Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!

[Oopsy Daisy]

Moni ja po 3 poronieniach zostałam skierowana do kliniki poronień.Miałam robione wszystkie badania łącznie z całą genetyką. Wszystko było książkowo prócz...tarczycy.Niedoczynność . Teraz jestem pod stałą obserwacją endokrynologa , jeśli zajdę w ciążę od początku jestem pod opieką kliniki poronień. Po ostatnim 3 poronieniu upadłam psychicznie i długo nie mogłam się podnieść . Z pomocą to się udało.Dojrzałam do decyzji by od kwietnia zacząć znowu się starać o dziecko. Monitoring robiłam by zerknąć jak u mnie z owulką jest :)

[Koliberek]

no i owulka jest, więc do pełni szczęścia brakuje tylko garści robaczków Trzymam kciuki, żeby się udało - wszystko, szczęśliwie i do końca

[moni27]

Oopsy Daisy

Moni ja po 3 poronieniach zostałam skierowana do kliniki poronień.Miałam robione wszystkie badania łącznie z całą genetyką. Wszystko było książkowo prócz...tarczycy.Niedoczynność . Teraz jestem pod stałą obserwacją endokrynologa , jeśli zajdę w ciążę od początku jestem pod opieką kliniki poronień. Po ostatnim 3 poronieniu upadłam psychicznie i długo nie mogłam się podnieść . Z pomocą to się udało.Dojrzałam do decyzji by od kwietnia zacząć znowu się starać o dziecko. Monitoring robiłam by zerknąć jak u mnie z owulką jest :)

Super, że jest ok... Czyli poronienia wynikały z niedoczynności?
Znam ten ból... Tez długo się podnosiłam... czasami sie zastanawiam, czy juz całkiem mi sie udało podnieść... choć minęły 4 lata nie raz zdarza mi sie popłakać

[Oopsy Daisy]

Koliberek

no i owulka jest, więc do pełni szczęścia brakuje tylko garści robaczków Trzymam kciuki, żeby się udało - wszystko, szczęśliwie i do końca

Kochana zaczynamy od kwietnia, za parę dni lecę do PL i bała bym się że fasolinka mogła by znieść źle lot, poza tym wolę żeby od samego początku lekarz miał mnie na oku :)

moni27

Oopsy Daisy

Moni ja po 3 poronieniach zostałam skierowana do kliniki poronień.Miałam robione wszystkie badania łącznie z całą genetyką. Wszystko było książkowo prócz...tarczycy.Niedoczynność . Teraz jestem pod stałą obserwacją endokrynologa , jeśli zajdę w ciążę od początku jestem pod opieką kliniki poronień. Po ostatnim 3 poronieniu upadłam psychicznie i długo nie mogłam się podnieść . Z pomocą to się udało.Dojrzałam do decyzji by od kwietnia zacząć znowu się starać o dziecko. Monitoring robiłam by zerknąć jak u mnie z owulką jest :)

Super, że jest ok... Czyli poronienia wynikały z niedoczynności?
Znam ten ból... Tez długo się podnosiłam... czasami sie zastanawiam, czy juz całkiem mi sie udało podnieść... choć minęły 4 lata nie raz zdarza mi sie popłakać

Tak..wszystko przez niedoczynność. Monia jasne że mam dni że ryczę i myślę codziennie o moich niuniach , nigdy z pamięci , ani z serca ich nie wymażę - to część mnie

[Otka]

Uda się Oopsy

[Oopsy Daisy]

Otka jasne że się NAM uda :)

[moni27]

Oopsy Daisy

Koliberek

no i owulka jest, więc do pełni szczęścia brakuje tylko garści robaczków Trzymam kciuki, żeby się udało - wszystko, szczęśliwie i do końca

Kochana zaczynamy od kwietnia, za parę dni lecę do PL i bała bym się że fasolinka mogła by znieść źle lot, poza tym wolę żeby od samego początku lekarz miał mnie na oku :)

moni27

Oopsy Daisy

Moni ja po 3 poronieniach zostałam skierowana do kliniki poronień.Miałam robione wszystkie badania łącznie z całą genetyką. Wszystko było książkowo prócz...tarczycy.Niedoczynność . Teraz jestem pod stałą obserwacją endokrynologa , jeśli zajdę w ciążę od początku jestem pod opieką kliniki poronień. Po ostatnim 3 poronieniu upadłam psychicznie i długo nie mogłam się podnieść . Z pomocą to się udało.Dojrzałam do decyzji by od kwietnia zacząć znowu się starać o dziecko. Monitoring robiłam by zerknąć jak u mnie z owulką jest :)

Super, że jest ok... Czyli poronienia wynikały z niedoczynności?
Znam ten ból... Tez długo się podnosiłam... czasami sie zastanawiam, czy juz całkiem mi sie udało podnieść... choć minęły 4 lata nie raz zdarza mi sie popłakać

Tak..wszystko przez niedoczynność. Monia jasne że mam dni że ryczę i myślę codziennie o moich niuniach , nigdy z pamięci , ani z serca ich nie wymażę - to część mnie

Naszych Aniołeczków nie da się zapomnieć... Ja tam czuje, ze moj synek jest przy mnie...
Teraz ważne, że mamy nadzieję i szansę na dziecie, które to z nami zostanie

[Oopsy Daisy]

Monia właśnie tak :) I już więcej aniołków u nas nie będzie , u żadnej z nas :)

[Koliberek]

Ja się dzisiaj prawie poryczałam na środku sklepu (kilku łez nie udało mi się powstrzymać i i tak cichutko sobie spłynęły), bo zobaczyłam figurkę śpiącego w wózeczku aniołka...

[Otka]

ja nawet nie chcem zapomnieć moich dzieci, krótko bo krótko ale były częścią mnie i M.

[Oopsy Daisy]

Ja dostałam ostatnio od przyjaciółki figurkę Aniołka śpiącego - cudne !

[Oopsy Daisy]

Otka

ja nawet nie chcem zapomnieć moich dzieci, krótko bo krótko ale były częścią mnie i M.

Mam takie samo zdanie

[Koliberek]

Oopsy Daisy

Otka

ja nawet nie chcem zapomnieć moich dzieci, krótko bo krótko ale były częścią mnie i M.

Mam takie samo zdanie

I ja również. Chyba nigdy nie przestanę pytać: dlaczego?

[Otka]

ja jutro zakupię figurki aniołków

mnie w Poniedziałek czeka wizyta ehhhhhhhhhhhh

[Oopsy Daisy]

u gina?

W takim razie powodzenia i trzymam kciuki za dobre wieści !

[Otka]

koliberek na to pytanie DLACZEGO ? chyba nigdy nie poznamy odpowiedzi

[Otka]

oopsy jadę tylko skontrolować jak mój organizm na hormony reaguuje bo 3 miechy mineło

[Oopsy Daisy]

Będzie dobrze :)

Najważniejsze że już wiesz co jest na rzeczy i zaczęliście leczenie :)

[Koliberek]

Oopsy Daisy

Będzie dobrze :)

Najważniejsze że już wiesz co jest na rzeczy i zaczęliście leczenie :)

Podpisuję się

[Otka]

Oopsy leczenie jak lecznie poprostu musimy z M. podjąć trudną decyzję

[Oopsy Daisy]

Otka rozumiem .Ale i tak ściskam mocno kciuki :)

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HVLYkfdXduQ#!

[moni27]

Wiecie co? Ja juz przestałam pytać dlaczego... Stwierdziłam, że nic w naszym życiu nie dzieje się bez przyczyny i każdy "dostaje" tyle ile jest w stanie znieść... A odpowiedzi i tak nie uzyskam

Pierwszą figurke Aniołka dostałam, kiedy byłam w 9 miesiącu ciąży, na urodziny 3 tygodnie przed odejściem Kubusia... Do dzis ją mam. Jest to dla mnie symbol. Napewno nie kupiłabym nikomu anioła w prezencie. Czasem kupuję ale to Kubusiowi na cmentarz

Dziewczyny doświadczył nas los...

Otka powodzenia na wizycie i odwagi w podejmowaniu trj trudnej decyzji

[Otka]

https://www.youtube.com/watch?v=XUSfE6bRy6c

[Oopsy Daisy]

Wiecie co jesteśmy bardzo silne.I już nie łatwo będzie nas złamać . Ale zobaczycie - nasze cierpienia będą wynagrodzone w końcu !

[moni27]

Ja tego słuchałam i płakałam
https://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec
https://www.youtube.com/watch?v=XUSfE6bRy6c