Maj 2012

[aaska_863]

lucy315

kasiek82

haha zazdrośnice ;)

Ja zupełnie nie jestem zazdrosna o mojego faceta, ale on kompletnie nie jest zainteresowany innymi kobietami.
On nawet jak go jakaś kobieta gdzieś zaczepia to mi o tym opowiada
Ja mu nie opowiadam o tym jeśli ktoś mnie gdzieś zaczepia ;)

Oj ja jestem okropna zazdrosnica. Ale mój mąż jest jeszcze gorszy. Jak tylko mam jakies szkolenie z pracy to jest klotnia w trakcie, albo po powrocie... No a jak koledzy z pracy dzwonia to tez draka :P A ja ostatnio jeszcze wieksza zazdrosnica sie zrobilam. Chyba dlatego ze zle sie czuje z tym brzuchem po porodzie :/ Czuje sie brzydsza. No i wczesniej czesto razem wychodzilismy. A teraz ja zostaje z małą w domu, a on wychodzi sam z kolegami. Bo nie chce wyjść na policjanta co go w domu trzyma :( Wczesniej jakby mnie zdradzil, to by sie spakowala, zabrala swoje i wyprowadzila jak najszybciej. A teraz jak już mamy dziecko, nie byłoby to takie proste ... Zawsze cos by nas juz łączyło.

No właśnie mi się wydaję, że ja też po porodzie bardziej zazdrosna jestem chociaż staram się ukrywać to. Mi brakuje pewności siebie po porodzie niby wszystko mam na swoim miejscu ale już nie czuję się na tyle "ładna" żeby się podobać. Może dlatego, że mniej mam czasu dla siebie. No i jeśli chodzi o ewentualną zdradę to też już inaczej mimo że ślubu nie mamy ale dziecko jakby nie było najważniejsze.

[aaska_863]

Aha a moja była sąsiadka swojemu mężowi wycięła numer. Wyprowadziła się,zabrała dzieci potem podrzuciła mu je (dwóch chłopców 3 i 4 latka) i pojechała "odpocząć" do takiego swojego "znajomego". Teraz na nk dodają co kilka godzin wspólne zdjęcia. Najbardziej mi szkoda tych dzieci.

[lucy315]

aaska_863

Aha a moja była sąsiadka swojemu mężowi wycięła numer. Wyprowadziła się,zabrała dzieci potem podrzuciła mu je (dwóch chłopców 3 i 4 latka) i pojechała "odpocząć" do takiego swojego "znajomego". Teraz na nk dodają co kilka godzin wspólne zdjęcia. Najbardziej mi szkoda tych dzieci.

No właśnie ja nigdy nie chciałabym dopuścic do sytuacji, żeby dziecko cierpiało. Bo ono niczemu nie jest winne ... Dlatego teraz jeszcze bardziej zależy mi na udanym zwiazku :)
W ogóle ostatnio jakaś kura domowa sie zrobiłam. Gotuję obiady, sprzatam jak szalona, ciasta piekę, wczoraj nawet bigosik ugotowałam dla męża. Gorzej będzie po powrocie do pracy.
Ja niby tez mam wagę sprzed ciąży, mąż mi mówi, że "zgrabna dupka" jestem :P Codziennie robię makijaż i nie chodzę w oplutych dresach po domu. Ale jednak czuję się gorzej... Pójdę znów do pracy to może pewności siebie znów nabiorę :)
A półpasiec jest zaraźliwy. I wywołuje go ten sam wirus co ospę wietrzną, więc trzeba z dziećmi uważać.

[lucy315]

aaska_863

Dzień dobry :)

Filip zaliczył drzemkę więc mam chwilę, żeby nadrobić.
Lucy szkoda, że nie mieszkamy blisko siebie bo ja bym z chęcią popilnowała Emilki :) i tak siedzę w domu i tak :) A zazdrosna o swojego też jestem, ale nie że tak bardzo tylko czasami i troszeczkę no i on o tym nie wie :)))

Dziewczyny z prawkiem jest tak, że facet ma mnie zapisać już dziś na egzamin 17 stycznia, żebym zdawała na starych zasadach i teraz szybko wykłady potem jazdy i muszę się wyrobić ze wszystkim. No i zdać

Chętnie bym Ci oddała córcię pod opiekę :)
Moja córcia śpi już 2,5h. Z tego godzinę byłyśmy na spacerze.
Powodzenia na kursie i będziemy mocno trzymać kciuki, żebyś zdała za pierwszym razem :))

[kasiek82]

jejku moja mała śpi po pół godziny i już zadowolona jest
Mnie wkurza właśnie, że nie mam czasu na sprzątanie i gotowanie.
Niby bałaganu nie mam, ale jednak nie jest tak czyściutko jak kiedyś ;)
Najbardziej się jednak cieszę, że Lenka już jest coraz bardziej samodzielna i potrafi się pobawić chwilę sama i nie mogę się doczekać kiedy zacznie sama siadać :)

[aaska_863]

lucy315

aaska_863

Aha a moja była sąsiadka swojemu mężowi wycięła numer. Wyprowadziła się,zabrała dzieci potem podrzuciła mu je (dwóch chłopców 3 i 4 latka) i pojechała "odpocząć" do takiego swojego "znajomego". Teraz na nk dodają co kilka godzin wspólne zdjęcia. Najbardziej mi szkoda tych dzieci.

No właśnie ja nigdy nie chciałabym dopuścic do sytuacji, żeby dziecko cierpiało. Bo ono niczemu nie jest winne ... Dlatego teraz jeszcze bardziej zależy mi na udanym zwiazku :)
W ogóle ostatnio jakaś kura domowa sie zrobiłam. Gotuję obiady, sprzatam jak szalona, ciasta piekę, wczoraj nawet bigosik ugotowałam dla męża. Gorzej będzie po powrocie do pracy.
Ja niby tez mam wagę sprzed ciąży, mąż mi mówi, że "zgrabna dupka" jestem :P Codziennie robię makijaż i nie chodzę w oplutych dresach po domu. Ale jednak czuję się gorzej... Pójdę znów do pracy to może pewności siebie znów nabiorę :)
A półpasiec jest zaraźliwy. I wywołuje go ten sam wirus co ospę wietrzną, więc trzeba z dziećmi uważać.

No i mnie zmotywowałaś, żeby wziąć się za siebie :)

[aaska_863]

A tak wogóle to Dzień Dobry :)

My dziś poszaleliśmy ze spaniem do 8.15 :)

A ja dzisiaj lecę na wykład a młody zostanie z tatusiem. Pierwszy raz sami. Zobaczymy jak sobie poradzą...

A my dziś kończymy pół roku :))))))))))

[lucy315]

aaska_863

A tak wogóle to Dzień Dobry :)

My dziś poszaleliśmy ze spaniem do 8.15 :)

A ja dzisiaj lecę na wykład a młody zostanie z tatusiem. Pierwszy raz sami. Zobaczymy jak sobie poradzą...

A my dziś kończymy pół roku :))))))))))

Chłopaki na pewno sobie super poradzą :) Powiedz Filipkowi, że musi być grzeczny, żeby mama mogła się uczyć :)
Wszystkiego dobrego Fifek :) Zdrówka przede wszystkim, usmiechu na buzi od rana do wieczora i duuuużo spokojnego snu w nocy :)))

[Emilia1988]

Witajcie kochane moje :*

Byłam w pracy dzisiaj całe 3 godziny. Uderzyłam kolanem w kant ławki metalowej i uszkodziłam kolano w łąkotce :( Oczywiście od razu zawieźli mnie na prześwietlenie. Noga booooli jak nie wiem :( Nie mogę jej zgiąć :( Mąż był ze mną na dyżurze. Odwiózł mnie do domu. Przez 2 tygodnie noga w ortezie.

Fifi wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia pół roczku :) Duuużo zdróweczka, uśmiechu i przespanych nocek :)

Filipek dzisiaj skończył pół roczku a moja gwiazda za 3 dni skończy już 7 miesięcy :) Ależ ten czas leci :)

[lucy315]

Emilia1988

Witajcie kochane moje :*

Byłam w pracy dzisiaj całe 3 godziny. Uderzyłam kolanem w kant ławki metalowej i uszkodziłam kolano w łąkotce :( Oczywiście od razu zawieźli mnie na prześwietlenie. Noga booooli jak nie wiem :( Nie mogę jej zgiąć :( Mąż był ze mną na dyżurze. Odwiózł mnie do domu. Przez 2 tygodnie noga w ortezie.

O rany... ale się załatwiłaś. Jak sobie teraz poradzisz z dziećmi z tą nogą? Będziesz miała kogoś do pomocy? Mama z półpaścem nie może mieć z nimi kontaktu :/

[kasiek82]

Filipku gratulacje z okazji skończenia pół roczku !!

Z tym kolanem to faktycznie kiepsko. Trzymaj się Emilia :)

A mnie chyba dopadła jelitówka (choć mam to cholerstwo chyba dopiero drugi raz w życiu).
Od wczoraj kiepsko się czuję, boli mnie brzuch i ogólnie słabo jakoś mi tak....

Mam nadzieję, że nie zarażę małej.

[Emilia1988]

Ogólnie chodzić mogę, ale nie mogę zgiąć nogi w kolanie. Z dziećmi jakoś sobie radzę :) Nie jest aż tak źle. Ciężko mi chodzić, ale daję radę. Jak T. będzie w pracy to teściowa obiecała pomóc, no i jeszcze jest mój tato, który także powiedział, że jeśli będzie potrzeba to pomoże przy dzieciach :)

kasiek zdrówka życzę!!! Napij się coca-coli i do tego słone paluszki.

[aaska_863]

Dzień dobry :)

Faflun urządził sobie drzemkę :)

Emilia współczuję Ci :/ ale widzę, że Ty to zawsze pozytywnie naładowana jesteś :)

Kasiek zgadzam się z Emilią, cola- odrdzewiacz w takich chwilach najlepsza :)

Wczoraj byłam na pierwszych wykładach a w sobotę mam już jazdę!!!!! Chyba umrę!!! Albo jeszcze ktoś zginie na drodze :/

Filip dzisiaj mało co nie wypadł z nosidełka. Nie wiem jak to zrobił ale tyłek miał tam gdzie powinny być nogi a głowa tam gdzie tyłek. Na chwilę się tylko odwróciłam.

Dziewczyny które karmią i biorą tabletki: czy Wy też tak macie jak ja tzn. okres mam co 2-3 tyg!!! a w między czasie jeszcze plamienia!

[Emilia1988]

aaska wypluj te słowa!!! Nikt nie zginie na drodze. Obok Ciebie siedzi instruktor, który odpowiada za to co robisz.
Jeśli chodzi o okres to ja go jeszcze nie miałam. Nie tęskno mi za nim :)
Fifik cwana bestyjka :) Starszy, więc i zwinniejszy :) Uważaj, żeby nie wypadł.

[lucy315]

aaska_863

Dziewczyny które karmią i biorą tabletki: czy Wy też tak macie jak ja tzn. okres mam co 2-3 tyg!!! a w między czasie jeszcze plamienia!

Ja też jeszcze nie dostałam okresu, ani żadnych plamień, wiec nie pomogę.
Na jazdach na pewno sobie poradzisz. Tylko się nie stresuj. Tak jak pisała Emilia za to płacisz instruktorowi, żeby ani Tobie ani nikomu innemu nie stała się krzywda :)

[kasiek82]

Moja mała też zjeżdża mi z leżaczka, więc muszę uważać.
Natomiast wczoraj nauczyła się pełzać do przodu :)
Jeszcze nie jest to bardzo precyzyjne, ale zawsze

Okresu też nie miałam jeszcze.
Tabletki zaczęłam brać chyba 8 tygodni po porodzie i do tej pory spokój.
Ze dwa razy bolał mnie brzuch tak jak na okres, ale nic się nie działo.
Natomiast czytałam, że podczas brania cerazette mogą występować plamienia.

Dziewczyny, mam pytanie, czy poza witaminą D podajecie maluszkom jeszcze coś, np. DHA? bo tak się zastanawiam czy trzeba, a może warto ??

[aaska_863]

Dzien dobry :)

my już wstaliśmy tyle, ze dalej w pidzamach.

Kasiek, Emilia jak sie czujecie?

Lucy masz juz nianie?

Kasiek ja daje Filipowitylko wit D no i teraz sie zastanawiam nad podawaniem wit C

[kasiek82]

Cześć Kobietki :)

Ja już dobrze się czuję, choć po jedzeniu przez chwilę robi mi się jakoś słabo.

Wczoraj się bałam o Lenkę, bo 3 razy zrobiła kupkę i za trzecim razem dosyć rzadką, więc bałam się czy aby ona nie podłapała grypy.
No ale noc minęła spokojnie i do teraz nic się nie dzieje, więc chyba już po strachu.
ufffffffffff

Dziś muszę jechać kupić sobie buty, bo w moich zamek się zepsuł.
Jak ja nie lubię kupować butów ... grrrrrr

[Emilia1988]

Witajcie :)

Czuję się dobrze, gdyby nie ta boląca noga to było by wręcz idealnie :) Ale i tak nie ma co narzekać he he

kasiek nie jedz przez tydzien nabiału. Staraj się jeść delikatne rzeczy.

aaska jak tam po jazdach? Gdzie będziesz zdawała egzamin? W Legnicy?

[aaska_863]

Emilia1988

aaska jak tam po jazdach? Gdzie będziesz zdawała egzamin? W Legnicy?

Dziś pierwsza jazda przede mną :/ Egzamin będę miała w Lesznie bo mam jednak bliżej niż do Legnicy

[aaska_863]

No i Dzień dobry :)

Filip pięknie dziś pospał do 8.15 :) teraz bawi się a ja piję inkę z mlekiem. Zawsze mój M. przed wyjściem do pracy mi robi :)

Wczoraj popołudniu byłam znowu na wykładach i chłopaki sobie świetnie poradzili :)

A no i Filipowi wychodzi pierwszy ząbek i nie może wyjść no ale na szczęście nie marudzi :)

Miłego dnia :)

[aaska_863]

Haniu ale już z Ciebie duża dziewczynka :)))))) Rośnij zdrowa i uśmiechnięta.

Tysiąc buziaków od ciotki i Filipa

[lucy315]

Haniu dużo zdrówka, uśmiechu na buźce, przespanych nocy, bezboleśnie wychodzących ząbków i samych sukcesów w rozwoju :)))

[lucy315]

aaska_863

Emilia1988

aaska jak tam po jazdach? Gdzie będziesz zdawała egzamin? W Legnicy?

Dziś pierwsza jazda przede mną :/ Egzamin będę miała w Lesznie bo mam jednak bliżej niż do Legnicy

A co taka mina skrzywiona? :) Na pewno było dobrze jak na pierwszy raz! Pamiętaj nikt nie rodzi się mistrzem kierownicy. Po to jest kurs, żeby się nauczyć jeździć. Dla pocieszenia powiem, że jak dostałam auto służbowe to musiałam pojechać z Gdańska do Łodzi. Byłam przerażona, ale dojechałam po czym przed samym hotelem wylądowałam w rowie z własnego roztrzepania :P A mój mąż prawie dostał mandat jeszcze na kursie na prawo jazdy, bo jechał bez świateł i "elkę" zatrzymała policja. Hahaha tak więc głowa do góry :)

[kasiek82]

Hania skończyła dziś 7 miesięcy a moja mała wczoraj sześć

Haniu dużo zdrówka i uśmiechu :)))))

aaaa a ja kończę właśnie piec setnego pasztecika i już nie mam siły iść na imprezę andrzejkową