Skocz do zawartości
Forum

Depresja przedporodowa...?


aniushka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Mam problem ze swoimi emocjami Jestem w 8 miesiacu ciazy na ktora bardzo czekalam i to dla mnie wielkie szczescie ale nie potrafie myslec o porodzie i o dziecku bo zaczynam plakac i nie potrafie sie opanowac Kiedy probuje czytac o porodzie i sie do niego jakos przygotowac konczy sie to rozpacza Nie potrafie powiedziec jaki jest powod tego zachowania Boje sie ze to sie zmieni po porodzie w depresje poporodowa Prosze o pomoc

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

Witam Panią serdecznie!

Długie oczekiwanie z utęsknieniem na dziecko może wywoływać u kobiety paradoksalne zachowania. Wydawałoby się, że skoro w końcu udało się zajść w ciążę, kobieta powinna skakać pod sufit, a z jej twarzy nie powinien schodzić uśmiech. Czasem jest jednak zupełnie odwrotnie. Długo oczekiwana ciąża, zamiast cieszyć, staje się potencjalnym źródłem zmartwień. Większość emocji u kobiety można uzasadnić burzą hormonalną, jaką przeżywa w ciąży. Pojawiają się emocje, z którymi wcześniej kobieta nie musiała sobie radzić ani ich rozumieć, bo po prostu ich nie doświadczała. Od momentu poczęcia maluszka wszystko się powoli zmienia – hierarchia celów, priorytety, stosunek do partnera i siebie. Raz kobieta cieszy się z faktu, że jest w ciąży, tryska energią i entuzjazmem, by zaraz siąść i płakać bez powodu. Zachowuje się co najmniej dziwnie – nie posiada się z radości na wieść o zajściu w ciążę i jednocześnie boi się porodu albo ma pretensję do partnera o ciążę. To są zupełnie naturalne reakcje kobiet w ciąży, którymi nie warto się przejmować. Kobieta w ciąży jest rozdrażniona, niepewna, pełna sprzecznych myśli i ambiwalentnych emocji. Huśtawka nastrojów ciężarnej wynika przecież z osłabienia – organizm kobiety pracuje teraz za dwoje. W trzecim trymestrze nasila się lęk przed porodem i strach przed tym, czy dziecko urodzi się zdrowe. Nasilają się też takie dolegliwości, jak: trudności w oddychaniu i poruszaniu się, opuchnięte nogi, ból kręgosłupa, zgaga, kumulacja wody w organizmie, parcie na pęcherz. Z jednej strony, kobieta czuje się niekomfortowo i chciałaby już urodzić, ale z drugiej strony boi się i chciałaby oddalić wizję porodu. Kobieta może stać się jeszcze bardziej humorzasta, a nawet przejawiać stany depresyjne, stąd konieczne jest zrozumienie najbliższych dla ciążowych emocji oraz towarzyszenie jej w chwilach niepokoju i oczekiwaniu na narodziny maluszka.

Pani obniżony nastrój może wynikać właśnie ze strachu przed porodem. Z każdym dniem, który przybliża ciężarną do tego niesamowitego wydarzenia, ma się coraz więcej pytań i obaw. Jak to będzie wyglądało? Czy dam radę? Czy wytrzymam? To zupełnie normalne. Kiedy jednak odczuwa Pani, że obniżenie nastroju znacznie destabilizuje Pani codzienne funkcjonowanie, nie potrafi się Pani z niczego cieszyć, nie chce się Pani wstać z łóżka, zaniedbuje Pani siebie, staje się bardziej poirytowana, a nawet towarzyszą Pani myśli samobójcze czy bezustanny pesymizm, wówczas warto byłoby skonsultować się z psychologiem albo przynajmniej powiedzieć o swoich dolegliwościach własnemu lekarzowi prowadzącemu ciążę. Rozumiem Pani obawy co do faktu, że po porodzie Pani złe samopoczucie może przedłużyć się w postaci depresji poporodowej. To jednak nie musi być przesądzone. Większość mam cierpi raczej na baby blues - to nie jest zaburzenie, a naturalny syndrom w związku z przemęczeniem porodem. Więcej na temat depresji poporodowej może przeczytać Pani pod poniższym linkiem: Objawy depresji poporodowej | parenting.pl. Mimo iż poród zalicza się do tzw. czynników astenizujących, które mogą wpływać na rozwój zaburzeń psychicznych (np. depresji) u kobiet, to jednak narodziny dziecka częściej stają się przełomowym wydarzeniem, które daje siły do walki i mnóstwo wszczęcia.

Życzę szczęśliwego rozwiązania i dużo optymizmu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...