Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Nastka buty zamszowe never ever! A tych jest zawsze na jesien/zime najwiecej, no ludzie- nigdy nie moge tego zrozumiec :hmm: A zeby bylo smieszniej to tutaj cala jesien zime i w sumie lato po czesci przechodzilam w tych samych.. adidasach :D I to przywiezionych z Polski najaczach ;) Kamil tylko raz mi musial podkleic podeszwe a tak to sa chyba niezniszczalne, a tu pogoda taka "uniwersalna", ze w zime w adidasach po sniegu ktory byl 2 tygodnie chodzilam(po co kupowac zimowe na 2 tyg?;)) Nie zapomne jak wracalam ze sklepu i ludzie doslownie okrakiem po chodniku szli, trzymajac sie plotow, slupow i siebie nawzajem a ja z torbami, zziebnieta i cyk- wyminelam taki szpaler i truchcikiem do domu, za plecami slyszalam tylko: "widzieliscie ja???!!" :hahaha: Co Polska zima to Polska zima jednak, hartuje czlowieka :P Aha i przpomnialas mi, ze ja dzisiaj jablecznik pieke przeciez :D O i ze rybke mam wyjac do rozmrozenia, wlasnie- jaka surowke moge zrobic do fileta rybnego w panierce i ziemniaczkow?? Poradzcie cos plis, bo nie mam pomyslu ;) :kucharz:
Malaga co do reakcji Kamila ;) Pierwszy raz mysl o ciazy mialam jak szlam do pracy dokladnie na przejsciu dla pieszych hehe jeszcze nawet mialam pare dni do miesiaczki ale tak mi przemknelo przeczucie, ze jest jakos inaczej niz zwykle przed i juz nie moglam sie go pozbyc z glowy, podzielilam sie z Kamilem a On do mnie : No, Ty co miesiac w ciazy jestes :P Jak kupilam test 1 dzien po terminie okresu to sie smial, ale mowil, ze dla spokoju mam zrobic. Rano sie przebudzilam i siusianie na test, juz jak to robilam to nie mialam cosik watpliwosci co do wyniku, no i po kilku sekundach byly kreseczki ;) To lece do lozka, potrzasam Go za ramie, "Kamil wstawaj szybko!", On otworzyl oczy, spojrzal na mnie, na test i "Co- w ciazy jestes?" :P Wiem, ze dziewczyny jakos ladnie przekazuja te wiadomosc- kolacja, buciki, zdjecie usg czy cos :P Ale ze mnie juz taki "raptus", ze nawet nie pomyyslalam :D No i patrzylismy na siebie jakis czas z otwartymi szeroko oczami i ustami i bylo "o Boze" raz z jednej raz z drugiej strony ;) Kamil mocno mnie przytulil, pocalowal, powiedzial, ze damy rade i poszedl zapalic :P A potem zrobil mi zdjecie z testem i naszymi dwiema kreseczkami i do tej pory ma na wyswietlaczu ;) No a potem dlugo i wielokrotnie musial mnie pocieszac i uglaskiwac, ze naprawde bedzie dobrze ;)
No i znow sie rozpisalam :P Ale taka to nasza historia, a jak Wy powiedzialyscie swoim Mezczyznom i jak zareagowaliscie na te dwie kreseczki, bo na pewno nie wszystkie pisaly :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

A no zima hartuje nie ma co !

Co do surówki ja do takiego zestawu widze tylko surówke z kapusty kiszonej dodaje starte jabłko marchewkę może być trochę pory trochę cukru i soli i już pycha !! Ja uwielbiam !:)

A co do powiedzenia w pierwszej ciąży anty skończyło sie w sierpniu i z racji że byłam u Tomka nie miałam recepty ale sobie mówie łe po anty na pewno od razu sie nie uda i po jakimś czasie ból piersi potem jakieś inne objawy mówie kurde Tomek chyba ciąża a on "łe gdzie na pewno nie " potem zaczęło mnie mdlić itd no i przyszedł październik ja już mówie kup test bo na sto procent jestem w ciąży więc kupił zrobiłam i najpierw przerażenie ale się przytuliliśmy i ok ;) A teraz odstawiłam anty w lipcu więc czekaliśmy zdziwiło nas że tak szybko przyszły objawy i myślałam że sobie wkręcam ale np przyszło do intymnej sytuacji mówie uważaj bolą mnie piersi a Tomek "może w ciąży jestes " i tak co chwile w końcu dzien przed urodzinami zrobiłam test i tyle pokazałam i było jasne troche na początku nie dowierzał że tak szybko się udało , a teraz już się oswoił ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga no co Ty, za co Nastka mialaby sie obrazac? Piszesz bardzo pomocne posty i mysle, ze kazda pierworodka jest Ci wdzieczna, jak ja na ten przyklad :D A Nastka poszla po Luteine do apteki ;)
Dzieki za rady odnosnie wyposazenia, ja o wozku tez mysle wielofunkcyjnym tylko, nie wiem na ile on sie przyda ogolnie ale wozek musi byc ;] Lozeczko najzwyklejsze- to jest tylko miejsce do spania, mysle, ze materacyk jest wazniejszy :) Wanienka to samo- coby wystarczyla na caly okres kapania dzieciatka dopoki nie przeniesie sie do brodzika, a nie, zeby trzeba bylo zmieniac ja, razem z "rosnieciem" malucha ;) Ogolnie to chce, zeby bylo praktycznie no i tanio niestety- wiadomo, ze chcialoby sie dla dziecka wszystkie cuda swiata, ale nie stac mnie na to i raczej poki co nie zapowiada sie, zeby to sie zmienilo:) A same pieluchy i inne "biezace" wydatki hmm- o tym tez trzeba myslec. Damy rade :))

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia z tymi cudami nie ma co przesadzać powiem Ci że sama się przekonasz że tak nie jest ;) Ja za nim byłam w ciąży z Kacprem z racji młodego wieku zawsze mówiłam jak bedę mieć dziecko to będę je stroić itd wiesz jak bym miałą miec zabawke takie troche gówniarskie myślenie ale jak się pojawia maluch mi przynajmniej podejscie się zmieniło i zaczęłam myśleć praktycznie ;)

Co do wózka czy się przyda czy nie wiadomo że lepiej żeby był a 3w1 ma ten plus że wszystko do siebie pasuje znaczy fotelik na stelaż od wózka itd fajna sprawa i cenowo najlepiej bo sam fotelik to dzieki ceny z kosmosu . Ja jedyne bajery na jakie sobie pozwoliłam to huśtawka taka co sama buja teraz też kupię ale mniejszą i 2x tańszą ;) i krzesełko do karmienia kupiłam z chicco jest super i fajne jest bo jest od 0 do praktycznie 6 lat jak nie wiecej ;)

Wiadomo że rynek zabawek i akcesoriów dla dzieci jest ogrooomny ale ;) wiadomo ,że wszystko się nie przyda , o np przewijak kupiliśmy i na początek super no i ciuszki miałam na półkach pod spodem a z racji ze mieszkalismy na jednym pokoju to fajna sprawa tez w ikei za mała kase ;) jest tych rzeczy oj jest to by mozna pisac i pisać ale każda mama ma inne doświadczenia ;) I ja moge swoje sugestie przekazać ale nie każdy musi się zgodzić ;) Ale na błędach najlepiej się uczyć ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze Natalia no to rzeczywiscie plodni jestescie jak kroliczki hihihi ;) Chyba rzadko sie zdarza, zeby tak szybciutko po anty sie udawalo a u Was 2 razy- no prosze ;) Zdrowe, mlode organizmy to i stworzone do tego :))
Ja jestem "anty" co do "anty", raz kiedys probowalam 2 cykle na tabletkach wytrzymalam i podziekowalam- puchlam jak swinka, ciezko mi bylo non stop a jak juz zaczely mnie zyly na nogach pobolewac powiedzialam basta, nie bede sie wyniszczac. No i zostaly gumki a z gumkami wiadomo jak to jest :) Raz gumka raz "kalendarzyk" ogolnie juz kilka lat tak dzialamy, ze zalozylismy nawet, ze cos jest "nie tak" z ktoryms z nas ;) Ale zdawalismy sobie sprawe, ze moze sie ciaza zdarzyc w kazdej chwili i nie mamy z tym problemu, oboje mamy rozwiniety silnie instynkt "macierzynski i tacierzynski" mimo naszego wieku :)
Lece sobie ugotowac jajka- Nastka mi podsunela pomysl na sniadanko :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz co ja tabletek nigdy nie stosowałam najpierw plastry ale miałam mega migreny a teraz krążki dopochwowe super sprawa , ja nie mogłabym codziennie łykać tabletek po pierwsze jestem niezdyscyplinowana i mogłabym zapomnieć po drugie sama świadomość trucia wątroby odrzucała mnie na wstepie i szukałam innej alternatywy ;) po ciązy na pewno wrócę do krążków ;)

A co do płodności teraz już wiem że po anty łatwiej zajść w ciąże bo jest uregulowana owulacja i w ogóle ;)

A najlepszy motyw jest taki ze za nim zaszłam w ciąże z Kacprem gdzies podczytywalam artykuł o nasieniu niepłodności itd i mówie do Tomka "kochanie moze bys sie przebadał wiesz palisz papierosy , zdarza sie alkohol zeby nie było" i nie musiał już ;p ale mielismy ubaw :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia A co mówisz na surówkę z kiszonej ? czy nie lubicie ?:)

A co do Nastki mam nadzieję że się nie uraziła , ja wiem że łatwo się mówi żeby sie nie stresowac ale Kacper jest żywym przykładem na to że maluch łapie nastroje mamy i stresy . miałam parę stresów na koniec ciąży i Kacper jak się urodził miał problem tak zwany efekt moro spał i tak jakby sie wystraszył podnosił ręce jakby się pooddawał albo zakrywał twarz i wydawał taki dzwięk jak się ktoś wystraszy i lekarz mnie uświadomił że on przeżywa tak samo jak ja wszelkie stresy i to efekt po moich epizodach z ciąży było mi z tym strasznie wtedy i teraz jak sie dre czy coś to się staram opamietać bo wiem że maluszek to "łyka" wiadomo że nie da się nie stresować ale ja staram się ograniczać i myśleć pozytywnie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

O kurcze, nie myslalam, ze az tak dzieciaczki te nasze stresy wychwytuja :O No to trzeba sie rzeczywiscie niezle pilnowac i trzymac nerwy na wodzy ;)
Co do kapustki kiszonej to oczywiscie, ze lubimy :D Jak znajde w sklepie na rogu to nie omieszkam kupic, jak nie to bedzie jakas mizeria ew. pomidory ze smietana i cebulka bo dzis nie chce mi sie isc do dalszego sklepu po bulki same i warzywko na surowke :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

ja niestety nigdzie nie wyszłam :( co juz mialam wychodzic zaczynalo mnie mdlic i lecialam do łazienki. Wzięłam sie za zupke i zjadłam snickersa i póki co jest ok... tylko nie wiem co zrobic z tym bólem głowy... Dorcia narobiłaś mi ochoty na delicje , wogóle wczoraj dziewczyny jak pisały o tych ciastkach to dzisiaj jak Mąż pójdzie na siłownie jak bede sie lepiej czuła wykocze do marketu moze u mnie takie tez beda :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim :)
U mnie też jasno i słonecznie, ale wietrznie, słychać zza okna szum wręcz.
Ogólnie to tradycyjnie lekko mi niefajnie rankiem i południem, poszłam brać poranny prysznic i w trakcie dostałam lekkiego odlotu, pewno od hormonów i epilepsji, byłam taka na wpół świadoma, wytarłam się i powrót do pokoju. Ogólnie to już nieco lepiej, jak zwykle zastanawiam się czy to leciutka mdłość, czy jak staję do pionu to organizm tak mi reaguje na lekki katar z zatok.. Jest tak niewielki, że coś tam jedynie ląduje na chusteczce, ale nie odchrząknie się tego i strasznie mnie ta świadomość tego śluzu wkurza, bo spływa po migdałkach lekko :leeee: blee Odkąd mam z tym kłopot to mnie wkurza, a teraz w ciąży to wiadomo, bardziej, wrrr.. Staram się jeść z czosnkiem cebulką, chrzanem, piję z miodkiem herbatę czy mleko i jakoś leci, pilnuję ile się da by mnie nie siekło.
Nastka wyobrażam sobie dyskomfort jaki musisz chwilami czuć :( A lekkie kłucia w podbrzuszu też mi się zdarzają, ale tak jak dziewczyny pisały - tłumaczę to sobie rozrostem macicy, tragedii nie ma, nie boli za długo czy za intensywnie na szczęście :)
Z płcią dziecka to też bym nie wytrzymała ciśnienia i wolałabym wiedzieć, chociażby przez wzgląd na to, że chwilę przed człek wie lepiej jakie ciuszki kupić np. :) Aczkolwiek jakby mi niewiedza miała gwarantować zdrowie potomka to jak Dorcia wybrałabym nieświadomość i jakoś to zniosła hehe :)
ps. I znowu nachodzi mnie ochota na słodkie po przeczytaniu naszego wątku, a nie miałam apetytu od rana odkąd mnie siekło... hahaha :-p

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Eh, właśnie coś nadusiłam i mi zjadło wszystko co napisałam...No trudno.
Więc jeszcze raz, cześć wszystkim. Ja dziś nie mam humoru, ale nie będę Wam tu smęcić ;)
Co do migren to ja też miewam czasami i do niczego się wtedy nie nadaję. Tylko siedzę i zdycham. Masakra.
Pisałyście też o rzeczach dla dziecka, co trzeba kupić itd. Za pierwszym razem to faktycznie jest spory wydatek. Jak sobie przypomnę ile ja się nastresowałam, że jeszcze nie mam tego i tamtego, a czas ucieka...Teraz mi się z tego śmiać chce, bo niektórych rzeczy nawet nie użyłam (np. rożka), ale wtedy byłam mega zmartwiona. Pamiętam, że gdzieś w necie znalazłam listę potrzebnych rzeczy dla mamy i dziecka i jak to sobie wszystko razem zestawiłam to mi wyszło 7 stron w wordzie buahahaha. Zerknęłam sobie na tą listę parę tygodni temu i się nieźle uśmiałam ;) Skróciłam ją o jakieś 80% i teraz jest ok, a i tak połowę z tych rzeczy już mam. No bez dwóch zdań, za drugim razem jest łatwiej :) Wanienkę mam, wózek mam (choć to może akurat kupi się nowe), łóżeczko jeszcze nie wiem - chciałabym nowemu bobaskowi przekazać łóżeczko Jeremiasza, a jemu kupić nowe. On teraz ma takie, jest przefajne i ogromne :) Po zdjęciu komódki, skrzyni i szczebelków robi się z niego normalne wielkie łóżko dla starszego dziecka.

http://img824.imageshack.us/img824/8663/28265620897274570197527.jpg

Mam też leżaczek. Ciuszki też jakieś mam, no ale to nie wiadomo jeszcze czy to będzie chłopiec czy dziewczynka - być może trzeba będzie coś różowego dokupić ;) Butelki jakieś na wszelki wypadek + nowy laktator też trzeba będzie kupić, a reszta to się zobaczy, pomalutku się kupi.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Monika :) Kurcze przykro mi z powodu Twojego samopoczucia, nie dosc, ze gardlo to jeszcze te "zamroczenia" brrr.. Dobrze jednak, ze masz delikatne ataki i nie mdlejesz na przyklad bo byloby slabo..:( Mam nadzieje, ze ta ciaza chociaz troche to wszystko ustabilizuje, bo stresy Ci niepotrzebne a dla dieciaczka zdrowa Mama to i owszem :)
Jablecznik sie piecze, mam nadzieje, ze wyjdzie kwaskowaty dzieki jablkom ale chyba jednak niee :P
Kurcze wypelniam formularz do szpitala i mam wpisac nazwisko lekarza rodzinnego hmm skad mam wiedziec jak nie dostalam nawet zadnej karteczki a recepte oddalam w aptece?:O Weszlam na str.internetowa "NHS" i tam jest napisane, ze przyjmuje dwoch facetow i jedna babka, mnie przyjmowala babka tylko teraz ktora to kobieta: Rajendran, Anshumen, czy Veena na logike biorac to ostatnia ale uwierzcie mi, ze czasem sie mozna pogubic:P Przychodnia dzis i jutro zamknieta juz, wiec biere na czuja ;) To samo moja "kadra lekarska" ze szpitala- Abha, Ansam, Ashwini, Mohamed i Kalpana- :36_11_1: Ale w sumie lepiej, ze nie angole, bo tych w cholere ciezko zrozumiec i strasznie sie wywyzszaja ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Aniu, fajne wyrko, funkcjonalne jak to dookreślila już moja przedmówczyni Dorcia, naprawdę ciekawa opcja, dużo pod ręką, a na szafkach można przebrać malucha zapewne? :)
O kurczaczek Dorcia, to zagadka mówisz przed Tobą. No, ale świstka nie musisz chyba oddać dziś? Może jeszcze zdążysz się dowiedzieć, które nazwisko wpisać? Czy nie?
Masz rację, zdrowie i samopoczucie mamuśki istotne dla dzieciaczka i dlatego liczę na to, że nie będę zdychać po porodzie i że w trakcie ciąży podołam. Dziś ogólnie takie zero apetytu, że jestem na jogurcie. Zjadłam go nim mi odebrało ten apetyt aczkolwiek też jadłam go bez wielkiego entuzjazmu. Zaraz obiad i zjem, ale jakoś nie ślinę się na myśl o nim, raczej czuję wilgoć w ustach podobną do takiej, która dopada przy wymiotach właśnie grr ( które jednakowoż mnie nie mogę dorwać hehe)
ps. moja mama też robi jabłecznik, ale z serii tych jej oklepanych, sieka jabza i w ciasto, za którym nie przepadam :P No, ale jabłka smaczne były to zobaczymy co z tego wyjdzie, chyba się na letni kawałek świeżego skuszę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia - Nawet ja wlezę do tego łóżeczka jak nogi podwinę ;) W wersji dla starszaka wymienia się po prostu materac na duży (po uprzednim zdjęciu komody i skrzyni) i jest normalne wielkie łóżko 190 x 90 cm, chyba jakoś tak. Kupiliśmy je jak Jerek miał 10 miesięcy, wcześniej spał w takim standardowym łóżeczku i jak przeniósł sie do tego dużego to z nocy na noc zaczął lepiej sypiać. Wydatek to był dość spory, ale za to jest to łóżczeko na dłuuuuugie lata :) Teraz chciałabym je przekazać nowemu członkowi rodziny, a Jerkowi kupić już jakieś takie bardziej "dorosłe" łóżko :)
A, no i mam jeszcze krzesełko do karmienia z Graco, Jerek do dziś w nim je, dostaliśmy jako prezent od dziadków, więc ten wydatek też nam odpadnie.
A co do mojego humoru to się wczoraj z Crisem lekko poprztykaliśmy, ale nie będę pisać. Wkurzył mnie i tyle, nie odzywam się ;) Ciastek jeszcze mam sporo z wczoraj, więc się będę delektować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Monika no wlasnie dzis juz przychodnia zamknieta, jutro tez a jutro wizyta i formularz musze im oddac niestety.
Moj jablecznik tez z tych pospolitych- siekam jablka, zasypuje cynamonem i cukrem i zalewam ciastem takim biszkoptowym normalnym. Zawsze krecilam nosem jak Mama to robila ale skutecznie sie wyleczylam ze wszelkiego wybredzania od kiedy jestem tutaj, Monika uwierz na slowo, doceniaj to, ze masz Mame na miejscu, nawet ze zwyklym oklepanym jablecznikiem ;)
A z mojego i tak chyba dupa blada wyszla, bo zapominam, ze ten piekarnik jest z termoobiegiem :| i po 20 min mialam swad spalenizny i czarna skorke na wierzchu a calosc trzesla sie jak galareta czyli nie gotowe.. zmienilam na grzanie tylko z dolu, troche potrzymalam jeszcze i zobaczymy czy to zjadliwe, zaraz odkroje kawalek na farta.. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...