Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Przez te problemy z Maciusiem zapomniałam wczoraj K powiedzieć, że teściowa zadzwoniła, że przyjedzie do nas w następny weekend i zajmie się dziećmi żebyśmy my mogli sobie gdzieś wyjść :oh:. Suuuuper, ja jestem chętna ale boję się, że K powie, że musi pracować :arf:. A dziś się okazało, że dzwoniła do niego z tym samym więc już mu nie muszę mówić. Mam nadzieję, że doceni dobre chęci swojej mamy i wykorzysta to na jakiś fajny wypad ze mną :Uśmiech: Choć po dzisiejszym wieczorze cienko to widzę, bo się posprzeczaliśmy o to, że... za dużo pracuje (moim zdaniem!). A do niego to nie dociera :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Ita super zdjęcia, ale dużo śniegu. I jak się jazda na nartach podobała?
Dziubala mężczyźni mają zupełnie inne spojrzenie na swoją pracę :Zły: Oby udało się K oderwać od niej w przyszły weekend. Bardzo miła propozycja Teściowej.
Karola super, że Szymek zupełnie zdrowy, oby tak na jak najdłużej zostało. I niech Jasiek też szybko dochodzi do zupełnego zdrowia. Udanej imprezy jutro.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Ann, :Całus:
Jestem, nadrobiłam, ale nie mam siły juz pisac za dużo. Dzis w domu ciagle cos a staram sie sporo czasu poswiecac Piotrusiowi. Widze, ze jest lepiej, więc nie chciałabym tego zaprzepascić...

Kciuki za Mame Dreadki trzymam!

Starletka, śliczne rodzeństwo ;)

Ita, przecudne zdjecia, a gdzie byliscie, bo mi umknęło? Marysia prześliczna dziewczynka!

Dziubala, oj tak, Renia ma racje. Dobrze, ze nie obudziłaś K. Ł jutro do pracy idzie...

Karola, dobrze, że Szymek zdrowy, trzymam kciuki, żeby i Jasiu po antybiotyku był.

Serena, u nas koszmar z Piotrkiem, z tego powodu wróciliśmy wcześniej z Krakowa do domu po Świętach (mielismy zostac do Nowego Roku). Jak widziałam, co sie z nim działo w Krakowie, to mnie aż ściskało raz ze złosci, raz z żalu nad nim. Ogólnie był często po prostu nieznośny,a jednocześnie jakis taki zagubiony w tym wszystkim chyba. Z jednej strony potrafił podejsć do Ł albo do mnie i nas bić w zasadzie niemal bez powodu a jednoczesnie widziałam, że miał łzy w oczach i podkówke na buzi... Mnie sie wydaje, że on miał w ostatnich miesiacach za duzo do "przerobienia" i nie umie sobie z tym poradzić. A na to sie nakłada bunt dwu i trzylatka chyba juz razem i inne takie. Ja sie teraz staram Piotrka wyciszac, dużo jesteśmy w domu, razem, staram sie być spokojna, choc nie zawsze mi wychodzi. I widzę poprawę. Ale bywa naprawde kiepsko. Głowa do góry, całus
I dobranoc, bo pora jakaś makabryczna wprost.
Pa.

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

ITA SLICZNE ZDJECIA!!!

Dziubala Oby udalo sie K oderwac od racy :)

Karola Jak dobrze ,ze wszyscy zddrowi...oby tak caly rok..

a wogole to czemu chcesz zmieniac kuchnie??? ja myslalam ,ze macie nowa kuchne...??

Megan Sil kochana !!!

My dalej mamy wakacje :). Ja dopiero zaczynam prace w poniedzialek, a M 14 stycznia bo jest na "macierzynskim" takze Olivia tez jest wolna od przedszkola.
Fajny tez czas w trojeczke , na szczescie spadl snieg ,wiec mozna wyjsc na sanki i poszalec na sniegu. Dzis idziemy na urodziny do Olivki kolezanki.

Milego weekendu!!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Jakas padnieta jestem, mimo słoneczka za oknem. Mam zapalenie ucha znowu, dobrze, że zewnętrznego, ale nie wiem, co za swiństwo od dzieciństwa nie miałam czegoś takiego a teraz w ciagu miesiaca juz drugie ucho chore :( Dobrze, ze miałam lekarstwo w domu i juz jest ciut lepiej.Powiedziałam Ł jak wychodził do pracy, że jutro mam zamiar lezec ile sie da, bo debet senny i zmęczenie narasta w strasznym tempie a on mi tylko Tosie bedzie donosił na karmienia ;) O ile sam bedzie sie czuł dobrze.

Sekundko, miłego czasu we trojkę :)

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Heiloł.

Dziubalo moja teściowa chyba nigdy nie będzie tak wspaniałomyślna więc super, że są jeszcze wspaniałomyślne teściowe i że Tobie się taka trafiła. Co do pracy mązula- my ostatnio też się sprzeczkujemy :( niestety

megan współczuje zapalenia ucha :( zdrowia!

ito świetny wypad i super, że córki zdobywają nowe umiejętności :D

Idę jednak wieczorem na ten panienski wieczór do znajomej. Ostatnio jestem tak wybita z obiegu imprez poza domowych, że stres mnie ogarnął, że nie znam nikogo kto tam przybędzie. Ale przezież zawsze mogę się wyminąć karmieniem i wrócić do domu ;) Ale pewnie będzie super- zawsze tak jest jak się waham czy gdzieś pójść ;)

Adaś już 'łazi' naokoło łóżeczka - oczywiście nie na nogach, ale leżąc na brzusiu. Przesuwa się jak mu się podoba i to jest super :) Jest juz taki silny :)

Alicja ma straszny kaszel. NIe poszliśmy do lekarza, ale podaje drosetu wykrztusny i moze dlatego wydaje mi sie ze częściel kaszloli..

Wogóle ogólnie to musze się Wam wygadać,...
Ostatnio z B coraz częściej 'ostro wymieniamy zdania' na temat naszego mieszkania tu z moimi rodzicami. B coraz czesciej ma o cos wonty, które przekazuje jedynie mi. A ja rozdarta - sama nie wiem co mam mu na to odpowiadać...Wiem, że napewno najlepiej byłoby samemu mieszkać, ale skoro ja całe życie byłam przygotowana na to ,że zostane tu z rodzicami i że dom będzie mój to jak moge teraz myśleć o wyprowadzce gdzieś na komorne?! B chyba tego nie może zrozumieć. U niego w rodzinie- każde 'młode' gniazdo było budowane w osobnym mieszkaniu, domu...
W przypadku kiedy nie moglibymy sie dogadać naprawde z moimi rodzicami- pewne jest że pakuje sie i wynosze z toskycznej sytuacji, ale nie wydaje mi9 sie że jest aż tak źle. To są takie pierdoły, że aż szkoda gadać..
A z drugiej strony, przecież B nie widzi tego jak pomaga mi mama w opiece nad dzieciakami- chocby ich przypilnujac kiedy skacze do sklepu alebo mam prace zwiazana z firmą...rany. Mam ból głowy od tego i pije juz drugą:kawka:
Mam nadzieje, że się wszystko ułoży bo mm pustke w głowie- co jeśli nie.:duren:

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

Nuchna, zdjecia sliczne!
Adaś juz niesamowicie duzy, podobny chyba do Ciebie :) Gratluję mu "pełzaczkowania" :)

A co do sytuacji między Wami, to tak sobie mysle, ze niełatwa to sprawa. Z jednej strony masz swoje racje. Z drugiej mogę zrozumieć, ze niełatwo jest mieszkac z tesciami. Ja swoich bardzo lubię, ale uważam, ze bardzo dobrze dla nas i dla naszych stosunków, ze widujemy sie raz za czas. Z kolei teraz przymierzamy sie do mieszkania z moim Tatą i troche sie tego boję, szczególnie ze względu na Ł. Rozmawiałam z nim o tym wiele razy i on na to wspólne mieszkanie sie zgodził i nie ma obiekcji, ale wiem, że nieraz moze być niełatwo, choc mój Tata to złoty człowiek. Piszesz, ze często chodzi o głupoty, ale takie głupoty czasem potrafia wiele przesłonić. I stać sie bardzo uciazliwe... I nie pisze tego dlatego, ze uważam, że kazde młode małżeństwo powinno mieszkać osobno choc w sumie pewnie to jest sytuacja najzdrowsza.
I jeszcze taka mysl kołacze mi sie po głowie, że kilka moich kłótni z Ł spowodowanych było moim poczuciem (niesłusznym, jak sie potem okazało), że dla niego wazniejsze są dobre stosunki z Rodzicami, niż mój komfort psychiczny i samopoczucie. i to było dla mnie straszliwie przykre, choć tez chodziło w zasadzie o głupoty. Może po prostu B jakos bardziej potrzebuje od ciebie sygnałów, ze niezaleznie, czy mieszkacie z Rodzicami, czy osobno, to on jest teraz dla Ciebie najważniejszy...?
Ech, nie wiem, czy coś z tego mojego bełkotu jest zrozumiałe. W każdym razie przytulam i zycze sił i dobrych decyzji, bo to niełatwa sprawa.
buziaki

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

dzien dobry, milego dzionka
Ja po milym porannym oderwaniu od domu, bylam u mojego gina (zawsze mnie dobrze nastraja spotkanie z nim)
Nuchna fajne fotki. Megan juz duzo napisala, i ja sadze ze na swoj sposob rozumiem B, i moze jeszcze to ze to mezczyzna i moze chwilami chcialby jakos po swojemu zadbac o Rodzine "budujac dom". Trzymam kciuki byscie znalezli porozumienie
Megan zdrowiej koniecznie, to juz nawet nie pytam czy masz szanse zobaczyc sie z Kura :Smutny:
Ita super fotki
Sekundka wakacjujcie ale dawaj znac co u Was

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...