Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Mamuśki!! Tomek zaskoczony życzeniami dziękuje ;)

Teście przyjechali jednak wczoraj posiedzieli do 24 wiec dzisiaj mamy luzik ;) zajrzałam do Was jeszcze przed spaniem ale juz mi sie nie chciało pisać ;)

Dzisiaj wstałam o 10 nastawiłam na rosołek i wyszedł pyszny :D do tego miałam salatke i Tomek chciał piersi w ziołach wiec obiadek dobry wszyscy zadowoleni , teraz kawka moja galaretka i wieczniki ;) ja jem tyle ze zgroza , wczoraj tesciowa na mnie patrzyla i nie dowierzała ze tak pochałaniam :D zjadlam 3 wieczniki dwa kawałki ciasta , dwa talerzyki galaretki , przyniosłam sobie czekolade , później sałatke z lodówki - dałam im talerzyki ale tylko ja zjadłam 4 porcje za wszystkich :D

Dorcia Maleńka miałam tak samo w ciąży z Kacprem - piersze nie palnowana ciąża chyba troche wpływa na takie myslenie , a drugie ja wtedy byłam baaardzo młoda dopiero co sama wyfrunęłam z maminych skrzydeł a tu nagle mialam odpowiadać za małego człowieka , przerażało mnie to ze nie mamy własnego mieszkania itd , a najbardziej właśnie odpowiedzialność jaka miała na mnie spaść , to ze ode mnie bedzie zależeć jakim człowiekiem będzie . byłam przerażona ,różne emocje mnie nachodziły , ale dzisiaj z perspektywy czasu wiem ze to świadczy dobrze ze człowiek sie martwi rozmysla itd a jak sie chce ma wsparcie bliskich to wszystko sie da ;) dzisiaj Kacper ma 2,5 roku i jestem z siebie dumna jak go wychowałam i wiem ze miłość , rozsądek i zaangażowanie a takze bliscy to wszystko czego potrzeba maluszkowi , własny pokój super zabawki itd to naprawdę nie jest ważne ;) w tej ciąży nie mam takich obaw jedynie o co sie martwie to o zdrowie malutkiej ale te wszelkie wątpliwości co przy Kacprze mnie nie nachodzą ;) bo wiem ze sie da , Ja miałam 19 lat , zaczełam studia , nie bylismy po ślubie , jeden pokój u moich rodziców , jeden u Tomka wiec miałam mnóstwo podstaw do wątpliwości a dałam rade teraz mamy swój dom , Kacper jest super i ogólnie da sie ;):) a to ze wątpliwości są to normalne mi sie wydaje ;) Teraz juz zawsze tak bedzie chyba do śmierci ;)

Kofiak zdrówka kochana !! Fajnie ze nie było za dużo spięć u rodziców ;) no i ze psiaczek poznał ! Oby chorobska wam w koncu odpisciły !! Trzymaj się !!

Dorcia a pomyśl że ja codziennie pale w piecu :D Fajny brat ;) dobrze ze jest taki szczegolnie w tym wieku ;) Ja znalazłam bajki które Tomka brat miał zwrócic do biblioteki w 1996 roku :D:D złodziej jeden ;p

PbMarys Tobie rownie z zdrowia ! Chwała za brata co ugotuje ! Nie mam brata ale przypuszczam ze moglabym pomarzyć :hahaha:

Agata współczuje nocnej akcji ! Ja od trzech dni tak jem ze az mi głupio ! Normalnie masakra i codziennie jestem na kibelku ... ale i tak lepsze to niż zaparcia , ale perystaltyka jelit w ciązy to masakra , a po ... ja po porodzie 3 dni nie czułam w ogóle pracy jelit obłed zabezpieczcie sie juz w czopki glicerynowe ! Co do obaw myśle ze zalezy od sytuacji , jak mówie z Kacprem je miałam a teraz jak mamy swój kat inną sytuacje to wcale ;) A Kajtek bedzie ślicznym zdrowym chłopcem zobaczysz ;)

Anna super że przetrwałaś urodziny ! co do zabawek rozumiem rozumiem ! Moja mama pyta i zazwyczaj kupuje co potrzebne czy chciane , ale tesciowa ma rózne wejscia , jak tylko cos uleci zaraz wywalam :D nie mam skrupułów :D Odpoczywania miłego dzisiaj !

Maleńka a czemu głupio? Nie przesadzaj ! Miałaś problem i fajnie ze potrafisz się do tego przyznać ! Ja życzę zeby po porodzie maluszek sprawił ze zaświeci u Ciebie ogromne ciepłe słoneczko i bedzie Cię trzymać na duchu i pomoże przejść przez wszelkie wątpliwości !

Ja nigdy nie musiałam korzystać z pomocy takich specjalistów , bardziej bylam z tych pomagających nawet myslałam zeby w tym kierunku sie dokształcać , ale to chyba zasługa moich bliskich mam wspaniałą rodzinę i np po urodzeniu sie Kacpra mega mi pomogło to ze moje życie nie zmienilo sie o 360 stopni nie musiałam zrezygnować z życia towarzyskiego , ze znajomych wyjśc , miałam swoje studia itd i przez to chyba było łatwiej ;) i do dzisiaj wiem ze jak nie miałabym na rachunek to znajdzie sie ktoś kto go zapłaci , itd itp ogólnie rodzina to wielki skarb ;) teraz mam wyrzuty sumienia jak dałam rodzicom w kosć w okresie dorastania ;)

Nic trza sie ruszyć chyba ;) Tomek coś burczy o basenie wiec chyba sie przejedziemy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zabijcie mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z 4 godziny siedzialam i zamawialam na allegro wyprawke dla Jaska.
Tyle kasy to ja w zyciu nie wydalam.
Kupilam prawie wszystko, pieluchy takie, pieluchy srakie |:P, wanienke, kocyki, okrycia kapielowe, smoczki, butelki i inne duperelki. z 700 zl poszlo.
Zostaly kosmetyki, lozeczko, materac, wozek i posciel. A i jeszcze jakies gryzaczki, karuzele.
Pozniej Was poczytam jak odpoczne troszke.
Buziaki Malenkie

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Daj spokoj Natalia normalnie mozg sobie zlasowalam :p ale juz mam z glowy. Romek bedzie zadowolony,bo nie bedzie trzeba po sklepach jezdzic. A ja az ucalowalam mamuske,bo gdyby nie ona to nie zrobilabym tych zakupow. Dorcia pisala o przygnebieniu w III trymestrze. Chyba cos w tym jest, bo ja tez ostatnio jestem jakas dziwna. Nic mi sie nie chce,nic mnie nie cieszy. Moze to wina choroby. Zobaczymy jak mi calkiem przejdzie. Natalka najserdeczniejsze zyczenia dla Tomasza :) alez mu smakolykow przygotowalas :) jak robisz te ptysie,bo mi gdzies to umknelo :( Maryska snilo mi sie dzisiaj ze mam Ci przekazac ze bedziesz miala jakas wplate na swoje konto. Nie wiem o co chodzilo w tym snie ale przekazuje :p czyli juz mnie schiza tez bierze :p bomba... Kurcze chcialabym codziennie odwiedzac wc. U mnie to raz na tydzien... Jem sliwki ale to guzik daje :(

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Nastka no no- gratulacje :) masz z glowy wieksza czesc :D no a co Maz na to, zawalu nie dostal?:)
Malaga no i dobrze, ze apetyt dopisuje :) nie martw sie- tak jak nie dogonisz mnie tygodniami tak i kilogramami tez nie grozi ;) no i fajnie ze dzisiaj wolne od wizyt- milego basenu! o czopkach wiem i nie zapomne napewno, ja dziekuje za hemoroidy.
A my juz pyszniaste nuggetsy zjedlismy, pozmywalam i ogarnelam kuchnie po obiedzie i zaleglismy- Kamil przed tv a ja przed forum :) dzisiaj kurde zjadlam dwa krokiety na sniadanie i potem obiad dopiero, jestem pod wrazeniem ;) nawet udalo mi sie zglodniec w miedzyczasie :P
Aha! Marys- trzymam kciuki za jutro! Jak teraz udaloby mu sie wyjsc z opaska to mialabys pewnosc, ze jest grzeczny, siedzialby w domciu i zajmowal sie Wami :)
Monika gdzie Ty?:(

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Ale sie najadlam az chodzic mi sie nie chce :hahaha:

NASTKA - No poszalas kobieto ::): My Cie nie zabijemy bo kto by chcial miec dwie osoby na sumieniu?? Ja napewno.
A co maz na Twoje szalenstwo zakupowe??

MALAGA - Milego wypadu na basen.

MALENKA - Mam taka rade dla Ciebie ::): , abys juz nie ogladala sie za przeszloscia, tymi zlymi chwilami, negatywnymi myslami. Bylo, minelo. Teraz jest teraz nie wczoraj czy rok temu. Poprostu masz jasny cel. Bedzie dziecko i Was troje. Wszystko da sie zlagodzic , kazdy problem , kazdy lęk, smutek i wogole cala reszte zmagan z rzeczywistoscia. Ale NIE WOLNO sie zamykac ze swoimi problemami, smutkami itp bo to nie pomaga wrecz odwrotne sa skutki.
Potrzeba czasu przyzwyczajen do Nowej sytuacji, szczerych rozmow, z facetem, z Nami , a nie zamykanie sie w sobie.
Po to jest forum by dzielic sie swoimi radosciami i smutkami. Traktujemy sie nawzajem powaznie na rowni.
Kazda ma swoje lata wychodzi ze najmlodsza jest Natalia - a czasem zdaje mi sie ze jest starsza ode mnie, a reszta ktora jest starsza ode mnie czasem tak pisze jakby byla w moim wieku albo i mlodsza :D

Mamy dola , problem piszemy a nie zamykamy sie przed calym swiatem i dusimy to w sobie. Chcesz sie podzielic radosciami ktore Cie spotkaly itp piszemy o tym :D
Ja nic negatywnego w Twoim poscie nie wyczytalam procz leku i obawy przed przyszloscia i to ze jestes zagubiona. Brak wsparcia w partnerze itp. sprawy..
Chcialabym zebys uwierzyla w siebie :D pozytywnie!

Odnośnik do komentarza

Maryska byla miedzy Nami umowa, ze juz zamowie cos dla Jaśka jak wyzdrowieje a ze dzisiaj juz czuje sie lepiej to zakupy zrobilam. aaa on jeszcze do mnie tylko nie szalej tam a ja no przeciez czytales co zamierzam kupic i nie miales nic przeciwko wiec kupilam to co bylo na liscie :P (tak tak pomijajac z 10 rzeczy ktorych tam nie bylo) :P ale cicho nie wydaj mnie :P a ze dwa i pol miesiaca to przeciez malo czasu a pewnie w marcu bede lezacym wielorybem a ,ze on po sklepach nie lubi chodzi to go tylko wyreczylam :) i przy okazji mam z glowy :) ale tak jak mowie zostaly te wazniejsze rzeczy typu lozeczko,wozek , posciele :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

hej Kochane.
z lekka zdycham, ale nie z powodu chorób ale ze zmęczenie i braku snu.
Od piątku jestem w transie niespaniowym.
Najpierw bal i powrót o 3 w nocy o domu i sen do 8 rano.
Wczoraj poszłyśmy do kina z Emily na Les Miserables :) na 20.20, wyszłyśmy o 23.10 i poszłyśmy do KFC na kawę, i z kawą do Emily :)
Powrót o 00.30 a jeszcze robiłam mojej cioci odprawę online ;)
I dzisiaj rano pobudka o 6 bo o 7 wyjazd -zawieźć siostrę i ciotkę do Belfastu.
Nie dałam rady i padłam na godzinkę z godzinkę temu.
Ogarnęłam z lekka chatę, dałam dzieciom jeść i jestem :)))

ale czytam, że mały ruch i do tego jeszcze smarkato-chorowity.
Wracajcie Kobietki do zdrowia!
Spadam do wyrka znów :)
Do jutra!

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Hejka
My byliśmy po obiadku nakarmić kaczki w stawie. Zbieram zawsze chleb i raz poraz jedziemy. Teraz już po kawce i tak sobie pokaszluje. Ale może przejdzie.

Nastka fajne zakupy, prawda że sprawiają frajdę. Teraz czekać aż przyjdą. A ja wczoraj na allegro zakupiłam sobie bluzkę.

Marys ty to masz ciekawie, mama psychiatra. Wiesz ja myślę że psycholog to super sprawa. Ja chodziłam do babki starszej. I powiem że większość problemów wiąże sie z dzieciństwem i warto przerobić to z doświadczonym psychologiem. I myślę że psychiatra bardziej nastawia się na leki.
A kiedyś pisałaś że nie chcesz byc gorsza od nas. Pewnie że nie jestes gorsza, nigdy nie wiadomo tak naprawdę co nas w życiu jeszcze spotka. Tobie życzę pomyślnej decyzji jutro a jak wróci narzeczony żeby sprostał Twoim oczekiwaniom.

Maleńka dla mnie druga ciąża też była zaskoczeniem. Pomimo stabilizacji, mam rodzine i pracę to miałam dużo rozterek i strachu jak to b ędzie.

Malaga 100 lat dla męża.

A ja sobie zrobiłam liste rzeczy które musze kupić i naliczyłam że bez wózka wyszło mi 700 zł i to mimo wszystko dużo jak dla mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf9b22ggko.png
http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png"]http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png[/url]

Odnośnik do komentarza

MALENKA - Tak trzymac

NASTKA - Super sen dodatkowa kasa, no przydalaby sie :D Moze sie sprawdzi .

ANNA- teraz jestem duza i rozumiem zawod mamy. Jestem z Niej dumna. Ale za mlodu to nie powiem ze do teraz czasem mialam za duzo mysli w tym temacie. Bo raczej ojciec sie Nami czesciej zajmowal, a mama pracowala by bylo za co zyc. Tak jest do teraz ze nadal pracuje, no i kazdemu z Nas w jakis sposob pomaga. A ze jest nas szostka plus brat "z DomuDziecka jest u Nas w rodzinie zastepczej" to wiadomo jak jest/bylo czy bedzie.
Psycholog tez daje lekarstwa - ale czesto leczy homeopatycznie. A psychiatra raczej te na depresje czy nerwice, albo schizofrenie. Kazdy lek inny ale przymula tak samo..

Odnośnik do komentarza

Ale pusto :hmm:

Mój duży synus dzis zlamal plastikową łyżeczke - chyba z nadmiaru sily. Na pytanie "Junior co to zlamałes łyżeczkę?" Odpowiedz była krótka : "tak, tak, tak" :36_15_44:
I to jeszcze ulubiona od Rózi.. Oj jutro cos czuje sie bedzie dzialo przy jedzeniu.. :D

No nic ide uspic marudzącego Juniora - bo Rozia spi od pol godziny. A dzidziol uprawia sporty ekstremalne ::):

A bracika wyslalam do Lidla po pepsi cytrynową - bo na zgage mi pomaga, a mnie meczy od paru godzin.
Do tego lekki stresik przed jutrzejszym dniem - nie umiem przez to znalezc zajecia ::(:

No nic zmykam do potem! Udanych wieczorkow :D

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem :)
Niektóre to się nawet w weekend tu nie pokazały, nieładnie ;)

Ja cały dzień odczuwam spadek mocy... Mimo to, byliśmy z mężem u mojej babci :)
Jutro nie byłoby kiedy, bo mamy Szkołę Rodzenia :)

Anna mam nadzieję, że mimo Twoich nerwów i niezbyt dobrego samopoczucia, urodzinki Bartka udane :) Zdrówka życzę :)

Dorcia chyba miałam tę samą książeczkę z bajkami, co i Twój Kamil, bo wszystkie tytuły kojarzę :)
A rzeczywiście, coś te nasze humorki nie są najlepsze ;)

Natalia fajnie, że masz apetyt :) Ja też mam, ale mimo to nie chodze do toalety przez 3 dni z rzędu, a potem jelita wariują... Nigdy nie miałam takich problemów...

Nastka gratuluję zakupów :) Ja też wydałam jakieś 600 zł na swoje, z tym, że ja nie kupowałam kocyków i wanienki ;) Bo reszta to chyba to samo ;)
A mój mąż, podobnie jak Twój, cieszy się, że zakupy wzięłam na siebie ;)
Zobaczysz jaką radość sprawią Ci te rzeczy, jak już je będziesz w domku miała :)

Aśka Ty zmęczona, ale chyba zadowolona ? Fajnie, że miałaś siły na te wszystkie rozrywki :)

Dominika to już niedługo koniec Twoich egzaminów :) Powodzenia na angielskim :)

Mnie oczka szczypią, ale nie od monitora tym razem, tylko od niewyspania :)
Może dziś prześpię całą nockę, bardzo bym chciała :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Zajrzałam do was bo Barti się kąpie. Ale sie najedliśmy na kolację, zrobiłam takie sandwiche. Bartek jeszcze popił szklaną mleka. I jest super.

Maryś to sporo was i jak wesoło pewnie zawsze. Ja skromnie bo jedynaczka. I zawsze dlatego tak bardzo chciałam rodzeństwa dla Bartusia. Dzis zajrzałam na styczniówki i zobaczyłam te ich problemy to sie przestraszyłam na maksa.

Musze zmykac

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf9b22ggko.png
http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png"]http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Moje usypianie Juniora skonczylo sie na tym ze mnie uspil na 30 minut.. No nic zrobilam mu kolacje, piciu na noc i zaraz usypiania ciag dalszy.

Roza wlasnie mi oswiadczyla ze czeka na bloto. Chodzi w kaloszach po domu i mowi ze chce hopa w bloto. Ze ma przyjsc burza i deszcz i zrobi sie bloto. Tlumaczenia ze jest zima i snieg to stwierdzila ze pojdzie na sanki jutro tylko kto bedzie ciagnal? Bo ja nie dam rady.. Ech..
No nic moze bloto wiosna bedzie, a teraz beda sanki w modzie. :D

AGATA oby nocka przespana byla tego Ci zycze :D

ANNA - No wlasnie wesolo jest jak sie spotkamy cala familia choc czasem to nie jest dane. Ale tak zawsze moge liczyc na rodzenstwo :D no i ostatnio na rodzicow - choc nie powiem ze kiedys za mlodu ja bylam trudnym dzieckiem niestety to teraz czasem wychodzi..

A ja zrobie Rozy kolacje i zobacze na jakim etapie jest Junior.. Ale Cos slysze ze smoka wywalil wiec spac nie bedzie.

Odnośnik do komentarza

NASTKA - Moze masz taka przemiane materii? Ja bym sie tak nie martwila tym bo przynajmniej masz swiadomosc ze dzidzius prawidlowo sie rozwija. :D szybko to zrzucisz po porodzie.
A co do Twoich zakupow to jak Ci sie nie przysnia to bedzie dobrze :D a ogladac moze bedziesz do porodu , a po porodzie to juz codziennie :D

Jak moj slyszal o zakupach to tylko mowi ze damy rade a ja na ostatnia chwile nie chce kupowac.
Jutro ide do Rossmana po kaszki kakaowe (maniaki tylko te zjedza) dla dzieci bo sa w promocji 3w cenie 2 wiec jak wezme 6 to zaplace za 4 tylko. No i jeszcze zakup pieluch zostal. Ech.

Odnośnik do komentarza

Marys dzięki za stronke, to ja szukam kocyka baweł.Wczoraj włśniej przeglądałam tego sprzedawce:).I tak w sumie to nikogo innego nie znalazłam. Mam jeszcze info o jednym sklepie, jak tam nie bedzie to zamówie ten zielony:0
a tu strona producenta:
Zwoltex - producent ręczników - hurt - ręczniki kąpielowe, reklamowe, hotelowe i plażowe

anna_262

Agata ja swego czasu chodziłam do psychologa i bardzo duzo mi pomógł. Ale powiem ci że jak się urodził Bartek to wszystko tak sie zmieniło że nie miałam czasu rozmyślać i dziwnym trafem część moich problemów ze sobą odpłynęła.

Trzymajcie się dziewczyny.

Agata właśnie Anna jest świetnym przykładem, tak myślę, że najważniejsze, aby znaleźć sens życia. ze mną też bywa różnie, ale do psychologa nie chodziłam, nie zamierzam, jakoś nie dla mnie rozmowa z kimś kto wiem co mi odpowie.Ale to ja. Miałam takie krótkie doświadczenie z psychologiem w szpitalu-tam to taka rutyna-psycholog z każda po kolei rozmawia. Coś mi to pewnie i dało, ale moim pierwszym krokiem była modlitwa,nie odmawianie tylko wyuczonych, ale szczera rozmowa z Bogiem i prośby o wstawiennictwo Matki Boskiej. To daje mi siłę:yes:

Nastka88
Dziewczyny zabijcie mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z 4 godziny siedzialam i zamawialam na allegro wyprawke dla Jaska.
Tyle kasy to ja w zyciu nie wydalam.
Kupilam prawie wszystko, pieluchy takie, pieluchy srakie |:P, wanienke, kocyki, okrycia kapielowe, smoczki, butelki i inne duperelki. z 700 zl poszlo.
Zostaly kosmetyki, lozeczko, materac, wozek i posciel. A i jeszcze jakies gryzaczki, karuzele.
Pozniej Was poczytam jak odpoczne troszke.
Buziaki Malenkie

czekamy z niecierpliwością na zdjęcia zakupów!

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

jbio
hej Kochane.
z lekka zdycham, ale nie z powodu chorób ale ze zmęczenie i braku snu.
Od piątku jestem w transie niespaniowym.
Najpierw bal i powrót o 3 w nocy o domu i sen do 8 rano.
Wczoraj poszłyśmy do kina z Emily na Les Miserables :) na 20.20, wyszłyśmy o 23.10 i poszłyśmy do KFC na kawę, i z kawą do Emily :)
Powrót o 00.30 a jeszcze robiłam mojej cioci odprawę online ;)
I dzisiaj rano pobudka o 6 bo o 7 wyjazd -zawieźć siostrę i ciotkę do Belfastu.
Nie dałam rady i padłam na godzinkę z godzinkę temu.
Ogarnęłam z lekka chatę, dałam dzieciom jeść i jestem :)))

ale czytam, że mały ruch i do tego jeszcze smarkato-chorowity.
Wracajcie Kobietki do zdrowia!
Spadam do wyrka znów :)
Do jutra!

jak miło, ze miałaś chwilkę czasu, aby do nas napisać.:36_1_21:

A gdzie Inka?????????

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

pbmarys

Clauwi Nie dam rady dzis obejrzec - ale czytalam artykul. Ech.. Moze w koncu tych dwoch rozumie o co kaman, ale reszta?? Chyba nie...!
A u Nas chyba takich "sposobów" nie stosuja... Wiec nie wiem gdzie by Tych panow wyslac.
Twoje samopoczucie i zdrowotnie jak?? :36_1_22:

ddziekuje, calkiem ok... skurcze czeste ale odpuszczaja jak sie poloze wiec nie jest zle, w czwartek wizyta i sie dowiem jak stan szyjki :)

maleńka8212
Ja Wam już kiedyś pisałam o tym jak chorowałam.Dlatego też od wielu, wielu lat jestem pod stałą opieką psychiatrów i nie wolno mi tego zaniedbać.Natomiast psycholog to co innego,do niego chodziłam trochę się wygadać ,może usłyszeć coś podnoszącego na duchu.Pózniej stwierdziłam,że moje szczęście wystarczająco mi pomaga i wyciąga z dołów i zaprzestałam wizyt u lekarza tym bardziej ,że przeprowadziłam się tutaj,a dawniej tu nie było psychologa,jest od nie dawna i musiałam jeżdzić do Wrocławia.Teraz jednak czuję ,że to co mam może mi nie wystarczyć,tym bardziej ,że z moim często się jednak kłócimy i czasem to on jest powodem załamania.Na dodatek ciąża której się nie spodziewałam,wariujące hormony,konieczność przerwania leków no i ryzyko depresji poporodowej .Dlatego dmucham na zimne i wolę iść do lekarza puki nie jest za póżno.
Niestety w Polsce,ale nie tylko,panuje wciąż przekonanie że do psychiatry chodzą wariaci ,niebezpieczni dla społeczeństwa, dlatego nie wielu ma odwagę się przyznać ,że potrzebuje pomocy i o nią poprosić.
A te samobójstwa znikąd się nie biorą ,mają swoje podłoże,często długotrwałe załamanie.

ja naleze do wiecznych optymistow i mimo różnych sytuacji zyciowych zawsze bylam pelna optymizmu, nie potrafilam zrozumiec ludzi co maja zalamania , depresje itp.. dopóki doputy MNIE nie dopadla depresja .... cos okropnego, ze zwyklego baby blues'a urosla do gigantycznych rozmiarów i tylko psychiatra i leki mi pomogly...
dlatego uwazam ze lepiej zapobiegac i polepszac sobie psychike u psychologa jak tylko czuje sie ze jest cos nie tak.
Trzymam kciuki :)

Dzisiaj padłam... puszczamy w SR film w ktorym sa pokazane 4 porody (w 4 ronych pozycjach wertykalnych i taki "leżący")
i .... jeden tatuś nam zasłab z wrazenia , a jego zona zamiast współczuć skomentowała tak stanowczo "no tak, zawsze mozna na ciebie liczyć, ale i tak Ci nie daruje bedziesz ze mna do konca"

myslalam ze padne , az mi łzy poleciały :)

w tym momncie mialam ochote pokazac ten filmik z dziennikarzami :D:D:D:D

Odnośnik do komentarza

Hej ! Ja tak na sekunde przed spaniem ;)

Na basenie było super , Rozalka zadowolona w wodzie przeciągała sie cały czas ;) Kacper uradowany a Tomek zrelaksowany , najgorsza ta jazda to 80 km ale ;) jestem teraz mega zmeczona wiec zawijam sie zaraz do spania ;)

Agata miłej przespanej nocki !! Co do toalety ja miałam tydzien ze byłam raz , jak mała sie ułozy nie tak to w ogóle mi jelita nie pracują ,w tym tyg sie tak ułożyła ze jem i wc , ale to ten tydzien tylko ;) Tak to juz jest ;)

Pbmarys powodzenia jutro !

Jbio oby w koncu przyszedl czas na odpoczynek ! chociaż widze ze mimo ze aktywnie to miło spedzony czas ;)

Nastka co do kg nie przejmiuj sie ! Jestes w ciazy przecież :D sa mamy co dziecko tyje a one nie , a są takie co każdy gram dziecka widza na wadze . nie masz na to wpływu i tu nie chodzi o kwestie jedzenia , tylko o to co odkłada sie w organizmie np woda , ilość wód płodowych , wielkość łożyska (moze ważyc 500-1000 g!) itd . nie ma co sie stresowac bedziesz sie martwić jak po porodzie bedzie tak samo ! Ja sie w cale nie martwie bo wiem ze teraz nie mam na to wpływu .

Dominika super ze pozytywnie dzisaj na egzaminach ! Już niedługo koniec ;) Ja jestem chora na myśl o sesji , ale musze skonczyć te studia bo co zrobić ;)

Clauwi no to miał tatuś przeżycie :) przypuszczam ze po tekście żony nie moze sie doczekać porodu :D:D

Nic zmykam spać , bo jestem taka wyczerpana po tym basenie ze ledwo palcami macham po klawiaturze ;)

Miłych spokojnych przespanych nocek !!Do jutra !

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...