Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

pat-k
Daffodil
pat-k

Tosia tez spala cala noc. musialam ja wybudzac po 8 godzinach, bo zaczelam schizowac, ze dziecko pewnie glodne i ten glod przesypia. ja juz nie wiem ile dziecko moze spac bez jedzenia...

Pat-k w nocy spokojnie może tyle spać. Jest już za duża, żeby się o swoje nie upomnieć :) Nie wybudzaj, bo zniszczysz w niej te dobre nawyki :)

oj nie nie, tego akurat nawyku za nic w swiecie nie chcialabym zniszczyc :))
no to bede spala spokojniej, bo dzisiaj pol nocy walczylam ze soba: budzic malutka czy nie budzic
Takie nawyki to wrecz tylko pielegnowac :-)

Odnośnik do komentarza

Kobietki a kiedy szczepicie swoje maluchy?
Bo ja w końcu zrezygnowałam z tej jutrzejszej wizyty u lekarza i zapisałam Kubę na przyszły wtorek na szczepienie, przed którym jest standardowe badanie lekarskie. Nie ma sensu iść jeszcze jutro.
No i w końcu zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone. Tak stuprocentowo nie jestem przekonana ani do jednych ani do drugich. Głównym powodem jest komfort, a raczej jego brak w państwowej służbie zdrowia. Żeby się zarejestrować, trzeba tam być punkt 7. M. od 7 pracuje, więc nie da rady i musiałabym ciągnąć Kubę do rejestracji, gdzie pełno chorych ludzi :o_noo:
A tutaj gdzie chodzimy, w prywatnej przychodni, dzwonię tydzień wcześniej i się umawiam. Mam nadzieję, że Kuba dobrze te szczepienia zniesie.

Odnośnik do komentarza

mama2
Witam sie
wczoraj lekarz za wiele nie powiedział , tyle ze infekcja (katar) sie cofa , (sama to zauwazylam) Robili mu wczoraj ekg , tak sie przy tym buntował i wkurzał ze zawołały mnie bo sobie z nim nie radziły , jak tylko weszłam i zaczelam do niego mowic zaraz sie uspokoił(POZNAŁ MNIE!!!!)))) Potem go musiałam do cycka przystawic zeby spokojnie ekg zarejstrowało serduszko. W srode beda wyniki i w srode nastepne badania usg brzuszka i serduszka a wyniki ..PO PONIEDZIAŁKU!!!!!!!!!!!!! i w srode mam zapytac ordynatora czy wyjdzie w srode, czawrtek czy mamy czekac w szpiatlu na wyniki do poniedziałku. Tej drugiej opcji to nie przezyje nawet
Wczoraj aniołek przespał cały dzien a jak wychodziłam zaczał popłakiwac a ja miałm go zosawic bo byla juz 19.10 miał takie wielkie oczka i potrzebował mnie a ja go odłozyłam i wyszłam słyszac jak płacze ...zawsze staram sie zeby spał jak wyjde wczoraj sie nie udało i było bardzo ciężko. przedwczoraj miał podobno kolki ..czyli moge sie domyslac ze dał znowu popalic. Powiem wam 2, 3 dni to jest maks moich możliwosci nie wiem jak dalej bez niego wytrzymam ..juz z tesknoty i zmartwienia zaczyna mi sie cos w głowe chyba robic

mama2 nie wiem co Ci napisac i jak pocieszyc bidulko strasznie mi przykro ze musisz przez to wszystko przechodzic trzymam kciuki i modle sie za Was zebyscie jak najszybciej byli razem w domku.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kobietki a kiedy szczepicie swoje maluchy?
Bo ja w końcu zrezygnowałam z tej jutrzejszej wizyty u lekarza i zapisałam Kubę na przyszły wtorek na szczepienie, przed którym jest standardowe badanie lekarskie. Nie ma sensu iść jeszcze jutro.
No i w końcu zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone. Tak stuprocentowo nie jestem przekonana ani do jednych ani do drugich. Głównym powodem jest komfort, a raczej jego brak w państwowej służbie zdrowia. Żeby się zarejestrować, trzeba tam być punkt 7. M. od 7 pracuje, więc nie da rady i musiałabym ciągnąć Kubę do rejestracji, gdzie pełno chorych ludzi :o_noo:
A tutaj gdzie chodzimy, w prywatnej przychodni, dzwonię tydzień wcześniej i się umawiam. Mam nadzieję, że Kuba dobrze te szczepienia zniesie.

my idziemy 23 do neurologa i jak wszystko bedzie ok, to pod koniec czerwca bedziemy szczepic. i tez mam dylemat skojarzone czy zwykle.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kobietki a kiedy szczepicie swoje maluchy?
Bo ja w końcu zrezygnowałam z tej jutrzejszej wizyty u lekarza i zapisałam Kubę na przyszły wtorek na szczepienie, przed którym jest standardowe badanie lekarskie. Nie ma sensu iść jeszcze jutro.
No i w końcu zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone. Tak stuprocentowo nie jestem przekonana ani do jednych ani do drugich. Głównym powodem jest komfort, a raczej jego brak w państwowej służbie zdrowia. Żeby się zarejestrować, trzeba tam być punkt 7. M. od 7 pracuje, więc nie da rady i musiałabym ciągnąć Kubę do rejestracji, gdzie pełno chorych ludzi :o_noo:
A tutaj gdzie chodzimy, w prywatnej przychodni, dzwonię tydzień wcześniej i się umawiam. Mam nadzieję, że Kuba dobrze te szczepienia zniesie.


Daffodil
no ja tez juz własnie mysle o tych szczepieniach my z mała w przyszłym tygodniu myslimy sie umówic i odrazu usg bioderek zrobic zeby juz tyle z nia nie jezdzic( tez jestesmy w prywatnej przychodni jak Ty bo na panstwowa nie mam zdrowia te numerki czekanie w kolejce i ta łaska która wszyscy robia ehhh szkoda gadac...a tam na godzine sie umawiamy i nie ma problemu nie wspomne o miłej obsłudze z która w panstwowych przychodniach jest trudno...no ale co do szczepionek my tez chcemy te skojarzone razem z rota, kurcze strasznie sie boje jak mala je zniesie, i tez naczytalam sie tyle o tym wszystkim ze juz zgłupialam czy dobrze robimy.:what:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
Kobietki a kiedy szczepicie swoje maluchy?
Bo ja w końcu zrezygnowałam z tej jutrzejszej wizyty u lekarza i zapisałam Kubę na przyszły wtorek na szczepienie, przed którym jest standardowe badanie lekarskie. Nie ma sensu iść jeszcze jutro.
No i w końcu zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone. Tak stuprocentowo nie jestem przekonana ani do jednych ani do drugich. Głównym powodem jest komfort, a raczej jego brak w państwowej służbie zdrowia. Żeby się zarejestrować, trzeba tam być punkt 7. M. od 7 pracuje, więc nie da rady i musiałabym ciągnąć Kubę do rejestracji, gdzie pełno chorych ludzi :o_noo:
A tutaj gdzie chodzimy, w prywatnej przychodni, dzwonię tydzień wcześniej i się umawiam. Mam nadzieję, że Kuba dobrze te szczepienia zniesie.

my idziemy 23 do neurologa i jak wszystko bedzie ok, to pod koniec czerwca bedziemy szczepic. i tez mam dylemat skojarzone czy zwykle.

Patka a dlaczego do tego neurologa idziecie? ja mam zalecona wizyte ze wzgledu na moja cukrzyce w ciazy i kazali pójsc okolo 3 miesiaca.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

katja79
pat-k
Daffodil
Kobietki a kiedy szczepicie swoje maluchy?
Bo ja w końcu zrezygnowałam z tej jutrzejszej wizyty u lekarza i zapisałam Kubę na przyszły wtorek na szczepienie, przed którym jest standardowe badanie lekarskie. Nie ma sensu iść jeszcze jutro.
No i w końcu zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone. Tak stuprocentowo nie jestem przekonana ani do jednych ani do drugich. Głównym powodem jest komfort, a raczej jego brak w państwowej służbie zdrowia. Żeby się zarejestrować, trzeba tam być punkt 7. M. od 7 pracuje, więc nie da rady i musiałabym ciągnąć Kubę do rejestracji, gdzie pełno chorych ludzi :o_noo:
A tutaj gdzie chodzimy, w prywatnej przychodni, dzwonię tydzień wcześniej i się umawiam. Mam nadzieję, że Kuba dobrze te szczepienia zniesie.

my idziemy 23 do neurologa i jak wszystko bedzie ok, to pod koniec czerwca bedziemy szczepic. i tez mam dylemat skojarzone czy zwykle.

Patka a dlaczego do tego neurologa idziecie? ja mam zalecona wizyte ze wzgledu na moja cukrzyce w ciazy i kazali pójsc okolo 3 miesiaca.

idziemy bo chce przed szczepieniami zbadac malutka neurologicznie. w Rosji np jest to obowiazkowe i nie bez przyczyny. poza tym mam obawy, ze Tosia ma wzmozone napiecie miesniowe

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

jola22
Czy ktoś wie co u Mamay2cor i Dzikmy??? bo coś dawno nie zaglądały.

Jolcia, dzięki za pamięć!! ::):

ja nadal 2 w 1 :o_noo:
moja księżniczka jest uparta, ma swoje zdanie i wyjść nie chce, jak mamusia prosi, muszę tatuśka do roboty zagonić, ale ten się tylko wymiguje :P
więc dziś spacer już jest, potem schody, potem odkurzę i wyszoruję wannę, a na koniec małżon i jak mnie nie ruszy, to się wkurzę deczko ;p

małżon według swoich obliczeń obstawia piątek 12 czerwca, no zobaczymy....

http://s10.suwaczek.com/200906124580.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Witam się dzisiaj super wyspana, bo Kubutek przespał w nocy jednym ciągiem 7 godzin :8_5_12: Mam nadzieję, że nie będzie to tylko taki jednorazowy incydent, tylko już mu się ten zwyczaj utrwali :)

ooo no to gratki dla śpiocha ::):

a to już nie trzeba tak wybudzać na karmienie?? od jakiego czasu? jak miesiąc skończy? czy to zależy od tego, czy dzidziolek na wadze przybiera?

http://s10.suwaczek.com/200906124580.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
gunia43
Daffodil
Witam się dzisiaj super wyspana, bo Kubutek przespał w nocy jednym ciągiem 7 godzin :8_5_12: Mam nadzieję, że nie będzie to tylko taki jednorazowy incydent, tylko już mu się ten zwyczaj utrwali :)

Super masz. Ale watpie. Maksiu przespal ostatnio 6 i pol i to byl jednorazowy incydent. Jeszcze chyba za wczesnie.
A tak poza tym jak to dokladnie wyglada. Od kiedy niemowle zaczyna spac dluzej w nocy???

Chyba od dzieciaczka zależy. Moja mama twierdzi, że ja ponoć jak już miałam miesiąc to przesypiałam 8 godzin. Wcale bym się nie obraziła, gdyby się Kuba do matki podał :)
A w tej książce Uśnij wreszcie piszą, że 3-4 miesięczne dziecko wręcz powinno te 7-8 godzin przesypiać. Jeśli nie przesypia, to trzeba trochę szkraba przeprogramować :)

Ja tez bylam spiochem jak bylam niemowlakiem i no-stop spalam.
Ale to wszystko zalezy chyba od temperamentu dziecka jak widac mi sie taki nie trafil spioszek a karmienie co 1,5 wykancza jak nie wiem no trudno tak bywa musze przyznac ze jak bym wiedziala ze tak bede miala nie rozbudzalabym laktacji tylko od razu butle i spokoj.
Zreszta nurtuje mnie to ze on sie nie najada i przez to tak jest.
Pani wczoraj odwolala wizyte wiec nic sie nie dowiedzialam na temat tej mojej laktacji!!!!:36_2_43:
A dzis spoznilam sie na wazenie i mnie pogonily :36_2_43:
A po zatym dzien jak codzien nie ma co pisac kupki zero od 2 dni placz i kolki szkoda gadac juz wysiadam.wszystko juz mnie wku..... a na dodatek mam bardzo pzremadrzalm sasiadke co wisi w oknie i jak tylko wyje wychodzi i daje dobre rady ciotki Lipinskiej:36_2_43:
Pozniej jestem zdolowana ze wszystko robie zle.:36_2_43:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

dzikma
Daffodil
Witam się dzisiaj super wyspana, bo Kubutek przespał w nocy jednym ciągiem 7 godzin :8_5_12: Mam nadzieję, że nie będzie to tylko taki jednorazowy incydent, tylko już mu się ten zwyczaj utrwali :)

ooo no to gratki dla śpiocha ::):

a to już nie trzeba tak wybudzać na karmienie?? od jakiego czasu? jak miesiąc skończy? czy to zależy od tego, czy dzidziolek na wadze przybiera?

Ja jak bylam na chrzcinach w PL. w grudniu moj szwagier mial 2 miesiecznego Dawidka i on przesypial 9 godzin w nocy bez jedzenia placzu i kolek ale byl tylko na butli.
A oni sie cieszyli ze on tyle spi i o wybudzaniu nie bylo mowy wiec ja tam nie wiem jak to jest ja tam zielona jestem.
Daffodils -a jak Kubus je w dzien to co ile znaczy ile karmien ma skoro w nocy spi jak zabity.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Isabelka słodkie to Twoje maleństwo

JOlcia u mnie z czkawką jest podonie,mała ma ją czasami nawet 3 razy dziennie, o różnych porach stram się jej dawać cycka ale i to nie zawsze pomaga, metoda jedna to chyba przeczekać i tyle....czasami daje jej do pića herbatke rumiankową dosłownie kilka kropelekżeby wypiła...ona nie lubi jej bardzo

katja współczuje kolki małej ja chyba bym płakała razem z dzieckiem jak by moja zuzia miała

mama2 ale Wy musisie przechodzić ciężkie chwile :( aż trudno sobie wyobrazić...ale dacie rade bo jesteście oboje silni a my ciotki trzymamy za was kciuki

patka Tosieńka jest cudna i słodka

Daffodil ja mam pierwsze szczepienie 8 lipca

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...