Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!

[Ulala1986]

wiem,że to nie to samo ale kochana masz nas- tu zawsze znajdziesz słowa pocieszenia, gratulacji i pomocną dłoń

[delfina5]

Koliberek, toksyczni rodzice potrafią wpływać na całe nasze życie. Czy to jako dziecko czy dorosły człowiek. Smutne to. A najgorsze, że niewiele można z tym zrobić. Co najwyżej sprawić aby się obraziła i mieć spokój na jakiś czas

[Koliberek]

Dziękuję serdecznie za miłe słowa i wsparcie. Aż mi łezki popłynęły

[Anja73]

witam :)

koliberku widzę ,że mamy podobnie ;)
Moja mama potrafi dopiec słowami i czynami tak ,że życ się odechciewa zawsze jej nie pasowało ,że urodziłam się dziewczyną ona woli chłopców bo mają łatwiej w życiu,tak mówi.Kiedyś mnie bardzo bolały jej słowa dzisiaj jest mi jej żal ma teraz 80 lat i jest nieszczęśliwa bo nie umiała kochac ani mnie ani wnuków ani pewnie mojego taty też nie kochała bo mimo tego ,że już nie żyje od 10 lat ciągle zle się o nim wyraża .Delf ma racje ,że nie można z tym nic zrobic.Ja gdyby nie pomoc ze strony męża pewnie wpadłabym w jakąś mega depresje.
Dzisiaj też mnie rozwaliła tekstem "czy ja muszę przychodzic na ten chrzest?"
(w niedzielę chrzcimy synka Jasia).... co miałam jej odpowiedziec? łza się mi tylko w oku zakręciła i wyszłam z pokoju....

[Koliberek]

Przychodzić nie musi ,ale niech prezent zostawi...

[Oopsy Daisy]

Koliberek

Przychodzić nie musi ,ale niech prezent zostawi...

Raczej na odwrót , prezentu niech nie przynosi, ale niech będzie z Anią w tak ważnych chwilach do których można zaliczyć chrzest

[Koliberek]

Oopsy - to była gorzka ironia z moeje strony. Może trochę za mało czytelna, ale tylko ironia

[Oopsy Daisy]

A to przepraszam :) Po prostu nie wyczułam :)

[Koliberek]

w sumie to dobrze wyszło, że wyjaśniłam, bo rzeczywiście może być mało czytelna, a nie chciałabym zranić nikogo :)

[_Alfa_]

Oj bożesz....

[Anja73]

koliberku zrozumiałam ironie ;)

[Oopsy Daisy]

To chyba ja jestem taka nieogarnięta że nie zrozumiałam

[Anja73]

Oopsy bo to się w głowie nie mieści ,żeby rodzona matka tak traktowała swoje dziecko :(

[Oopsy Daisy]

Aneczka wiem.Córka w matce zawsze powinna mieć wsparcie, a i pomoc.Ja jeszcze nie tak dawno sama miałam problemy z mamą.Ale po rozmowie pełnej łez zaczęłyśmy powoli naszą relację poprawiać

[Anja73]

Oopsymoja mama zawsze mówi ,że to mój tato mnie zrobił jej na stare lata...(nie wiem nie było jej przy tym?)

[_Alfa_]

No tak, tata zaliczył wpadkę bez niej, na pewno

[Koliberek]

A ja słyszałam, że do tanga trzeba dwojga - widocznie nie zawsze...

[Oopsy Daisy]

Ale to jak? Sam?

Głupie gadanie ;/ szkoda tylko że obrywacie wszystko za jej tok myślenia;./

[Koliberek]

Mógł jeszcze sobie sam urodzić - zgarnąłby nagrodę

Echhh, to przykre kiedy się nie ma wsparcia w kimś tak bliskim...

[Anja73]

Koliberek

Mógł jeszcze sobie sam urodzić - zgarnąłby nagrodę

Echhh, to przykre kiedy się nie ma wsparcia w kimś tak bliskim...

przykre zwłaszcza ,że mieszkamy w jednym domu ja na pietrze mama na parterze :(

[_Alfa_]

Anja a jak z Twoimi dziećmi się dogaduje??

[Koliberek]

Ja uciekłam gdzie pieprz rośnie...rzuciłam studia i z jedną torbą na ramieniu wsiadłam w pociąg i przyjechałam do Krakowa. Ale brakuje mi odwagi, żeby tak całkiem uciąć kontakt. Mój M. twierdzi, że to dlatego, że ciągle jestem pod jej wpływem, chociaż dzieli nas prawie 250 km.

[_Alfa_]

Na pewno byś odetchnęła, chociaż wyjazd chyba też Ci dużo dał.. Ja się na szczęście z rodziną dogaduję, więc mogę sobie tylko gdybać..

[Ulala1986]

Oj dziewczyny jak to czytam to az się wierzyć nie chce!!
Ja z moją mamą zawsze miałam dobry kontakt- oczywiście z przerwą na nastoletni bunt ;-)-ale zawsze wsparcie od niej dostałam.
Koliberek mąż ma rację- to jest to samo z bitymi kobietami - chcesz uciec ale nie chcesz- taka niewidzialna smycz

[Oopsy Daisy]

No i matka jaka by nie była ( niestety w Ani i Koliberka przypadku ''zła''kobieta) to zawsze matka i ciężko całkowicie zerwać kontakt z nią