Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze, ale kochanie, nie nie - ja nikomu nic nie wytykam, sama często robię coś głupiego przy małej co nie powinnam ale każda z nas zna swoje dziecko najlepiej :D Kochana Tillomama :D ja trzymam za ciebie kciuki najmocniej :* Mam nadzieję że uda ci się wreszcie osiągnąć co planujesz :D próbuj wszystkiego, a jak nie podziała to próbuj dalej ale inaczej :D PRawda że dobra rada?? :D

Buziaki :*:*

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

ha! namieszało się trochę :D dziękuję Wam dziewczynki za wszystkie rady i już śpieszę z wyjaśnieniami.

Maciek standardowo nie problemów ze spaniem - tak naprawdę śpi, gdzie się go położy i samo usypianie trwa dosłownie trzy minutki. Nie umie jedynie zasnąć sam - na zasadzie "poleżę i sobie zasnę".
Rytuał mamy stały - około 20 kąpiel, karmienie, do łóżeczka, trzy minutki głaskania i spanie. Koło 22/23 budzi się na karmienie (karmię piersią) i wtedy idziemy spać do łóżka naszego.
I to wcale a wcale mi nie przeszkadza (chociaż przyznaję, że z lenistwa tak robimy - mojego oczywiście). W nocy niestety budzi się kilka razy (jak ma zły czas to potrafi co godzinę) na karmienie. Próbowałam go poić wodą/herbatką, ale generalnie po piętnastu minutach znów pobudka i szaleńczo rzuca się na pierś, więc może faktycznie jest głodny.

tak jak pisałam - chętnie nauczyłabym go zasypiać samemu, ale obawiam się, że metoda "na wypłakanie się" u mnie nie zadziała. Dzisiaj naprawdę było pół godziny dzikiego płaczu i szlochanie nawet przez sen. Więc nie wiem czy to akurat dla niego..

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

A my tu tillomama tyle już historii opisały ;p trza było kochane wejść kilknaście minut wcześniej ;p hihi :D
Rety, jutro znów jadę w delegacje... :( nie lubię - ale z drugiej strony mogę sobie przynajmniej też coś od razu dla siebie załątwić.. robić jakieś zakupy.
Więc po drodze odwiedzę jutro Rossmana :D i muszę wpaść do banku, bo dziś byłam u nas w jednym żeby wypłacić i zlikwidować konto - skończyło się tym że tylko wypłaciłam.. Bo baba mi wypłacała ponad godzinę.. A naprawdę mało co kasy tam było.. myślałam że odjadę.. Dziwić się dlaczego chccę zrezygnować z prowadzenia tam rachunków.. wrr..

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

CzekaCudu
A my tu tillomama tyle już historii opisały ;p trza było kochane wejść kilknaście minut wcześniej ;p hihi :D

ale jak miło było się przekonać, że w razie czego zawsze można liczyć na wsparcie i dobre rady :23_30_126::23_30_126::23_30_126:
tym bardziej, że z M. ostatnio mamy na pieńku. Nie mogę na Niego za bardzo liczyć przy zajmowaniu się Małym. Po cichu planuję przenosiny na dwa tygodnie do moich rodziców (mama nauczycielka - będzie miała ferie, to mnie trochę odciąży i może chociaż trochę odeśpię). Zobaczymy.

a dzisiaj zrobiłam Młodemu fajną sesję czapkową :D jak zdjęcia poogarniam to się nimi podzielę :D

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

ale pustki dzisiaj.

Tillomama to jeszcze nie masz co narzekać na Młodego z zasypianiem,jak on zasypia tak szybciutko a Ty tylko musisz przy nim być.Też bym tak chciała:DU mnie to dopiero jest problem,zasypia tylko na rękach.Dziś próbowałam,żeby zasnęła sama,postanowiłam to sobie,że ją nauczę,bo juz mi kręgosłup wysiada i d... brzydko mówiąc.Tak ryczała na cały blok,że musiałam ją wziąć,bo sąsiedzi nie wiadomo co by pomyśleli,że jej robię.WYSIADAM!!!!NIE MAM JUŻ SIŁY DO NIEJ

Izzzi co tam u Was?Jak Zosia?

Ewelina i Aga odezwijcie się!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

aniag ja mam podobnie,ale juz się przyzwyczaiłam do tego jej spania na moich rękach. Pocieszam się,ze robi się coraz starsza i potrzebuje coraz mniej snu,więc jakoś to przetrzymam.
Weszłam dziś na wagę,a tam 2.5kg więcej :( normalnie załamka. Od jutra muszę się wziąć za siebie.
A dziś na obiad mamy zupę pomidorową.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
U nas Adaś mega marudny, z kochanego i ciągle uśmiechniętego słodziaczka zmienił się w okropną marudę... Obudził się o 6,30 i przez ponad 1,5godziny płakał bidulek, ani na rączkach, ani w łóżku nic nie pomagało... Płacz i koniec... Potem go nakarmiłam i zasnął coś ok. 9... Byłam z nim nawet dzisiaj na spacerku, był bardzo grzeczny, ale po powrocie do domu znowu płacz... Myślę że ząbki bo wszystko wkłada do buzi i ślini się strasznie... Na dole ma na dziąśle małe zgrubienie więc chyba coś będzie... Dziewczyny a wy coś stosujecie na ząbki? Mi pediatra poradziła calgel, ale d... , prawie nic nie daje...
Poza tym dzisiaj wciągnął prawie pół słoiczka jabłuszek z morelami, bardzo mu podeszły... Ja się trochę martwię bo niedługo wracam do pracy a Adaś teraz taki marudny, masakra... :36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki przepraszam was najmocniej, ze tak długo się nie odzywałam, ale nie było czasu. Jaś daję mi popalić :)
Kubuś ma teraz ferie więc tata zabrał go na tydzień na narty ja byłam przez ten czas sama z Jasiem i z psem w domu. Myślałam, że kota dostanę bo Jaś jest dzieckiem które 5 minut sam nie poleży niestety. Cały czas musi mieć mnie na oku więc ostatnie czasy nawet siusiu robimy razem. Noce jak były męczące tak są karmię co 2,5 - 3h ale budzi się częściej, bo mu smoczek wypadnie, albo się odkryję. Czasami nie przesadzając wstaję nawet 16 razy. Śpi mi już tylko 2 godziny i to w dwóch podejściach i to na spacerze, ale już przywykłam do tego. Dobrze, że mam nosidło, bo inaczej ciężko by było. Nie wiem czy pisałam, ale waga Jasia to 7kg a 65cm długi jest :) Rośnie micha. Wprowadziałm mu już do diety pół słoiczka owoców Hippa rano jabłuszka, brzoskwinie, banany i obiadek również pół słoiczka zupki jarzynowej, albo marcheweczki z ryżem. Po 5 miesięcu będę wprowadzała jakieś mięsko :) Wcina aż mu się uszy trzęsą :) a ja mam chwilę spokoju od karmienia. Herbatek za bardzo nie chcę jednak pierś jest tu nie zastąpiona. W wolnej chwili usiąde i poczytam co tam u was, bo nawet nie mam jak w tej chwili. Mały leży w leżaczku ze smoczkiem a ja go bujam jedną nogą :P Taki zbój, ale kochany. Jakoś trzeba wytrzymać jak ja to mówie aby do wiesny. Pewnie połowa już w pracy. Ja idę na wychowawczy za 2 miesiące. Dziewczynki uciekam całuje was mocno i wasze słodziutkie pociechy :*

Kosta Jaś też tak robi ja kupiłam taki smoczek do podawania pokarmu wkładam jabłuszko i mam chwilę spokoju ciumka aż miło :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinko, jakoś cię rozumiem że jesteś wykończona.. i jeszcze na dodatek sama... współczuję ci... ja to chociaż jak M z pracy przyjdzie oddaje mu małą, i idę chociaż posprzątać w kuchni, później doceniam jego obecność w nocy zanim pójdę po mleko on już mała uspokaja..
Na razie mieliśmy jedną noc bez niego tylko i nie powiem mała była grzeczna i przekochana... ale mimo wszystko ;p wolę jak jest :D
Ale ewelina przynajmniej teraz w kuchni nie siedzisz ;p skoro chłopów nie ma.. ;p

Ja dziś wykończona, z delegacji wróciłam koło dobrze że teściowa ugotowała pierwsze to zjedliśmy.. :D i drugie też nam dała miałam tylko ziemniaczki ugotować :) jutro na caty dzień do pracy a w czwartek jadę do krakowa.. :( mam problem wielki od końca ciąży z moimi paznokciami.. :( wrastają mi w skórę.. :( już po porodzie urywała oydwa :( ale teraz znów jeden wrasta.. krwi pełno i ledwo c hodzę - a o butach na obcasach zapomnę na zawsze chyba.. :(
No i mam w czwartek wizytę u kosmetyczki - ma mi za,ło,żyć na zdrowego paznokcia klamerke co nie pozwoli mu wrosnąć.. a chorego ma zobaczyć czy się uda..
Ale przynajmniej odwiedzę kosmetyczkę - :D zrobie sobie od razu coś na twarzy regulacji brwi rzęs...
Wszystko fajnie tylko ***** po coś takiego mam jechać 40 km w jedną stronę.. wrrr.. :(
już na samą myśl mi się nie chce...

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

zosia już zdrowa bakterii nie ma, ale martwią się jeszcze o to zapalenie płuc co miała bo nie ma żadnych objawów tylko wyszły zmiany w rentgenie... więc wyjdziemy albo jutro albo w sobotę, ją już dostaje kota powoli chce do domu :( całe szczęście Zocha szczęśliwa i uśmiechnięta wogóle nie wie co jest grane :) waży już 8050 g przeszłam już na mleko następne i widać efekty hehe. Mam nadzieję że jutro odezwę się już z domu buziaki

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

kurczę.. powiem Wam, że moje próby nauczenia Młodego zasypiania samemu przynoszą na razie odwrotny skutek.
W momencie, kiedy robi się śpiący (szczególnie w dzień) zaczyna się prawdziwa histeria. Tak jakby bał się, że jak przyjdzie czas na usypianie to będzie zostawiany sam - nieważne że na kilka chwil. Po prostu masakra. Dotychczas było spokojnie, a teraz każde zasypianie dzienne to jest udręka.

dzisiaj się zryczałam przez to strasznie. Skąd ja mam ***** wiedzieć jak mam postępować? przecież on mi nie powie. A ja nie wiem czy on już chce wymusić, żeby było na jego czy po prostu potrzebuje bliskości. Załamana jestem totalnie. Co ze mnie za matka skoro własnego dziecka nie rozumiem ;(((((( masakra masakra.

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

tillomama nie przejmuj się, ja też nie wiem często o co chodzi mojej małej. Przy moim mężu jest o wiele grzeczniejsza, przy mnie ciągle marudzi i też czuję, że odniosłam porażkę pedagogiczną.
izzi wracajcie szybko do domu, szpital to chyba najgorsze miejsce dla dziecka.
Zmęczona jestem powoli opieką nad Malwinką. Ciągle chciałaby być u mnie na rękach, a ja nie mam sił, żeby ciągle ją nosić.
My na obiad mamy dziś pomidorową od wczoraj. Jutro tłusty czwartek, więc jak Tomek wróci z pracy, to zabieram się za robienie faworków.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

aniag u nas też mruczenie przez sen, w nocy dzisiaj wstawałam do Adasia kilka razy bo oczy miał zamknięte a płakał, dałam mu smoczka i było ok.
My dzisiaj już po spacerku, mały trochę lepiej dzisiaj już nie jest taki maruda;))
Izzi super że już brak bakterii, napewno szybko wrócicie do domku... Buziaki dla Zosii

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, u Nas dla nadii była dzisiaj zupka: ziemniaczek, marchewka, cukinia, zielona pietruszka, brokuł i kilka listków szpinaku, kawełek indyka, masło i troszke kleiku kukurydzianego, wygladała jak zupka Shereka i byłam pewna ze jej nie ruszy a zjadła cała miskę:D odebrałam tez jej wyniki, płytki troche spadły ale nadal 600 a były 630, żelazo ma w górnej granicy, hemoglobina tez ok. Mysle że te płytki to niegroźne podwyższenie...

idziemy zaraz na pocztę bo przyszła mi paczka z ubraniami co sobie zamówiłam w sklepie internetowym:D ale sie cieszę dawno nic sobie nie kupiłam...

Izzzi juz którys raz słyszę o zapaleniu płuc co tylko na RTG wychodzi, bez żadnych objawów... wracajcie do zdrowia i domku

http://s4.suwaczek.com/201208214564.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqio4pdbix1sdf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki u nas dzisiaj na obiad był makaron z brokułami i łososiem polany sosem. Palce lizać normalnie. Zaraz zabieramy się za robienie pączków. Ciekawe jakie nam wyjdą. Jaś już 3 dzień nie robił kupy. Pręży się, ale nie płaczę więc nie jest źle. Leży sobie teraz na kocyki i fika po całym dywanie. Przed chwilą wylądował pod stołem tak się obraca :D a radochę ma przy tym :P Nauczył się pluć i ciągle pluję przez co cały jest opluty a śliniaczków nie chcę za nic w świecie nosić.

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :D
A my sobie dzisiaj zrobiły z córką wyjazdowe popołudnie najpierw pojechaliśmy do mojej babci :D robiła pączki więc jej chwilkę dupkę zatrułyśmy :D i po tym jeszcze do mojej mamy pojechałyśmy :)
Asia nie chciała dziś za bardszo usnąć.. więc jesscze ją wzięłam do nas na łóżko zjadłam przy niej kolacje - ona patrzyła... przeniosłam do łóżeczka i wyszłam.. mam nadzieję że już śpi :D
Spi - :D byłam patrzyłam.. :D

ach... i znów tyle roboty i nic mi się nie chce- to i nic nie robię ;p
posprzątam w piątek popołudniu :D pogotuje w sobote :D
Ewelinka ja nie jadam jakoś takich rzeczy - wolę bardziej tradycyjne - ale kto wie może kiedyś się przekonam do czegoś takiego... tylko mojego M., to ja pewno nigdy nie przekonam :D
Izzzi fajie że ty już w domku z Zosieńką :D bardzo się cieszymy :D

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...