ma się czym niepokoić, a marudzić i grymasić przy jedzeniu zdarza się każdemu dziecku, po prosu każde ma swoje humory i dni.

a tak mój to do łokcia jakby mógł to by wsadzał łapy:D

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Dobranoc Maryś, ja też sie będę zwijała. Nie ma to jak dobry i długi sen. Idę jeszcze odwłok wymoczyć i paszczę umyć.

DOBRANOC KOCHANE

Do jutra. Śpijcie długo i dobrze, niech Wam sie przyśnią same dobre rzeczy ...

Odnośnik do komentarza

witam i ja z rana ;)

ja zaraz musze sobie zrobic kawke bo tez jakas nietomna jestem.... niko spal ladnie ale kosie meczyl katar no i jak katar splywal jej do gardla to draznilo ja to i kaszlala :duren: ale pozniej zasnela ladnie i juz do rana sie nie obudzila :)

dzisiaj znowu sie piekny dzien zapowiada ale kosia napewno nie moze isc na dwor bo wczoraj po spacerku mialam wrazenie ze ten katar jej sie wzmogl :duren:

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

http://cap05.caption.it/364/captionit020824I914D39.jpg

:) witanko dopiero Wstałam... bo Lenka tak jak Kacperek Aniołka wstaje o tych samych porach... no dziś to nawet częściej, ale nie odbijało jej się po jedzonku i kupki nie zrobiła i marudna była...ehh ale za to rano wkurzyłam się położyłam ją na jej znienawidzony bok, poryczała i zasnęłyśmy :)
Lenka też ciśnie piąstki do buzioka :)

Marysiu ja to wogóle takich gości nie mam, w sumie teraz już żadnych bo przyjaciółka na śmierć się obraziła, nawet życzeń nie posłała... nic zero milczy... moją mamę na targu to udaje, że nie widzi... ehh przykre to...
Izunia a to miałaś miły dzień :)
Beatko nie martw się, nie zamartwiaj... nawet jak tą ospę dostanie, to na prawdę łagodniej się przechodzi w takim wieku niż później... przestań się martwić
Gdzie jest MADZIA -Nicola23??

ja lecę się kąpać podszykować i do kościółka i spacerin...
dobrze, że odespałam od tej 6 do teraz... bo już wczoraj jak Lenka bawiła się na macie usypiałam a łeb mi latał jak jej... :) hehe

Miłego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

jestem, jestem
Wczoraj cały dzień nas nie było bo sobie chodzenie w gości wymyśliliśmy i tak zaliczyliśmy teściów i kolegi imieniny. U kolegi było fajnie bo Martynka bawiła się z 2 kotami i potem to nawet do domu nie chciała iść
WItam moją imienniczkę na forum, cześć Madzia
Właśnie skończyłam śniadanko i teraz przydałoby się cosik porobić, jakiś obiad czy coś.
Jutro na Sylwestra idziemy do znajomych na 19.30, Martynka jedzie do babci, Nadia oczywiście idze z nami i mam nadzieje ze bedzie spokojna

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

witam niedzielnie:kawka::kawka::kawka:
no wiecie moj syn boi sie ciemnosci i postanowil , ze najpierw trzeba go ululac pospiewac mu do snu wtedy usnie i bedzie mozna zgasic swiatlo, wczesniej niet!!!:duren:jak zjadl o 23 180 ml to zasnal po 24 o 4 pokwekal i dostal smoka i obudzil sie o 7.30 czyli jakies trudne postepy wyczynia:surprised::happy:....obudzil sie teraz , ulal sporo serwatki i sie zalatwil,podsypia dalej z tatusiem:sen:a ja hmmmm ide cosik szamnac....

Odnośnik do komentarza

Z tym przesypianiem w nocy to bywa bardzo różnie i niestety często około 4 miesiąca się pogarsza i dzieci które przesypiały ciurkiem 6 godzin budza się częściej, ale niektóre zaczynają przesypiać w tym okresie całą noc. Martynka należała do tych pierwszych tzn budziła się około 5 razy w nocy i tak do 1,5 roku potem było coraz lepiej 2-3 jak skoczyła dwa lata to raz a jak urodziła się Nadia i Martynka nie śpi w dzien wcale to przesypia całe nocki. Nadia mam nadzieje bedzie w tej drugiej grupie...

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Wczoraj były szopki z usypianiem, dlatego już nawet kompa nie odpaliłam, by życzyć dobrej nocy... W końcu okazało się, ze Piotruś ani myśli usnąć jak należy, na leżąco ani na rączkach na leżąco, w końcu usiadłam z nim fotelu i przytulony do mojego ramienia zasnął błyskawicznie, ciężko nieraz się domyśleć hehe ;) Ale wieczorne marudzenie wynagrodził pięknym spaniem, od północy do 8:30, także jest ok :)

Aga piękne fotki :)

Joasiu chyba każde z naszych dzieciaczków ładuje piąstki do buzi, zresztą nieraz o tym już tu pisałyśmy ;) Także standardowo u Ciebie, może Zuzia marudniejsza, bo miała słabszy dzień...

U nas wczoraj byli znajomi po południu, spotkanko miło sie udało :) Jutro jedziemy na obiadek do moich rodziców, a samą noc sylwestrową spędzamy w domku, pierwszy raz od lat, ale za to z dzidzią :)

Mały właśnie zalega w leżaczku bujaczku, a ja powrzucam wreszcie fotki z chrztu i z impry po chrzcinach...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

witam niedzielnie!
u nas ok, jak tylko przestali strzelać petardami to dziecko spokojnie zasnęło( ok 22) i spało do 10 z karmieniem o 5 więc nie narzekam.Teraz leży w łóżeczku i morduje karuzelkę

Aniołku recepta hm, nie wiem czy coś takiego istnieje. Ja mogę Ci tylko napisać ,że Nikola bardzo mało śpi w dzień ( na spacerku i potem ok 16 pół godzinki) , a poza tym w nocy nie pozwalam jej się obudzić tzn. nie czekam ,aż zacznie płakać, ale odrazu jak tylko zacznie się kręcić i pojękiwać ( a jest jej pora karmienia)to błyskawicznie biegnę po butelkę , karmię ją przez sen , odbijam i kładę do łóżeczka.
Monia ślicznie dziękujemy za buziaki , miło że pamiętałaś.
Asiu twój Piotruś to już poważny kawaler

My dzisiaj spróbujemy pierwszy raz (oprócz chrztu) zabrać małą do kościoła. Nie wiem co z tego będzie , bo ona budzi sie praktycznie odrazu jak poczuje,że wózek się zatrzymał, ale spróbujemy.

Miłej , rodzinnej niedzieli.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...