Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Ciri ja też mam tak jak Ty.Dzisiaj się zastanawiałam czy to nie coś genetycznego choć lekarze mówili że wyszło by w sekcji i dlatego nie robiłam badań. Teraz mam schizy że trzeba było bo się naoglądałam programu ranoe w TV. Do tego nie wiem czy to co czuje to dzidzia czy nie i też się martwię.
Widzę że wszystkie mamy gorsze i lepsze dni.
Muszę się już na połówkowe zapisać do tej babki co by mieć dzidziusia buźkę na kolorowym trójwymiarowym USG. Wtedy o ile maleństwo nie nakryje się pępowiną poznam płeć. Tak się zastanawiam czy umówić się za 2 czy za 3 tyg. Chyba później będzie lepiej bo maluszek większy :36_1_1:

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ratunku :(
Siedzę od rana i piszę te jeb**e konspekty na zaliczenie jakiegoś abstrakcyjnego przedmiotu, z którego nie było ani jednych zajęć.
Mam 4, a muszę mieć 7. Szlag mnie zaraz trafi, czas się kurczy, te 4 sztuki zajęły mi 5 godzin :/
I marzy mi się wielki deser lodowy z orzechami ( wczoraj taki jadłam- pychota) i chyba się zapłaczę, jesli nie zdążę tego napisac przed zamknięciem tej knajpki, w której te boskie lody serwują.
Tak w ogóle to nie lubię lodów :D
tak ciążowo mi się odmieniło :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

Koralowa
dziewczyny uciekam dzisiaj z domu, pokłóciłam się z mężem i w ogóle mam nastrój do bani, tylko gdzie by tu uciec? jakieś pomysły? :D

Koralowa ja w zeszłym tygodniu też tak miałam i najbardziej pomogła mi wizyta u manikiurzystki, zrobiłam sobie piękne paznokietki i maskę parafinową na dłonie. Humor od razu wrócił. Może jakiś inny drobny zabieg, jak czujemy się piękniejsze to i humor wraca :regulacja_brwi:

Ciri ja na początku ciąży też mialam bakterie w moczu i kupiłam tabletki Urinatin. Mnie pomogło.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhkdmqhtmw.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_sd_2_Mam+ju%BF+_tyle+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej
witam wszystkie szczęśliwe i zamartwiające się mamusie. Ponieważ nie miałam czasu - to od dawna tutaj nie zaglądałam, ale mam nadzeję, że teraz kiedy już nie będę chodziła do pracy to postaram sie to nadrobić. Jednym słowem od lutego będę już tylko dbała o siebie i o dzidziusia, bo szczerze powiedziawszy wstawanie o 6:30 codziennie i stresy w pracy już mi doskwierały. U mnie bez zmian oprócz zwiększania dawek leku na niedoczynność i skaczących wyników oraz ciąglych badań u kardiloga - wszystko inne ok. Zresztą ja wszystko zniosę tylko żeby dzidzia była zdrowa.
Z konkretnych danych dzidziuś wg badania prenatalnego w 13 tyg. ma się dobrze, rośnie, rusza się w brzuszku tak, że mamusia już go trzy razu czuła.
Natomiast ja przytyłam tylko 3,5 kg czyli tak w miarę, ale już od 2 miesięcy chodzę w spodniach ciążowych, bo inne mnie uciskały - na razie idzie mi w brzuszek i piersi. A co do biustu to czuje że może być ciekawie z 80D zamieniłam na 80E, a to jak wiadomo początek. Też dostałam skierowanie na zrobienie wymazu, do tego krew i mocz. Następna wizyta 27 luty - USG połówkowe.
Dzisiaj na badaniu kontrolnym lekarz powiedział, że to będzie najprawdopodobnie CHŁOPAK :-)
Czyli jednak miałam dobre przeczucie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

Witaj justaz85 wśród nas. Gratuluję chłopaka, u mnie na 80% też synek :)
Najważniejsze zdrowie, wypoczywaj na zwolnieniu i niczym się nie martw. Ja głupia NADGORLIWA pracownica po miesięcznym zwolnieniu wróciłam do pracy ale już się zastanawiam czy nie lepiej by było jednak siedzieć w domu. U mnie codziennie pobudka o 5.40 :36_1_4:, żeby jeszcze szef dał jakieś fory, a tu wycisk i stres na maxa. Nawet czasu ostatnio żeby zjeść śniadanie nie miałam.
Wypoczywajcie ile wlezie dziewczyny jak macie okazję.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhkdmqhtmw.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_sd_2_Mam+ju%BF+_tyle+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza

Szczerze powidziawszy nie miałam zamiaru iść na zwolnienie, ale lekarze (ginekolog i kardiolog) już w grudniu mnie wysyłali na L4. Założenie na początku ciąży było takie, że do końca 6 m-ca będę pracować - tym bardziej że mam prace biurową i teoretycznie to nic wielkiego być w ciąży i klepać w klawiaturę. Tyle tylko, że tutaj problemem jest stres, wszystko co robię ma swoje terminy, do tego wszystkiego nie wszyscy ludzie są wyrozumiali, że mogę być trochę rozkojarzona i mogę się pomylić, a to wszystko źle wpływa na moje i tak wysokie ciśnienie.

Tak naprawdę to ja już od m-ca mam zwolnienie, ale u mnie w pracy niestety nie można odejść tak z dnia na dzień bo trzeba wszystko komuś przekazać. Zresztą znalezienie kogoś na zastępstwo też trochę trwało i nie było takie łatwe.

Ja bym co dwie godziny mogła coś jeść, ale jak się jest w pracy do trochę ciężko.

Szef teoretycznie rozumie, że jestem w ciąży i w ogóle, ale myślę że jakbym coś zrobiła źle to i tak by mi się oberwało. Dlatego dla własnego spokoju wolę już nie pracować.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

justaz85
Szczerze powidziawszy nie miałam zamiaru iść na zwolnienie, ale lekarze (ginekolog i kardiolog)już w grudniu mnie wysyłali na L4. Założenie na początku ciąży było takie, że do końca 6 m-ca będę pracować - tym bardziej że mam prace biurową i teoretycznie to nic wielkiego być w ciąży i klepać w klawiaturę. Tyle tylko, że tutaj problemem jest stres, wszystko co robie ma swoje terminy, do tego wszystkiego nie wszyscy ludzie są wyrozumiali, że mogę być trochę rozkojarzona i mogę się pomylić, a to wszystko źle wpływa na moje i tak wysokie ciśnienie.
Tak naprawdę to ja już od m-ca mam zwolnienie, ale u mnie w pracy niestety nie można odejść tak z dnia na dzień bo trzeba wszystko przekazać następczyni. Zresztą znalezienie kogoś na zastępstwo też trochę trwało i nie było takie łatwe.

justaz bardzo dobrze, że jesteś już na zwolnieniu - skoro było dużo stresu. musimy dbać o siebie i maluchy :)

http://s8.suwaczek.com/20110430580117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2e266ff0ce.png

Odnośnik do komentarza

Mam tak samo w pracy, kontrakty, krótkie terminy i jeszcze szefa który potrafi wpaść i zrobić karczemną awanturę nie wiadomo o co, a potem odwrócić się na pięcie i wyjść kiedy jeszcze się do niego mówi...albo pytać 20 razy o to samo i 20 razy się o to samo wkurzać. Ale postanowiłam sobie że będzie po mnie to spływać, zobaczymy. Podejrzewam że góra miesiąc wytrzymam. Nadciśnienia też się w pracy dorobiłam, na szczęście w ciąży jest na razie idealne mimo że leki odstawiłam przed ciążą.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhkdmqhtmw.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_sd_2_Mam+ju%BF+_tyle+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych wymazów robionych, oprócz cytologii. W tej ciąży miałam robioną biocenoze pochwy , wymaz na różne bakterie. Mi lekarze, bo nadal chodzę do dwóch, jeden prywatnie ogdynator i na NFZ, wpisali w skierowaiu że mam miec ten wymaz. Podobno teraz tyle tych badań to norma.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3anlibaa7n9c2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hfw1oeb9w.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0482789f1.png

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgh758z54w8aou.png[/img

Odnośnik do komentarza

Wiem, że tutaj mnie przynajmniej ktoś zrozumie, bo w pracy to tylko słyszę "co ty będziesz w domu robić - zanudzisz się".
I to mówi mi ktoś kto nie miał w ciąży żadnych problemów :36_2_9:
Żadna z nich nie pracowała do końca ciąży tylko do 6 m-ca mimo, iż się całą ciąże dobrze czuły, a teraz ja mam komuś coś udowadniać.

Naszczęście mój M mnie rozumie i od początku zwolnienia kazał mi nie pracować - ale przecież ja "lojalny pracownik" nie zostawię firmy tak poprostu - NAPEWNO!!! TO KIEDYŚ DOCENIĄ :o_master: SZCZEGÓLNIE PRZY ZWOLNIENIU Z PRACY

Człowiek chce jak najlepiej kosztem swojego zdrowia.

Ale nie ma co teraz kiedy mrozek z oknem ja będę się grzać w domciu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

justaz85
Wiem, że tutaj mnie przynajmniej ktoś zrozumie, bo w pracy to tylko słyszę "co ty będziesz w domu robić - zanudzisz się".

Nie przejmuj sie tym co mówią ludzie. A nuda, to już w ogóle się nie przejmuj, zobaczysz ile czasu Ci zajmie śledzenie forum :D To wciąga :D
A tak w ogóle to Twój święty spokój i komfort jest teraz znacznie ważniejszy od tego co kto ma do powiedzenia - po prostu olej.

Musze się pochwalić - skończyłam to cholerstwo pisac, wysłałam :D
12 godzin przed komputerem, już mam dość. A teraz uciekam z mężulkiem na wielki pyszny deser lodowy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

July gratulacje ,należy Ci się nagroda.lody to była świetna motywacja do pracy hi hi
Powiem szczerze że ja też mam teraz uwielbienie do lodów ale muszą być kwaskowe więc preferuję Twistery i Świderki inne są za słodkie. Latam do sklepu i robię zapasy bo zazwyczaj mnie na wieczór łapie zachciewajka. Dzisiaj już zjadłam.
Justaz ja miałam przygody w poprzedniej ciąży w pracy (średnio miłe) teraz postanowiłam iść od razu i się nie stresować. Gdyby była inna atmosfera to bym chciała pracować.Powiem że przez tyle lat jak pracuję a jest ich już ponad 10 byłam Z 3 razy na L4. Co do nudy to nie narzekam ,zawsze mam coś do zrobienia szczególnie że mam trochę zwierzyny w domu . Jeszcze wszystkich nie przedstawiłam :36_3_1:
Kasiuleńka powiem Ci że marzę o wizycie u kosmetyczki ale teraz czas na stomatologa a on lubi mój portwel. Czy Was też czasem pobolewają tak zęby,dziąsła sama nie wiem co ?
Kurcze tak piszecie o tych wymazach muszę pogadać z lekarką lub lekarzem.
Ja też przytyłam 3,5 kg mimo że jem jak opętana.
Gratuluję chłopaków , ja czuję że u mnie też chłopak ale zobaczymy.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

July ja też dziś lody wcinałam :)

szara_kasiuleńka82
Ciri ja na początku ciąży też mialam bakterie w moczu i kupiłam tabletki Urinatin. Mnie pomogło.

no ja wolałabym nie zostawiać tego "żurawince" - dla mnie (jestem dziecko lekarskie więc chyba spaczone) jest to jakaś profilaktyka ale na pewno nie leczenie. Dlatego już się umówiłam jutro na wizytę u innego gina i poproszę o konsultacje - zobaczymy co on powie

justaz witamy spowrotem :)
też byłam zła na to zwolnienie ale powiem wam że teraz nie żałuję...
mam pracę biurową ale raczej lataniowo-spotkaniową a latanie z lapkiem po piętrach i tłumy ludzi w metrze (i dostawanie co chwila łokciem w brzuch tudzież jakąś torbą) jakoś mnie nie nastrajają do powrotów i po namyśle nie żałuję

kodomo - na początku ciąży mi krwawiły dziąsła - też już na ósmego się umówiłam do dentysty - ech - zobaczymy co powie - przed ciążą miałam zaleczone wszystkie ale teraz mam niejakie wrażenie że mi ząbki padły troche

jak przytyłyście 3-4 kilo to podobno własnie tak powinno być

ja w tym momencie bym chciała móc jeść cokolwiek - bo muszę te cholerne leki wziąść grrrrrrrrrrrrrrrr
a bez jedzenia to je zaraz oddam... a tak to chociaż czymś zapcham i może oddam mniej

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

komodo widzę, że z wagą idziem łeb łeb

Ja wymaz mam zrobić do następnej wizyty, zresztą na początku zeszłego roku robiłam wymaz, ponieważ miałam jakieś pieczenie i żadne leki nie pomagały. Okazało się, że to nie grzybica tak jak lekarz podejrzewał, tylko miałam jakieś bakterie. Nie pamiętam już jakie, ale dostałam wtedy antybiotyk robiony na zamówienie.

Chociaż po tym wszystkim było ok to jednak nie powtórzyłam badania i teraz się troszkę boję że coś może znowu wyjdzie.

:wanna1: no cóż nawet dbanie o czystość nie gwarantuje mi że nic nie będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

ciri
czyli rozumiem że żadna jeszcze wymazu z pochwy nie miała? :)

Eluś, maksiu, zabolku - a może pamiętacie czy miałyście z poprzednimi dzieciaczkami? i w którym tygodniu?

boję się bo w ciąży lubi się coś przypałętać :(

ja mialam cytologie na poczatku ciazy, na dzien dobry ze tak powiem a pozniej wymaz na paciorkowce ktory sie robi okoła 36 tygodnia
teraz tez mialam cytologie na drugiej wizycie

gin mi teraz powiedzial ze w sumie cytologia nie jest super wazna bo jak sie cos dzieje to sa objawy

Odnośnik do komentarza

july chrzanic niemiecki. Opowiedz jakie lody zjadłas :D elus to moj gin tak samo jak twoj. Na poczatku cytologia a pod koniec paciorkowce. Ale bede łaziła po ginekologach az mi wymaz zrobia. Bo tak! Zaczynam od jutra wiec trzymajcie kciuki :D mnie sie przed swietami zmywarka popsuła... I od miesiaca zmywam recznie. Ale juz m. powiedziałam ze jak mi nie sprawdzi tego podłaczenia teraz w weekend to zamawiam w przyszłym tygodniu na oko i potem niech sam sie martwi jak to podłaczyc bo stanowczo zmywania mam dosyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ciri
july chrzanic niemiecki. Opowiedz jakie lody zjadłas :D

No to już. Duzy deser, trzy gałki, jedna czekoladowa, dwie bakaliowe, do tego śmietana, polewa karmelowa, i mnóstwo orzechów makadamia, nerkowce, ziemne i brazylijskie, pychota :D Do tego likierek i czekoladowa rurka. Likierek został na dnie wraz z resztkami bitej śmietany.
Generalnie to nie lubię lodów :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...