Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Podsiadłam na chwilę D. by napisac Wam wieści od Nuchny

Po punkcji okazało się ,że Bartek jednak nie miał zapalenia opon, przenieśli go więc do innego szpitala na oddział neurologiczny. tam badają go dalej i próbują odkryc co tak naprawdę z nim się stało. Bartek jest przytomny, rozmawia, dokuczają mu bóle głowy-efekt kilkakrotnych punkcji .
Nuchna dziękuje za wszystkie smsy i kciuki.

Kasia,Piotruś i Małgosia

http://lbyf.lilypie.com/CI4op2.png
http://lb3f.lilypie.com/Ymrfp1.png

Odnośnik do komentarza

Ania – jak Adaś był w żłobku to tam panie też wybudzały delikatnie dzieci gdy już kończyła się drzemka. Martynka z czasem się przyzwyczai, że drzemki nie są takie długie jakby chciała mieć.

Ann – Ula ma katar alergiczny, że ma Zyrtec i wapno? Pytam z ciekawości, bo jak Adaś miał katar to dostawał tylko wit. C.

Tasik – ale ciężki dzionek miałaś, a PA cudnie humor Ci poprawił :Uśmiech:
Adaś jak go dziś odebrałam z przedszkola to mi powiedział, że jest szczęśliwy. Jak zapytałam dlaczego, to odpowiedział "bo już jesteś ze mną". Aż motylki miałam w brzuchu ze szczęścia i dumy z takiego kochanego Adasia :Uśmiech:

Megan – fajnie, że rodzice są chętni do współpracy, ta świadomość podnosi na duchu :yes:
Sił na dzień bez Ł, niech dzieci będą grzeczne.

Freya – dzięki za wieści od Nuchny. Dalej mocno trzymamy kciuki za zdrowie B!
Jak Piotruś?

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Nocka, spokojna, Ł pojechał do pracy, ale za okneł ładna pogoda, wiec pewnie pojedziemy do parku. A popołudniu Ł powinien wrócić.

Dziubala, czemu wkurzona?

Freya, dzieki za wieści o B. Dobrze, ze czuje sie lepiej, mam nadzieje, że szybko go zdiagnozuja i powiedzą jak wyprowadzic na prosta.

MIłego, rodzinnego weekendu wszystkim!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio

U nas nocka raczej kiepska, bo Maciuś źle spał, nawet wylądował w naszym łóżku ale spać też nie chciał :Kiepsko:
Po drzemce Maciusia wyjeżdżamy na weekend do teściowej. Zamówiła mszę za tatę K więc tym bardziej chcemy jechać.
Adaś już nie może się doczekać wyjazdu i cały czas nóżkami przebiera :Oczko:

Megan – byłam wkurzona, bo K zalazł mi za skórę :Oczko:

Miłego weekendu :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Kochane dziękuję!
Za wszystko.....

właśnie czekamy na mojego brata, który zawiezie nas do Kalisza. Jedzie ze mną Alicja. Nie wiem do końca czy to dobry pomysł, ale ona widziała jak go pogotowie w stanie agonalnym zabierało, więc chce, żeby zobaczyła, że już ma otwarte oczy i rozmawia z nią. Pytała już kilka razy czy jej tatuś umrze, dlatego chce żeby zobaczyła że żyje!

Bartek dochodzi do siebie powoli. Lekarze twierdzą, że najważniejsze że się wybudził. Teraz mają czas na to by zrobić badania, a jednocześnie dać ogranizmowi odpocząć bo jest naprawdę wycieńczony.

Niestety katastrofy nie idą nigdy same, ale tzw. prawo serii mnie chyba dopadło. Wczoraj stanął mi w trasie samochód- 3 h czekałam za lawetą :/ koleżanka przedstawicielka przyjechała po mnie 50 km do Wrześni - wyjechałyśmy z miasta i jej samochód też stanął :? Albo los mnie naprawde doświadcza albo sama już nie wiem co. W każdym razie kolejne 3 h czekania na pomoc i było już tak późno, że zdążyłam jedynie na msze za B w intencji szybkiego powrotu do zdrowia a do szpitala już nie :(

pozdrawiam i proszę dalej o zaciskanie i składanie rąk za mojego choruszka.

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Nuchna Kciuki są cały czas zaciśnięte, mam nadzieję, że szybko znajdzie się przyczyna zachorowania B.
Dziubala Super, że wyniki badań w porządku, u Przemka w grupie jest tak, że jest jedna wychowawczyni, godziny dydaktyczne ma też p dyr i wicedyrektor i na stałe jest przydzielona jeszcze jedna pani, tzw pomoc oraz woźna oddziałowa. W starszych grupach są diw wych. na zmiany plus woźna oddziałowa.

Moje rozmowy z Przemkiem przyniosły skutek, w piątek był o wiele grzeczniejszy i wyraźnie czekał na to, że zauważę jego wysiłek, skakał szczęśliwy jak mu powiedziałam, że jestem z niego dumna, że dotrzymał obietnicy. Czyli jest światełko w tunelu ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
My od jutra zaczynamy przygodę z przedszkolem. Cienko to widzę bo Oskar jest na nie. Cóz, zobaczymy co przyniesie jutro. W sumie pasuje mi że jutro idzie bo muszę pojeździć z Maćkiem po lekarzach. Niestety ale ma na nóżce ranę która za nic nie chce się goić. :Smutny: Było to takie malutkie zadrapanie a zrobiło się z tego paskudztwo, zaropiałe, taka "dziura" w nóżce. W szpitalu nastraszyli mnie że może to być gronkowiec albo jakieś inne dziadostwo. Więc chcę zrobić wymaz najpierw a potem leczyć. A nie tak na oślep.
U nas jest jedna pani wychowawczyni, o 8 do 15. Do tego jest pomoc, plus pani dyrektor pomaga. No i jeszcze pani która nosi posiłki przychodzi jak jest potrzebna. A dzieci jest 26, więc w sumie ok opieka. Pani zrobiła na mnie dość dobre wrażenie, jest bardzo miła. I już pamiętała kto jest czyim rodzicem. No mnie nie, bo Oskara nie było. :Uśmiech:

Sliffka Oskar też jest nie do okiełznania.... tyle tylko że on się wstydzi obcych więc jak mu ktoś zwróci uwagę to si uspokoi. Ale może się też rozpłakać niestety. :Smutny: Bo bywało i tak. No cóż, zobaczymy co nam przyniesie ten tydzień.

Nuchna trzymam kciuki za Bartka!

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

cześć
zdrówka dla B Nuchny i dla naszych dzieciaczków - oby jak najmniej chorowały w przedszkolu.
u nas Miłosz też ma katar no i oczywiście Szymi również. Opiekunka chyba się sprawdzi szymi zadowolony (ja ja przez 2 dni nagrywałam na dyktafonie i podoba mi sie jej styl bycia i to jak odnosi sie do mojego synka więc też jestem zadowolona)
Miłoszek przeniesiony do mojego przedszkola więc jak będzie już bez kataru to jedziemy razem dobrze znosi pobyt w przedszkolu więc bardzo się cieszę.
dziś był z tatusiem w cyrku
ja jeszcze nie poukładana - nie zdążam z niczym - ale dam rady .Zbyszko bardzo mi pomaga a jutro dzieci będą z babcią, wszystko się poukłada wszak pracuje tylko od 9 do 14 a droga to jakies 7 min samochodem
cmok cmok buziaki dla wszystkich

Szymonek http://www.suwaczek.pl/cache/8eab0ec0af.png
Miłoszek http://www.suwaczek.pl/cache/5994c3f2c9.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Dla odmiany Dominik się rozchorował ... z noska się leje - temperatura + pchające się trójki dla urozmaicenia...

chyba trochę zmęczona jestem.....:Szok:

Natala ma się lepiej i chyba jutro już pójdzie do przedszkola....

nuchna trzymam kciuki...

spokojnego wieczoru

Odnośnik do komentarza

Nuchna cały czas trzymam kciuki by u Ciebie było już nudno, spokojnie a przede wszystkim zdrowo.
GRoszko spokojnego układania nowego rytmu, fajnie ze opiekunka spełnia Twoje oczekiwania
Serena trzymam kciuki za Wasz debiut i wyleczenie ranki Maciusia.
Dziubala Uliska od jakiegos czasu przy katarach miala zalecane Clemastinum jako wspomagajace leczenie kataru sezonowego, jak sie okazalo ze jej nie sluzy to zmieniono to na Zyrtec.
Sliffka super ze widzisz swiatelko
Zdrówka potrzebującym

pozdrawiam Was gorąco z mojego niedoczasu, w weekend starałam się nieco podładować akumulatory przed nowym trudniejszym tygodniem

Odnośnik do komentarza

witam
weekend superowy:D. piatek do wieczora na zebraniu (zmiany w szkole jezykowej), potem do pozna ploty z kuzynka. sobota oczywiscie wielkie sprzatanie i gotowanie. ale sie wyzylam:D. i starczyla czasu na wizytye u wujka i kawe u rodzicow. a dzis zupelnie relaksowo spacer po starowce i pozniej odwiedziny u dziadkow.
nuchna
kochana bardzo cieplo o was myslimy, trzymam kciuki za szybka i trafna diagnoze:Całus:
sliffka
fajnie ze dostrzegasz zmiany ktore ciesza :)
starletka
niestety dzieci czesto sobie przekazuja choroby, zdrowka zycze
groszko
dobrze ze jestes zadowolona z niani :)
ann
dobrze ze akumulatory podladowane :)

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Hej,
za nami spokojny, rodzinny dzień. Niespieszne przedpołudnie, kosciół, obiad i wypad do Łazienek na koncert pod pomnikiem Chopina (grał maż mojej kolezanki) i spacer. A teraz dzieci juz spia a nam z Ł też oczy sie kleja, więc pewnie za chwilę pójdziemy spac.

Serena, mam nadzieje, ze Oskar spokojnie zaaklimatyzuje się w przedszkolu. Oby z nózką Maciusia było ok.
Pokażcie sie, dawno Was nie widziałam!

Ita, ale fajnie, ze taki udany weekend. Oby i cały tydzień był taki. Cmok.

GRoszko, fajna niania to podstawa, ja teraz na etapie poszukiwań niani na czas po przeprowadzce, jestem po jednej rozmowie, pani mieszka od nas 150 metrów, jest całkowicie dyspozycyjna ale nie nastawiona na pieniądze. Sama uczciwie powiedziała, ze nie chce siedzieć w domu, bo zwariuje i dlatego jej potrzebna praca a finanse to sprawa drugorzędna. Ja mam troszkę obaw mimo to, ale jak wczoraj zadzwoniłam do jej poprzednich pracodawców (młode małżeństwo z dwójka dzieci, tak jak my), to usłyszałam same dobre słowa... Takze mam myślenice, mam nadzieję, że przez ten tydzień jeszcze może kilka rozmów uda się odbyc i podejme jakąś decyzję. Trzymajcie kciuki, proszę...

Ann, oby nadchodzący tydzień okazał sie nie az tak trudny. Sił, kochana!

Starletka, zdrówka, kochana, dla Dominika! I sił dla Ciebie, biedaku. :Całus:

Jutro przyjeżdza do nas na kilka dni moja ciocia, by pobyc ze mna i z dziećmi i pomóc mi, jak sama powiedziała, więc moze mnie byc troszke mniej.
Buziaki i spokojnej nocy wszystkim!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Ita, ja właśnie nie wiem, czy obiecująco, dużo osób dzwoni, ale na tym sie kończy. Nie wiem, czy jak słysza stawke czy z innych względów. A ja stawke ustaliłam taka, jaką sama dostałabym pracując w takim wymiarze. Do tej pory oddawałam całą pensje, czasem jeszcze z nawiązka, teraz będe pracowała w soboty i dziei temu moze ciut zaoszczedze...
Tamta pani z tego, co pisze wydaje sie byc ok, w rozmowie z nia nie miałam 100 % pewności, czy to TA. Troche mam obiekcji, ale może ona sie rozwieją. Mam zamiar pojechać z nia jeszcze raz na spokojnie porozmawiać. I modle sie do mojej Mamy, by pomogła podjac trafna decyzje. Wszak zawsze, kiedy nachodzą mnie smutki, ze nie mam Jej tu, to sobie tłumacze, ze z Góry może więcej... Jak dotąd zawsze się udawało i teraz w ostatnich dramatycznych i gorączkowych poszukiwaniach też sie udało i na te najbliższe miesiace mam super dziewczynę. Wierzę, ze to tez za Jej przyczyną.
Ale stres jest nieziemski...

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...