Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

No i jestem :D:D było fajnie ;) przyjechali moi rodzice , dziadki , siostry i T rodzice z wnuczką ;)wszyscy chwalili jedzonko zadowoleni byli , posprzatanie poszło raz dwa Kacper wybawił sie z kuzynką był mega zadowolony ;) T widać tez sie cieszył że tylu gości ;) moja mama upiekła mu pyszny placek - tata powiedział ze specjalnie zwolnił sie szybciej z pracy zeby zięciowi placek upiec :D Rodzice pojechali jakoś o 21 teście o 22 wiec leże :) A jutro bede leżeć cały dzien;)

Wiecie co wywalił mi brzuchol mi sie tak wydaje nie wiem czy ten pas go tak uniósł i wywalił do przodu ale wydaje sie wiekszy , jutro zrobie fotki to zobaczycie :):)

Dorcia no no brzuchol jest :D nie ma co ;) super rośnie i śliczny pępuszek :D:D mojemu jeszcze troche do Twojego ale goni goni ;)
Mówisz podobna ? ja też taka tyka jestem ?:D:D współczuje hemo ! oby przeszło raz dwa !!

Clauwi ja tez zakupiłam proszek i czekam aż nabierze mocy urzędowej ;) a ty widze juz zabezpieczona po zeby super :) No i super że waga taka klarowna !!:)

Kofiak mówisz tęskno za Darkiem ?:):) oby nocka minęła wam super !! eh te korki a my czekali ;D

Asia szkoda ze zakupy nie wypaliły ! oby jutro sie udało wybrać !! Przypuszczam że Kacper z Oliwką niezły duet by stworzyli :)

Jbio najważniejsze ze wsio ok !! Oby tak do konca już !!

No i nic wiecej nie wiem , zmykam sie obmyć i do wyra , bo mimo ze było super i ja tam lubie ugaszczać to jednak cały dzien kroiłam siekałam mieszałam co najlepsze próbowałam wiec padam ;)

Do jutra mamuśki !!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dobry Wieczór :D

W koncu znosnie sie czuje do zasiadłam przed kompa, tak to cały czas sie wylegiwałam w lozku :D Mała Lili ataki na mamusie robila, wiec wole przystopowac ze wszystkim.

Ekipa młodych i starego spi. Wiec jest spokoj ::):

To tak Zanim zapomne bo przez to lezenie mialam co robic nadrobic wczorajszy i dzisiejszy dzien :D a sil na napisanie brak, bo wiem ze pewnie wyszlo by mi napisac ze 4 posty w telefonie.
Od kogo by tu zacząć :hmm: bo lista długa ::): i proszę nie bić jak nie odniose się do każdej z Was!! :mylove:

Dominika Co tam 40 stron za Toba :D nadrabiaj do przodu niz zaleglosci :D Mam nadzieje ze net wrocil?? Fajnie ze z meżem lepiej. ::):

Ania No no tłumaczenia Cie pochłoneły.. Obys szybko to przetłumaczyła i miala wiecej czasu dla siebie ::): A mąż to ma gest aby sie połową wynagrodzenia z Tobą dzielic ::): zazdraszczam. Łóżeczko śliczniaste ::): strasznie mi sie spodobał ten bok ::):
a komoda rewelacja - ja to pewno bym sie skusila, bo podejzewam ze ma sciagany ten przewijak, a mebel by byl na lata ::):
Miłego oczekiwania na paczuszke od rodzinki z PL, oraz spokojnego weekendu życzę :zwyrazami_milosci:

Maleńka Jak zwykle zalatana, wszedzie Ciebie pełno, więc nie wiem dlaczego moze taka już jestes , miec wszystko zapiete wczesniej na ostatni guzik a pozniej oczekiwac na ten moment :D Ja tak troszkę bym zwolnila, abys przypadkiem wczesniej nie trafila na tą porodówke. Fajnie ze rzeczy juz masz! Miłego wizytowania jutro :mylove:

A co do tego pytania jak inni maja czas na forum itp. To powiem Ci szczerze ze sama nie wiem - pewno komp uspiony na cały dzien i jak cos na momencik mozna zajac, kompa uspic i robic dalej :D :D Prawda?? ::):

Znów mi mała daje czadu, wiec oby mi dała cosik jeszcze popisac :D

Kofiak Dobrze ze nie myjesz tych okien :D ale wiem tez ze my tu mozemy pisac a Ty tam sobie po jednym okienku szorujesz :P Bo co tam mi zaszkodzi ::): A Twoj mąż to fajnie pomyslal o tym wyjezdzie w pantofelkach w góry :P :hmm:
Mam nadzieje ze ten dzień uznalas za zaliczony i troszkę "więcej" odpoczywałas niz sprzatałas?? :D

Nastka Tulam mocno za sytuacje w ktorej sie znalazlas z R, Zresztą pewnie tez bym sie wkurzyla na swojego gdyby po alkoholu wsiadl za kolko, czy tam pracując.. ( ale na szczescie jest z tych co piją od Ważnej okazji ::): )
Ja troche nie rozumiem takich facetow, bo w rodzinie taką osobe mamy jeszcze choc i tak uznaje Go za "ex szwagra" jak sie dowiedzialam co wyprawia i wogole jak traktuje moja starsza siostrę. Powiem Ci nigdy Go nie lubilam, a On mnie tez, tez jest po 30tce , po rozwodzie i ma jedno dziecko z pierwszego malzenstwa. Teraz bedzie po drugim rozwodzie , bedzie placil na dwoje dzieci.. I bedzie żyl ze swoim problemem alkoholowym Sam! Bo duzo osob mu chcialo pomoc a On w sobie nie widzi zadnego problemu "uzaleznienia". Wg Niego inni sa Ci zli.. , Inni niszcza mu zycie itp. No ale to juz nie chce tego opisywac, bo po co?
A co do Mamy! To życze Jej zdrowia :zwyrazami_milosci: A Tobie, czasem innej perspektywy patrzenia na Mame, rozumiem Jej wiek, problem z kregoslupem - glownie przez to się meczy itp, pewnie duzo prac juz nie wykonuje jak dawniej ,bo kregoslup, rece czy nogi odmawiaja posluszenstwa, wystepują dretwienia itp. mozna to łagodzic rehabilitacjami - choc po sobie wiem ze czasem i to nie pomaga ( sama kiedys co roku jezdzilam do sanatorium itp, a po operacji kregoslupa ,a minie juz 14lat bylam jeden raz na 3tyg turnusie! tak to licz na siebie i lekarzy pod ktorych opieką muszę być.. A na rehabilitacje wystawic skierowanie mogą ale to tez zalezy od tych innych kiedy Cie na cos wezwą?!)
No ale też ciągnie za soba inne dolegliwosci jak chore serce czy ta tarczyca. Martwisz się - nie chcesz przy Niej okazywac swojej bezsilnosci, bo Ja tak mysle ze Ty masz w glowie same czarne mysli na to wszystko! Modlitwa i szczera rozmowa z Mamą dużo Ci pomoze naprawde ::): Pomysl o tym ze Mama moze czuc np. ze bardziej sie Nią zajmujesz w zaawansowanej ciązy, martwisz sie itp. niz sobą.!! - Pozniej ten stres , nerwy pokazuja co czeka Nas nastepnego dnia.
Mieszka na 4tym piętrze! Nie ma windy.. ?? Ja to nie wiem czy np. nie mysleliscie by zamienic mieszkanie z 4tego piętra na parter by Mamie ulzyc?? Bo rozumiem ze codziennie chodzi do lekarza, czy wychodzi z domu itp.
A Jasio rosnie zdrowy , na pewno z nerkami jest wszystko w porządku a Ty sie na zapas zamartwiasz.
Prosze natychmiast przegonic te czarne chmury z głowy! Pomyslec o Tym ze Musi byc dobrze i tak jest! :zwyrazami_milosci:

Jbio Dobre wiesci po lekarzu, no i po szpitalu. - Wyniki są dobre, Malutka rosnie jak na drozdzach - waga plus minus zawsze przy porodzie moze byc wieksza - także niech zrobia na innym sprzecie usg - jak im cos nie pasuje ::):
Oby jak najdłużej wytrzymac w dwupaku - w domku niz w szpitalu.

Matko! Jaka ja jestem okrutna dla Was. Ciekawe która wytrwa do konca :hahaha:

Doris Fajnie ze do domciu jutro wracasz! ::): Szkoda ze tato stracił prace, oby udało sie cos jeszcze znalezc, badz własnie pomyslec nad załozeniem własnej firmy.

Agata A tam nie ma za co ::): Dobrze ze juz w domciu jestes ::):

Znalazlam takie cos jeszcze wiec moze Cie zainteresuje ::): a moze i nie.
Artykuł: wozki-i-foteliki-na-targach-czas-dziecka.html
tako model: city-move Ten ma wszystkie Koła pompowane - ale nie wiem jaka jego cena ::):
Ogólnie bardziej mialabym zaufanie do polskiego producenta niz zagranicznego , Bo nie wszystkie wozki są idealne. Każdy z Nas ma swoj własny gust. ::):
Jeszcze jest taki wozek: bebetto-aquarius-wozek-wielofunkcyjny-gleboko-spacerowy-grafitowy

Tu dla wszystkich cosik o nawilzaczach: ,nawilzacze-powietrza

Clauwi i Malaga, Kofiak, i kto tam jeszcze bo nie pamietam?? Macie się oszczedzać ! Ale cos czuje ze tu troszkę Marcowych dzieciaczkow się urodzi!! Prawda??

I tak to wlasnie jest jak sie nie slucha lekarza, robi wszystko na juz; a potem na 3tyg przed terminem leża na porodowkach i rodzą. A tak pragnelo sie miec kwietniowego bąbla, urodzic w terminie i nici.. Bo ja musze teraz juz miec wszystko gotowe..
Wyobrazam sobie co bedzie jak maluszki bedą w domu, załoze sie w 99% ze pomimo zmeczenia, nerwow i wogole wszystkich innych spraw, bedą najaktywniejsze na forum - no i w domu chocby nie wiem co palilo się czy nie bedzie czysto, bo przeciez jednego dnia odpuscic nie mozna... -- nie obrażajcie się ale to tak w ramach poczucia mojego ostatnio dobrego humoru :D
:brawo:

Oczka mnie bolą juz od tego pisania, Lilcia spi wiec znow jest troszkę luziku.

Asia Przepis na babe ciekawy, chcialabym wyprobowac - ale piekarnik nam sie zepsuł ::(:

Malaga Mam nadzieje ze po imprezowaliscie imieninowo.. ::):

Inka Chętnie sie wybiore z Tobą na zakupy :D dla towarzystwa ::):
tylko ze ja jestem juz bez grosza przy tyłku ::(: no i co najlepsze do szpitala nic a nic nie mam ::(:

Odnośnik do komentarza

A ja teraz musze obejrzec katalogi w necie z Ikei bo musze wybrac lustro, i cosik na reczniki - oczywiscie sponsor sie znalazl na to.

A co do malowania lazienki bo to juz za tydzien bedzie sie dzialo, chcialam miec 2 rozne kolory na scianach - widzimis ciążowy raczej. Ale doszlam do wniosku ze sciany beda w jednym kolorze - do tego sufit w innym ale nie wiem jeszcze jakim, no i zostają rurki od wody i kaloryfer - z racji ze na to i tak idzie inna farba moge sobie nawet kolor fikusny wybrac "wiec raczej to bedzie ciążowa zachcianka" :hahaha: aby na potem miec sie z czego smiac.

No nic, mykam poogladac tą Ikee :D a potem spac. Bo Jutro Dzien Kobietek :D
a w sobote Junior ma urodzinki , ale czas leci do przodu no i mlody juz umie pare nowych słówek,
a szczegolnie lubi wkurzac tatusia chodząc za Nim i wołając
Junior: taaataaa
Tata: o co chodzi?
Junior: taaataaa, taataaa.
Tata: Junior o co Ci chodzi?
Junior: Taataa, Taataa..
Tata: Junior o co chodzi??!!?? "Juz w 50% wkurzonym głosem"
A Junior dalej swoją gadke :D
Tylko dziwi mnie to ze S po 3 czy 5 tym razie juz ma nerwa, a jak Junior stosuje wobec mnie taką pogadankę, to zazwyczaj konczy się to rozmową niz pytaniami Junior o co chodzi itp.

Własnie fajny utwór Eneja leci "Lili" no i Mała Lili szaleje - nożki idą w ruch :hahaha: musze Im podziękowac za ten utwór :D:D

Odnośnik do komentarza

Az łezka w oku mie zakreciła wiec wklejam... :)

"Po 12 latach wspólnego życia moja żona zażyczyła sobie, abym zaprosił inną kobietę na obiad i do kina. Powiedziała:
- Kocham cię, ale wiem, że inna kobieta też cię kocha i chciałaby spędzić trochę czasu tylko z tobą.
„Inna kobieta”, o której wspomniała moja żona to moja mama. Owdowiała 19 lat temu i od tego czasu była sama. Ponieważ moja praca, rodzina, trójka dzieci pochłaniały cały mój czas i energię, odwiedzałem ją bardzo rzadko. Tamtego wieczoru zadzwoniłem, żeby zaprosić mamę na kolację i do kina.
- Co się stało? Wszystko w porządku w domu? – zapytała z trwogą. Moja mama jest typem człowieka, który spodziewa się złych wieści, jeśli telefon dzwoni późnym wieczorem.
- Po prostu pomyślałem, że będzie miło wybrać się gdzieś razem – powiedziałem.
- To byłoby wspaniale – odpowiedziała mama.
Przyjechałem po nią w piątek po pracy. Czekała na mnie przed domem, lekko zdenerwowana. Miała na sobie sukienkę, w której widziałem ją w ostatnią rocznicę jej ślubu i starannie ułożone włosy.
- Powiedziałam moim znajomym, że mój syn spędzi dziś ze mną wieczór i wszyscy byli pod wrażeniem – powiedziała mama, wsiadając do samochodu.
Zabrałem mamę do restauracji. Mama wzięła mnie pod rękę i stąpała tak, jak gdyby była pierwszą damą. Musiałem czytać jej nazwy dań w karcie, ponieważ nie wzięła okularów. Spojrzałem na nią znad karty dań i zobaczyłem, że się uśmiecha z nostalgią.
- Kiedy byłeś mały, to ja czytałam ci kartę dań - powiedziała cicho.
- Nadszedł czas, abym mógł to odwzajemnić – odpowiedziałem.
Podczas kolacji rozmawialiśmy. To nie była żadna szczególna rozmowa, po prostu opowiadaliśmy sobie, co ostatnio wydarzyło się w naszym życiu. Zagadaliśmy się tak bardzo, że spóźniliśmy się do kina. Kiedy żegnałem się z mamą pod drzwiami jej mieszkania, powiedziała:
- Kiedyś jeszcze raz pójdziemy do restauracji. Tym razem ja cię zaproszę.
Zgodziłem się…
- Jak spędziliście wieczór? - spytała mnie żona, gdy wróciłem do domu.
- Wspaniale! O wiele lepiej, niż się spodziewałem.
… Kilka dni później mama miała zawał. Zmarła, zanim przyjechała karetka. A jeszcze po kilku dniach dostałem list z opłaconym przez mamę zaproszeniem do restauracji, w której spędziliśmy tamten ostatni wieczór. W liście mama napisała: „Zapłaciłam z góry za naszą kolację. Co prawda, nie jestem pewna czy będę mogła w niej uczestniczyć, ale kolacja jest opłacona dla dwóch osób – dla Ciebie i dla Twojej żony. Prawdopodobnie nigdy nie znajdę słów, żeby powiedzieć Ci, jakie znaczenia miał dla mnie tamten wieczór, który spędziliśmy razem. Kocham Cię, synku."

Być może nigdy już nie otrzymasz takiej bezwarunkowej miłości, jaką jest miłość rodzicielska. Rodzice to jedyni ludzie na świecie, którzy szczerze cieszą się z naszych sukcesów i boleją z powodu naszych porażek. Jeśli wciąż masz taką możliwość – korzystaj z każdej nadarzającej się chwili, ponieważ dzień, w którym ich zabraknie, może nadejść całkiem niespodziewanie…

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Wyspałam się! W końcu! Zasnęłam zaraz po Przyjaciółkach :) Potem obudził mnie budzik o północy - bo musiałam łyknąć tabletkę, potem ok 3 musiałam siku, a teraz o 6 znowu tabletka :) Ale od razu zasypiałam po tych pobudkach i serio aż lepiej jakoś się czuję :)
Taka wypoczęta hehe :) Przynajmniej chwilowo :)

Wczoraj wysłałam męża do apteki po lekarstwa dla mnie i przy okazji po kosmetyki dla maleństwa :) Był w dwóch aptekach i jeszcze w drogerii i mam wszystko co chciałam: octenisept, sól fizjologiczną, płyny do kąpieli, oliwkę, kremiki, maści, no wszystko :) Dużo tego - chyba nawet za dużo ;)

Clauwi wspomniała coś o kupnie mleka dla maluszka... Czy warto kupić jedno opakowanie takiego pierwszego mleka w razie gdyby się nic swojego pokarmu nie miało ?
Bo moja mama mówi, że powinnam kupić... A wy kupujecie ?

Jbio super wieści powizytowe :) Ja nie wiem, czemu oni Ci tak często robią to USG... dziwne to trochę... bo przecież malutka ładnie rośnie :)
Dobrze, że wyniki w normie i nie musiałaś zostawać w tym szpitalu...

Inka Twoja wizyta jak zwykle... szybka i taka "okrojona" ;) No dziwny lekarz jak dla mnie... I kolejna dopiero za 3 tygodnie... Ale może jeszcze do tego czasu nie urodzisz :)

Maleńka czyli jednak poplątałam ;) Czyli dziś trzymam kciuki za lekarza ;)

Doris fajnie, że już do domku :) A Ty też dostałaś fenoterol ? I jak się po nim czujesz ?

Asiu no szkoda, że nie wybraliście się na te zakupy :( Może dziś się uda :) No a jak nie, zostaje allegro... Ja też dziś muszę na allegro troszkę posiedzieć... Chcę zamówić wszystko czego mi jeszcze brakuje...

Dorcia współczuję Ci hemoroida :/ Mam nadzieję, że się schowa dziad jeden! Ja niby też je mam, ale takie w środku, na całe szczęście...
Bebzonik balonik śliczny :) Rośnie i rośnie ;)

Natalia super, że imieninki takie udane :) Ale namordowałaś się przygotowaniami, więc dziś odpocznij sobie :) Nie szalej ze sprzątaniem ;)

Maryś no troszku się rozpisałaś... Przeczytałam wszystko ;) Nie wiem za bardzo do kogo pisałaś o tej aktywności na forum, ale nieważne ;)
A smutnych tekstów proszę nam nie wrzucać, bo przecież płacz niewskazany ;)
A jeszcze chciałam zapytać gdzie jeździłaś na rehabilitację kręgosłupa ? Tzn chodzi mi o sanatorium ?
Bo ja do Goczałkowic, raz byłam 8 tygodni, a drugi raz 7 ;)

Kofiak i jak się spało bez Darusia ? ;)

Aaaa właśnie :) Dzisiaj nasze święto kobietki :yes:

Niech dzień cały będzie radosny, bądźmy zdrowe - i byle do wiosny!
Szczęścia życzę Wam i sobie i kobietom na całym globie!
By marzenia się spełniły, a Nas chłopy wyręczyli!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

pbmarys

Inka Chętnie sie wybiore z Tobą na zakupy :D dla towarzystwa ::):
tylko ze ja jestem juz bez grosza przy tyłku ::(: no i co najlepsze do szpitala nic a nic nie mam ::(:

Zapraszam! :smile_move: Nie ma nic lepszego niz dwie ciężarne kobiety na zakupach! :smile_move:

Clauwi o własnie mi przypomniałas o mleku! Nastawiałam się na karmienie piersią i mleka nie kupiłam ale lepiej miec w domu "jakby co"!

Agata.84 faktycznie ten mój lekarz dziwny! Dobrze ,ze ciąża już się kończy, bo ten facet działa mi na nerwy. Sądzę, że za trzy tyg. to już bedę się z nim widziała w szpitalu (pracuje tam gdzie będę rodzić)

dorcia1989 współczuje hemoroidów! Na szczęscie mnie to ominęło. Podobno są jakies maści na tę przypadłośc. Oby ból szybko minął!

Dziewczyny, a mnie martwi, ze nic nie przytyłam od ostatniej wizyty w lutym. Boję ,że mały tez nic nie przybrał na wadze! Od razu mam przed oczami łożysko z pierwszego porodu -czarne i w kawałkach. Takie łożysko już nie odżywia malucha...teraz do porodu będę miec stres czy z małym wszystko ok.:le:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

Hejkum,
ja dzisiaj nie w sosie, nocka byłaby spoko gdybym o 23-ej nie dostała sms-a, że mojej koleżance zrobili wczoraj cc. Tak sobie nabiłam łeb tym co się stało, że zasnąć nie mogłam, popłakałam troche i już wogóle z zaśnięciem była kaplica, potem brzuch chyba z tych nerwów wewnętrznych zaczął się stawiać :/ Wszystko byłoby fajnie gdyby mały był donoszony, dla niej była to ciąża wymodlona, wyproszona, trzeci miesiąc leżała plackiem w szpitalu na podtrzymaniu i kij wie co się stało, że na cito robili cc... Mały ma 600g i mierzy 32cm :( Normalnie nie chce wiedzieć co oni teraz tam przeżywają, to był chyba 25-26 tc jak dobrze licze, miała termin na połowe czerwca... Jakoś nie moge teraz o niczym innym myśleć :/
Jak mi się humor poprawi to się odezwe, miłego dnia dziewczynki !!!

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
Agatko- dostałam fenoterol , mam go brać do następnej wizyty czyli do czwartku, a czuje się tragicznie ;/ lekarz kazał mi leżeć, a jak wezmę tabsa to wyglądam jak jakieś zombi, nie mam siły czuje się taka jakby lejąca. O 12 powinniśmy z Bartusiem być w domu :D i nie kupuje mleka, nastawiam się na karmienie cycuchem więc nie pomyślałam o mleczku
Natalia - super że imieninki się udały i goście zadowoleni:)
Kofiaku - współczuje koleżance ;( biedne dzieciątko,oby teraz szybko nabrało wagi i urosło dużżżżze ;)
Maryś - ale się rozpisałaś ;) współczuje remontu, a Junior to ćwiczy cierpliwość tatusia :D

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki.
KOFIAK, ale smutna wiadomość Cię wczoraj spotkała. Takie maleństwo, dobrze, że w dzisiejszych czasach i takie kruszynki można uratować, więc będzie dobrze.

NATALIA super, że jesteś zadowolona z udanej imprezy. I jak zawsze dałaś radę.

DORIS, AGATA współczuję,że po tych lekarstwach nie czujecie się najlepiej.
Z jednej strony ważne dla dobra dzidziusia a z drugiej rujnują mamusie.
Ale tylko około 4 tygodni lub krócej i wracacie do normy :)

CLAUWI, czy kto inny pytał o mleko? nie kupuję mleka żadnego, bo też nastawiam się na cycka...
Mam za to już 2 laktatory, ręczny aventa i elektryczny TT więc powinno się udać :)

DORCIA , że też na koniec kolegę załapałaś.
Mi też się udało nie dostać, ale jak przy mocniejszym czasem wysiłku jakaś krewka pójdzie, ale to pikuś w porównaniu chyba z kolegą.

MARYŚ aleś zaszalała z postami, ale można przeczytać :)))
Nie szalej z kolorami w łazience, bo jak hormony ciążowe se pójdą możesz żałować decyzji :)
Chyba, że znów zapadniesz na hormony ciążowe :)

ASIA szkoda, że nie wyszło z zakupami.
Kurcze czasem, rzeczywiście allegro najlepszym wyjściem, choć wierzę, że zwyczajnie połazic się chce.

INKA ja też nic nie przytyłam od ostatniego razu, ale Millie tak.
A lekarz nie mówił ile waży synuś? i nie nerwuj się będzie dobrze.

NASTKA jak dzisiaj się czujesz?

GOSIA, MONIKA gdzie Wy?

To teraz ja walnę posta do końca :)
Rano na wizycie, usg, przepływy i takie tam wsio ok.
Lekarka pyta się o jakieś dolegliwości, to już kolejnej mówię, że przy tarczycy miewam arytmię, no i wczoraj znów mnie dopadła tylko mocniejsza.
Ale ona tak co jakiś czas mnie dopada.
ok, Poszła skonsultować do innego lekarza.
Wraca i daje mi skierowanie na badania do szpitala.
Spoko, jedziemy do szpitala.
Czekaliśmy z M raptem może 10 minut i weszliśmy na salę.
Tam ktg- oczywiście jak znaleźć serce jak Millie dupą do góry leży. ALe się znalazło.
Za chwilę badanie krwi, igła wbita, wpina buteleczkę a tu zonk, buteleczka nie zasysa, więc zakleja łapsko i idzie po inny zestaw :) wesoło.
W między czasie wywiad z dr LEE :) fajowy, jak na niego trafię podczas porodu, będę w 7 niebie :)
Pytam więc go czemu się czepiają o wagę Millie.
Oni jakoś dziwacznie liczą te tygodnie. Wg nich to dzisiaj jest 36 tydzień.
Wziął te miary centylowe, i stwierdził, że nie wie czego tamta chciała ale Millie jest idealna , nie mała.
NO W KOŃCU.
Mijają jakieś 2 godzinki, przychodzi położna i każe mi się zbierać na salę.
Ja oczy jak 5 złotych, że co? Przecież ja do domu musze wracać.
Dziewczynki z koleżanką, Michał ze mną -bez prawka, jak wróći te 20 km:)
No nic pytam czy to naprawdę konieczne.
Oni zdziwieni, że 1 lekarka nie powiedziała, że takie skierowanie wiąże się z zostaniem...
Nosz kurczaki jakbym wiedziała , nie dość, że wzięłabym choć szczoteczkę do kłów, to i Michał by został z dziewczynkami i dzwonił po wolne.
Koniec końców, po kolejnych 2 godzinach, gdzie wszystko w normie, puścili mnie na własną prośbę, z zaznaczeniem, że jakby co mam wracać.
A doktor LEE chyba 4 razy przepraszał za 1 lekarkę. MIŁO :)
no wsio.
a zaś wkleję zdjęcie Millie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki.. Ja tez juz swoje wyryczalam i jestem tak wsciekla i smutna ze to sie w glowie nie miesci..bolalo mnie cala noc, przy kazdej wizycir w kibelku, poprostu pojawil sie i jest jeden ciagly bol.. ;( i juz nie chce rodzic dopoki to nie zniknie bo jak sobie pomysle co sie stanie przy parciu albo przy nacinaniu to..nie wiem co robic, ide dzisiaj po czopki glicerynowe (bo boje sie korzystac z toalety) i zapytam o jakas masc bo to jest nie do wytrzymania.. Rece opadaja, powiedzialam Kamilowi ze nigdy wiecej zadnych ciaz- widocznie to nie dla mnie..
Kofiak zaciskam kciuki za kolezanke, az sie nie chce myslec co przezywaja rodzice..
Malaga fajnie, ze imprezka udana suuuper :)
Marys ha! I o mnie zapomnialas ;) milego szperanka po katalogach :)
Wiecej nie pamietam.. A uswiadomilam sobie, ze suwak mam ustawiony wg terminu usg a ten jest tydzien wczesniej niz Om wiec jeszcze dwa tygodnie trza wytrzymac zeby donosic.. a jeszcze o mleku bylo, ja biore pod uwage tylko piers, wiec sie nie "zabezpieczam", wczoraj tez polozna w Sr mowi, ze butelke i mleko MM 1 musimy w domu miec na wszelki wypadek konoecznie. Ale laktatora juz nie,bo mozna sobie dokupic, a mleka to juz nie?.. A potem stoi i kusi,przy pierwszym problemie sie robi butle.

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Hej Wam z rana!

WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE DLA WAS Z OKAZJI NASZEGO SWIETA.

AGATA- Sanatorium.. Jastrzebie Zdroj, Goczalkowice, Repty w Tarnowskich Gorach, Konstancin pod Wawa i po operacji w Zakopanym, co do pobytu ile bylam to nie pamietam ale do 8tyg najdluzej.
A co do aktywnosci to tylko czytam ze ktoras ma lezec a robi wszystko na odwrot. Ja to teraz przystopowalam i pomimo remontu lazienki leze i nic nie robie. Patrze na dzieci albo leze z Nimi na kocyku na dywanie i sie razem bawimy. Bo w lozku zwykle zasypiam..

INKA - To gdzie i o ktorej?? :-)

Dobra musze zobaczyc co dziadki robia bo gdzies zwialy.. :D

Odnośnik do komentarza

co do mleka to czy warto kupowac czy nie to Wam nie powiem :) ja kupilam bo mialam kiepskie doswiadczenia przy adamie nie bylam w mleko zabezpieczona, bo bylam pewna ze cycek wystarczy ... wrocilam do domu wyslalam m po mleko ale maly juz zdazyl sie na drzec swoje... w dodatku kupowal mleko "najlepsze" i najdrozsze wiec jak nam 40zł szlo na 3 dni to sie zdziwilismy i zmiany mleka i kolki itp....teraz przesledzilam mleka pod kazdym kątem wybralam jedno i licze ze sie przyjmie...
tez mam laktator i jesli cycki dadza rade to nie wprowadze MM ale jakby co to pucha mleka stoi :) bede miala ten komfort ze w razie co moge dokarmić :)

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/541011_459995964069884_908169902_n.jpg

Najlepszego BABY:)

Odnośnik do komentarza

Hmm patrze juz czy rano.czy wieczorem to watek pustkami swieci :/
Ja juz mam czopki, masc, kore debu do nasiadowek zobaczymy, poki co jest nie do wytrzymania przez to, ze Michas sie uparl trzymac samego dolu to to co tam sie dzieje wola o pomste do nieba delikatnie mowiac. Bol bol bol.
Clauwi ah jaki ladny prezent :D to podziel sie info ktore mleko wybralas jakby trzeba bylo meza do apteki poslac ;)
Jbio dobrze, ze jeden lekarz madry sie znalazl :)
Jeszcze odebralam wyniki i w moczu swieza krew, bialko, sluz, leukocytow ponad norme- jak sie bawic to sie bawic :) wynikow paciorkowca jezcze nie bylo ale czuje w kosciach ze jak nie to, to chocby jakiegos grzybka tam znajda :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Troche mi przeszło ale i tak ciągle o tym myśle bo już miałam 2 razy doczynienia u koleżanki z urodzeniem się dziecka w szóstym m-cu ciąży... To takie moim zdaniem ratowanie na siłe, robienie z dzieciątka takiego królika doświadczalnego, co się uda a co nie, jak zareaguje na sterydy itd, itp... Może tutaj będzie inaczej i maluch da rade...

Malaga super, że imprezka udana ! Ja to myślałam, że tak w kameralnym gronie tylko będzie a tu impra na 102 była :D

dorcia współczuje hemka, mam nadzieję, że nie jest jakiś wielki i szybko się go pozbędziesz... A cisza faktycznie na forum, hmm.... jakby to inny wątek był :D

Asia to dzisiaj wybywasz na zakupowe szaleństwo ?

jbio cieszę się, że wszystko w porządku i mogłaś wrócić do domku !

Maritta Ty jutro masz chyba egzamin, dobrze pamiętam ? I pewnie się na niego wybierasz, co ? Powodzenia kochana, trzymam kciuki za celujące wyniki !!!

Agata fajnie, że wyspana :) Nie ma to jak swoje łóżko i swoje cztery ściany ;) Ja mam kupione mleko w razie jakgdyby miało mi się przydać ;) A bez Darusia fajnie się spało, nie musiałam nikogo po twarzy okładać, taka błoga, nocna cisza...bez grama najmniejszego chrapnięcia :D

inka no jakbym miała takie wspomnienia z łożyskiem z pierwszej ciąży to napewno nie wyszłabym od lekarza bez USG, nie kumam tu czegoś, za co Ty mu płacisz, co za konował...

doris fajnie, że już dzisiaj będziesz w domku :)

Ja zrobiłam szybką sałatke makaronowo-tuńczykową, pojadłam i zione czosnkiem, w sam raz na powitanie Darka, ale ja się romantyczna zrobiłam :D Obiadu nie chce mi się gotować, nie mam koncepcji więc pewnie jakieś gotowe mięcho z zamrażalnika wyciągne do mikrofali i będzie musiało być ;) A na jutro wymyśliłam, że Darek upiecze naleśniki bo mi się zachciało krokietów z tuńczykiem, o !

Odnośnik do komentarza

Heloł i ja w końcu :)
Na początek wszystkiego naj z okazji naszego święta! :D

Chyba dzis wszystkie świętują co?
my już po czechach herbatce u Teściowej syf kiła mogiła w domu ale pitole póki co nie sprzątam po południu po drzemce się za to wezmę! Gości się nie spodziewam więc spoko :P do nocy wczoraj oglądałam pachnidło lubię ten film :) zasnęłam koło 3 w nocy bo przed 1 film się skończył a potem ból brzucha taki, że myślałam, że się zsikam :/ juz nie wiem z czego to bo gdyby to typowo ciążowe to czemu nie jest to w objawach ciąży napisane rano znów ból jak fiks miałam biedę się pozbierać żeby pojechać ale było konieczne :( teraz znów się zaczyna odzywać chyba nospa przestaje działać zaraz wezmę następną :/

Kofiaku przykro mi, że takie wiadomości otrzymałaś :( szkoda, że wogóle jak jesteś w ciąży zagrożonej przekazali Ci takie wieści i zmartwili :( ale trzymam za dzidziusia i Mamusię kciuki! Bedzie dobrze!

Dorciu współczuję bólu hemo :/ pieroństwo na koniec musiało się zrobić :/ mi narazie odpukać spokój przy Oliwii też nic :)

Jibio supcio, że po wizycie spokojniejsza jesteś i zadowolona :D

Agatko w domku zaraz lepiej a na zakupy postanowiłam, że w niedzielę do południa przed obiadem zajadę a najpierw się z tym bólem do ładu doprowadzę dziś posprzątam gruntownie jutro tylko kurze i odkurzanie i będę leżeć :D mąż chce zrobić jutro wolne od budowy chłopaki wspaniale zrobili górę gotowa już pod wylewki i gładzie więc się im należy a i mi odpoczynek i pomoc przy Oliwce :) a Twój Mąż super, że poradził sobie z zakupami widzisz potrafią sobie poradzić :D

Malaga wspaniale, że wszyscy z imprezki zadowoleni i że Ty zadowolona dziś odpoczywaj z nóżkami do góry :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki !!
Ja nie wstałam do 11 :D leżałam i sie leniłam mimo ze nie spałam od 7 ;) dzisiaj pierwszy raz robiłam siusiu w nocy :D Kacper obudził sie i wołal bo wczoraj sobie porozpinał pampersa przed spaniem i jak trzy noce miał suchego pampka to dzisiaj zrobił siku wiec zmiana piżamki i dalej w kime ;)

Kofiak współczucia dla znajomej !! ;/ ale masz rację ja tez uważam ze to takie na siłe a potem wiekszość tych maluszków całe życie walczy z dolegliwościami chociaż pewnie gdyby mnie to spotkało też bym się modliła o uratowanie nie myśląc co bedzie później . Super ze sałatka smakowała a Darek pewnie tak stęskniony ze nawet czosnkową Cię pokocha :D

Hej Asiula !! No to w niedzielę życzę miłych zakupów !! No i odpoczywaj kochana !! Jak ból nie przejdzie to moze warto to skontrolować !

Dorcia współczuje bólu ;/ kurka , nigdy nie miałam kolegi hemo i mam nadzieje ze mnie ominie . oby po maści przeszło raz dwa !! Czyli co za 2 tyg rodzisz?:D Ja sie smiałam do T że mogłabym w wielkanoc jechać do szpitala nie musiałabym znosić tych rodzinnych posiadów :P

Agata super że wyspana ;) ja ze szpitala zawsze wracam zmęczona mimo ze tam sie tylko leży ;) no i super ze mąż się spisał i zakupy udane ;) Ja tez byłam w sanatorium na kręgosłup pare razy ale ja tu w moich okolicach byłam ;)

Clauwi jakie kupiłaś mleko ? U nas w szpitalu dokarmiają chyba Bebiko , ale ja kupie Bebilon Pepti bo jest najmniej uczulający itd . Nan ma dobry skład ale kurka miałam 5 przypadków uczulenia po nim ;/

Inka a może wybierz się do innego lekarza na USG ?? Bo to raczej dziwne ze nie przybrałaś szczególnie ze maluch teraz najintensywniejszy wzrost powinien mieć ja co wizyte mam 3 kg na plusie . bedziesz spokojniejsza , szczególnie ze miałaś już problemy z łożyskiem . a lekarz dupek ! ja chodze na NFZ i co wizyte USG sprawdzanie szyjki itd .

Maryś ja to mam komputer cały dzien włączony i jak leże to zaglądam bo Kacper bawi się ładnie sam ;) a co do leżenia cały dzien , ja bym nie zasnęła a do tego Kacper mógłby roznieść chałupę ;) No a sprzatać trza chociaż by codzienne kurze czy pranie czy coś samo sie nie zrobi ;) Tekst bardzo wzruszający .

Jbio super ten lekarz ! życzę byś trafiła na niego na porodówce !!Na początku nie widziałam na zjdeciu nic ale juz widze oczeta ;) ja mam buzie na wprost z ostatniego USG i wielkie oczy :D

Nic dzisiaj z porządków nie mam co bo jest czysto od wczoraj mimo tego tłumu ludzi ;) wstawie prania jedynie a T jak przyjedzie zaniesie mi do góry ;) I na dzisiaj koniec ;)
Nic ide wszamać bigosik bo mama mi przywiozła wczoraj ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

kofiak masz rację!! Płace mu, a on co?...grrrr...niestety nie jestem taka bojowa choć niekiedy wszystko się we mnie gotuje!

Malagaaa własnie myślałam o prywatnym USG. Przemyslę to jeszcze z mężulem gdy wróci...

jbio nie wiem ile mały waży, bo USG nie zrobił :le: mam nadzieję, że malutki rośnie, a to ja chudnę...

pbmarys albo u mnie albo u ciebie:smile_jump: Zalezy, która ma bliżej:smile_move:

A to dla WAS z okazji 8 MARCA

http://img28.imageshack.us/img28/7541/dzienkobiet2011.jpg

http://img228.imageshack.us/img228/1107/dzienkobieti.jpg


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

Inka kochana nie wiadomo czy dotrwasz do następnej wizyty wiec tą kase co na wizytę może warto zrobić USG kontrolne gdzieś i bedziesz spokojna kochana !! Bo szkoda nerwów ! ;)

Zjadłam pół garnka bigosu :D:D teraz posegreguje pranie i jak T wróci wstawie i mi ładnie zaniesie misę do góry ;)

Wczoraj mówiłam zeby mi sznurki na podwórku zrobił i szczescie ze nie zrobił bo w śniegu pranie to raczej ciulowo wieszać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Inka nie przejmuj sie, malutki na pewno juz nie jest taki malutki jak Ci sie wydaje ;) mi sie waga od tygodnia utrzymuje az dziwne, ale wlasnie czytalam o przypadkach ze przy koncowce niektore mamy wrecz chudna, tak te tasiemce z nas wysysaja ;)
Kofiak no wlasnie ja tez mam mieszane uczucia co do ratowania takich dzieciatek, niby trzeba i jak Michas by sie urodzil tak wczesnie to modlilabym sie zeby zyl a z drugiej strony.. Walka o zdrowie takiego wczesniaka czesto trwa dluuugie lata i ja nie wiem czy bym podolala skoro nawet normalna ciaza mnie tak rozwala i odbiera sily heh..
Asia a pewnie ze panom nalezy sie wolny weekend!! Zreszta Tobie tez :)) co do boli wspolczuje, powiem Ci ze ja teraz co sie obudze w nocy na siku to mam jakis bol w podbrzuszu i normalnie czekam az zamiast siku wody chlusna glupia. Do tego tej nocy jak wstawalam z kibelka to poczulam jakby mi sie cos w miednicy poluzowalo i dzisiaj jak szlam po wyniki to znowu kulalam. Do tego Ten Ktorego Nazwy.Nie Wolno Wymawiac i mam wesolo :P
Malaga tak, daje sobie dwa tygodnie hehe tego sie bede trzymac :D ja tez myslalam ze to tylko we dwoje kolacja a tu prosze- goscie chociaz zapowiedzieli sie? Dobrze ze sie przygotowalas ;P
jbio jaka kosmitka, to juz normalna pannica jest :D
Dziewczeta, normalnie marcowki sie z nas smieja ze ich nie dogonimy juz- prosze nie ustawac w boju, gdzie te czasy co stukalysmy po kilkanascie stron dziennie?;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Dorciu już wczoraj miałam pisać o tym, że marcówki się z nas śmieją :P ale ja Wam powiem, że my wyprzedzimy je w kwietniu w ekspresowych porodach :D z tym im się jakoś nie spieszy :P taki głupi żarcik :) a ja tam mówiłam Romkowi póki mnie w dupce nie ciśnie i nie kłuje nie denerwuję się ale w nocy właśnie w dupce też mnie cisło :/ Romek mówi wiesz w niedzielę na spokojne napewno już załatwimy te zakupy i od poniedziałku trza chyba się po trochu szykować :P ale ja zaczynam od podstwa od remonciku i generalnych porządków :P eeee tam dam radę kto jak nie ja! :P

Inka dzidziuś napewno w porządku nie zamartwiaj się!

Jibio Millie bardzo do Ciebie podobna :D fajne takie zdjątka :D

Malaga u Ciebie śnieg u nas narazie nie ale ochłodziło się :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia też zauważyłam śmiech ze nie dogonimy :d ale Asi komentarz mnie niesamowicie rozbawił :D:D hahaha :):)

A goście tak , mama w niedziele mówiła ze przyjedzie do zięcia bo w urodziny nikt nie przyjechał i było mu ewidentnie przykro ;) wczoraj dzowniła ze placek upiecze itd , wiedziałam ze weźmie babcie ale czy ojciec przyjedzie i dziadek nie wiedziałam ;) a T rodziców zaprosił bo mu powiedziałam że na pewno bedzie mial gości wiec niech im powie zeby na kawę przyjechali ;) ja wam powiem ze powera dostaje jak ktoś do nas przyjedzie i czulam sie fajnie ;) do tego mogłam pokazać ciuszki i pierdołki dla Rozalki i pogadać z mamą ;) No i ja lubie gotować dla innych wiec mega frajda jak zajadają ;)

A mój tata mówi na małą "Ruzia kiepska" ale mnie tym denerwuje głupol jeden ;p

Tak tak u nas śnieg prószy już jest wszedzie biało ;/

Zaraz szukam jakiegoś sprawnego aparatu i cykam fotki brzuchola i pokarze wam Kacpra łóżko ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Asia weeeez u Ciebie za wczesnie przeciez jeszcze!!! :O Ty nie mysl o szykowaniu tylko o lezeniu! :( no ja wlasnie przez te uparte pchanie sie do tylka przez moje dziecko przywitalam sie z kolega..brzuch z wygladu sie nie obnizyl ale ja go czuje nizej, do tego calkiem zszedl mi z pluc i moge lezec nawet i na plecach bez problemu hmm
Powiem Ci ze przez ta historie z Maniulka ktora od wczoraj od rana sie meczy a dopiero teraz jej wody odeszly i 3 cm rozwarcia to az mi sie goraco robi.. Przeciez ona juz musi padac na twarz a cala akcja jeszcze przed nia :( Wole zeby Michal sam sie wypchnal niz zeby musieli robic do na sile! P.s widac kto te odslony nabija- marcowki kwietniowkom i nawzajem:hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...