Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

o kurczaki. nie zazdroszcze dziewczyny. moj maz (odpukac) nie ma oporow przed przytulanstwem w ciazy... w sumie to on ma odwrotnie, czym doprowadza mnie do szalu. ostatnio stwierdzil, ze "rozpoczynamy masowa produkcje dzieci, bo tak mu sie w ciazy podobam, ze zawsze mam byc w ciazy" :lup:

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
trzymam kciuki zeby się zaczęło:):) a Ty trzymaj za mnie, dzisiaj mi jeszcze bardziej opadł brzuch, włożę już dwie ręcę między piersi a brzuch, może te ćwiczenia coś sprowokują.... :):)

wyjdziesz z wiekszymi mięsniami niż przed ciążą.
skurczy już nie mam ale się fatalnie czuje

przyszła mi moja chusta nati (dałam 85zł z przesyłka) wygląda jak nowa. zawiązałam dla córki w pokoju i używa go jako hanaczka. wymyśla coraz to nowe sposoby huśtania:yuppi:

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
Paczanga stawiam dobre piwo jak mi taką wylicytujesz albo wyszukasz, bo ja tak się czaje, czaję i nic mi z teo nie wychodzi!!! :):):)

ostatnio ci fajny wg m nie link wysłałam dwie nati (kółkowa plus tkana) za 150zł widziłaś? może można było coś jeszcze wynegocjować... teraz już na chusty nie będę patrzyła bo wiesz jak jest zaraz trafi się jakaś okazja lepsza i będę żałowała ;) ale jak coś ujrze to nappewno napisze

Odnośnik do komentarza

hehe ok:) tylko ze ja na tablicy kupować nie umiem... a to chyba na tablicy bylo.... nie wiem po porstu czy sie nie zdecyduję na ta, którą ma Sunny, one nowe nie są takie drogie i pozytywne opinie czytałam. no zobaczymy, najpierw niech to dziecko się zechce wydostać z tego brzucha i zeby to jeszcze w miarę do przeżycia było:):):)

dobranoc dziewczyny, milej soboty, u mnie ostatnie zaliczenia a potem już tylko o dzieciach będę Wam marudziła:)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
hehe ok:) tylko ze ja na tablicy kupować nie umiem... a to chyba na tablicy bylo.... nie wiem po porstu czy sie nie zdecyduję na ta, którą ma Sunny, one nowe nie są takie drogie i pozytywne opinie czytałam. no zobaczymy, najpierw niech to dziecko się zechce wydostać z tego brzucha i zeby to jeszcze w miarę do przeżycia było:):):)

dobranoc dziewczyny, milej soboty, u mnie ostatnie zaliczenia a potem już tylko o dzieciach będę Wam marudziła:)

było na tablicy i na allegro te same ogłoszenie.

Odnośnik do komentarza

jak najbardziej neutralne kolory, lub nawet chłopięce, my za rzeczami czysto różowymi nie przpadamy:) strasznie Wam dziękuję za zainteresowanie:*:*:23_30_126:

u nas nic się ruszyło przez noc... tak sobie wkręciłam ten poród poćwiczeniach, że budziłam się jeszcze częścniej niż zwykle na siku i sprawdzałam czy czasami mi wody nie odeszły. Matka wariatka naprawdę. :)
milego dnia:*:*

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Shyshka
Natalkaa, wstepnie zarezerwowalam dla Ciebie zielona vatanai, sama mam identyczna, jesc mieciutka i wspaniale sie wiaze, bedzie idealna na wiosne i lato. 100zl z przesylka.
Vatanai teesta i nati japan z jedwabiem - TANIO BARDZO agave sprzedana
Mam nadzieje, ze pasi, jak nie to dziewczyny maja tam kilka innych tanich (100-130zl) chust.

ale ładne kolory. ale natka pewnie wieczorem by odp bo jest teraz na uczelni

Odnośnik do komentarza

Wiem, ale moze jakos zajrzy :)

Znalazlam jeszcze takie tanie, ale nie rezerwowalam.
Do vatki za mna juz ktos stoi, wiec musisz sie zdecydowac dzis albo pojdzie, natalinkaa.

1. pasiak LL za 110.
http://chusty.info/forum/showthread.php/89841-OBNI%C5%BBKA-energetyczny-pasiak-LL-5-2m-i-cudna-k%C3%B3%C5%82kowa-%C5%82owicka
2. natka pasiak za 100zl
kurtka SK i chusta Nati
3. czerwona vatka za 130
Vatanai Koira 4 m

www.opowiemcibajke.pl


http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/4/st/20130225/e/Pola/dt/7/k/5563/s-event.png

Odnośnik do komentarza

hej kobietki ::): jak dzis samopoczucie?

Paczango my probujemy przeniesc Noemi do jej pokoju i marnie nam idzie. W naszej sypialni po kapaniu, dostawala swoja lusie (tetrowa pielszke- przytulaka) i zasypiala w 10 minut. Teraz trzeba z nia siedziec godzine, a i tak budzi sie kolo 1.00 i chce do nas.

Za pozno sie za to zabralismy. Nie wiem czy starczy mi sil, zeby ja konsekwentnie odprowadzac.
Pewnie skonczy sie tak, ze ja bede spac z synem w jednym pokoju, a tatus z corka w drugim ::(:

Odnośnik do komentarza

solange63 u mnie już było dobrze. sama zasypiała w swoim łóżeczku. jak spała w łożeczku bardzo lubiła jak robię łóżeczka domek, czyli koc narzucony na szczebelki. kpiłam więc łóżko Pokoje, meble młodzieĹźowe i dziecięce: łóżeczka, łóżka piętrowe, regały itp. | Piętrus i córa sama sie domagała że chce w nim spać. na początku kładłam dużą poduchę przy wyjściu bo każdy staszył mnie że wypadnie ale miałam kilka bezsennych nocy w czasie których zauważyłam że to prawie nie możliwe więc się o nią już nie boję. zaczeła przychodzić do nas z rana tak o 5 na dosypianko ale którego razu sobie wykonbinowała że skoro można z rana to można i w nocy i zaczęły się nocne pielgrzymki. teraz to już mi ją trudno nawet wyciągnąć z naszego łożka tak sie zębami tam czepia.
mój m. tez mówił że on ze starszą a ja z młodszą będę spała ale ja raczej takiego rozwiązania nie biorę pod uwagę. na razie systematycznie wyciągam ja z naszego łoża. zobaczymy jak będzie. pewnie jak sie nasze drugie dzieciąka urodzą to się problem jeszcze nasili ze starszymi.

Odnośnik do komentarza

dzisiaj Lidka stwierdziła że ona będzie zasypiać w hamaczku (chuście) i tata ma ją później przenieść do łóżka.
a zapomniałam dodać że ja kiedyś musiałam siedzieć tez godzinę przy łóżeczku i trzymac córkę za raczkę. Później wynegocjowałyśmy że mama czyta 3 książeczki i lidka idzie sama spać do swojego łóżeczka ( wtedy "szczebelkowego" które stało w naszej sypialni).
mój pomysł na prezent od młodszej siostry dla lidki też jest podstępny. dostanie pościel z kubusiem puchatkiem która może ją zachęci do spania tylko w jej ulubiionej pościeli, bo przecież kubusiowi będzie smutno jak lidka nie będzie chciała w nim spać.

Odnośnik do komentarza

Paczango jakbym o swojej rodzinie czytala. U mnie bylo dokladnie tak samo. Noemi od urodzenia spala u siebie i nie bylo klopotu. tez przychodzila z rana na mizianki i te mizianki odbywaly sie coraz wczesniej. teraz potrafi juz o polnocy sie obudzic...

Teraz chyba wkracza w faze buntu dwulatka; wszystko jest na NIE. rano nie chce sie ubierac, wieczorem nie chce sie rozebrac. dzis odstawila scene w lazience. zawsze lubila sie kapac, bawic w wannie, a teraz ja cos ugryzlo i zaczela sie drzec, wyskoczyla z wody i zwiala do sypialni. nooooo nie mowiac o cudownych, aktorskich rzutach na podloge z byle powodu... zaczynam wymiekac.

Odnośnik do komentarza

brzuch mnie ttak boli że spać nie idzie. raczej to nie skórcze. mała wariuje jak szalona, już nawet no spe chciałam brać żeby sie trochę przespać.:36_1_4:
coś czuje że poród to mi się którejś nocy zacznie bo zawsze mam takie bolesne brzuszki w nocy właśnie.

dziś kartę ciąży skserowałam i fryzjerstwo krocza odwaliłam tak na wszelki wypadek. tylko kopytka ciągle nie doszorowane.

solenge ja (mam nadzieje) już po tym buncie 2latka. fajne są niektóre porady z książeczki Jak przechytrzyć dziecko. Proste sztuczki na małych uparciuchów / David Borgenicht & James Grace | książka u mnie np był problem ze spaniem w dzien to wymyśliłam że się chowany od myszki która nam może zjeść noski i trzeba zamknąć oczy żeby nas nie widziała, nie można sie ruszać i mówić bo ona nas usłyszy i przyjdzie. córka jej się nie bała tylko z niej żartowała no i najważniejsze że podziałało.
jeszcze odnośnie spania to dodam że moja od ur to spała z nami. w połogu byłam bardzo słaba, później jakoś się potoczyło. stosowałam cuda żeby to zmienić ale do kiedy karmiłam piersią (rok i 10m) z marnym skutkiem. później jakoś stopniowo poszło.

Odnośnik do komentarza

Sunny
ja tez mialam ciezka noc
myslalam, ze znow sie w szpitalu skonczy, ale jakos przeszlo...
najgorsze bylo to, ze nospa mi sie skonczyla i nie bylo czego brac
jestem polprzytomna dzis

nie zazdroszczę, nawet myślałam o was dziś trzymam za was kciuki :36_3_15: ciekawe co u innych kobitek znów u nas cicho.
ja dopiero nockę odespałam.
każda godzina to już u mnie oczekiwanie na poród i nic, choć wiem że pewnie do 40t.c. pociągnę. już sobie nie mogę wyobrazić jak to było bez tego balona. nawet mąż się ostatnio przejął porodem i się pyta co ma zrobić jak będę w szpitalu itd :) choć tyle dobrze.

Odnośnik do komentarza

U mnie nic, i niech tak bedzie, w ogole nie czuje sie gotowa na noworodka...
Tak nam jakos dobrze we trojke, a tu sie szykuje trzesienie ziemi... Niech sie tylko zima wczesnie skonczy, bo ubieranie siebie i dwojki dzieci w zimowe 1000 warstw wydaje sie mnie przerastac.
A tu zielona rapalka za 60zl +pp: Rapalka i elastyczna wątek tylko do 01.02.2013

Gdzie ta Natalkaa???

www.opowiemcibajke.pl


http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/4/st/20130225/e/Pola/dt/7/k/5563/s-event.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...