Kwiecień 2013

[ania_h83]

Natalia - No nałóg hehe, u mnie komp hula non stop, więc zaglądam przy każdej okazji ;)
Ja teraz mam więcej miejsca w nowym mieszkaniu, ale kojec i tak kupię mały, mi się takie podobają i są w sam raz :) Jerek naprawdę lubił się w nim bawić :)
Ja też nie pracuję, ale żyje się nam dobrze, tak ogólnie. Cris jest programistą, w dodatku dobrym, więc nie ma co narzekać :)

[ania_h83]

Kofiak - O matko, poczytałam o tych cukierkach i jeszcze filmik sobie włączyłam, FUJ FUJ FUJ - a ja tyle co omleta zjadłam. DObrze, że nie mam mdłości, bo skończyłoby się na

[Malagaaa]

Ja zrobiłam własnie sos do spaghetti słuchajcie na mięsku z sobotniego świniobicia ej myślałam ze zjem surowe tak pachniało mmm

Ja zaraz obejrze filmik bo zaciekawiła mnie Ani reakcja

Ja tez kupie mały kojec bo mi sie podoba ;)
Co do pracy Tomek pracuje w sklepie z materiałami budowlanymi szefową jest teściowa wiec jest jak u siebie ma roboty jak nie wiem bo teściu ma firmę budowlaną i musi załatwiać przetargi towar itd itp a zbliża sie remament trzeba każdą śrubkę policzyć masakra rok temu ja liczyłam a Kacper wywalał to był hardcore , także nie jest źle , przynajmniej jak potrzebuje farbę czy cos to mam za darmo ;p

[kofiak]

Anulka przepraszam... ale popatrz w głowie się nie mieści, tyle razy juz się to w ich cukierkach zdarzyło

[kofiak]

A wogóle to przez Was też w nałóg wpadłam Nigdy wcześniej nie byłam aktywna na forum

[Doris88]

Siedzę w pracy i odliczam minuty :)
Kojca nie kupimy bo moja koleżanka ze studiów ma taki wielki "metr na metr" i ostatnio dzwoni " zabieraj go ode mnie !!" Zabiorę, wypiorę i poczekam aż dzieciątko bedzie siadać albo coś i wtedy go rozłoże :) Ale wiecie co miałam taką akcję w sklepie że włos na głowie się jeży. Przyszła matka z córka po karteczki do segregatora z Monster High ( chyba tak to się pisze) specjalnie dla tej dziewuchy je zamówiliśmy, bo nikt inny o nie nie pytał. Przyszła z obrażoną miną stanęła koło tych karteczek i na cały sklep się wydarł " brzydkie są te karteczki , ja ich nie chce". Matka się wkurzyła bo jeździ po całym mieście żeby znaleść córce " idealne kartki" więc mówi do niej że albo te albo żadnych jej nie kupi. A córka na to " jesteś głupia tak samo jak wszyscy ludzie, możesz mi już nigdy nic nie kupić, gówno mnie to obchodzi" Wyszła ze sklepu trzaskając drzwiami, matka przeprosiła i wyszła za córka......
Gdyby moje dziecko zrobiło taką awanturę o jakieś karteczki to ja nie wiem co bym zrobiła. Udusić to mało, gówniara miała chyba 9 lat, to jak ona się będzie do tej matki później odzywała??? No nie mam pytań. Oczywiście ludzie z sklepie zaczęli komentować, że jak ta matka musi się męczyć , że rozpieściła dzieciaka to ma teraz. Makabra !!

[kofiak]

Ania , Malaga no ja się tak dobrze nie mam i pracuje :) Ale cieszę się bo mam własne źródło utrzymania i daję radę, facet mi jest zbędny jeżeli o finanse chodzi ;)

[Malagaaa]

kofiak zdecydowanie od dzisiaj każdy cukierek na pół przed zjedzeniem !! Obłed ale przesada nie zjem zadnego cukierka w całości ;p aż nie zapomnę czyli do jutra moze

Doris jeszcze chwila !! Nie mogę sie doczekać wieści :):):) co do tej historii ewidentna wina mamy i nie ma się co oszukiwac ma przekichane na własne życzenie , moja mama ma takie epizody wychowawcze z moją siostrą młodsza , jak chcecie przytoczę pare anegdotek z życia :)

Co do pracy to ja nie miałam okazji bo skonczyłam studia w tym roku ;) byłam na praktykach tylko nie miałam szansy zacząć zycia zawodowego ;) mały epizod 2 miesieczny w sklepie na stazu tyle ;)
Teraz chciałam iśc na mgr i złożyc papiery do pracy w szkole ale podjelismy decyzje ze albo dziecko drugie albo ide do pracy i wyszło dzidziuś ;) wiec za rok wracam zrobić mgr i jak maluch będzie troche wiekszy idę do pracy ;) zacząć moje zycie zawodowe

A teraz zmykam ugotować makaron , nakarmię męża i będę później ! Ze ja taka gaduła a mnie nie bedzie mam nadzieje ze nie naskrobiecie ;p ;) do później !!:):)

[ania_h83]

Kofiak - Nie przepraszaj :) Dobrze wiedzieć takie rzeczy. A ja tak uwielbiam kasztanki i nawet ostatnio siostrę prosiłam, żeby mi kupiła i przysłała, chyba jej zaraz napisze, że me życzenie już nieaktualne
Z tą pracą to fajnie, zawsze to dobrze mieć własny grosz :) Ja bym chętnie do pracy poszła, magister jest, a dyplom leży i się kurzy. No ale czasem życie się inaczej układa.

[Doris88]

Ja pracuje, magistra nie mam ale mam licencjat ;) po narodzinach dzieciątka posiedzę trochę w domu a potem szukam pracy zgodnie z wyuczonym kierunkiem studiów. Chociaż będzie ciężko ;/ jak mnie przyciśnie bieda to pójdę tam gdzie będą dobrze płacić ;D

[gosial26]

ALE MI OBRZYDZIŁAŚ TYMI CUKIERKAMI.
jA NAJBARDZIEJ Z WAWELU LUBIĘ SŁODYCZE.

To jest moje pierwsze forum i nie sądziłam, że też mnie tak wciągnie.
Zawsze myślałam, że na forach to tylko bzdury piszą i kłamią.
Ale tu widzę,że jest inaczej. zaglądałam na inne miesiące ciężarnych i jakoś Nasz tylko mi się chce czytać.

A jeśli chodzi o studia.
Ja w czerwcu się wkurzyłam, że nie mogę zajść w ciążę, a czas leci i zapisałam się na studia(logistyczne). Z końcem lipca podpisałam umowę a po kilku dniach dowiedziałam się o ciąży. w sierpniu się wypisała. i od takie zrządzenie losu.

[gosial26]

Pytanie
Czy znacie ciekawe sklepy internetowe z dziecięcymi rzeczami ciuszki, pościele itp. i w przystępnych cenach?

[Malagaaa]

Ale cisza a ja już jestem ;) zjedzone pozmywane posprzatane Tomke kima na kanapie wiec komputer w ruch

Ja też pisze tylko na tym forum inne mi nie podeszły ;)

Gosia co do sklepów hmm ja szukałam na allegro tam wiele sklepów sie ogłasza a wiekszość rzeczy kupiłam sobie w realu wiec ciężko mi jakiś sprawdzony polecić , u mnie na czerwcówkach są dziewczyny co całą wyprawke z jednego sklepu , ale chyba musisz sama popatrzeć bo zapewne zależy czego szukasz ;) ja korzystam z allegro lub sklepów na miejscu a zakupy dla dzidzi robiłam u nas w Kubusiu w Rawiczu i w baby maxx pod Wrocławiem ;)

A ja studia licencjackie zaczełam 10 października 2009 roku a 23 października dowiedziałam sie o ciąży , ale było ok dopiero w marcu mi gratulowali bo było widać udało mi sie ze 11 czerwca byłam ostatni raz w szkole wszystko oddać koniec zaliczen a 14 czerwca urodził sie Kacper no i 2 rok jak miał 4 miesiące i jakoś przebrnęłam obroniłam sie na 5 wiec jestem zadowolona teraz jak sie dowiedziałam to świadomie zrezygnowałam bo różnie to bywa i juz taka beztroska nie jestem ;) wiec ide na mgr za rok ;)

[dorcia1989]

Hej dziewczyny, ja dopiero godzinke temu wrocilam do domku a wyszlismy przed 11a uff.
Bylismy w szkole i tez tak jak Monika musze doniesc 3 zdjecia, bylysmy w medycynie pracy, polazilismy troche po sklepach i ryczec mi sie chce, doslownie..
Co to sa wogole za ceny w rok poprostu podskoczylo wszystko niewyobrazalnie, jak przeliczamy na funty to uwierzcie ze 90% rzeczy (spozywczych) jest w takiej same cenie jak w Londynie. W Bialymstoku!! Puszka coli za 2 zlote :( Stalam dzisiaj w sklepie i lzy mi polecialy, nie wiem co to bedzie.. Nawet jak Kamil prace znajdzie to nie za taka kase, zeby oplacic wynajem mieszkania, utrzymac mnie i dziecko przeciez, nie mam pojecia co to bedzie ale dol jest masakryczny...
Babki w recepcji w medycynie pracy mowily, ze sami uczniowie przychodza ze skierowaniami ze szkol a prawie nikt z zakladow pracy.. Ehh szkoda gadac, niby "jakos to bedzie" ale to "jakos" mnie coraz mniej przekonuje. Dobra nie smece juz, bo kazdy ma swoje problemy :)
Przeczytalam wszystko ale niewiele pamietam, kojce, wozki, czyli znow temat nie dla mnie a przynajmniej nie na dzisiaj, bo bedzie tyko potok lez przed kompem jak na cene spojrze ;) Ale powiem Wam, ze te wozki retro sa przepiekne!! Stylowa maksymalna, wyjechac takim na te szare ulice to furrore by robil ale tak jak Malaga zastanawiam sie nad funkcjonalnoscia, czy sliczny wyglad idzie w parze z wygoda, te stylizowane duze kola itp mmm
Aha kobietka zmierzyla mi cisnienie i stwierdzila, ze mam mega niskie cisnienie- mowilam, ze mam tak zawsze (zreszta bylam przed obiadem wiec wyglodniala ;)) no to stwierdzila, zeby duzo pic i regularnie i nie ograniczac sie z sola - powiedzialam, ze bardzo dobre zalecenia ;D Kiedys mi lekarka tez powiedziala zebym jadla duzo slodyczy i pila duzo slodzonych napojow hihi
A jeden plus to teraz jestem rozpieszczana jedzeniowo heh- rano jadlam pyszna paste z makreli z cebulka, teraz na obiad ogorkowa a na drugie golabki z sosem pomidorowym (kiedy ja jadlam ostatnio obiad z dwoch dan?:P) w miedzyczasie non stop owocki soczki ehh moja dzidzia ma teraz dobzie ;)
Dobra kanczam cos glowa boli od myslenia chyba albo od lazenia caly dzien na nozkach.
Trzymajcie sie kobitki aha co do pracy to jak mowilam kiedys od 17 roku zycia pracowalam dorywczo w weekendy a po szkole do teraz to ciagle gdzies cos i co z tego mam?:P Tyle, ze po odchowaniu maluszka bede miala te 25 lat +/- i cos tam bedzie w cv, wiec tyle z tego

[Malagaaa]

Dorcia współczuje rozterek , ale może akurat wszystko potoczy się inaczej niż prognozujecie ! A ceny hmm no polska zasra.... rzeczywistość nie jest kolorowa , a dlaczego chcecie wynajmować mieszkanie ? nie możecie u rodziców mieszkac ?
No i się nie dołuj !!

A Doris pewnie maluszka własnie ogląda albo juz wyszła z uśmiechniętą buzią i zdjęciem w ręce

[jbio]

Niestety ja bez studiów, tylko po szkole zawodowej, za dużo chorowałam i nie zdałam egzaminów. Kiedy miałam zacząć zaoczne liceum urodził się brat i potrzebna była opiekunka...tak zakończyła się moja edukacja :(

O cukierkach z Wawela też słyszałam i trzymałam się od nich z daleka, od dawna. Choć od czasu do czasu sięgam po malagę:) jedząc w całości, bo czego nie widzę tego nie żal :)

DORCIA bardzo mi przykro z powodu Twojego doła. Doskonale rozumiem Twoje obawy, tak jak juz kiedyś o tym pisałam. Dobrze, że jak na razie możecie mieszkać u Rodziców czy teściowej. Może Kamilowi uda się znaleźć dobrze płatną pracę, życzę Wam tego.
Cieszę się bardzo, że dogadzasz maluszkowi, jedz póki możesz :)
Głowa do góry, ważne, że macie siebie, a do UK zawsze możecie wrócić :)choć pewnie już byś wolała tego uniknąć. Przesyłam ciepłe hugsy :)

[Malagaaa]

Jbio ważne ze jestes szczesliwa dla mnie to tylko papierek i do liceum robiłam szkołe bo była obowiązkowa no i trzeba było a na studia mama mnie namówiła prosiła i płaciła wiec poszłam a wcale nie miałam takich pociągów ja taka kura domowa dzieci chciałam męża nie mam parcia na karierę zawodową ;)

Mój Tomek po gimnazjum poszedł do technikum ale nie chciało sie chodzić wiec go wywalili a potem poszedł do drugiego uczył sie dobrze ale musiał byc w pracy - rodzinny interes ;/ i nie zrobił szkoły bo nie miał czasu , widze że mu głupio bo jak gdziekolwiek jestesmy w urzedzie to pytają i musi podać podstawowe lub gimnazjalne i szkoda mi go , ale na jego przykładzie wiem ze nie zawsze papierek świadczy o człowieku bo teraz za kase nawet debil moze miec mgr a mój Tomek bardzo mądry facet tylko warunki mu nie sprzyjały i założe się ze z Tobą tak samo ;)

No i Jbio gratuluje pełnoletnośći !! Ale zleciało kurde tyle przede mną jestes masakra ;)

[Agata.84]

Witam wieczorową porą :) Nie wchodziłam tu długo, bo dziś ciągle miałam gości
Ale teraz za to miałam nadrabiania ;)

Natalia bardzo fajny ten kojec który wkleiłaś, już oczami wyobraźni widzę go w swoim mieszkaniu - znalazłam już dla niego miejsce :)

Doris myślę że już niedługo napiszesz jak tam na wizycie było :)

A co do pracy, my pracujemy oboje i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej, bo z jednej wypłaty byśmy się nie utrzymali.
Ja mam mgr i pracuję w swoim zawodzie, ale zarabiam tak mało, że aż wstyd się przyznać :)

I jeszcze miałam napisać, że swego czasu byłam bardzo aktywna na jednym forum, uzależniłam się aż za bardzo. Do tej pory tam zaglądam, ale piszę tylko w 1 wątku (w pogaduchach ciężarówek) . Kiedyś uczestniczyłam tam chyba w 30 wątkach.
Tutaj obiecałam sobie że wchodzę tylko na kwiecień 2013 :)

[jbio]

MALAGA domyślam się jak Twój mężuś musi się w takich sytuacjach czuć , bo ja mam podobnie. Nie raz ktoś mi się pytał jakie studia kończyłam.
Ja może tez nie miałam parcia na karierę zawodową ale marzyłam choćby o maturze...teraz jakbym mogła cofnąć czas powiedziałabym dziadkom, żeby se opiekunkę najęli a nie mnie. ale cóż jest jak jest.
jeśli będę mogła pomóc moim dzieciom aby skończyły studia , zrobię to i będe zachęcała do tego, co z tym zrobią ich sprawa :)

[Malagaaa]

Agata ja tez juz go ustawiłam w salonie ;)

Co do forum ja piszę tylko na kwietniówkach i czerwcówkach czasem gdzies sie udziele ale to jeden post i tyle ;)

Co do utrzymania to eh mamy znajomych w poznaniu z kredytem obaj jak dzikie psy zapieprzaja , ja mam tesciową jaką mam ale jestem wdzięczna ze mozemy sobie dzieki ich pracy i firmą żyć jak zyjemy . jak bysmy mieli wynając mieszkanie i w trzech z Tomka wypłaty to nie wiem ...

Jbio a matura akurat to czulam jak obowiązek , studia stały pod znakiem zapytania ale liceum to musiałam zrobić chcąc nie chcąc ;) i w wieku buntu złośc na rodziców ze karzą się uczyć ale teraz to sie docenia ;)
Ja Tomka też namawiam otwarli tu technikum informatyczne w którym sie uczył przez internet ! mówiłam ze ma sie zapisac ja bede mu prace pisać a on tylko na egzaminy i sru byle miał średnie ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie , a szkoda mi go bo obce baby w urzedzie go oceniają a on naprawde mądry facet nie raz mnie wiedzą zawstydził no i jakby ojciec chciał mu firme przepisać to nie wiem czy by mógl ją przejąć z takim wykształceniem ;/

[jbio]

Oj polskie realia życiowe są przerażające. Pod tym względem Uk bije pl na głowę.
Nie muszę martwić się, że czegoś mi zabraknie, bo mamy dodatki do wypłaty męża, i żyjemy jak pączki w maśle z tej jednej wypłaty...
Moja siostra z kolei jest magistrem filologii rosyjskiej i pracuje w urzędzie skarbowym za 1400zł m-c a odpowiedzialność za cały dział i nerwica, że hej...

[Doris88]

Byłam na wizycie nie mam zdjęcia ale za to nabawiłam się infekcji drożdżycy ;/ nie zrobił nam USG ze względu na infekcje, kazał przyjść za 4 tygodnie na USG "połówkowe"
kamień z serca mi spadł ale jestem szczęśliwa

[Malagaaa]

Doris88

Byłam na wizycie nie mam zdjęcia ale za to nabawiłam się infekcji drożdżycy ;/ nie zrobił nam USG ze względu na infekcje, kazał przyjść za 4 tygodnie na USG "połówkowe"
kamień z serca mi spadł ale jestem szczęśliwa

To lecz kochana ta drożdżyce i czekamy 4 tygodnie , ale z dzidzią wszystko ok rozumiem ?

[Malagaaa]

Tomek ma takie głupie żarty ze czasem mi sie ryczeć chce no i dzisiaj walnął coś w stylu ze wrzucił własnie do pieca 20 kg swojego węgla ze ciekawe kiedy kupimy wiem że żartował ale mnie wkurzył i mu mówie ze się moge wyprowadzić itd itp jak widział ze sie wkurzyłam nie na żarty to zaczął przepraszać itd i już było dobrze ;) poszedł na posiedzenie do łazienki z gazetą "fakt" przychodzi i mówi tak "czytałaś o tej babce w ciązy co zabiła i poćwiartowała męża" "wiesz co ja tak przemyślałem wszystko kit z tym węglem przecież o parę kilo nie chodzi " myslałam że padne :)

[dorcia1989]

Znowu musielismy wyskoczyc do sklepu i powiedzielismy sobie, ze juz nie wychodzimy z domu :P Dziekuje za wsparcie dziewczynki :* Moze to pierwszy szok, a moze tak juz bedzie, bo cos sie nieodwracalnie zmienilo uhhh smutne, nie myslalam, ze jest juz az tak slabo.
Malaga nie zamierzamy teraz nic wynajmowac na pewno, ale mowie tak przyszlosciowo, bo wiecznie z mama nie bedziemy mieszkac (chociaz kto wie?) Juz dzisiaj rano dostalam komentarz (tzn nie ja tylko do Kamila to bylo, ale slyszalam przez drzwi), ze jak to tak, ze ja w ciazy kawe pije? (bo pije, jedna dziennie z lyzeczki kawy i z mlekiem) Ogolnie ciagle sa jakies komentarze, mamy przeliczone pieniadze i zaplanowane zycie hehe ale zagryzam zeby, ogolnie jest dobrze :) Co do Twojego Tomka to domyslam sie o co Ci chodzi, ale uwierz, moj Kamil zamienilby swoja szkole na jego prace, teraz to sie liczy a matura rodziny nie wykarmi :) A szkole moze zaocznie skonczyc, chocby to liceum, tylko im dluzej czasu mija tym ciezej sie do tego zebrac ;)
jbio a jak to z Toba jest, Ty planujesz kiedys wrocic do pracy czy juz skupisz sie na domu? Ja to chetnie bym zostala z dzieckiem w domu i nie wracala juz do pracy ale zawsze gdzies z tylu glowy mam mysl, a co jak Kamilowi sie cos by stalo, albo nie wiem, zostawilby nas w kryzysie wieku sredniego (tego nie zakladam ale nigdy nie mowie nigdy;)) i co wtedy?
Co do powrotu do Anglii to trzeba miec tez za co wrocic ;) My troche w ten wyjazd wsadzilismy kasy, zeby sie zabezpieczyc na poczatek, spowrotem przywiezlismy mniej ;P A z dzieckiem to juz wogole inna sprawa, tutaj Kamil ma ziemie po tacie wiec jakies zabezpieczenie delikatne jest, ale co z tego, ze kupimy mieszkanie dajmy na to- trzeba miec je za co utrzymac. Takze zobaczymy, dajemy sobie czas i jak wyjdzie tak wyjdzie, wiadomo, ze chcialabym zyc w swoim kraju- dlatego tutaj jestesmy :)
Dobra koncze temat ze swojej strony, bo smece i smece, ale musialam sie z Wami podzielic pierwszym wrazeniem
Doris czekamy na wiesci, o ile nie napisalas nic zanim ja wysmarowalam swoje zale hihi