Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Maciuś wstał zziębnięty z drzemki, chyba się nie wyspał do końca (nockę miał wyjątkowo kiepską i w dodatku dzień zaczął o... 4.30). Mam nadzieję, że zupa pomidorowa go rozgrzeje.

Neta – czytałam o halnym :D. W Krakowie go chyba jeszcze nie ma, bo na razie wieje zimny wiatr :Oczko:

Ann – współczuję, oby szybko to bieganie się skończyło.
I żeby Szymiemu nic nie było.

Renia – zdrówka, oby nic się nie rozwijało.

Odnośnik do komentarza

Spotykają się trzy rozwódki: Amerykanka, Rosjanka (jeszcze z ZSRR) i Polka i wspominają swoje rozwody.
Amerykanka mówi:"

- Mój Johnny - jak mnie zdradził - niczego się nie spodziewał. Udawałam, że o niczym nie wiem, ale wynajęłam prywatnego detektywa. Detektyw zrobił mu mnóstwo zdjęć, ja te zdjęcia wzięłam na uroczystość jego urodzin i wręczyłam mu je jako prezent przed wszystkimi członkami klubu golfowego. Musiał w dowód przeprosin przepisać na mnie udziały w fabryce konserw, akcje z pól naftowych i naszą posiadłość w Nebrasce. Jak mnie drugi raz zdradził, to znów wynajęłam prywatnego detektywa, ten narobił zdjęć, ja te zdjęcia wzięłam i zaniosłam na zebranie zarządu jego spółki. To go wykopali z zarządu. Na przeprosiny musiał przepisać na mnie naszą posiadłość, kolekcje klejnotów rodzinnych, stadninę koni i resztę akcji. A jak mnie trzeci raz zdradził, to się rozwiodłam, bo to przecież wstyd z takim gołodupcem żyć.

Na to mówi Rosjanka:

- Witia - jak mnie pierwszy raz zdradził, to wzięłam starą Soczkinę, ta go spiła, przesłuchała, o wszystkim mi powiedziała. No to poszłam do jego brygadzisty i poskarżyłam mu się. Wytknęli go palcami na zebraniu aktywu robotniczego, zmusili do samokrytyki i publicznego przyrzeczenia poprawy. Jak mnie drugi raz zdradził, to napisałam skargę na okręgowy zjazd partii - to go wyrzucili z partii. A jak mnie kolejny raz zdradził, to się musiałam rozwieść, bo to wstyd z bezpartyjnym żyć.

Na to Polka:

- Jak mnie mój Franek pierwszy raz zdradził, to ja go dwa razy. Jak mnie drugi raz zdradził, to ja go cztery razy. Ale jak mnie trzeci raz zdradził, to musiałam się rozwieść, bo przez tego palanta przecież ku**ą bym została.....

Odnośnik do komentarza

Witajcie :Całus:

Wybaczcie, ze nie nadrabiam, ale wpadłam do domu na godzine, by umyć sie spokojnie, zabrać świeze rzeczy etc. Tosia została z panią.

Bardzo dziękuje za sms-ki i ciepłę myśli! Jestescie nieocenione!

Jak juz wiecie od Reni, wczoraj rano przyłapał Tosie z otwarta buteleczką Berodualu (a tam w składzie jest fenoterol) w łapce. Wyszłam z pokoju na siusiu a ta w tym czasie, wydrapała sie na stół, ściagneła z samego środka opakowanie, otworzyła kartonik i butelke. Byłam niemal przekonana, że nie wypiła nic, ale stwierdziłąm, zę zawsze trzeba brać pod uwagę tę gorsza wersje. no i pojechałysmy do szpitala. Tam powiedzieli, zę musimy zostać na obserwacji co najmniej dobę. No i zlecono jej całe mnóstwo badań, w tym rtg płuc. Osłuchowo była czysta zupełnie. No i wyszło szydło z worka. Wczoraj diagnoza "zapalenie oskrzeli", dzisokazało sie, zę to zapalenie płuc. Na szczeście rokowania dobre, ale tydzień to minimum, jakie musimy tam spedzić.
Zatem historia która wydawała mi sie fatalna (niedopilnowanie, dziecko z lekarstwem, no koszmar) okazała sie po prostu działaniem Anioła Stróza. Bo z 4 lekarzy żaden nic nie wysłyszał. A gdybyśmy do szpitala nie pojechały, to rtg by nie było...
Tosia bardzo dzielnie zniosłą wszystkie badania i ogólnie energia ją rozpiera. Tylko wieczorem była strasznie biedna, bo ze zmęczenia i nadmiaru wrażen nie mogłą zasnać. Ale noc była spokojna.
Piotrus jakos sobie radzi, chociaz tesknie a mnie sie serce sciska. Ale DR

To tyle w skrócie.
Jeszcze raz bardzo Wam dziekuje i sciskam!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj cisnienie w przychodni dobre i w sumie przez caly dzien tez (moze faktycznie masaz na to wplynal),
Megan widzisz dobrze wyszlo ze sie znalazlyscie w szpitalu, caluski dla Was
Renia, Ann goncie chorobska oby nic powaznego sie nie rozwinelo

mnie pobolewa gardlo ale nic dziwnego jak w rodzince rozszalala sie angina (na szczescie nie u mnie ale u siostry z ktora mialam kontakt), a mala ma katar :(
zycze wszystkim milego weekendu, fajnie jakby pogoda dopisala

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/DIae.jpghttp://lbyf.lilypie.com/DIaep12.png

http://lb3f.lilypie.com/DaJAp1.png

Odnośnik do komentarza

Megan, trzymam kciuki za szybkie zdrowienie
Sekundka piekna solenizantka i torcik. Gabrysia dostała tylko Ceruvit i kropelki do oczu bo bardzo ropiały, no i na gorączkę bo u niej cały czas rosła do 40 przez dwa dni...
Ann Renia wyganiać te choroby....
Tasik a u nas nawet w miarę, co prawda nie tak jak wczoraj po południu ale nie najgorzej

A mnie czeka popołudnie w pracy...

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

witam was po długiej przerwie...

Ostatnio pisałam ze straciłam prace i jestem w domu...troche czułam sie nie potrzebna przez to zdarzenie :( ale dziś jest juz ok,doszłam psychicznie do siebie:):)

Narazie pracy nie szukam,zaczynam od 1 kwietnia kurs kosmetyczny,potem wizaż i na końcu fitness(każdy bedzie trwac po 2 miesiące-więc przez poł roku bede mieć zajęcie :):)

Córcia smiga do przedszkola,sa juz postepy bo nie płacze.Owszem rano czasem jest duskusia-"dlaczego musze chodzić do przedszkola?"ale nie ma płaczu-wielki pluss:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlrl68zgk79vqn.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge3c5qkx3a.png

Mam wreszcie zdrowe dzieci :):)

Odnośnik do komentarza

Sekundka pięknie wyglądacie
Ania fajna wiosenna Martynka.
Wejdź na zdjęcie, które chcesz usunąć, pod spodem tego zdjęcia jest kilka małych ikonek, najedź myszką na "edytuj zdjęcie" (druga ikonka od prawej, taki mały ekranik). Kliknij tę ikonkę, potem zobaczysz tam opcję "usunąć zdjęcie". Klikasz i po sprawie. (Dziubala zacytowałam Ciebie tym razem)
Nie znam dokładnych wymiarów Uli, ok 106 mierzona w domu i 20 kg
PaTi fajnie że masz plany, zaglądaj częściej i pisz co u Was

Odnośnik do komentarza

Witam.
U mnie budowa, budowa i jeszcze raz budowa. Póki co przesłania mi inne widoki. kręgosłup powoli odmawia współpracy, cóż, taki lajf.

Megan zdrówka dla Tosi. Faktycznie Anioł Stróż...

Ania Oskar mierzony jakiś miesiąc temu miał 110cm. Waży 18-18,5 kg, więc chudziak. ::):

Sekundko śliczne jesteście dziewczyny. :Śmiech:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...