Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2012 :)


kajka84

Rekomendowane odpowiedzi

Kajka - mysle, ze nasze posty przechodza przez moderatora czyt. cenzora.
Jak bede miec chwilke czasu, to zaloze sobie konto na forum sugerowanym przez Dejanire.
Hania dzisiaj konczy 6 miesiecy! hurra. A ja z moim Ukochanym obchodzimy 3 lata pozycia partnerskiego ;) nie mam dla niego jakiegos specjalnego prezentu -troche krucho z kasa, ale moze przygotuje jakis torcik na szybko.
Moja Hania tez sie do wszystkich smieje na okolo. Wszyscy zadziwieni, ze taka radosna dziewczynka z niej jest. No coz, radosni rodzice to radosne dziecko (nie chwalac sie, heh). No i jej trzecie imie Joy do czegos zobowiazuje, heh.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

Mandarynko i Marjul,najlepszego dla waszych dzieciątek.No i Mandarynko życzenia najlepsze na kolejne lata współnoge i zgodnego pożycia małżeńskiego :)
My dzis na szczepieniu byliśmy i teraz dopiero w listopadzie kolejne,yes yes !!!
Mały waży 7,05.Czyli nieźle.Juz skoczyliśmy zaraz nad 10 centyl.Zupki z gletenem ida nam świetnie,żadnych szleństw,a po niedzieli zmieniamy mleko na zwykłe,a przynajmniej próbujemy.Teraz zaczekam bo w niedz czekają nas chrzciny i nie chcę mieć rewelacji brzusznych u małego w razie czego.
Ja jeszcze nowego forum nie zwiedziłam bo nie mam czasu ale jak tylko będą przenosiny to się wybiorę.
Czekam dzieczyny z utęsknieniem do soboty bo ścinam w końcu moje kudły,już mnie tak wnerwiają,bo mam długie,mycie zajmuje wieczność,suszenie jeszcze dłużej,dzieciaki mnie ciągną,mało wygodne i praktyczne.Marzy mi się krótka fryzurka coś a la Magda Mołek,mam parę wypatrzonych i zobaczymy czy się da z moją czupryna cos takiego.A teraz spadam upiększyc się co nieco,dzieciaki śpią więc mam czas na maseczki itd.

monthly_2013_04/pazdziernikowe-mamusie-2012_235.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Mafka - dziekuje za zyczenia.
Dzisiaj Hania wprawiła nas zachwyt i napełniła nasze serca rodzicielskie dumą, kiedy zupełnie samodzielnie zaczęła jeść kawałki marchewki - zgrabnie chwytać, pakować sobie do buzi, odgryzać dziąsłami i po chwili miętolenia połykać. Wczoraj dała radę z bananem. Nie ma jeszcze ani jednego ząbka, więc jest to zdecydowanie miętolenie i żucie. Przy tym jest mocno zaaferowana tym faktem. Sadzamy ją podczas naszego obiadu w wysokim krzesełku (wcześniej rozebraną do pieluchy, ubraną w plastikowy śliniak, pod krzesełko rozkładam ręcznik), wykładam na blacik kawałki ugotowanych warzyw (dzisiaj była marchewka i słodki ziemniak) i jazda ;)
Oczywiście większość pokarmu trafia dookoła Hanki niż do paszczy, ale jest niezła zabawa.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie że mała tak już ciamie,mojemu nie daję bo by sie zaksztusił tak wszystko dalko sobie wpycha.Ale muszę powiedziec że zupki idą nam świetnie.Mieszam słoiczek gerbera z kasza manna ugotowaną na wodzie i do tego dodaję swoją zupkę warzywną,wychodzi tego cała miseczka że trudno wymieszac i mały wszamuje wszystko na raz,i to w niecaałe 20min.bomba po prostu.A jak pieknie potem spi,uuu.
Ja mam kupę przygotowań na niedzielne chrzciny,jutro już siostra zjeżdża z dziećmi to sie moje pobawia trochę,i w końcu grila wyjmiemy,tak tęsknie za cukinią grillowaną.Juz mi ślinka cieknie.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

No ja też wszystko zmielone albo przez siateczkę podaję Tymonkowi, bo odkąd ugryzł pół biszkopta na raz to się lękam trochę. Mafka to faktycznie szamie Ci maluszek - super. Ja podaję codziennie pół słoiczka z 1 łyzeczką kaszy manny ugotowanej na wodzie i na wieczór daję kaszkę bobovity zrobioną ze 100 ml wody. Tymek zjada wszystko bez marudzenia. Pewnie zjadłby więcej, ale jak byliśmy na szczepieniu to nie kazali mi go dokarmiać bo podwoił swoją wagę urodzeniowa więc symbolicznie.

Coś tu ostatnio cicho się zrobiło. Wszyscy wiosnę poczuli.
Mafka udanych chrzcin, ja w niedziele idę na komunię do chrześnicy, a 25 maja następna komunia u drugiej chrześnicy, więc wydatki mam ojoj...

http://fajnamama.pl/suwaczki/lt67xqj.png

Odnośnik do komentarza

Mafka- mam nadzieje ze Chrzciny przeszly elegancko i za bardzo sie nie orobilas, tylko swietowalas ta uroczystosc :)
Faktycznie cos cichutko tutaj Kobiety :) ej...
Ja nie karmie Hanki sloiczkami ani kaszkami. Wyczytalam w paru zrodlach, ze etap papek nie ma znaczenia, bo podstawa diety malucha do 1go roku zycia i tak jest mleko. No ale, wiadomo, kazda mama ma prawo do wlasnej decyzji. W 7. miesiacu wprowadze Hance normalne kasze i tyle. Probowalam jej na poczatku dawac kleik ryzowy i zmiksowana marchewka, ale nie byla zbytnio zainteresowana, lizala lyzeczke, zamiast otwierac paszcze i wolala sie bawic jedzeniem. Za to kawalki marchewki potrafi elegancko wziac do raczki, odlamac sobie kawalek dziaslami, pociamkac i polknac. Wiec zaczelam jej dawac kawalki roznych miekkich ugotowanych warzyw i owocow. Na razie, jest to bardziej eksperymentowanie niz prawdziwe jedzenie, ale z kazdym dniem jej idzie coraz lepiej. Podobno nie wszystkie dzieci sa gotowe na stale pokarmy w wieku pol roku, niektore w wieku 7 mies albo nawet 8 mies. Wiec ja cierpliwie czekam, kiedy Hanusia podejmie temat.
Czytam wlasnie wspaniala ksiazke "W glebi kontinuum" na temat naturalnej pielegnacji niemowlat i wychowania. Cos co zatracilismy wraz z rozwojem cywilizacji. I zamiast ufac wlasnej wspanialej (wyksztalconej od wiekow i ewolucje) intuicji i wrodzonym umiejetnosciom, dalismy sobie wmowic, ze bez przeczytania podrecznika do wychowania, nie wiemy co robic z naszym dzieckiem.
Jak znajde cos ciekawego, to sie z Wami oczywiscie podziele.
Moj Ukochany wzial wraz moja siostra (przyleciala na tydzien) Hanie na wycieczke, wiec mam popoludnie wolne - hurrra! Strzelilam sobie dluuuuga drzemke, wspaniale...hihi
Milego wieczoru!

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

hej laski, wpadam a chwilunię i melduję że na mnz założyłam juz wątek październiczki 2012 :) więc zapraszam.

Poza tym Mandarynko, my też nie mamy jeszcze ząbków ale wypatruję i sprawdzam codziennie :) podziwiam Ciebię że dajesz małej jedzonko w kawałkach i gratulacje dla Hani że tak sobie świetnie daje z tym radę.

My już jesteśmy w fazie przygotowań do Chrzcin. Na razie zaklepaliśmy termin w kościele na 23 czerwca. Jutro ruszamy w poszukiwaniu sali :) Stasia Chrzciny robiłam w domu i nigdy więcej. ponad tydzień wyjęty z życia. Przygotowanie, zwożenie mebli stołów i krzeseł i zastawy a potem sprzątanie... ufff dlatego teraz robimy w lokalu i cenowo to wyjdzie podobnie a o ile roboty mniej :)

Odnośnik do komentarza

Dejanira - dzieki, zaraz obczaje nowe forum.
W sumie dziewczyny, jak sobie pomysle, ze mialabym organizowac chrzciny dla pol rodziny to sie nawet ciesze, ze my z Hanka nie bedziemy w tym uczestniczyc. Z tego tez m.in. powodu na razie nie planujemy slubu - brak kasy i jakos brak entuzjazmu do przygotowan.

A propos jeszcze zakrztuszania kawalkami jedzenia u maluchow. My na czas posilku sadzamy Hanie w wysokim krzeselku i uwaznie ja obserwujemy jak je. I raz sie zakrztusila, ale sobie dzielnie poradzila - czyli dokladnie tak jak to opisuja w 'madrych' ksiazkach. Podstawa to proste plecki u dziecka i odgryzanie/odlamywanie przez malucha takich kawalkow jakie jest w stanie przelknac i ew. odkrztusic.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,pisze jeszcze tu ale i ja własnie sie przeniosłam na nowe forum.
My juz po chrzcinach,pogoda nie dopisała ale sie bardzo cieszymy że juz jestesmy po,i kolejna uroczystość to komunia starszaka za parę lat.Niby wszystko w lokalu ale wybrac się z domu to nam zajęło dziś,bo wczoraj siostra zjechała z dzieciakami,a wybrac czwórke maluchów to nie lada wyzwanie.Najważniejsze że już po :)
Mały był super grzeczny,uśmiechnięty,bezproblemowy.Także jutro odpoczywamy i wracamy do naszego rytmu dnia.
Mandarynko,ja tez cie podziwiam że już małej zapodajesz wyrzywka,ja sie jeszcze nie moge odważyć.
Dejanira,nawet bym chyba wolała zapłacić więcej za uroczystość w lokalu aniżeli w domu,ja w domu to moge kawkę z ciastkiem zapodac paru osobom ale nie 25!bo tyle liczy nasza rodzina,czyli rodzeństwo z rodzicami.Także u nas wszystkie wieksze uroczystości tylko w lokalu,zawsze...to u nas postanowione.
Na deser najmłodszy chrześcijanin w rodzinie ...:)

monthly_2013_04/pazdziernikowe-mamusie-2012_305.jpg

monthly_2013_04/pazdziernikowe-mamusie-2012_306.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...