Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Małgośka35
mpearl nacieszyłas się już mężęm??:36_3_13:

Tak, 2 razy:smile_move::smile_move:

Hosa-Mosa
ojj tak zabawne...

a np.,Mamo a po co Nince te grzechotki!,ciuszki i cmoczki? to wsumie zwyczajne pytanie..albo ostanie dosc "dziwne" Mamo jak bd rodzic Ninke skad ona ci wyjdzie!? z z Boku?:36_2_39:

z boku? :sofunny::sofunny:

elus.dreptus

musze Wam sie pochwalic!! Kupiłam pierwsza rzecz:) rozwe bodziaki z falbanka na upały:) az jestem z siebie dumna:)

brawo!!! fajnie sie patrzy/kupuje na te dziewczyńskie rzeczy.
co do ubranek, to ja też myśląc że dzidzia (Hania) będzie duża nie kupiłam nic na 56, i rzeczywiście była duża 6- cm, ale moja mam leciała do sklepu kupić mniejsze ciuszki, bo w za dużych workach to nie wygodnie było.
I dzień dobry. Udanego tygodnia życzę:D

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry!

mpearl dlaczego życzysz udanego tygodnia - zamierzasz zniknąć aż na tydzień??

Ja dzisiaj jestem nie do życia. Te zawroty głowy mnie rozwalają! Ciekawe jak długo to potrwa.
Do tego spać się chce jak cholera.

Pogoda tez nie nastraja ... ech... chyba mam zły dzień - i to jeszcze poniedziałek - to i cały tydzień będę taki miała. Muszę się jakoś przestroić - może :kawa-woman: pomoże.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Dzień Dobry!

mpearl dlaczego życzysz udanego tygodnia - zamierzasz zniknąć aż na tydzień??

Ja dzisiaj jestem nie do życia. Te zawroty głowy mnie rozwalają! Ciekawe jak długo to potrwa.
Do tego spać się chce jak cholera.

Pogoda tez nie nastraja ... ech... chyba mam zły dzień - i to jeszcze poniedziałek - to i cały tydzień będę taki miała. Muszę się jakoś przestroić - może :kawa-woman: pomoże.
Życzę przy poniedziałku właśnie:)
A robiłaś ostatnio wyniki? Może to cukier albo tarczyca? Ja bym zadzwoniła do lekarza z tym...

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

I ja witam poniedziałkowo - objadłam się tak w weekend że dziś tylko jogurt od rana....
ufff
małż odrabiał dzień kobiet ;-) więc i kino i obiad w sobotę być musiał.

Małgośka35
Przeważnie tak to u mnie wygląda.[...]Dzisiaj mam straszne zawroty głowy - z tego co widziałam we wcześniejszych postach to chyba normalne....prawda?

u moich teściów prawie tak samo wygląda niedziela :) z tą różnicą że jak my przyjeżdżamy to my śpimy a oni idą do kościoła ;-)
według mnie powtarzające się dwa dni z rzędu zawroty głowy to może nie do końca są normalne

Małgośka35
Dziewczyny - jaki rozmiar ubranek najbezpieczniej kupować na porodówkę.
Jak długo te ubranka posłużą zanim dziecko z nich wyrośnie? Bo nie wiem ile tych kompletów musi być.

ja robię tak jak mówi Eluś bo tak mi też dziewczyny poradziły - rozmiar 50 to jest dla wcześniaczków i bliźniaczków - tak jak u żabolka kiedy wiadomo że dzieciaczki będą mniejsze niż ustawa przewiduje - więc tych nie kupuj bo nie ma sensu - jakby się okazały że się pospieszy na świat to ktoś zawsze ci zdązy kupić i donieść. Ja kupuję większość 62 - właściwie to już mam prawie wszystkie. w rozmiarze 56 kupuję tylko tak na pierwsze dni i do szpitala - ze 3 pajacyki i ze dwa rampersy (chyba nawet jeszcze z metkami) dostałam. Generalnie 62 na 3 miesiące chyba powinno starczyć - z tym że należy pamiętać też troszkę trochę cieplejszych - po to będzie sierpień, pazdziernik, część listopada...
z mojej listy w rozmiarze 62 mam wpisane:
Rozmiar 62
do domu najwygodniej śpiochy i rampersy i body

7 sztuk śpioszków
6 sztuk body lub kaftaników(zwróć uwagę na długość rękawa) 3 krótki rękaw 3 długi -łatwo rozpinanych - zatrzaski rozpinane z przodu i w kroku
10 pary skarpetek
4 czapeczki
4 pajacyki
4 rampersy
1 para martensów i wranglerów (Artuś – najlepiej w czaszki) (to dopisek mojego męża więc nie wracajcie uwagi ;-))
jakiś sweterek i bluza (ze dwie)
jakaś kurteczka letnia i wczesno jesienna
dresik

do tego w rozmiarze 56 - 3 pajacyki, 2 rampersy i niedrapki

mpearl
To powodzenia na wizycie, ja mam w czwartek z usg połówkowym i też musze morfologię i mocz zrobić do tego czasu.

dobrze że mi przypomniałyście - bo mam skierowania na ten tydzień muszę iść...
ech może jutro nowe słonko wyjdzie to się przejdę

co do pytań dzieci - nie umiałyśmy ostatnio siostrzeńcowi wytłumaczyć któredy dzidzia wyjdzie z cioci...
i w końcu mały zirytowany już naszym opowiadanie "naobkoło"
wysadził: "no maaaaaaaamaaaaaa ale czym - no pupąąąąąąąąą?"

elus.dreptus
musze Wam sie pochwalic!! Kupiłam pierwsza rzecz:) rozwe bodziaki z falbanka na upały:) az jestem z siebie dumna:)

mnie brakuje 3 pajacykow w rozmiarze 56, jednej czapeczki, trzech spiochow w rozmiarze 62 i dwóch pajaców :D

zabolek12385
heheh ja tez pomyslalam o czyms innym a mianowicie o tym http://p.alejka.pl/i2/p_new/21/33/body-74-z-falbanka-jakobi-pingwinek-rozowe_0_b.jpg

taka sukienusia już :D boska :D

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Witam ;) U nas we wrocku tez pogoda okropna i spać się chce :( Dzisiaj od rana się wziełam o dziwo za pranie i prasowanie ;) Nie było mnie od piątku, ale musiałam troszkę pozałatwiać spraw. Odwiedziłam w piątek moją pracę, no i tak mi weekend szybko minął że szok. Dzisiaj miałam iść na badania posiew moczu i krew, ale taka głodna wstałam już o 6, wiec się katwać nie chciałam i jutro pojdę. Oj jak ja tego nie lubię :( Za to za tydzień idę do gina i w końcu się dowiemy kto tam w brzuszku zamieszkał ;) Dzisiaj mi się śniło że córcie urodziłam ;) Mąż chciałby pierwszego mieć Synka, ale co będzie to będzie oby zdrowe ;)
Buziaczki :* Miłego dzionka ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/5aae1aa76f.png

Odnośnik do komentarza

zabolek12385
Witam panie :)

Ja właśnie skaczylam skrecac szafke na buty zaraz wezmę sie za komode. Gdzies od soboty taka werwe mam ze ciagle coś muszę robić. Moze uda mi sie jeszcze poprasowac. Jak coś to do wieczorka
kurcze - to chyba faktycznie ta wiosna idzie - ja ogarnęłam pół garderoby dziś :)
jestem z siebie dumna...
wyrzuciłam dwa worki duże butów... wiem że dawno je powinnam wyrzucić - ale to jeden z tych elemwntów garderoby z którym jestem zrzyta najbardziej :D i jakoś mi ich zawsze było szkoda :/
ale doszłam do wniosku że trzymanie jakiś masakrycznie wysokich szpilek w panterkę z masakrycznie zdartych obcasem już i z masakrycznymi zagniotami tylko dlatego że z czymś tam mi się kojarzą i kiedyś pasowały mi do sukienki której dawno nie mam to nie ma najmniejszego sensu :D i tak poszły takie dwa 60litrowe worki :D a ile miejsca się zrobiło!!! i przy okazji mi się poznajdywały ciuchy które kupiłam, wsadziłam do szafy i gdzieś mi utknęły :D więc mam masę nowych :D szkoda że w większości przez najbliższy rok ich nie założę :D Zostały mi jeszte tylko 3 szafy jeszcze takie wbudowane - ale półtorej należy do m. więc nie będę tam zaglądała bo jeszcze wyrzucę jakąś ważną podkoszulkę (np z juwenaliów sprzed 15 laty...) i będzie awanti!

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

witam po weekendzie :o_noo:

sobota i niedziela minęły mi "wyjazdowo"
i chociaż ostatnio głównie siedziałam w domu bo zdecydowanie lepiej się czułam jak polegiwałam sobie w łóżeczku - to mimo wszystko w ten bardziej aktywny weekend czułam sie całkiem dobrze,

gorzej dzisiaj

mam kiepski humor bo uświadomiłam sobie, że coraz więcej rzeczy zapominam
i teraz nie wiem czy zgubiłam wszystkie lutowe wyniki (mocz, krew, tsh i b. nerek), czy mi któryś lekarz przypadkiem zabrał, albo ja przez roztargnienie zostawiłam - pamiętam mniej więcej co wyszło, ale np. tsh niepamiętam

dzisiaj robiłam badanie moczu razem z posiewem (na 99% coś wyjdzie, bo jak nigdy mocz miałam jakiś mętny)
i badania tarczycowe,
no i glukozę 50g, która wg mnie była mało słodka - szczerze myślałam, że to jest gorsze a poszło mi bez problemu

dziewczyny czy wy też tak macie z pamięcią?
bo z myśleniem też coś u mnie sie pogorszyło - w sklepie już parę razy się pomyliłam - normalnie dodawać nie umiem :36_2_31:

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
justa spokojnie:) zanim do nas dołaczyłas ja juz pisałam ze mam mega skleroze . . .

w pracy koleżanka mówiła mi, że mnie też to dopadnie, ale ja oszukiwałam sie, że może mnie to minie :36_19_3:

w czwartek mam zadzwonić do mojej endykrynolog (dogadałam się z nia, że nie muszę jechać na wizytę) i podać jej moje wyniki, tyle tylko że nie pamiętam ostatnich i ona tego też nie sprawdzi, bo musiałaby mieć wtedy moja kartę
no i będzie lipa co zrobić z dawką E*

a b. nerek też powinnam pokazać ginowi - a tu zonk

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

a w labolatorium nie powinni móc wydać odpisów? zadzwoń i zapytaj - teoretycznie wszystkie Twoje wyniki badań mają w komputerze - bo teraz maszyny robią badania.

dawka eurytox'u jest ściśle powiązana z badaniami i tego się nie da na oko wydać

ja mam też tzw ciążowy kisiel w mózgu :D
ostatnio siedziałam z koleżankami z pracy i coś mi próbowały powiedzieć naokoło - i śmiały się w kułak - że normalnie już bym 10 razy zatrybiła....

dobra zakończyłam póki co porządki w szafach - została góra cała ale to mi m. musi pozdejmować
lecę na miacho bo się z koleżankami umówiłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny i właśnie u mnie z tym myśleniem jest teraz kiepsko

bo to mój M. kazał mi zadzwonić do laboratorium i się zapytać o odpis wyników

ja na to nie wpadlam w ogóle tylko odrazy w popłoch (od dzisiaj znów wracam do robienia ksera wyników)

jejku jaka ja jestem w tej ciąży otumaniona :water_fun:

więc zadzwoniłam jak mi kazał i już wiem, że mogę dostać (uff)

niemniej dziekuję za podpowiedź - gdyby nie mój trzeźwo myślący M. to bym i tak dzięki wam tam zadzwoniła

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

mój M. śmieje się, że teraz to chyba mi sie "mój komputer" zawiesił, bo na nic nie zwracam ostatnio uwagi

np.

- słuchamy razem czegoś w radio, mój M. czegoś tam nie dosłyszał pyta się mnie, ale ja i tak nie wiem o co chodzi, bo w sumie to tego niesłuchałam
- jesteśmy na zakupach - podobno stał w kolejce za nami nasz sąsiad - mój M. sie z nim witał, ja tam go niewidziałam (hhhh dziwne patrzyłam się w tamtą stronę, ale nie zlokalizowałam go)
- kupowalam ostatnio do firanki takie tam ozdobniki 3 po 8 zł to wyszło mi 23 zł (jak już się mylić to na swoja korzyść :-)
- no i te wyniki: zgubiłam, zostawiłam u lekarza, a może jednak zgubiłam, e pewnie zabrał mi ten nefolog ..... niepamiętam kiedy ja je ostatnio miałam chyba 01.03????

kilkoma slowami: mam problem z pamięcią, myśleniem (w tym z liczeniem), niedowidzę i niedosłyszę :36_11_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

Witam Drogie Panie popołudniu.
Grzecznie Was posłuchałam i zadzwoniłam do swojej gin. ( w związku z tymi zawrotami głowy)
Tłumaczę jej i się uzewnętrzniam zadając na koniec pytanie " ale to chyba normalne w ciąży" a Ona odpowiada " to nie jest normalne - proszę zgłosić się do neurologa)" !!! Aż mnie zamurowało - bo nie takiej odpowiedzi się spodziewałam. Dodała, że przy ciążach często wychodzą jakieś utajone choróbstwa - no i już mam ciepło w majtkach i ze strachu łzy w oczach - bo gdzie ja teraz neurologa znajdę. Jak zwykle pewnie prywatnego - bo do państwowego pewnie będę musiała iść najpierw do rodzinnej po skierowanie a potem swoje odczekać.
Poczekam - zobaczę- jeżeli jeszcze przez dwa dni nic się nie polepszy zacznę szukać neurologa. Ech.....

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Wracając do dziecięcych pytań - ja mam dwa fajne przykłady ze swojego życia.
Mój chrześniak jak był mały (teraz ma 20 lat) podejrzał swoja mamę w łazience i z przerażeniem w oczach i paniką w głosie wbiega do pokoju i krzyczy do swojego ojca " Tato, tato mama nie ma siusiaka"
- "a co ma" - pyta ojciec
"sama pupę"

Kolejna wydarzyła się 2 lata temu z moimi siostrzenicami ( dzisiaj jedna w pierwszej gimnazjum , druga w IV klasie)
Oglądaliśmy jakiś film - dla dzieci w sumie i tam pojawił się zwrot że "np....ona jest dziewicą" Na to młodsza pyta a co to znaczy że ona jest dziewicą? nastąpiła konsternacja po czym moja siostra a jej matka mówi " dziewica - to taka dziewczyna/ kobieta która nie ma męża"
Po czym ta starsza mówi - to Gosia jest dziewica - tak ?? ( czyli ja w wieku 33 lata ale jeszcze panna) :D Zaczęłyśmy z siostrą śmiać się w wniebogłosy po czym ja dodałam , że dziewica to taka kobieta która nie ma męża i jeszcze nigdy nie spała w jednym łóżku z chłopakiem.
Dziewczynki wyczuły że coś tu jest nie tak - popatrzyły na siebie i już więcej nie poruszyły tego tematu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Co do garderoby to mam bardzo duży problem. Bo mam bardzo dużą garderobę ale w niej taki bałagan i sterty prasowania -zwłaszcza pościeli po jednodniowych gościach - że już się podłamałam i bez pomocy z opanowaniem tego bałaganu chyba sobie nie poradzę.
A najgorsze jest to, że do garderoby wchodzi się przez łazienkę i wszyscy ciekawi co tam może być zaglądają z ciekawości...:36_2_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...