Kwiecień 2013

[Monika_84r]

Jbio ręka już ok, ale pod ciepłą wodę na dłuższą metę wolę jeszcze jednak nie wtykać :) No i czekam na mycie tej mojej nieszczęsnej łepetyny..

Matitta u mnie podobnie, a było parę ciężkich chwil hehe

[kofiak]

Wpadła do mnie kuzynka, przez fona była taka tajemnicza, no i okazało się, że przybyła do mnie po prośbie, żeby jej ciuchy ciążowe pożyczyć No i się zdziwiła A ja jeszcze bardziej bo ona była jeszcze większą przeciwniczką dzieci niż ja hehe No mnie to z butów wyrwało jak usłyszałam i naocznie zobaczyłam, ma 38 lat i troche cykorzy, z resztą wcale się nie dziwię, termin ma na marzec, ale jaja, ale fajnie :)))

Agata piąteczek juz za pasem ;) Poza tym szybciutko zleci, jutro święto, pewnie cały dzionek będziesz gości przyjmować, ani sie obejrzysz i już mykniesz stamtąd do domku ;)

Monika współczuje nocki i tego wstawania na leki, tak się człowiek non stop ze snu wybija. Ale zazdroszcze, że po takim wybudzeniu potrafisz jeszcze zasnąć, ja jak wyprawie małą do żłobka to już jestem tak rozespana, że nie da rady.

jbio ale noc za Wami, dobrze, że dzisiaj czeka Was wygodne łóżeczko :)

A i Dorcia masz ode mnie klapsa w ten zgrabny mamusiny tyłek ;) I idąc za jbio potrząsam Tobą ;) Głowa do góry, jesteś super babką, masz super faceta i nosisz super dzieciątko pod sercem, wyrzuć smuty przez okno :)

Przed chwilą dzwonił Darek, że nie przywiezie Wiki ze żłobka, czeka mnie więc wycieczka po małą bo nie chce żeby tam dłużej niż do 15-ej siedziała, pogoda piękna to i spacerek jak najbardziej wskazany, no i jeszcze ta nieszczęsna poczta, w necie po numerze sprawdziłam i wiem, że to pismo z ZUS-u, oby to były korzystne dla mnie wiadomości, już sram w galoty... W dodatku akurat z ZUS-u przyszło a mnie w domu nie było, cholerka...

[gosial26]

JA NA CHWILKĘ
Podobają mi się te kocyki. Mnie bardziej ten wzór na różowym.

kofiak- a to się z kuzynką zaskoczyłyście

Ja to jakoś źle funkcjonuje jak nie ma słońca. Chodź trochę lepiej mi się zrobiło jak świezego powietrza złapałam przez okno.
czas juz dupsko z kanapy zewlec i obiad zrobić.

[gosial26]

I tak musze sie ruszyć z domu, bo szwagierka dzwoniła, ze mąż ją z dzieckiem zostawił w mieście ( jak on mnie wkurza wszystko inne ważniejsze od dzieci i żony...) i je odbiorę z busa bo do domu jeszcze z 2km, mała nie dojdzie.

pa za dużo nie naskrobajcie.

[Agata.84]

Ja też na momencik :)

Inka mnie też się kocyki podobają, zapytam mamy czy będzie mi umiała taki zrobić, ale myślę że tak :)

Kofiak właśnie do mnie dopiero teraz dotarło, że Ty jakoś pierwsza spośród kwietniówek pochwalilaś się córeczką :)

Jbio na cmentarze się nie wybierałam, gdybym wyszła dzisiaj, to i tak planowałam leżenie w domu :)

[Monika_84r]

Kofiak ja z reguły też nie dawałam rady, ale pozmieniało się z ponownym zasypianiem skoro mam pobudki o 4: 55,a teraz 5, bo Szymon ma na 7h do pracy a nie na 6h. NO i te wstawanie ze względu na leki tez na mnie wpłynęło, lekko nie mam.. :( A wysypianie się z 7h płynnego snu to podstawa, której nie mam :(
Historia z kuzynką niezła hehe, obopólne zaskoczenie :) I podobne wiekowo kuzynostwo się szykuje, milutko! :)

Gosial mi też wzór na czerwonym lepiej wpadł w oko. Udanej wyprawy po szwagierkę!

Agata no to super opcja jeśli mamita Ci kocyk sprezentuje! :)

No nic, ja już kończę pomału, przebieram się i czekam na ciocię i wista wio ze zniczami..

[kofiak]

Monika ja też robie wista wio i mknę niebawem po Wikulę :) Jak z pogodą u Ciebie, u mnie słoneczko, 11 na plusie.

Coś cisza u Malagi dzisiaj, pewnie biega jeszcze po urzędach...

[Monika_84r]

Kofiak u mnie też słonko się trzyma i o 13h było podobno wg mojego www 10 stopni :)

Ostatecznie głowę umyłam sama wisząc nad wanną, bo mama coś zbyt się zajęła zupą dyniową i pieczeniem....

A Malaga bankowo poza domkiem śmiga, ale spokojnie, wróci, nadrobi

[Nastka88]

tylko jak Malaga wróci to zawali Nam takiego posta, że przez godzinę będziemy go czytać
jeszcze niecała godzinka i do domku... dzisiaj jakoś zleciało... dwie godziny siedziałam u Męża i wybieraliśmy na all dywan do salonu i dywaniki do łazienki :) później przyszedł listonosz ze spodniami ciążowymi w które od razu sie wystroiłam :P super opięte, brzuszkowi ciepło dzięki wysokiemu panelowi, tylko pozbyłam sie ten zatyczki plastikowej przy ściągaczu bo odciskała sie na brzuszku. wiec spodenki za 39zł z all gorrrrąco polecam :)

[jbio]

AGATA to masz szczęście, bo bym dupsko lała za cmentarze jak Dorci, za niższą samoocenę :)

MARITTA ja początkowo też się obawiałam czy starczy mi miłości dla Maji.
Ale tak jak z Misią w chwili położenia jej na moim brzuchu w sercu zrobiło sie więcej miłości i wręcz byłam zakochana w Maji:)
Tak mi sie wydaje,ze u Was może być łatwiej, bo Fabian ma już 14 lat i nie będzie zazdrosny o małe, tak jak to czasem bywa w innych rodzeństwach.
U nas obyło sie również bez zazdrości, z czego jestem bardzo dumna. Do dzisiaj nie ma czegoś takiego jak faworyzowanie którejś.
Jeśli coś zbroją obie , obie mają karę, jeśli jedna jedna, a nie ma , że dwie , bo i dlaczego? Prezenty zawsze dla obu w tym samym czasie , podobnie jest z ciuchami. Mimo, że może Maja nie potrzebuje kolejnej pary butów to ją dostanie, może tańsze, ale jednak, bo inaczej byłoby jej przykro. Może jakby nie było mnie na to stać robiłabym inaczej, ale póki co jest tak.

Podwójne Mamusie nie bójcie się mamy duże serca, poczekajcie tylko na ten pierwszy dotyk :)

GOSIAL, KOFIAK przyjemności poza domem :) może KOFIAK tylko do psedskola, ale zawsze można się dotlenić :)

MONIKA ciesze się , że z ręką lepiej, za to moja ulega przecięciu na pół, no prawie na pół:)
Kroiłam pomarańczo na pół i zamiast na desce robiłam na ręce. No i się zrobiła krwawa dziura na pół dłoni, jak piecze...na szczęście już przestało krwawić, ale pulsuje i wkurza.
Ale co tam do wesela się zagoi :)

[dorcia1989]

Jbio ales Ty pomyslowa z ta pomarancza i dziekuje za lanie na pupe musze Wam powiedziec, ze jest lepiej szczegolnie, ze nawet nie skarzylam sie Kamilowi a caly dzien mnie rozbraja swoim zachowaniem ;) no i pochwale sie, ze chyba i moje dziecie sie dolaczylo do wspierania mamusi bo siedzac w banku poczulam pierwszego bulgotka babelka smiesznego takiego a juz w domu po obiedzie dwa "kopniaczki" tak jakby ktos mnie stuknal palcem od srodka chyba sobie tego nie uroilam,bo wczesniej nigdy czegos takiego nie czulam, wiec wnioskuje,ze to To :)
Znikam bo bateria w kom.pada, o piatej ma przyjechac znajomy i jedziemy nna cmentarz do kolegi ktory powiesil sie w zeszlym roku heh.. A slyszalyscie o tym przesadzie, ze kobiety w ciazy nie powinny chodIc na groby? Dla mnie to bzdura, mysle, ze wsparcie z gory i modlitwa moze tylko pomoc..

[kofiak]

Powróciłam do domala :) Pogoda cudna, na spacerek w sam raz, zaliczyłam pocztę, nawet obyło się bez kolejek, korespondencja jaknajbardziej dla mnie korzystna więc radość wielka tylko mnie wkurzyło to, że akurat ten list musiał być awizowany, człowiek raz za ile wylezie z domu i akurat się listonosz musi napatoczyć :/
Wiki miała dzisiaj w żłobku kapuśniak na obiad i pierdzi cały czas jak stary No niemogę dosłownie, na poczcie aż mi głupio się zrobiło
Obiadu nie zrobiłam, ups ... powiem Darkowi, że są ziemniaki na obiad, te co miał wczoraj kupić Chyba jakiegoś omleta trzeba będzie na szybko walnąć albo sama nie wiem co... może zakupi po drodze pół kurczaka z solarium ;)

jbio dmucham i fufam na rączkę :) Oby przestało boleć i szybko się zagoiło :)

[kofiak]

Dorcia gratuluje kopniaczków :) Dobrze, że juz samopoczucie lepsze :)

[Doris88]

Dzień dobry dziewuszki :)
Dorcia gratulacje bulgotków :) u mnie też już są, tzn. chyba są bo czuje takie jak by bąbelki w środku, a po za tym nasze dzieciątko chyba się mocno wierci bo wczoraj jak Michał położył rękę na brzuchu bo dostałam takiego kopa że aż mnie zabolało i tak porządnie. Blada się zrobiłam od razu. A Michaś zadowolony bo dzieciątko się rusza :)
Dzisiaj od rana spotykają nas same dobre rzeczy. Jakiś czas temu (ok3 tygodnie) zamówiłam sobie próbki Johnsona i dzisiaj rano pani listonosz przyniosła paczuszkę dla zainteresowanych podaję linka
https://www.johnsonsbaby.com.pl/products,zamow.html
A druga rzecz miła jaka nas spotkała, to kolejny prezent. Jedna z klientek sklepu w którym pracujesz przyniosła 2 torby pełne prezentów. W jednej spodnie i 3 bluzki ciążowe a w drugiej 3 opakowania jednorazowych (nowych) majtek poporodowych, 3 opakowania herbatek dla dzieci , osłonki na sutki nowe jeszcze w folii zawinięte "hermetycznie" maść Maltan ( na popękane sutki). Wszystko z datą ważności do 2014 roku więc odpadło mi trochę wydatków. Chciałam zapłacić tej pani ale powiedziała że nic nie chce, że Ona jest szczęsliwa że może to komuś oddać :) Aż mi się łezka w oku zakręciła :) jak dotrę do domu to wrzucę kilka zdjęć

[Agata.84]

Hej!

Jbio chyba pomyliłaś sobię Maritkę z Inką, bo to Inka ma 14-latka w domu, a Maritta chyba 2-latka ;)

Dorcia i Doris gratuluję ruchów. U mnie nadal nic.

Doris aż mnie się miło zrobiło, jak przeczytałam o tej pani co Cię tak ładnie obdarowała. To strasznie fajne, że są jeszcze tacy bezintersowni ludzie, strasznie to miłe :)

A te próbki to darmowe ?

[Doris88]

Chyba nie darmowe, bo powiedziała że kupiła 50 szt . próbek i taniej ją to wyszło niż za maść , czyli płaciła za próbki.

[Agata.84]

Ale ja pytałam o te próbki Johnsona, które Ty zamówiłaś 3 tyg temu (sorki nie sprecyzowałam pytania) :)

PS. Już doczytałam, że tak ;) To też muszę zamówić!

[Doris88]

Aaaaa te próbki ,tak tak darmowe :) warto zamówić, a może akurat na początek się przydadzą, i zamiast od razu kupować cała gamę człowiek wybróbuje te które dostanie i jak podpasują dzieciątku to wtedy można zakupić już normalnie :)

[jbio]

Agata.84

Jbio chyba pomyliłaś sobię Maritkę z Inką, bo to Inka ma 14-latka w domu, a Maritta chyba 2-latka ;)

AGATA masz rację, ja je zawsze mylę, za pomyłkę przepraszam więc :)

[Maritta]

jbio - faktycznie, u mnie dopiero w styczniu będą 3 latka :) ale co tam 11 lat różnicy! :) Mam nadzieję, że u mnie z drugim dzieckiem będzie podobnie jak u Ciebie :)
Doris - taka kobieta przywraca wiarę w ludzi :) Spokojnie mogła na allegro wrzucić, a tu proszę ! :) Super!
Dorcia - gratuluję bulgotków
Malagaaa - pochwal się co upolowałaś??? :)
Agata - może czymś Wa faszerują na tej sali, że tak rechoczecie? :) Ale śmiech to zdrowie, więc zabronić nie mogą :)

[Monika_84r]

Nastka no to super, że porteczki zadowoliły! Nas w przyszłości też dywaniki czekają, bo wieje od podłogi okropnie, a to wiadomo, zawsze izolacja zimna z piwnicy.

Jbio, ale niefart z ręką, o raju.. współczucia kochana! Mam nadzieję, że możliwie szybko ręka dojdzie do siebie!
W porównaniu z Tobą to mi nic nie było! No i ślicznie opisałaś miłość do dzieci, myślę, że uspokoiłaś mamuśki solówek, wiedziałam, że doskonale Ci to wyjdzie!

Dorcia zazdroszczę bulgotków i kopniaczków! Super, moje gratulacje! Pasażer dał znać, że już wie, że trafił do rodzinnego kraju i swoich bliskich! :) Z cmentarzem to uważam to samo, ba, zresztą ledwo wróciłam z wyprawy z ciocią a niedługo idę do taty pozapalać lampki ;-) Na szczęście mieszkam tuż obok cmentarza :)

Kofiak oj no co tam, każdy czasem odreagowuje fasolówki czy kapuśniaki, a małym to wybacza się znacznie prościej Fajno, że poczta bez stania w wianuszku! Oby tak częściej!

Doris przyjemna sprawa z takimi podarunkami prosto z serca :) No i mam nadzieję, że pasażer nie będzie aż tak silnym piłkarzem ;D A! No i życzę samych tak pozytywnych dni jak ten dzisiejszy, bo to najlepsze co może nas spotykać takie dobre uczynki i przypadki do rańca!

[jbio]

Monika_84r

Jbio, ale niefart z ręką, o raju.. współczucia kochana! Mam nadzieję, że możliwie szybko ręka dojdzie do siebie! W porównaniu z Tobą to mi nic nie było! No i ślicznie opisałaś miłość do dzieci, myślę, że uspokoiłaś mamuśki solówek, wiedziałam, że doskonale Ci to wyjdzie!

hehe MONIKA dziękuję bardzo, popatrz nawet nie pomyślałam, że i solówki mogą mieć obawy czy starczy miłości, tym bardziej mi miło, że udało się 2w1 :)
A co do ręki tak bardzo postarałam się okazać Tobie empatię, że się sama skrzywdziłam :)

[Monika_84r]

jbio

hehe MONIKA dziękuję bardzo, popatrz nawet nie pomyślałam, że i solówki mogą mieć obawy czy starczy miłości, tym bardziej mi miło, że udało się 2w1 :)
A co do ręki tak bardzo postarałam się okazać Tobie empatię, że się sama skrzywdziłam :)

Nie ma za co dziękować, naturalna dla mnie sprawa :) No ja pamiętam jak któraś z dziewczyn napisała o swojej obawie czy da radę przelewać tyleż samo miłości na kolejnego potomka, to od razu napisałam, że jak Jbio wróci to pewnie uspokoi takie emocje, bo byłam święcie przekonana, że Ty już wiesz jak to jest i napiszesz słowa otuchy, no i popatrz, nie pomyliłam się hehe :)

A co do ręki to ojej, jak tak to działa to następnym razem bądź bardziej powściągliwa z tym współodczuwaniem mojego bólu :P , bo mi się serducho kraje, że teraz Ty masz jeszcze gorzej. Jakbym mogła to ujęłabym Ci tych nieprzyjemności, żeby Tobie było lżej, szczególnie, że to Ty masz więcej na głowie by wśród bliskich zrobić wsio co konieczne.

[jbio]

MONIKA obiecuję poprawę, zero empatii następnym razem :)
Jestem do usług:) jakbyście chciały coś wiedzieć o porodzie, macie jakieś obawy też chętnie uspokoję :)
Za pierwszym razem powiedziałam, że mogę rodzić co jakiś czas, za drugim podobnie, oby i tym razem było tak dobrze.

[Monika_84r]

Ej ej, Jbio ! Tylko mi tu bez takich, bo nie chce być przyczyną powstanie potwora :P Po prostu empatia w skromnej ilości hihi

A z porodami nie ma reguły jak wiadomo więc mnie nic nie uspokoi, już bardziej wszystko złe wystraszy hahahaha.. silniej działa :)