Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam :usmiech:

Alfik Masz bardzo dzielną córeczkę, brawa dla Gabi. Panel wziewny to seria alergenów drażniących drogi oddechowe i wywołujących alergię - pyłki, roztocza, pleśnie itd, samo badanie to standardowy test skórny - czyli kropelka alergenu na skórę i lekkie nakłucie w tym miejscu, po 15 min odczyt odczyny zapalnego (po 5 chyba też).

Qrna z kombojami się zrobił problem, będziemy szukać...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio

Mieliśmy iść na sanki ale pada deszcz, buu. Idę zaraz z moimi Pomocnikami ogarniać mieszkanie, bo dziś parapetówa :Oczko:

Ann – nie wpadłabym na muzykę :D. Ma Szymi pomysły :Śmiech:
A na nowym drugim rysunku to może goście przy stole?

Renia – kciuki zaciśnięte!

Alfik – a na jakiej podstawie laryngolog stwierdziła niedosłuch u Gabrysi? Maciuś ma duże ciśnienie w uszach (olbrzymie migdały naciskają na trąbki), które może powodować niedosłuch ale słyszy wszystko bardzo dobrze. Zatem ten niedosłuch to pojęcie względne, ale niedługo u logopedy dowiem się o co z tym chodzi.
Biedna Gabi z tą ropą, ale była dzielna. Brawo!

Miłego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki

Alfik, ale masz dzielną dziewczynkę, ropa to już nie żarty.

Dziubala stroje rewelka.

U nas śniegu multum, piękna zima. Pojechaliśmy dzisiaj z rana zobaczyć na wyprzedaż, bo chcemy kupić pralko-suszarkę,ale nic ciekawego nie było.Między czasie spaerek w zimowej aurze. POtem chłopaki zaciągnęły mnie do Decathlonu, A kupował spodnie do biegania, kupiliśmy Szymkowi śniegowce i jeszcze zapasową parę rękawic. Potem zakupy spożywcze i w Auchanie zaliczyłam takie zmęczenie, zaczęło mi się w głowę kręcić, wylądowaliśmy w końcu na obiadku w Sfinksie. Trochę odpoczęłam, zjadłam i było OK.

Niepokoi mnie to ze mam dziwne kłujace bóle nisko w brzuchu,szczególne jak chodzę, myślałam ze to pęcherz, ale raczej nie bo bolałoby mnie w toalecie, brałam nawet urosept przez kilka dni wg wskazań lekarza. Przy Szymku też tak miała, tylko ze później. Nie wiem, może mały jakoś tak się układa. W poniedziałek mam wizytę. moze sie coś dowiem.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Hej,

"Hu,hu,ha, hu,hu,ha, nasza zima zła...!" :D

Przyznam, że jechałam dziś z duszą na ramieniu do szkoły, dobrze, że bez dzieci. To co sie działo na szosach i ulicach przeszło moje oczekiwania.
Po szkole mieliśmy wizytę księdza po kolędzie a potem spokojne (jak to przy dwójce dzieci :Oczko:) popołudnie. Teraz liczę, że gałgany zasna, bo zmeczona jestem i jakaś huśtawka nastrojów straszna mnie dopadła, chyba pójdę spać...

Renia, Freya, Ania, trzymam kciuki za egzaminy!

Magdagb, witaj, rozgość sie.

Alfik, jak fajnie, ze jesteś, o Tobie też myślałam ostatnio ::): Gabi super dzielna, ja sie wreszcie muszę z moimi do dentysty wybrac i sama też...

Dziubala, udanej parapetówy!!! A jak Adaś po balu...?

Niezapominajko, ja tak miałąm przy Piotrku, wydaje mi sie, ze on mi cos uciskał chyba. W każdym razie nie było to u mnie nic groźnego, na szczęscie, mam nadzieje, ze i u Ciebie to nic złego.

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

dzieci dopiero zasypiaja bo wrocilismy przed 20 ze spotkania obiadowego ze znajomymi.
Zaspy okropne, dobrze ze nie ruszalismy auta bo u nas nic nie odsniezone, warstwa lodu przykryta takimi pokladami sniegu ze auta nie moga ruszyc z parkingu, B dzis przeparkowywal to sie nakopal, nanosil piasku by podsypywac, zima, zima.

Niezapominajko ja pamiętam kłucia przy Uli, nie było to nic groźnego i oby Ciebie też lekarz uspokoił
Megan zejdź z huśtawki :Oczko: i wyśpij się

Odnośnik do komentarza

witam
magdagb

witaj na forum
tasik
jak Pa?:Padnięty:

myslalam ze ostatnie dni to byla dezorganizacja ruchu ale po dzisiejszonocnych opadach to juz katastrofa:Padnięty:
parkigni i drogi osiedlowe zasypane na maxa. musialam odprowadzic Marysie do szkoly bo nie wiem czy sama by dotarla. od 6 rano mam kino bo okna sypialni wychodza na parking wiec obserwowalam proby kierowcow opuszczenia parkingu. nie spalam bo sie denerwowalam jak M dojedzie do pracy (pracuje w Inowroclawiu) ale dojechal. potem zadzwonil brat zebym absolutnie nigdzie nie wyjezdzala dzisiaj a potem zadzwonila pani z banku i powiedziala ze dzis musze ostatecznie podpisac papiery:Padnięty:i siedze,, czekam az sie gutek obudzi i bede probowala wyjechac - raczej sie uda bo M wczoraj czatowal na miejsce pod klatka bloku obok, jest takie jedno osloniete i odsniezone bo przy chodniku:D

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Hej ::):

Nie ma to jak pomachać sobie łopatą od rana :D Jakos dojechałam do przedszkola, ale było ciezko. Jak wracałam to sie pod domem zakopałam, więc musiałam chwycić za łopatę i odśnieżyć pod domem i kawałek drogi. Potem, jak sie rozpędzę, to w 30-centymetrowych koleinach jakos pojadę, ale żeby ruszyć :Szok:

Ita, tylko jedź ostrożnie, ja się zastanawiam, czy jechać z dziecmi na basen popołudniu, czy nie. W sumie szosa była prawie czarna, nie wiem, co się dzieje w Warszawie, ale mój Tata będzie koło południa jechał do szkoły (a basen niedaleko mojej szkoły) to pewnie złozy raport :Oczko:

Tasik, jak Pa?

Miłego dnia zyczę!!!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :)

Parapetówka udana, dzieci też zadowolone, szkoda tylko, że skoro poszły późno spać to rano nie pospały tym samym dłużej. W niedzielę mieliśmy z K na zmianę drzemki, jak dzieci :D. I jeszcze zaprosiliśmy sąsiadów na pomoc w wyjedzeniu reszty jedzenia z parapetówki bo w lodówce ani zamrażalce nie było już na nie miejsca.

U nas od wczoraj znów piękna zima. Na szczęście drogi i chodniki mamy odśnieżone na bieżąco, jak na razie.

Megan – Adaś po balu bardzo zadowolony, przeżywał go, widać po nim był, że bal udany :)

Niezapominajka – i co powiedział gin na te kłucia w brzuchu? Trzymam kciuki żeby wszystko było ok!

Tasik – zdrówka dla Pa i lepszych nocek!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...