Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Malagaaa

A wiem co chciałam napisać , wybiera się któraś do szkoły rodzenia ??

mnie by od razu z niej wyrzucili, bo śmiechem bym tam pozabijała ;(za dużo sie naoglądałam filmów ze szkołami rodzenia :)
to nie dla mnie , ani razu nie chodziłam i nie żałuję, bo zdałam się na swój instynkt, i POSZŁO :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jbio
Malagaaa

A wiem co chciałam napisać , wybiera się któraś do szkoły rodzenia ??

mnie by od razu z niej wyrzucili, bo śmiechem bym tam pozabijała ;(za dużo sie naoglądałam filmów ze szkołami rodzenia :)
to nie dla mnie , ani razu nie chodziłam i nie żałuję, bo zdałam się na swój instynkt, i POSZŁO :)

Myślę że mi też było by cięzko słuchać jak świnia grzmotu tej Pani ze szkoły rodzenia ;) I mogłabym walić śmiechem , ale ciekawa jestem czy się mamy wybierają ;) U nas na czerwcówkach tez mało mam chodzio 2 albo 3 ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

kofiak
Malaga mam wskazania neurologiczne, z resztą mój gin powiedział, że oprócz tego jeżeli między cięciami nie minęły 2 lata to to też kwalifikuje się na cc
Monika nasza chyba pisała, że się wybiera do szkoły rodzenia, albo coś pozajączkowałam

A no to tak to rzeczywiście cc jest odpowiednią formą rozwiązania ;) , ja mam zalecenia od ortopedy ale moja lekarka nie jest jakąś panikara wiec myślę że nie bedzie mnie zaraz wysyłać na cc szczególnie ze to o bóle chodziło a może teraz bedzie inaczej ;) u mnie już bedzie 3 lata wiec w tej kwestii się nie kwalifikuje , ale moze być różnie zobaczymy ;)

A no tak Monika pisała ;)

Ewa pbmarys poproszę terminy wasze i OM :) dodam was oficjalnie do naszej pierwszej strony ;) i powoli musimy zacząc robić listę królewiczów i księżniczek ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga ja to się bałam sn i właściwie poszłam do mojego neurologa poprosić o kartke ze wskazaniami ;) Na początku jednak zapytałam co sądzi o porodzie sn, obsłuchałam się jak krowa grzmotu aż mi się słabo zrobiło i już nie musiałam go prosić bo sam wypisał, na koniec powiedział, że w zasadzie nie powinno mnie sparaliżować ale lepiej nie ryzykować. I tak oto wyszłam od niego jak zbity pies bo chyba ze mną gorzej niż myślałam :/

Odnośnik do komentarza

kofiak
Malaga ja to się bałam sn i właściwie poszłam do mojego neurologa poprosić o kartke ze wskazaniami ;) Na początku jednak zapytałam co sądzi o porodzie sn, obsłuchałam się jak krowa grzmotu aż mi się słabo zrobiło i już nie musiałam go prosić bo sam wypisał, na koniec powiedział, że w zasadzie nie powinno mnie sparaliżować ale lepiej nie ryzykować. I tak oto wyszłam od niego jak zbity pies bo chyba ze mną gorzej niż myślałam :/

A no to rzeczywiście ;)

Ja mimo braku brzucha czyli by się wydawało obciążenia miałam okropne bóle kręgosłupa , szczególnie jak się położyłam u niego na kozetce i kazał mi przyjąc pozycje do porodu to uhhh . I dlatego wypisał wskazania , ale nie wiedziałam co pocznie z tym ginekolog bo wiadomo , ale jak poszłam na wizytę tydzien przed terminem pamietam w czwartek dałam mu to a on mi kazał w niedziele zgłosić się na oddział i w poniedziałek cc . ja nie kryje sie z tym ze boje sie komplikacji okołoporodowych i przez to ulżyło mi ze mam cc , ale ten niedosyt później jednak jest:) . ale będzie jak będzie ;) Teraz jak pokazałam to lekarce to sceptycznie , pytała czy próbowałam chociaż rodzić czy miałam bóle krzyżowe czy tylko podejrzenia ze takie mogą być wiec chyba teraz będzie mi dane spróbować bo ona przymruża oczy na niektóre rzeczy ;) zobaczymy zapytam na pewno co myśli ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malagi nie uraziłaś mnie tym. Ja nieraz piszę zbyt chaotycznie. Troszkę moją wypowiedź żle zrozumiałaś. Przede wszystkim chodziło mi o to, ze chciałam decydować o swoim życiu egoistycznie, Wszystko miało być poukładane tak jak ja tego chciałam.
Moje słowa- myśli bardziej zraniły Boga niż moje czyny. I to po części jest moja wina. Tak musiało się stać abym zrozumiała co nieco i mąż też.
I wiele innych rzeczy za młodu. Na Kościół też się buntowałam. głupia byłam i tyle. Teraz jestem zupełnie inna.
Czy dobrze to ujęłam?

Ja nikim nie gardzę, tylko napisałam to co ja uważam o in vitro.

wózek
na gondoli pisze atlantic a na torbie którą już dostałam pisze: espiro premium baby line
kolor mi się nie podoba. Wzór jak dla mnie za sportowy: szaro-zielony.
Zresztą chyba wszystkie nowe są sportowe.

Do szkoły rodzenie się nie wybieram, bo mam za daleko, a i tak by mi się nie chciało.

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co, nadrobiłam, kilka naprawdę ciekawych wątków i wypowiedzi by się odnieść było, ale czuję taką pustkę, że nie wiem co napiszę ;/ Chyba krótko - z in vitro to Gosiu niepotrzebnie poczułaś się źle, każdy ma swoje przemyślenia i ku nim podstawy, ale temat zamknęłaś i bardzo dobrze skoro nasze opinie tj. opinie pozostałych dziewczyn tak destrukcyjnie na Ciebie wpłynęły.

Odnośnie szkoły rodzenia to Kofiak ma rację, mam ochotę się wybrać, co oczywiście nie znaczy, że jak zacznę to będę chodzić do końca i non stop. Zależy mi na oswojeniu się z aurą szpitala i tej jego części, tym co mnie czeka. Szymon ciągle ma 1 zmianę, więc chodzenie solo wśród rodzinek pewnie mnie zniechęci hehe.. Zobaczymy jak się w tym wszystkim odnajdę i czy poczuję chęć uczęszczania od początku do końca.

Śliczne kwiatki macie! U mnie też jest kilka, co ciekawe, jako nastolatka nie miałam w pokoju nic/ prawie nic ( coś tam chyba stało, ale co to już nie wiem) a u mamy sporo. Teraz to u mnie parapet zastawiony, u mamy to w kuchni coś tam jest i w pokoju już nie za wiele hehe :) Zauważyłam, że gdy kobieta sama sobie miejsce ozdabia i wybiera roślinkę to działa to in plus. Natomiast faktem jest, że nie w każdym pomieszczeniu/ domu jest sprzyjająca kwiatkom aura. U mnie sucho i ciemnawo, u cioci na wsi o wiele lepiej kwiaty rosną.

Eh, póki co kończę, znając życie to pewno doskrobię to i owo z zaległych mi tematów za czas jakiś hehe :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

wrocilam ze szkoly, nawet nie zmarzlam wrecz przeciwnie, wracajac zastalam winde na 10tym pietrze wiec mysle co tam, lece po schodach ;) I na piate pietro ledwo doszlam, co tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze dobrze zrobilam decydujac sie na pojscie do szkoly pieszo zamiast jechac autobusem ;) Jak teraz przestane chodzic to bedzie niewesolo, szczegolnie, ze ostatnio na wadze 3 kg na plusie od poczatku ciazy, okej moze niewiele, ale to wszystko od powrotu do Pl. wiec hola hola trzeba przystopowac :P Wiec ten jeden spacerek dziennie chociaz wskazany ;) I mam legitke do pazdziernika 2013 wiec za bilety polowa mniej hihi :P
Inka no tos mnie pocieszyla z tymi rozstepami ;) Ja sie smaruje juz prawie od poczatku, zobaczymy co to bedzie, ale jak ma mi "zajac" i piersi i brzuch i uda to chyba sie zastrzele :P No ale plecy to chyba nie? ;)
Malaga fajne fotki i w domku wszystko pieknie poukladane i czysciutkie oczywiscie ;) Kacper na Waszym slubie wygladal przeslodko :D
Agata co do ubezpieczenia i pieniazkow za szpital nie wiem, ale jak ja mialam umowe o prace to bylam objeta ubezpieczeniem grupowym w jakiejs ubezpieczalni no i mialam zapewnione wlasnie 50zl dodatkowe za kazdy dzien pobytu w szpitalu no i jakies 1500zl za urodzenie dzieciaczka itp itd inne sytuacje zyciowe ;) No i karte medyczna ktora uprawniala do prywatnego leczenia, ginekologa ktory prowadzi ciaze itp ehh teraz by sie przydalo ;)
jbio malaga nie wiem tak do konca co macie na celu osmieszajac szkoly rodzenia, rozumiem, ze jestescie doswiadczonymi mamami, ktore dodatkowych rad nie potrzebuja ale nie wszystkie mamy takie szczescie ;) Sama nie wiem, czy z tej pomocy skorzystam ale jak powiedzialam siostrom o watpliwosciach stwierdzily, ze to bardzo przydatna sprawa, tym bardziej, ze w moim miescie szkola jest za darmo i siostra mogla sobie korzystac z cwiczen, chodzila sobie na rozne zajecia na pilkach itp :) Mysle, ze mozna rozwiac troche watpliwosci, spotkac inne mamy no i masz do dyspozycji doswiadczona i kompetentna osobe, ktora pare spraw wyjasni, takze jeszcze decyzji nie podjelam, ale podejrzewam, ze sie zdecyduje :)
Co do invitro wszystko zostalo juz powiedziane, konkluzja jest oczywista- wedle wlasnego sumienia, ktore jest bardzo prywatna sprawa :) Jednak ciesze sie, ze od nowego roku nasze panstwo bedzie pomagac parom, ktore sie na to zdecyduja, bo tak jak mowie- osoby o przekonaniach takich jak gosia z tego nie skorzystaja(ich swiete prawo), a osoby pragnace tego i nie zawsze majace pieniazki z kolei beda mialy pomoc i to jest na plus.
Aha i gosiu nasze przemyslenia nie maja na celu tego, zebys zmienila zdanie, bron Boze :) Ja tez mam roznorodne wlasne przekonania, ktore nie zawsze wszystkim moga sie podobac i nie lubie, jak ktos mnie probuje naklaniac do ich zmiany pod siebie ;) Takze ja szanuje i w ogromnym stopniu rozumiem Twoje argumenty.

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Gosia nie obwiniaj się nie ma sensu !! Bo to nic nie zmieni , ja uważam ze jedno dzieciątko jest dla Boga a Twoje musiały byc wyjątkowe skoro obie potrzebowałam ! I nie ma co bo to nic nie zmieni , aniołki na pewno czuwają !

A co do buntu nie jestes sama , ja tez nie byłam święta , rodzice nie mieli łatwo i z czasem poglądy się zmieniają , uważam ze nieszczęścia trafiają czasem na ludzi który wcale na to nie zasłuzyli i ciężko jest chyba znaleźć sedno bo jak już wczesniej pisałam Ci co nie powinni miec psa mają 5-6 dzieci a dobrzy ludzie czasem jednego potomka nie mogą się doczekać i myślę ze nie ma się co tu doszukiwac winy , myślę że tragedie dosięgają tylko silnych ludzi którzy sobie z tym poradzą ! A co do płci nie ma się co obwiniać ze marzyłaś o córce ;) ja znam kobeity co ryczą jak sie dowiadują ze siusiak czy go brak nie ejstes sama ;)

wózek znalazłam w necie fajny , jakbym miała dostać nie pogardziłabym :D

Dorcia no ja bym juz na 5 piętro nie weszła ;)

A ja się nie wyśmiewam ze szkoły rodzenia , po prostu nie lubie takich grupowych spotkań no i na pewno nie namówiłabym Tomka a sama bym nie chciała i to wcale nie chodzi o to ze czuje sie mądrzejsza ale nie przemawia do mnie teoria tak samo jak większość książek dla kobiet w ciązy i to z takiej strony ;) A każdy robi jak uważa i pewnie chodzcie ja tu nie mam szkoły a w Rawiczu nie interesowałam sie nawet ale wiem ze jest ;) I w pierwszej ciązy w cale nie byłam mądrzejsza ale po prostu nie nadaje sie na takie cos ;) a szczególnie ze musiałabym sama a to jakoś nie dla mnie ;)

Super ze legitymacja wpadła , no i że ubezpieczenie jest ;)

Pranie powiesiłam , pozmywałam , ogien zrobiłam , a teraz się zbieram żeby się ubrać i oberwać te jabłka w koncu ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

DORCIA absolutnie nie miałam w planie ośmieszać szkoły rodzenia, wybacz jeśli tak to zrozumiałaś.
Chodziło mi o to, że ja to wszystko znam z doświadczenia, a rzeczywiście czasem to czego sie tam uczymy nie idzie w parze z porodem.
Ale jeśli ktoś korzysta to dobrze, obezna się z nieznanym.
Jeszcze raz przepraszam.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Hehe jbio Ty mnie nie musisz przepraszac ;) Poprostu Wasze opinie mialy taki wydzwiek, ze niczego sie tam nie nauczycie i to sie ma nijak do zycia, a zadna z Was nawet na jednych zajeciach nie byla ;) Moje siostry byly i obie polecaja i uznaja je za pomocne (w tym jedna jeszcze jest w ciazy a druga juz miala okazje skonfrontowac teorie z rzeczywistoscia i np techniki oddychania przy porodzie mowila, ze mega jej ulatwily sprawe, bo nawet jesli bylo ciezko przez bol, to skupiala sie na tym, zeby pomoc sobie i Uli i jak udalo jej sie oddychac "wlasciwie" to skurcze przechodzily lagodniej i porodu nie wspomina zle, wiec moze warto? :)) Jesli ktos czuje, ze nie potrzebuje takich zajec to spoko, jesli ktos sie zastanawia to mozna sprobowac, czemu nie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa termin mam na 6 kwietnia, Om 29.06.2012, chociaż w karcie ciąży mam wpisane marzec, jutro mam wizytę to zapytam, ale pewnie pomyłka.

Co do szkoły rodzenia to raczej się nie wybieram, pierwszy poród przeżyłam znośnie, teraz też może dam rady :)

Mi się zawsze marzył domek ze swoim ogródkiem, ale niestety wylądowałam w mieście i w dodatku mamy kawalerkę i zero miejsca na kwiaty, ale jeśli tylko nam się uda kiedyś zamienić na większe to będę mieć przynajmniej klika na parapecie.

Ja przyprowadziłam Emilkę już z przedszkola, ale zaraz musimy iść po siostrzenicę bo ją odbieram po drugiej, no i Emi zawsze chwilkę chce zostać u nich i tak nam schodzi parę godzin na zabawie, a wieczorem już sił nie mam nawet na seriale, padam razem z Emilką, ale postaram się zajrzeć do Was wieczorkiem :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62014.png

http://www.suwaczek.pl/cache/79cbfc240b.png

Odnośnik do komentarza

DORCIA a więc widzisz, że warto pójść. Przed pierwszym porodem myślałam o tym, ale do końca ciąży pracowałam i nie miałam jak pójść , ani też nie miałam sił.
Oglądałam kiedyś w tv program coś s tylu szkół rodzenia odcinkowy, i ćwiczyłam te oddechy itp, ale na sali porodowej w ogóle o tym zapomniałam.
A z Mają nie miałam czasu na myślenie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jbio wozek fajny :) Nie znam sie ale wyglada ladnie :D ;)
Malaga przeciez nikt sie nie obraza, bo nie ma na co ;) Wyjasnilam w poprzednim poscie o co chodzi- jesli mowisz, ze nie czulas takiej potrzeby to spoko. Juz nie bede drazyc tematu, bo wyjdzie, ze prowadze jakies szkolorodzeniowe lobby, a przeciez sama nie jestem jeszcze zdecydowana ;) A i nie mialam na celu Was atakowac tylko zwrocilam uwage na forme przesmiewcza ktora moze zniechecic te dziewczyny, ktore sie wahaja ale kazda swoj rozum ma, o! ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

No nic, włosy mi chyba podesłchły na tyle, że pora na zakupy pójść, bo moja mama pomimo, że w tym tyg. ma inhalacje i to po 2 dziennie to zakupy zostawia dla mnie ;-) Oby mi głowy nie urwało hehe :D

Dorcia
skubanico, ja też bym jak Malaga miała dość tej wspinaczki po schodach o wiele szybciej od Ciebie :D Tych 3 kg to Ci zazdroszczę, u mnie chyba nie przybywa za wiele, mam mi marudzi, że blada jestem, że mało jem.. co ja poradzę taką mam skórę i krew, a jem tyle ile mam ochotę ;/ Może jakby mnie tak ładnie jak Ciebie dokarmiali to by mniej było powodów do wysłuchiwania hehe.. A! Przegapiony prędzej temat mi się przypomniał! Rybka po grecku! U mnie też na wigilię, no i u mnie na zimno :) I w ogóle podobne jedzonko wymieniłaś bardzo jak na moje oko, a region przecie 2gi koniec polski :P haha :D I nie mam tego samego ze spisu Malagi co i Ty :) Dobre sobie hihi :D

Gosia ja kwiatów takich doniczkowych od daaawna nie dostałam, kiedyś miałam całkiem fajny, właśnie gdy własnych nie miałam na parapecie, ale nadszedł jego kres, których oberwany suchy listek go załatwił, a szkoda, całkiem fajny był :) Po prostu dorosłam bo kwiatków i czasem jak widzę jakiś fajny to oko zahaczam, Szymon ma podobnie, ostatnio nawet kawę widział w biedronce i musiałam go stopować, że nie ma już gdzie postawić i opisane jego warunki totalnie nie pasowały do mojego suchego zimnego pokoju hehe :)

Jbio wózek bardzo mi się wizualnie spodobał, fajniusi! I wygląda na funkcjonalny! Zazdroszczę tych 99% :36_6_5::36_6_5:

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

dorcia1989 powiem ci tak - w pierwszej ciąży strasznie swędziła mnie skóra na brzuchu, udach, piersiach nie wiedziałam dlaczego. No i okazało się, że w tych miejscach porobiły mi się "sliczne' rozstępy. Teraz tez zaczyna się juz swędzenie ale kupuje jutro olejek dla dzieci i smaruję. Nie chce więcej rozstępów. Te, które mam mi wystarczą:36_11_1::no1:

Kurcze, mnie też swędzi brzuch i cycochy:( na razie nie mam żadnego paskudztwa, choć nie mówię- może się pojawią (odpukać)... Na razie stosuję kremy, właśnie wykończyłam z pharmaceris (nie wiem, czy tak to się pisze:)), a teraz z Gerbera zaczynam :) Obawiam się tych rozstępów, choć nigdy nie miałam ani jednego:) No ale w ciąży wszystko jest możliwe. Moją mamę posiekało dopiero w 9 miesiącu, jak miała rodzić to popękała:)

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kbkj2p022.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgbadvpb1ip3jx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4qqmz89x73r77.png

Odnośnik do komentarza

a ten wózek to OYSTER chyba tutaj gdzieś w UK produkowany.
Jest naprawdę fajny, teleskopowa rączka, nawet na moją wysokość, kółka obrotowe z hamulcem a co mnie najbardziej urzekło, to w budce spacerówki zameczek, który przedłuża długość budki.
Do tego wszystkie dodatki, łącznie z małym zagłówkiem dla noworodka...
chyba się zauroczyłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...