Skocz do zawartości
Forum

Maj 2012


majowa2012

Rekomendowane odpowiedzi

aaska_863
lucy315
Właśnie wróciliśmy ze spacerku nad morzem :) w końcu jest ładna pogoda jak na czerwiec przystało!


Spacer nad morzem w taką pogodę... Zazdroszczę Ci Lucy i chyba się do Ciebie wybiorę ;)


Oj i ja zazdroszczę takiej pogody nad morzem :) U nas dzisiaj także piękna pogoda :) Byłam troszkę z Hanią na spacerze i wróciłyśmy do domu bo straszny upał. Wyjdziemy znowu pod wieczór. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Emilia aaska zapraszam nad morze. U was upal straszny a nad morzem zwyczajnie cieplo. Nadmorski wiaterek ochladza :) probowalam zaliczyc drugi spacer, ale po 20 minutach zaczelo kropic. Emilka spi wiec gramy z mezem w scrabble. Trzymajcie kciuki zebym mu skopala tylek :)


Kciuki trzymamy oczywiście :)
Pochwal się jak poszło :)

My także byliśmy na spacerku na rynku :) Ludzi fuuul :) Uciekliśmy do domku bo grzmieć zaczęło... teraz strasznie się zachmurzyło i zaczęło wiać. :(

Hanusia zasnęła na spacerku i śpi. Niedługo będę musiała ją obudzić i wykąpać.

Oj nad morze to z chęcią bym sobie pojechała :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

No i niestety meczyk nasza reprezentacja przegrała, ale ... i tak są najlepsi :)
Nic się nie stało :)

Wróciliśmy niedawno z kościółka :) Hani i Michałkowi dzisiaj służyła msza bo obydwoje zaraz na początku mszy zasnęli i śpią do tej pory :)

Hanusia troszkę w nocy szalała. Ledwo poszłam spać o 23 i zaraz wstawałam do Hani dokładnie o 00:30, dałam pić i poszła dalej spać. O 1:15 znowu pobudka, dałam cycusia i zasnęła. Spała do 3:40 i znowu pobudka, ale nie wiem czy nie obudził ją piorun bo tak huknęło, aż sama zerwałam się na równe nogi. Pić nie chciała, więc znowu dałam jej cyca. Zasnęła przy cycusiu i spała do 6:15 :/ Wzięłam ją w końcu do siebie i pospała do 8:00
Ogólnie jestem niewyspana :( Póki Hanka śpi to idę się wykąpać i może troszkę się zdrzemnę korzystając z okazji, że T. jest dzisiaj w domku :)
Później mamy w planie wybrać się na festyn na wieś gdzie mieszkają moi rodzice :) Może do cioci przy okazji wstąpimy na kawkę :)
A wieczorkiem mamy gości :) Czyli dzień pełen wrażeń się zapowiada :)

Miłego dnia kobietki i dzieciaczki :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Olinka
Mój synek też się urodził 24.04:))) Termin miałam na 29.04.

Mam już 4letnią córkę Julię z lutego 2008.

Synuś ma na imię Szymon.

A ja cóż, mam 25 lat (prawie - za 15 dni:)), męża, mieszkam na wsi 60 km od Bydgoszczy.
Pracowałam w reklamie on-line, ale teraz mam chwilowo wolne. I tak sobie buszuję po sieci w wolnych chwilach. Na Parentingu jestem od dawna. kiedyś pisałam z dziewczynami w wątku lutówek 2008, ale wątek padł:)


Ooo super :) Urodzinki dzieci razem będziemy robiły :) Na wąteczku jest jeszcze jedna mamusia z maluszkiem z 24.04 :)
Ja mam starszego synka Michałka ma 1.5 roku :)

Wychodzi na to, że jestem najmłodsza bo we wrześniu skończe 24 lata :)

Fajnie;) Szymek jest spokojnym dzieckiem. Miewa bóle brzuszka, ale wydaje mi się, że nie są to typowe kolki.
Byliśmy 12 dni w szpitalu, bo złapał gronkowca. Cos strasznego.
Poza tym Szymek ma spodziectwo i czeka nas zabieg w przyszłości. To jednak nie zagraża zdrowiu i ogólnie synek jest zdrowy.
Z Julką mamy przeboje, bo raz że jest zazdrosna o braciszka, a dwa, że wszystko chce przy nim robić. Moja duża panienka - przecież niedawno to ona była taka maleńka!;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

aaska_863
Hej Dziewczyny melduję się półżywa. Jeśli małemu kolki nie przejdą to się wykończę. Zaczęłam dziś podawać Filipowi Bobotic - jedyna w nim nadzieja. Nadrobię wpisy mam nadzieję jutro.

Miłego wieczoru :)


Współczuję kolek. Nam na szczęście nie dokuczają i oby nie dokuczały. Kochana a co Ty jesz? Może to od jedzonka, które jesz Filipek ma kolki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
aaska_863
Hej Dziewczyny melduję się półżywa. Jeśli małemu kolki nie przejdą to się wykończę. Zaczęłam dziś podawać Filipowi Bobotic - jedyna w nim nadzieja. Nadrobię wpisy mam nadzieję jutro.

Miłego wieczoru :)


Współczuję kolek. Nam na szczęście nie dokuczają i oby nie dokuczały. Kochana a co Ty jesz? Może to od jedzonka, które jesz Filipek ma kolki.

aaska To może być powód ... Moja mała jest baaaardzo wrażliwa na to co jem. Jak się oszczędzam to mam spokój :) Chciaż dzisiaj też miałam ciężką noc. Ale widzę, że Emilia też Na szczęscie popołudniu mła padła na 4h więc i mi udało się 2h przespać, więc jakoś funkcjonuje :)

Olinka to chyba normalne, że mała zazdrosna i chce odgrywać rolę starszej siostry, która się zajmie dmałym braciszkiem :) Jak napisałaś, że Twój Szymek ma spodziectwo to szczerze powiem, że musiałam sprawdzić w necie co to jest. Ale z tego co wyczytała to po zabiegu będzie OK ;) A kiedy taki zabieg możecie wykonać?

A jak tam Amelka marjaneczko? Ciekawe czy już troszkę lepiej śpi ;) Byłam też w szoku, że napisałaś o położnej, która ma przychodzić codziennie!!! Ja bym zwariowała i wcale nie byłabym zadowolona jakby mnie obca baba codziennie nachodziła ...

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
aaska_863
Hej Dziewczyny melduję się półżywa. Jeśli małemu kolki nie przejdą to się wykończę. Zaczęłam dziś podawać Filipowi Bobotic - jedyna w nim nadzieja. Nadrobię wpisy mam nadzieję jutro.

Miłego wieczoru :)


Współczuję kolek. Nam na szczęście nie dokuczają i oby nie dokuczały. Kochana a co Ty jesz? Może to od jedzonka, które jesz Filipek ma kolki.

Dziewczyny, kolki czasami występują nawet, kiedy mama jada tylko ryż i gotowane mięso. dziecko po prostu łyka powietrze. Byłam na sali z taką dziewczyną, która miała własnie taki przypadek: jadła wyłącznie lekkie, gotowane potrawy i córka do 3 mies. miała okropne kolki, a po urodzeniu drugiej córeczki jadła prawie wszystko i mała kolek nie miała.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Emilia1988
aaska_863
Hej Dziewczyny melduję się półżywa. Jeśli małemu kolki nie przejdą to się wykończę. Zaczęłam dziś podawać Filipowi Bobotic - jedyna w nim nadzieja. Nadrobię wpisy mam nadzieję jutro.

Miłego wieczoru :)


Współczuję kolek. Nam na szczęście nie dokuczają i oby nie dokuczały. Kochana a co Ty jesz? Może to od jedzonka, które jesz Filipek ma kolki.

aaska To może być powód ... Moja mała jest baaaardzo wrażliwa na to co jem. Jak się oszczędzam to mam spokój :) Chciaż dzisiaj też miałam ciężką noc. Ale widzę, że Emilia też Na szczęscie popołudniu mła padła na 4h więc i mi udało się 2h przespać, więc jakoś funkcjonuje :)

Olinka to chyba normalne, że mała zazdrosna i chce odgrywać rolę starszej siostry, która się zajmie dmałym braciszkiem :) Jak napisałaś, że Twój Szymek ma spodziectwo to szczerze powiem, że musiałam sprawdzić w necie co to jest. Ale z tego co wyczytała to po zabiegu będzie OK ;) A kiedy taki zabieg możecie wykonać?

A jak tam Amelka marjaneczko? Ciekawe czy już troszkę lepiej śpi ;) Byłam też w szoku, że napisałaś o położnej, która ma przychodzić codziennie!!! Ja bym zwariowała i wcale nie byłabym zadowolona jakby mnie obca baba codziennie nachodziła ...

Własnie z tym zabiegiem to różnie: jedni chirurdzy wykonują dopiero ok. 2 r. ż., inni już od 6 mies., a najpóźniej w 18 mies. życia.
Myślę, że będziemy musieli pojechać do Warszawy, gdyż tam przyjmuje najlepszy specjalista od tego i robi operacje jednoetapowe i wcześnie. Nasz chirurg u którego na razie byliśmy stwierdził tylko, że operacja będzie możliwa dopiero w 2 r. ż., będzie wieloetapowa i nie wiadomo, czy przyniesie pożądany efekt! Masakra! Na szczęście przy prawidłowym wykonaniu zabiegu efekt powinien być taki, ze po wadzie nie będzie śladu. Ciągle o tym myślę, ale staram się być pozytywnie nastawiona.

No z Julką to mamy naprawdę wesoło:) W ogóle jest bardzo żywiołowa, więc trudno za nią nadążyć i ją upilnować. Nie raz obudzi mi małego grzechocząc mu grzechotką nad głową albo co gorsza próbując go wziąć na opa:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka grunt to pozytywne nastawienie! Na pewno wszystko będzie dobrze po zabiegu :) Najważniejsze, że można wszystko naprawić i nie zagraża to życiu maluszka :)

Moja Emilka się ostatnio troszkę rozpuściła. Marudzi coraz częściej, ale jak tylko ją weźmiemy na ręce to jak ręką odjął. Od razu słodki anioł ;) Chyba nas sobie wychowała już. Staram się ją odkładać jak tylko się uspokoi, ale czasami to kilka razy ją biorę i odkładam ...

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

A jednak bobotic działa!!!!!! Przynajmniej na tyle, że Filip się raczej nie wybudza i lżej jest mu puszczać bączki :) Jestem przeszczęśliwa i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Jeśli chodzi o moją dietę to: rano chleb z szynką, na obiad zazwyczaj ryż z jakimś mięskiem (gotowanym) a na wieczór znowu kanapki (bleeeeeeeeeee). Nawet mleko odstawiłam dla Filipa bo miałam wyrzuty, że to przeze mnie tak się mały męczy :/

Dziewczyny podziwiam wszystkie które sobie potrafią zorganizować czas z dwójką i większą ilością dzieci bo ja dopiero dziś na spokojnie zaczęłam dzień.

Byliśmy nawet na spacerku ale upał straszny i musieliśmy wrócić

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

Lucy315 No powiem szczerze ze coraz lepiej te nocki mijają - wstaje 2-3 razy przebiorę, dam jedzonko, malej się odbije i zasypia u mnie na raczkach i śpi dalej :) Ja narazie nie mam problemu z kolkami, wzdęciami itd.

Podaje malej herbatkę rumiankowa lub z kopru włoskiego - sama pije herbatkę dla kobiet karmiących i również z kopru włoskiego... czasami melisę na uspokojenie i ''odpukać w niemalowane'' na razie wszystko ok z malutka...
Co więcej powiem normalnie jem truskawki i nic się malej nie dzieje - wprowadziłam je stopniowo i nie zauważyłam żadnych reakcji alergicznych ani nic podobnego.
Malutka rośnie i zauważyłam ze jej oczy się rozjaśniają , będzie niebieskooka blondyneczka - z reszta jak mama i tatuś ::):

KOCHAM CIE KRUSZYNKO CALYM SERDUSZKIEM !!

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidupjyy9cpdtcw.png

Odnośnik do komentarza

Olinko witaj

My po bardzo intensywnym weekendzie:)

W piatek byliśmy się szczepić. Piotruś zapłakał przy WZW ale troszkę, uff bałam się że będzie gorzej. Waży już 5400.

Na USG czekamy blisko 3 tygodnie.

marjaneczka to ci się aniołeczek urodził:) fajnie z truskawkami, ja na razie zjadłam 1:)

lucy ale rozpieszczacie malutką:)

aaska fajnie że bobotic działa i Filipek juz tak się nie męczy

my zaraz idziemy po Gabi do szkoły

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w upalny dzień :)

Byłam z Hanią na spacerku 2 godziny, ale ... upał niesamowity. Dobrze, że Hania spała to pochodziłam po sklepach. 21 lipca idziemy na wesele i kurcze ... nie mam w co się ubrać :( W sklepach też nic ciekawego nie ma. :( Ech ... :(

Dzisiaj idziemy na USG bioderek :) Dopiero o 20tej mamy wizytę. Mam nadzieję, że Hania nie będzie marudna. Teraz lezy sobie w leżaczku i podziwia pokój :D

Truskawki też probowałam wczoraj i odpukac nic sie nie dzialo.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) Filip bryka w łóżeczku to mam chwilę...

Lucy każdy się do dobrego szybko przyzwyczaja. Położna mówiła mi, że takiego maluszka nie można rozpuścić ale ja też widzę, że małemu lepiej jak się go trzyma albo nosi.

Marjaneczka, Emilia ale Wam dobrze z tymi truskawkami. Gdyby nie kolki Filipa też bym się odważyła.

Emilia jak tam usg?

A my powoli będziemy się zbierać do tej poradni neonatologicznej. Strasznie się denerwuję.

Uciekam bo książę Filip domaga się uwagi

Miłego dnia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Po USG wszystko w porządku :) Ufff... :) Hania była troszkę niespokojna, ale wiadomo późna pora jak dla niej.
Pieluchować dodatkowo nie musimy, ale lekarz kazał zapobiegawczo układać ją na brzuszku w żabkę, noszenie na biodrze i w nosidełku.
W drodze powrotnej Hania nam zasnęła w aucie, na szczęście pod domem się obudziła, więc szybko ja wykapalismy, cycusia zjadla i poszla dalej spać. Wstała dopiero przed 4tą, zjadła znowu cycusia i pospała do 7:30 :)

A z tych gorszych wieści to ... T. mama trafiła wczoraj do szpitala z udarem niedokrwiennym :( Nie rusza ani rękoma, ani nogami, a co najgorsze nie mówi :(
Zaraz przyjdzie moja mama do Hani, bo Michałek w żłobku a ja skocze do szpitala bo T. musiał jechać do pogotowia poprowadzić jakieś zajecia.

aaska czekamy na dobre wiesci od lekarza :) Powodzenia!

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Olinka grunt to pozytywne nastawienie! Na pewno wszystko będzie dobrze po zabiegu :) Najważniejsze, że można wszystko naprawić i nie zagraża to życiu maluszka :)

Moja Emilka się ostatnio troszkę rozpuściła. Marudzi coraz częściej, ale jak tylko ją weźmiemy na ręce to jak ręką odjął. Od razu słodki anioł ;) Chyba nas sobie wychowała już. Staram się ją odkładać jak tylko się uspokoi, ale czasami to kilka razy ją biorę i odkładam ...

Mam taka nadzieję, ale mimo wszystko dręczy mnie świadomość, że takie chwile przed nami. Chciałabym jak najszybciej mieć to z głowy, ale do Wawy 300 km i trzeba najpierw zebrać fundusz na drogę i pobyt tam.
Ja dziś pierwszy raz zostawiłam Szymusia na godzinkę z babcią, bo musiałam stawić się na gminę. Oczywiście, mimo, że był nakarmiony i spał, jak wyjeżdżałam, babci się rozpłakał, a jak wróciłam zaraz się dorwał do cycucha:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...