Sierpień 2012

[2fast4u]

witaj Zunna :)

nie pamiętam już, co która napisała, więc będzie ogólnie:

ja jeszcze nic nie prałam, bo nie zdecydowałam się, w czym to robić, chyba skuszę się na pierwszy raz na Lovellę, ale nie jestem pewna

do karmienia wybrałam koszule rozpinane boczkami na każdego cyca do porodu jeszcze nie mam, skombinuję na pewno jakiegoś wielkiego T-shirta, żeby jakby co, to wywalić bez zbędnych ceregieli

szpital jeszcze nie został wybrany, musiałabym o tym porozmawiać z ginką, a pierwsze zapytania zadam 11 czerwca przy okazji wizyty, może szpital, podobnie jak u Kosty, oferuje koszule do porodu

szkołę rodzenia zaczynam we wtorek i tak w każdy wtorek i czwartek na 10.30 będę biegać na gimnastykę, zajęcia teoretyczne zaczynam z końcem czerwca, kiedy skończę już korki

co do pytania Zunny o te pierdołki jak karuzele itp, to jeszcze nic takiego nie kupuję, jak się trafi mega promocja, to nabędę wcześniej, ale nie spieszy mis ię z tym, są rzeczy ważniejsze :)

a teraz uciekam lulu, bo jestem padnięta po tych Juwenaliach, mam nadzieję, że dziecię nie ogłuchło od muzyki

[julka001]

Witaj Zuzanno ;)
Też uważam, że lepiej nie zostawiać wszystkiego na jeden raz i to praktycznie na sam koniec. Mam już naprawdę sporo z wyprawki, ale muszę też poprać te rzeczy i dokładnie rozejrzeć się co już mam, a czego mi brakuje. W czerwcu zrobię remont pokoiku mojego, tzn pod koniec, to wstawię już łóżeczko i pewnie będę codziennie do niego podchodzic i patrzec na ta posciel i zabawki .
Lepiej wcześniej zabrać się za wyprawkę, bo niestety sił jest coraz to mniej..

Jeśli chodzi o proszki, to też się nad nimi zastanawiałam. Myślę, że na pierwszy raz wypiorę w takim dziecięcym (ale nie mam pojęcia w jakim), a potem spróbuję prać w takim normalnym, co zwykle.. jak nie zauważe żadnych zmian na skórze to tak już będę prać. Moja kolezanka tez tak zrobila, na poczatek proszek specjalny, potem juz normalny i bylo wszystko ok.

U mnie w mieście tylko jeden jest szpital. Tzn dwa, ale ten drugi to bardziej od chorób psychicznych i płucnych;P. Więc nie mam za bardzo wyboru.. a jechać kilkadziesiąt km do jakiegoś miasteczka, gdzie jest inny szpital, czy ponad 100 do Szczecina / Poznania to nie za bardzo mi się widzi w czasie porodu i tych bóli... U mnie mam ok 7km czyli kilkanaście minut autem, bo niestety to drugi koniec miasta. Ale tam rodziły moje koleżanki i tam też czasem ma dyżur mój ginek, więc może będzie ok ;).

[Zunna]

No wlasnie zakupilam spiworek do wyjscia ze szpiotala, 3 pajacyki i mieciutka bluze. A duzo macie tych ciuszkow? Tak sztukowo okolo. ;) Bo nie mam pojecia ile trzeba miec.

Jutro ide na badanie glukozy, mam nadzieje, ze jakos uda mi sie wypic to swinstwo.
Czy ktoras wie cos na ten temat zmian tetna dzieciaczka co kilka sekund?:)

Co do szpitala, ja niestety musze dojechac i to duzo, 120 km. Jest u nas jeden szpital, ale to tzn mordownia i kto tam nie rodzil to ma zle skojarzenia. jesli bede zmuszona robic cesarke to pojade dalej, ale jesli naturalnie, to chyba jednak bede musiala rodzic tu, gdzie mieszkam.

[julka001]

Zunna

No wlasnie zakupilam spiworek do wyjscia ze szpiotala, 3 pajacyki i mieciutka bluze. A duzo macie tych ciuszkow? Tak sztukowo okolo. ;) Bo nie mam pojecia ile trzeba miec.

Jutro ide na badanie glukozy, mam nadzieje, ze jakos uda mi sie wypic to swinstwo.
Czy ktoras wie cos na ten temat zmian tetna dzieciaczka co kilka sekund?:)

Co do szpitala, ja niestety musze dojechac i to duzo, 120 km. Jest u nas jeden szpital, ale to tzn mordownia i kto tam nie rodzil to ma zle skojarzenia. jesli bede zmuszona robic cesarke to pojade dalej, ale jesli naturalnie, to chyba jednak bede musiala rodzic tu, gdzie mieszkam.

nie mam pojecia jak z tym cisnieniem... moze inne dziewczyny pomoga ;). A patrzalas nanecie, cos bylo na ten temat? Moze to normalne u maluszkow. Z tego co wiem, im szybciej serduszko bije niz nam, tak mi przynajmniej polozna mowila ;).
A jesli chodzi o ciuszki, to mam 3 takie wieksze worki + kilka jednorazowek i jedna duza reklamowka. Ja akurat je dostalam, tylko przejrzalam i leza w szafie, czekaja na pranie i dokladniejszy przeglad ;).

[CzekaCudu]

Zuzanna, takich pierdół typu karuzelka nie kuouje teraz, chyba że jak mówi 2fast4u - jak sie trafi mega super okazja.. :)
Ciuszki, ja mam mało ale to poprostu dużo za mało. Bo mam ze 2 pajacyki 4 koszulki i 2 body - mniej więcej tak - a to o wiele za mało.. :( Wiem że jak urodzę to dostanę trochę od gości bo tak zawsze jst, przyjdzie ktoś to zawsze z ciuszkiem jakimś... Ale mimo wszystko trzeb ieć, a chce raczje kupic więcej w większym rozmiarze, żeby nie musieć latać po sklepach jak mala troszkę urośnie albo okaże sie ze urodzi sie większa niż myślę ...

mój szpital mam 25 km od domu - ale wole tu niz w krakowie - tam osttnio jest masówka i maja cie w dupie. A skoro mój gin jest ordynatorem w tym bliższym to nie mam sie co zastanawiać

Nie umiem ci Zuzanna pomóc z tętnem... bo sie nie znam na tym.. :(

[cinamoonka]

Zunna dla mojego maluszka tez czasem bije wolniej czasem szybciej..mysle ze to na tej samej zasadzie co i nam..jak sie namachasz to i serce Twoje bije szybciej,jak sie wyciszysz to wraca do normy wiec mysle ze to nie powod do niepokoju .Poza tym piszesz ze sprawdzane bylo to u lekarza wiec jakby bylo cos nie tak to na pewno by Ci to powiedzial

co do rzeczy typu bujaczki karuzelki to ja akurat juz kupilam..zamowilam tez lozeczko i jutro jade zobaczyc jakis wozek :) Zreszta ja pracuje do konca lipca to tez do tego czasu wolalabym juz miec wszystko gotowe co by pozniej moc lezec i pachniec albo marudzic :)

taki wozek upatrzylam ale jutro przekonam sie jak wyglada na zywo..
PRAM PUSHCHAIR BUGGY 3 IN 1 TRAVEL SYSYTEM SEE COLOURS | eBay

[Zunna]

Fajny ten wozeczek, taki zgrabny. :)

My kupilismy uzywany, trafila sie mega okazja.kupilismy go w idealnym stanie na allegro za 400 zl (gondola i spacerowka), a chodza duzo drozej (mutsy urban rider), wiec sadze, ze to byla wyjatkowa okazja. I dodatkowo fotelik maxi cosi tez dorwalismy uzywany w bardzo dobrym stanie praktycznie za grosze. Ale czatowalismy na te wozki i foteliki od miesiaca przegladajac oferty i licytujac, w koncu udalo sie trafic. Jestem zadowolona. Co do serduszka, wiem, ze bije szybciej, jednak zawsze bilo tak bardziej miarowo - tzn na jednym poziomie. A ostatnio byly takie nagle przeskoki. To szybko, to wolno. Lekarz nic nie powiedzial, ale on sie niewiele zna. Wizyte u innego mam dopiero za 3 tygodnie, tak to jestem skazana na tego miejscowego...

[2fast4u]

Zunna, ja bym była ostrożna z podczytywaniem netu, bo się można nakręcić na dziwne rzeczy i potem takiego stresa złapać, że tylko dziecię się denerwuje... przynajmniej u mnie tak jest

naczytałam się wczoraj o wyjściach na koncerty i momentalnie zaczęłam żałować, że pojechałam na Juwenalia, bo przecież mogłam dziecko ogłuszyć i tak to sobie do głowy wbiłam, ze pół dnia po ścianach chodziłam...

witajcie dziewczyny :)

[izzzi]

Witajcie z rana :)
Ja narazie też nie planuję zakupu żadnych bujaczków itp, poczekam aż Mała urośnie :) dziś już trzeci dzi1eń z rzędu boli mnie brzuch, chyba mam jakieś problemy z trawieniem... mam nadzieję, że się polepszy... Zjadłam śniadanie, otworzyłam sobie balkon i leżę i oglądam "pingwiny z Madagaskaru"

[CzekaCudu]

Witajcie dziewczyny..
Ja dziś w nocy znów miałam koszmar... Brzuch bolał jak cholera, i tym raze na pewno przez to co zjadłam tylko poprostu - na szczęście przeszedł po godzinie i tonie No-spy... :(
Ale zdałam sobie sprawę że w ja to chyba urodzę wcześniej.. Skurcze miałam - dostałam niby leki od gina w przypadku gdybym miała znów ból taki ze skurczami żeby opóźnić poród i wstrzymać te skurcze, ale chciałam najpierw spróbować no-spą. Tak zresztą kazał, później leki od niego jak to nie pomaga to szpital.. :( Tak więc teraz mam 7 tygodniu modlitw żeby jeszcze nie zacząć rodzić.. a później niech dzieje wola nieba - urodzę kiedy będzie trzeba

Dziś miałam jechać na zakupy z M., przy okazji jego krótkiej delegacji ma do załatwienia jedną sprawę... Ale nie wiem czy pojedziemy.. :( Bo coś to kiepsko wygląda, ma trochę problemów w pracy, i nie wiem co teraz... :( Trochę się tymi problemami sama zdenerwowałam.. :( Bo to coś poważnego.. :(

[2fast4u]

ja miewam ostatnio dziwne bóle niebóle... zawsze dołem brzucha z naciskiem na lewą stronę jak jelita i przechodzi to taką falą od środka do lewej i mija, jak gdyby nigdy nic, wszystko trwa może kilka sekund :>

[welina]

2fast też tam miewam, ale wiem ze mi akurat z lewej strony nereczka dokucza. A moze poprostu dziecina cię tak skopuje :)

[2fast4u]

to nie jest nerka i nie dziecię, to tylko moje jelita zapewne, bo takie bóle miałam i przed ciążą, tylko wtedy mogłam specjalne tabletki wziąć, zeby pozbyć się tego dziadostwa, a teraz nie :( no chyba że męczyłabym się długo, to wtedy no-spę, bo to jedyne co w ciąży w sumie mozna :P

[welina]

buscopan też można. Ja biorę cały czas. Jest rozkurczający na brzuch jelita i te sprawy i bezpieczniejszy niż no spa. Przynajmniej tak mi moja lekarka mówi.

[2fast4u]

o, o tym nie wiedziałam, ale tak jak już pisałam, są to krótkie bóle i do tej pory miałam je baaaaaaardzo sporadycznie, tylko ostatnio zdarzają się coś codziennie, no ale i żołądek ostatnio mnie pobolewa, chyba dzidzia mi się podnosi, bo i zgagi wróciły :(

[welina]

mnie też żołądek czasem pobolewa i tak mocno ze hej, aż sie zwijam ;( Trwa to około 15 minut. I przeważnie jak zjem cos nie takiego... np. cos śmażonego albo ostatnio jadlam lody bakaliowe i po orzechach strasznie mnie bolało. AA i jeszcze kiedyś kupiłam sobie sliwki suszone na popęd do kibla :) i po nich też była akcja żolądek !

[2fast4u]

oj znam ten ból... teraz wszystko takie delikutaśne mamy

[nika07]

Hej kochane mamuśki :)

Acina gratuluję dziewczynki.

Kosta24 wpisujemy imię Adaś? Duży synek Ci rośnie.

Izzzi ja kupiłam trzy paczki pieluszek w tej promocji w aptekach Dbam o Zdrowie.
Pisałam o tym z miesiąc temu. O tych biedronkowych też słyszałam dużo dobrych opini i napewno je sprawdzę.

Ewelina ale piękne jest to zdjęcie Twojego synka z psiakiem. Wygląda jak z reklamy. Ja miałam Owczarka Niemieckiego długowłosego i gdy miał 5 lat ktoś mi go otruł :( Mimo tego, że było to 4 lata temu to do dziś jest mi baaaardzo przykro.

Aniag super, że córcia zdrowo rośnie. Wpisać na pierwszej stronie imię Marysia, czy jeszcze się wstrzymać?

Malwunia życzę dużo zdrówka i dobrego samopoczucia.

Zunna witaj wśród nas :) Zaraz Cię dopiszę na pierwszej stronie.

CzekaCudu do Ciebie też pytanko czy wpisać imię dzidzi.
Do jakiego lekarza chodzisz w Katowicach? I gdzie się wybieracie na zakupki? Jestem z Katowic, więc kilka adresów mogę polecić :) Oczywiście SMYKA w Silesii, jest też duży sklep na ul. Bocheńskiego (rzut beretem od SCC), FIDO.

Co do wyprawki to ja to co mam kupione mam już wyprane, tylko zostanie mi prasowanie.
Kupiłam proszek Dzidziuś - uważam, że lepiej nie ryzykować, a ten akurat jest dużo tańszy niż Vizir. No i też jestem zdania, że co innego przytulanie a co innego stałe oddziaływanie na skórę. Podobno zaleca się nawet pranie w dzidziusiowych proszkach do 3 roku życia, ale wiem że niektóre koleżanki przestawiają dzidzię po pierwszym roku.
Co do wyboru proszku to położna w szkole rodzenia powiedziała, że to indywidualna sprawa i wg niej nie ma znaczenia który się wybierze, bo dla jednego może być lepszy jeden a wg kogoś innego inny.
Słyszałam też, że przez pierwszy miesiąc skóra dziecka jest najbardziej wrażliwa, więc osobiście nie odważyłabym się narażać jej na chemikalia zawarte w zwykłych proszkach.
Ale to też będzie moje pierwsze dziecko, więc biorę pod uwagę to, że mogę baaaaardzo przesadzać :) I już tak chyba jest :)

Muszę się pochwalić - dostałam już łóżeczko. W środę przyjedzie mój dziadziuś, żeby je poskręcać :)

[2fast4u]

nika, u mnie możesz wpisać Marysię :) jakby się płeć zmieniła, tudzież imię, to na pewno dam znać

[aniag]

Cześć dziewczyny,

witam Cię zunna wśród sierpniowych mam:)))

nika możesz wpisać Marysię:)))

2fast4u widzę,że przekonałas mężusia:)

[2fast4u]

aniag

2fast4u widzę,że przekonałas mężusia:)

jeszcze nie, w ogóle nie poruszam tego tematu, dopóki na 100% nie usłyszę, że noszę córeczkę ale jakby co, to znajdę sposób, by dał się namówić

[aniag]

Co do proszków do prania to z Olą używałam loveli i teraz tez będę uzywać.Byłam dziś w lidlu i obkupiłam starszą córcię na całe lato a i sobie kupiłam tuniczkę. Nie wiem ostatnio czuję się taka zmęczona,rozdrażniona.Mam juz ciuszki po Oli(w piatek bratowa przywiozła) przejrzałam troszkę ale jakoś tak się czuję beznadziejnie,że nie mam na nic siły.Po nocy tak jak większość z Was jak wstaję to wszystko mnie boli i poruszam się jak stara babcia. Po wyprowadzeniu Oli do swego pokoiku mąz zrobił w sypialni gniażdko internetowe więc wieczorkami jeśli będę miała siły to bedę się odzywać. Wiecie zaczęłam czytać książkę Jeździec miedziany,która ma ponad 700 stron i w ciągu tygodnia przeczytałąm juz ponad połowę,tak wciagnęła mnie ta książka.

[2fast4u]

ja wrócę do czytania za miesiąc, jak już zakończę korki :) na razie to latam jak kot z pęcherzem na te korki, po sklepach, od wtorku jeszcze do szkoły rodzenia, więc jak już siadam, to na książkę nie mam sił...

[Cassie]

Oj, ale napisałyście dużo od ostatniego razu.

Cześć dziewczyny.

Witaj Zuzanna. Masz 26 lat czyli rocznik 86? Tak jak ja?

Nie pamiętam, co która napisała, więc tak ogólnie.
Karuzelek i leżaczków na razie nie kupuję. Leżaczek będę mieć pożyczony. A laktator podobno można kupić w aptece w razie czego. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebny.

Wózka nadal nie mam, ale wczoraj znajomi oddali mi moją kołyskę taką blokowaną, więc może być też łóżeczkiem. Więc to już mam.

Jeźdźca miedzianego czytałam. Szybko mi poszło... Chyba żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Jest genialna.

Mnie ostatnio strasznie boli pod prawą piersią. Tak jakby pod prawymi żebrami. A wizyta dopiero 14.06.

Poza tym mam wątpliwości. Cały czas brałam no-spę, lekarz mi ostatnio powiedział, że jak jest źle to brać, a jak nie to nie. Ale ja nie wiem kiedy mam wziąć a kiedy nie. Boję się odstawić, a wiem, że to nie do końca jest dobrze ją brać. Ja biorę 3xdziennie. Bierze też tak któraś z Was codziennie?

[2fast4u]

Cassie

Oj, ale napisałyście dużo od ostatniego razu.

Cześć dziewczyny.

Witaj Zuzanna. Masz 26 lat czyli rocznik 86? Tak jak ja?

Nie pamiętam, co która napisała, więc tak ogólnie.
Karuzelek i leżaczków na razie nie kupuję. Leżaczek będę mieć pożyczony. A laktator podobno można kupić w aptece w razie czego. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebny.

Wózka nadal nie mam, ale wczoraj znajomi oddali mi moją kołyskę taką blokowaną, więc może być też łóżeczkiem. Więc to już mam.

Jeźdźca miedzianego czytałam. Szybko mi poszło... Chyba żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Jest genialna.

Mnie ostatnio strasznie boli pod prawą piersią. Tak jakby pod prawymi żebrami. A wizyta dopiero 14.06.

Poza tym mam wątpliwości. Cały czas brałam no-spę, lekarz mi ostatnio powiedział, że jak jest źle to brać, a jak nie to nie. Ale ja nie wiem kiedy mam wziąć a kiedy nie. Boję się odstawić, a wiem, że to nie do końca jest dobrze ją brać. Ja biorę 3xdziennie. Bierze też tak któraś z Was codziennie?

te bóle pod prawą piersią i ja mam, to napiżdżają mięśnie międzyżebrowe :/ ale zawsze możesz spytać lekarza, co to, co na to poradzić :)

znajoma brała nos-pę codziennie przez kilka miesięcy + całą masę innych tabletek