Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Inka - Ja też pewnie jutro zobaczę kolejne 2 kg na plusie, więc głowa do góry, nie jesteś sama :D Nie jem niby dużo, a mimo to kilogramów przybywa. Na szczęście ja z tych chudych, więc nawet jak mi się coś po ciąży ostanie to tylko na zdrowie mi to wyjdzie ;)
Fajnie, że serducho ślicznie stuka, a wyniki dobre. Glukoza jeszcze przed mną, ale pewnie już w Nowym Roku, fuj.

Natalia - Ja co wieczór jak się kładę spać to najpierw leżę sobie na plecach i mały się zawsze wtedy rusza :) I wtedy uśmiech od razu się pojawia :) Jeszcze trochę, a będą nam sadzić takie kuksańce, że się śmiać przestaniemy hehehe, więc korzystajmy teraz póki jeszcze delikatnie się z nami obchodzą ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Maryś udanego siedzenia na allegro. Szymon tez lubi co mnie lekko wkurza, bo kasy nie ma by kupować, trzeba trzymać, a wlezie..

Doris
nareszcie z mężem, co? Naciesz się kochana, czerp z tego co się da :)

Aniu nie ma to jak błoga cisza.. znam ten stan i relaks choćby z wczoraj..

Inka super, że wyniki dobre i wizyta pomyślna mimo braku USG! :) I racja! Na szczęście ja mam tylko chwilowe ćmienia, bólem niekoniecznie to nazwę. Ale i tak to bardzo nieprzyjemne..Dobrze, że nie trwa mi to po pół dnia ani za często.. A! I taż zaczynam przypominać kulkę, mój brzuszko szczególnie... Troszkę się boję czy to nie jakieś spinanie się czy coś od tego łażenia..zapytam ginekologa w Pt.

Malaga
no z niwelacją niekoniecznie w Czw.. ale przynajmniej może zorientuję się co i jak. A z tym bad. glukozy bez picia to też chętnie bym się dowiedziała czy nie mogłabym w ten sposób, hm..

Chyba zmykam plum i do łózia,

spokojnych wieczorków mamuśki!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Ja po wizycie fajnie zobaczyłam mojego chłopczyka nawet pani na swoim kiepskim bardzo usg dojrzała jajeczka :D duży już jest nie mierzyła go bo tak jak mówię ma kiepski sprzęt i robi usg w celu sprawdzenia bicia serduszka i czy kończyny są symetryczne i czy się równomiernie rozwijają, w celu podglądu łożyska i wód płodowych. ale zadowolona jestem bo go zobaczyłam mojego ukochanego chłopczyka :* bóle są ze skurczy mam brać nospe i naprawdę na siebie uważać i nie przeginać z dźwiganiem czy dalekimi wyprawami ale to wiadomo choć nie zawsze udaje mi się do tego stosować :( lepsze usg gdzie zobaczę go pięknie będę mieć 28 grudnia czyli znów za 10 dni :D wow ale jestem happy :D
kochane kładę się spać ogarnę Was dokładnie jutro :*
Marys gratuluję córeńki :)
Monika ból zęba grrrrr nie lubię!!! oby szybko minął :*
i ja też uwielbiam mój ruszający się brzusio :* ja wogóle kocham dzieci wszystkie na świecie i nie o to chodzi, że mam pedofilskie zapędy ale mam jakieś takie matczyne odruchy :*
śpijcie wszystkie słodko i śnijcie o swoich kochanych maleństwach :*
widzicie zobaczyłam maluszka i już mi lepiej :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Wszyscy to pewnie juz spia ::): ja padlam po 21 z dziecmi a po 22 wstałam - bo głodna sie zrobilam no i spac sie odechcialo. Wiec pewnie posiedze z pol godziny i pojde sie polozyc.

Monika Ja na allegro szukam inspiracji na prezent pod choinkę dla Juniora :D a to co mialam kupic kupilam dawno - teraz jedynie oczekuje ::): ale chyba sie doczekam po Świetach.. no nic.

Ja prawdopodobnie w weekendzik jade po wozek :D musze jeszcze jutro zadzwonic do brata dogadac szczegoly finansowe :D i bedzie wsio.

W sobote chyba pojade na widzenia do S. To sobie troszkę pogadamy ::): i chwile razem po będziemy , a nastepne widzenia zostawie sobie przed Sylwestrem raczej po Świetach.
Na Świeta na 95% jade do Czestochowy - wiec sobie tez podetne wlosy :D kuzynka mi obcina wiec zaoszczedze na fryzjerze :D i musze cos pokombinowac z kolorkiem bo mi odrosty pięknie juz widać :hahaha: ale chyba nikt na to tak nie zwraca uwagi jak ja ::):

No nic ide zobaczyc co tam na moim fb słychac, poczte przejrzec wieczornie :D i spac sie poloze bo co robic mam?!

Miłej nocy wszystkim "nie śpiącym" życzę ::): :mylove:

Odnośnik do komentarza

Aniu no to gratuluję!! :big_whoo: Teraz tylko zasiąść przed allegro i wybierać :P Albo w samochód i na zakupy ;)
Asia no to super, że chłopczyk jest nadal chłopczykiem i, że jego widok tak Ci humor poprawił :) Wcale mnie to nie dziwi, można te nasze dzidziulki podglądać, podglądać, podglądać.. :)
Inka to ile już na plusie?? Spoko loko, moich 12 kg nie przebijesz :) No i dobrze, że cała reszta wporządku ;)
A ja też jestem z tych, co nie płaczą na USG czy słuchaniu serducha :) Ale gęba się szczerzy, nie ma to tamto.. :) A zauważyłam, że teraz jakoś mniej się spinam na USG czy coś, bo dziecko mnie samo uświadamia wiele razy dziennie i bardzo dobitnie, że tam JEST! :) Wczoraj wieczorem myslałam, że mi brzuch rozerwie i szczerze, to troszke się boję co mi tam rośnie hihi przełożył coś po lewe stronie pępka z głośnym chlupnęciem moich kiszek, normalnie tak mi jeździł bez pardonu, że hmm może jeszcze nie bolało, ale już było na granicy ;) Silny silny chłopak, ale położna ostatnio mówiła, żeby się nie przejmować jak nam lekarz powie, że koło 4kg będzie dziecko, to my od razu panika, że nie urodzę- ona mówi: "właśnie, że urodzisz, takie to się samo na świat pcha, pomaga w całej akcji, my czasem krzyczymy: nie przyj!! A rodząca: ale ono samo idzie!!" :D I tego się trzymam :hahaha: Ale na USg choćby zwykłe po 30 tyg pójdę, na styczniówkach czytałam, że jedna z dziewczyn ma wskazanie do cesarki, bo prawdopodobnie brzuszek dziecka jest większy niż główka, a wtedy poród SN jest niebezpieczny, ja nie wiem- mój gin jest chyba nieodpowiedzialny albo zakłada jak i ja- że wszystko jest ok. Ale co jeśli nie?? Ehh z kolejnym dzieckiem do niego napewno nie pójdę, chyba, że czymś się wybitnie wykaże, to, że jest sympatyczny to nie wszystko.
No a ja dzisiaj o takiej nieludzkiej porze, bo Kamil wyszedł a ja już nie będę zasypiała, pobawię się dzisiaj w Monikę i idę załatwiać ;) Muszę odebrać jego kserówkę testów z wózków widłowych, zgodzili się, żeby żona to zrobiła, więc lecę się przebijać przez zaspy a to na takim zadupiu, że olaboga, nie wiem jak tam trafię .. Ale wyjścia nie ma :)
Miłego dnia dziewuszki :*

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamunie :)
piszecie o śniegu a ja chyba najbliżej gór a tu nic śniegu u nas w miasteczku wczoraj było 6 plus na termometrze :)
święta idą to i forum znacząco się uspokoiło :/ ale cóż pewnie po wszystko zostanie nadrobione :D ja chciałabym dziś po resztę prezentów się udać ale nie wiem czy bracia nie zastrajkują jak będą mieli z Oliwka zostać :/ zobaczę muszę zaraz spróbować zadzwonić :) a nóż się uda :) miłego dnia życzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Asia28 no to świetnie, że zobaczyłaś synka!! Dla mnie za każdym razem to niezapomniane przeżycie!!
Ostatnie mąż "odkrył, że zostało 3,5 miesiąca do porodu, którego boi się bardziej ode mnie. Mówi ,że ma nadzieję, ze urodzę gdy będzie za granicą..:smile_move:

dorcia1989 u mnie na plusie łącznie 8 kg.:le: Obawiam się, ze w planowanych 15 kg sie nie zmieszczę:no1:

ania_h83 no skoro ty z tych chudych, to faktycznie nie masz czego się obawiać. Ja zawsze byłam chuda ale po 30-stce troszkę mi się przytyło i przekroczyłam magiczną 6 -tkę na wadze. Mam nadzieję schudnąć po porodzie do 60 -58 kg. Po pierwszej ciąży schudłam bez problemu. Oby teraz było tak samo:smile_move:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

Bry :*
ale pospałam dzisiaj. Pogoda mnie przytłacza :) na domiar złego krew mi zaczęła z nosa lecieć.
Zaraz sie zbieram i wyruszam na male zakupy. Wczoraj juz kupiłam łopatke i bede robic gulasz.
Wczoraj zakonczylismy rekolekcje i kurcze ksiadz mówił o cierpliwości do męża. Że jak sie kocha to trzeba byc cierpliwym, a ten głupol juz sie podśmiewał i gadal mi później,ze nie ma wyjscia jak kocham to musze byc cierpliwa.
Tylko ,ze to chyba nie o to chodzi. Sa jakies granice i umiary :)
Właśnie oprócz Agatki zniknela Nam Asia. Kurka dziewczyny piszcie co i jak,bo my sie niecierpliwimy :*

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:36_1_1:

O ja, ale noc.Jestem nie przytomna . W ogóle nie spałam ,tzn zasnęłam nad ranem i obudził mnie budzik:Real mad:
Na dodatek miałam taki piękny sen:11_9_16: Śniło mi się,że leżymy w trójkę na łóżku i nasz synek się budzi i zaczyna płakać,najpierw próbuje go uspokoić, przytulić ale się wyrywa ,aż w końcu poddaje się i kładzie na mojej klatce piersiowej ,przytula i zasypia.:in_love2: ........I w tym momencie zadzwonił budzik:36_2_43: osz.....,myślałam ,że rzucę nim o ścianę.
Piszecie ,ze tyle jecie a ja jakoś nie mogę,chwilami to nawet mnie odpycha od jedzenia,wciskam w siebie.Miałam jakiś czas ,że połykałam wiele,ale to ustało.Może to i dobrze bo jak zacznę jeść za dwoje to się nie pozbieram z kilogramami.A ja niestety mam od zawsze chorą tarczycę,więc dla mnie zrzucenie nadwagi to wielki wysiłek.

Całuski dziewczynki :*

KOBIETA WIERZY ,ŻE 2+2 ZMIENI SIĘ W 5 JEŚLI BĘDZIE DŁUGO PŁAKAĆ I ZROBI AWANTURĘ

http://www.suwaczek.pl/cache/7566a8eddf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0dc24c5de1.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/39157.png

Odnośnik do komentarza

Wróciłam! Jestem padnięta szczerze mówiąc, a biodro mi odpada :( Przedzierałam się przez zaspy, jeszcze okazało się, że otwierają o 9ej a nie o 8ej, Chryste, i ponad 20 min na mrozie grr Na szczęście papierek wydali w minutę i nie robili problemów. Autobus zatrzymał się tak, że wychodząc po prostu opadłam na kolana w ubitą zaspę, podparłam się ręką i wyszłam z drugiej strony, Boże, ludzie w busie musieli mieć ubaw :hahaha:
Ale już się nigdzie nie wybieram, czekam na kuriera z butami :)
Asia rzeczywiście forum ucichło bardzo, tragedii nie ma, ale widać różnicę. Ale już kilka dni do Nowego Roku i po Nowym Roku ruszamy z kopyta ;)
Inka to Ty przekroczyłaś magiczną 6-tkę już przed ciążą czy po przytyciu tych 8 kilo? Ja przyznaję się bez bicia teraz ważę 67 z haczkiem i widzę różnicę, ale bez przesady, przed ciążą jak pomyślałabym, że miałabym ważyć siedem dyszek to bym padła pewnie(nie to, że to wielce dużo, ale kilka ostatnich lat było niezmiennie 55-56kg) a teraz wiem, że na pewno je przekroczę i jakoś tak.. może nie jest mi to obojętne, ale wiem na 100%, że to przejściowe ;)
Lecę się powylegiwać troszkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja :)
ciężka nocka za mną, nie spałam od 1-ej do 4-ej a o 6-ej zadzwonił budzik :/ W nocy mała kwękła kilka razy, Darek wstał żeby ją pogłaskac po głowie, za drugim razem stwierdził, że da jej mleka co mnie wkurzyło bo mała od dawna nie je w nocy no ale niech mu będzie, nie chciało mi się wstawać. Dał jej tego mleka ale dziecko nadal kwęka i nie chce spać tylko stoi w łóżeczku. W końcu wstałam po nią coby ją przynieśc do sypialni, patrze a ona bidna ma całe plecy mokre i poduszke, mój Daruś nie założył uszczelki do butelki z mlekiem i zalał całe dziecko a że robił to po ciemku to nie zauważył !!!! Normalnie opier papier nocny mu się zebrał, małą do porządku doprowadziłam i w końcu zasnęła ale ja nie tak prędko...
Co do wizyty to tak jak się spodziewałam, chodziło chyba o kase :/ Pani kardiolog stwierdziła, że nie ma żadnej niedomykalności zastawki, serduszko zdrowe, wszystkie zastawki i żyłki sprawdzała kilka razy i powiedziała, że nie mieszczę się nawet w 20%-ym odsetku płodów, które mają niedomykalnośc zastawki trójdzielnej !!! No i że Pan doktor musiał chyba nie w tej płaszczyźnie co trzeba na serce patrzeć, no szok !!! Wogóle to właśnie około 20% płodów ma tą niedomykalnośc i oni nawet przy badaniu nie mówią pacjentkom o tym żeby ich nie denerwować, do końca ciąży wszystko ładnie się domyka, gorzej jak tych zastawek nie ma.
Normalnie z jednej strony jestem zła bo 300 zł poszło się rypać a z drugiej nie żałuje tej kasy bo lepiej usłyszeć coś takiego niż potem mieć dziecko z wadą o której się nie wiedziało, koszty operacji i inne mogłyby być o wiele większe...Jakbym trzepnęła w łeb tamtego doktorka, zaraz musze sprawdzić czy on przypadkiem nie jest współwłaścicielem kliniki naciągacz jeden....

asia super wieści po wizycie :) W Katowicach śnieg też tylko do ozdoby ;) Jak wczoraj pokazywali w tv Białystok czy W-wę to szok, u nas suche, czarne drogi, zero utrudnień.

Dorcia fajnie, że sprawy pozałatwiałaś a wysiadka w zaspę musiała nieźle wyglądać ;) Dobrze, że juz w domku :)

Inka po porodzie wszystkie będziemy miały idealną wagę ;)

ania gratuleję ukończenia tłumaczenia :) Teraz juz tylko pozostał problem na co wydać zarobioną kaskę i dlaczego jej tak mało ;)

maleńka piosenka stara ale jara ;)

Zmykam coś wszamać ;) Miłego dnia laseczki :)

Odnośnik do komentarza

Suprajs!

Pora jakbym się zbierała do wyjścia a ja już oblazła pół miasta i w domu choć dochodzi 11h :) Oczywiście to kwestia musu pobierania krwi na głodniaka. Przed momentem skonsumowałam dopiero wędrującą ze mną kanapkę ponieważ gdy minęło 30min. po tableteczce to nie było już warunków by jeść - ręce zajęte, na dodatek w rękawiczkach.. Także teraz relaks! Może dziś zdążę odpocząć, skosić łydki.. Jeszcze nie wiem jak z wynikami, a konkretnie ich odbiorem.. czy dziś czy jutro - do przemyślenia.

Asia28 z tego co napisałaś to masz bardzo sensowną panią dr - choć sprzęt jako taki to mierzy obie nóżki i rączki itd. super. Ja aż tak dobrze nie mam, wydaje mi się, że mam pomiar 1 kości udowej tylko. No i zazdroszczę USG które masz za 9 dni! Trzymam kciuki za mega fajne emocje towarzyszące :)

Maryś
no to fajna opcja, to się chwali to szukanie inspiracji! No i oby zamówione rzeczy jednak dotarły do Ciebie przed świętami! Fajno, że masz pomoc w bracie i rodzinnego fryzjera! Ja np. mam iść farbnąć się dopiero 27, bo babeczka uznała, że jak mam 31 ślub to odrosty po 2 tyg. już będą - a że ja mam siwe placki wręcz nad uszami to w sumie rozumiem jej ostrożność..

Aniu
gratuluję szybkiego przetłumaczenia! Zdolna bestyja z Ciebie!

Dorciu
jak tam zabawa we mnie? Udało się bez zakopania w śniegu? :D Ale jaja z tym "nie przyj" kurczę! Dobre! I jak masz siłacza małego to faktycznie może Ci on ułatwi i przyśpieszy poród, fajna opcja sama powiedz! Mój nie jest jakiś mocarz by mi już z bólem graniczyło, ale zachodzę w głowę czy to nie kwestia moich leków na epilepsję, bo skoro mogą osłabiać ssanie po porodzie przy karmieniu i usypiać umieją ( mnie nie :D) to może i osłabiają motorykę ogólnie dzidzi..

Inka
no to Twój mąż świadomy facet, a że obawy ma to nic złego, nawet miłe o ile nie przesadza. Lepszy taki wystrachany niż np. taki, do którego do końca nie dociera co zmajstrował i co kobita przechodzi :P Magiczna szóstka to wedle mnie żaden powód do wstydu, no chyba, że ktoś niziusi.

Nastka
nie przejmuj się krwią, w ciąży ponoć nic szczególnego, sama mam dość często z tym styczność. Choć fakt, miałam i rok temu zimą, może kwestia suchego powietrza w domu i zimna - słabe naczynka chyba mam.

Maleńka
słodki sen miałaś, budzik to złoooo.. ale i tak pozwolił Ci w śnie ujrzeć ten uroczy moment zasypiającego maleństwa i to najważniejsze ;) Zdrówka z tarczycą! Moja też miała się kiedyś lepiej.

O Dorcia
dotarłaś :) No kurczę, czyli zabawa w Monichę udana połowicznie, nie obyło się bez atrakcji, ale na szczęście załatwione szybko jak już "wrota się otwarły" No to teraz odpoczywaj sisterka ;)

Maleńka
gdyby nie to, że mama słucha kolęd Kukulskiej, które przyniosłam z Lidla za wydane tam pieniądze to bym już włączyła pioseneczkę od Ciebie,a tak to muszę odczekać.

A cichsze forum mi tam odpowiada, bo chyba bym padła musząc teraz będąc tak często w drodze czytać tyle stron co prędzej :leeee:

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

dorcia1989 magiczną 6 przekroczyłam po 30- stce i już nie mogłam spaść z wagą niżej:no1: Jednak przy moim wzroście (173 cm) nie wyglądałam na szczęście grubo:smile_move: A taką wagę jak ty masz teraz miałam w 9-tym miesiącu pierwszej ciąży. teraz pewnie do 80 kg dobiję...:whoot::le:

maleńka8212 sen piękny!! I tylko czekać aż się spełni:smile_jump:

kofiak obyś miała rację z ta waga po porodzie!!

Monika_84r mój męzul trochę ze mną przeszedł. Pierwszy poród był dla niego - wówczas 22-latka - traumatycznym przeżyciem. Potem obumarła ciąża, zabieg i problemy z moim wybudzeniem z narkozy. Teraz ma tez jakies mroczne wizje, że coś pójdzie nie tak.

Ja dziś posprzątałam łazienkę - od sufitu po podłogę. Teraz ze zmęczenia zaczęło mnie mdlić...chyba się położę...


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

witajcie..

Ja juz mam na wyczerpaniu cierpliwosc z ostatnich 3 miesiecy :-(
1% cierpliwosci mi chyba zostal...
I nie chodzi o dzieci tylko o wszystko... :-(

Wczoraj wieczorem plakalam z bezsilnosci, dzis tez bardziej z nerwow niz z innych spraw. Poklocilam sie z S przez telefon - bo juz zaczynam pojmowac ze On dostaje wiecej pomocy psychicznej niz ja.. On ma terapie, psychologa itp a mnie pyta czy ze Mna jest Ok. Jakbym chodzila na terapie lub do psychologa / a powinnam chodzic tzn jezdzic do Czestochowy, to pewnie byloby OK ze Mna...
Na to wszystko Sylwus mi stukl naczynie zaroodporne niemozliwe!? A jednak. Dobrze ze mu sie nic nie stalo.
Roza mnie samej z domu nie wypusci, wiec juz tylko wychodze z Nimi -- dla mnie to troszke malo nie moge sama pozalatwiac waznych spraw.. :-(
A wszystkiego przez net nie zalatwie.. S tego nie rozumie - ze tez potrzebuje czasu dla siebie i sie powadzilismy o wszystko, wkurzyl mnie bo wolalabym sie po klotni przytulic a tak bede to dusic w sobie...

Do tego pije gorzka kawe - bo Roza mi robila, a cukier zawinela ze soba.
No i przepraszam za takie wyzalenie polowy swoich boli emocjonalnych :-(
Ale juz prawie jestem na wyczerpaniu. Baterie musze podladowac a nie mam jak , nie mam pomyslow :le:

Dzis jeszcze musze do rodzinnego isc na 18 i nie wiem jak to zrobie bo Roza by chciala isc ze mna.. :-( masakra jakas mnie dopada...

Odnośnik do komentarza

Kofiak to faktycznie nockę miałaś mało senną. A chłopina chciał dobrze i po prostu wyszło mu po męsku - nie za ostrożnie hehe.. A ucierpiała mokra mała i zła zajściem mama.. eh, życie.. Najważniejsze, że nastąpił pozytyw u kardiologa. Cieszę się, że podejrzenia wyparowały! :joga: Choć przyznaję też bym byłą lekko zła za niepotrzebną sugestię i wydane 300zł! Dla mnie to kosmos..

Dobra, teraz czas na relaskik! Póki co zmykam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak najważniejsze że jest wszystko ok !! Pieniądze się przełknie , a masz zdrowo córę ;)
Co do śniegu u nas zero i minus plusów jest ślisko wczoraj Ewelina wleciała w drzewo i skasowała auto ;/ także ja chce snieg !!!

Maleńka piękny sen !! piosenka też !

Dorcia Ty ranny ptaszku :D:D najważniejsze ze załatwione , mnie też zaczynają boleć biodra , rozciąganie ehh nawet mi czeszczy cos :D a mała tak kopie ze wczoraj pare razy było "auł" bo sie wypycha ze nie moge kubka na brzuchu trzymać bo bym rozlała zawartość :)

Monika fajnie że juz wróciłaś ! Odpoczywaj odpoczywaj !!:):)

Inka dobrze że mąż przeżywa razem z Tobą ! Widać że nie jest mu to obojetne to fajne ;) mój to z tych co bedzie twardego udawać ;)

Ania gratuluje skończenia tłumaczenia !!

PBmarys a może musiałabyś Róże szokowo potraktować ? Kacper odkąd mieszkamy sami jest ze mną cały czas i też zaczeło sie ze bez mamy ani rusz i mama bez niego tez chociaz od małego nauczony w rozjazdach bo studiowałam i nie było wyjscia co sobote u innej babci . Wiec ja go dwa razy zostawiłam z płaczem na siłe i jest ok , serce mi sie krajało ryczała ale przeszło i teraz juz moze nawet spać poza domem i pyta o mamusie ale juz jest ok , a było tak ze nogi nie puścił . Powodzenia ! A Juniora pilnuj kurcze żeby sobie biedak nic nie zrobil jak naczynie dał rade stłuc ! Kacper kradnie mi z kuchni tylko mieszadła od miksera i to coś do parowania klusek reszta niet ;)

Agataaaaa ???!!!! Hop Hop !

Miłej słonecznej środy !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

kofiak ulga, co? :) Ale w 100% Cię rozumiem, dobrze, że informacje od lekarki pozytywne, a z drugiej strony po cholerę wogóle Cię tam posyłano- pal go sześć, że naraził na wydatki, ale stres!! Szok..
Monika to rozumiem, że już dzisiaj legatowanie w domku zostało?? :) A dorwałam się do gazety i opisywali właśnie to co mi się dzisiaj przydarzyło:P dookoła przystanków są takie meeeega zaspy, a kierowcy nie patrzą na to i tam się zatrzymują i otwierają drzwi prosto na nie i ludzie nie mają wyjścia (zamiast poczekać przy zamkniętych drzwiach aż poprzedni autobus odjedzie z zatoczki, chociaż i widziałam że pierwszy w zatoczce tak podjechał, że drugie drzwi na zaspie! ;| ) i tak samo pisali o tirze, który zablokował drogę koło tego Polmosu, i jedyny jeżdżący tamtędy bus przez kilka godzin nie kursował- Kamil zamiast po ok.pół h być w domu to był po ponad dwóch a i tak tylko dzięki temu, że doszedł pieszo do główniejszej drogi i jakiś facet go podrzucił do centrum na stopa.. Mówię Wam- w Białymstoku patolgia, całe szczęście, że dzisiaj nie pada wogóle, ale i tak miałam okazję się przekonać, że rozkłady autobusów w ostatnich dniach to dla ozdoby wiszą..
W ostatnich latach pamiętam był zakaz wjazdu TIRów do miasta w takich okresach, do odwołania, bo tylko trochę takiej pogody i wszystkie wjazdy do miasta poblokowane, a teraz widzę mają to w d*pie

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Monika szybko się dzisiaj uwinęłaś :) Teraz należy Ci się słodki odpoczynek ;)

Dorcia no ulga niesamowita, to napewno ! Jakoś specjalnie mnie to aż tak bardzo nie stresowało ale jednak te 2 tygodnie myślałam o tym... niepotrzebnie, eh...żeby wszystko się tak dobrze kończyło to byłoby dobrze

Malaga co dobrego u Ciebie słychać ?

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie ta sprawa z Agatą jakoś mi nasunęła pomysł, że może by tak chociaż jedna z nas udostępniła swój numer komórki na priva dla reszty, żeby w razie "w" był jakiś kontakt i można było dać znać ( przyda się mam nadzieję tylko przy porodach ;) ), ja rozumiem, że jak coś się dzieje, to forum nie jest priorytetem, ale ja naprawdę o Agacie dużo myślę i się martwię, bo to nie jedna z tych dziewczyn co raz na ruski miesiąc wchodziła, tylko była codziennie a ostatni wpis był chyba o szpitalu.. I nie wiem dwa dni milczenia bez zapowiedzi jeszcze można jakoś wytłumaczyć, ale nie wiem czy to już nie dłużej trwa..
Malaga u mnie też właśnie prawe biodro strzela, strzyka i do tego boli i nie jestem pewna czy to tylko od rozciągania czy tak mi w stanach obciążenia a docelowo na starość nie zostanie, bo przy kelnerstwie sobie rozwaliłam to biodro, że jak dłużej szłam czy siedziałam i wstałam to dawało się we znaki a teraz w ciąży to już nagminnie..
A co do ruchów to śmiesznie, jak siedzę przed kompem to tak nisko się rusza, że normalnie niezależnie ode mnie cały tyłek mi chodzi na krześle :hahaha: Śmieszne uczucie i zdaję sobie sprawę, że teraz już będzie tylko mocniej i więcej tych ruchów :D
jbio a Ciebie Mąż tak bez reszty pochłonął? :D Doris to się nie dziwię ;)
Maryś współczuję zmartwień, rozumiem Cię, bo za długo u Ciebie ten stres trwa i to, że jesteś zdana sama na siebie, a do tego Twoje dzieciaczki aniołków nie przypominają i są bardzo absorbujące :) Może wypróbuj pomysl Malagi- wiadomo będzie Ci ciężko ale wytłumacz jej przed wyjściem, że nie możesz jej tym razem zabrać ze sobą, wiadomo- ryku będzie co niemiara, ale w końcu się przyzwyczai, łatwiej jest przyzwyczaić do chodzenia sobie za tyłkiem niż potem oduczyć, to fakt.. Ja trzymam za Ciebie kciuki.
A ja chyba dzisiaj z teściową stroję choinkę :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...