Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie:Hi ya!:

agatu1
dzien dobry!!!

ja tak szybciutko, zanim zacznie sie armagedon... wszystko po wizycie ok :D rosniemy, na wadze +2kg, serce jak dzwon bije, ale usg nie mialam, wiec nadal moja iskra jest wielka zagadka ;))) test pappa ksiazkowy - tak powiedziala ginka. kolejna wizyta 05.12, wiec moze na mikolaja bedziemy wiedzieli co tam mi w brzuchu rosnie :D i zdziwilam sie, bo nie dala mi skierowania na cukier. mam sobie zrobic tylko mocz i morfologie. pytala, czy juz czuje ruchy, wiec powiedzialam, ze narazie tylko delikatne smyranie. powiedziala, ze jeszcze ze 2-3 tyg i poczuje kopniaka :))) smiala sie bez mala do lez z tego, ze kupilam detektor. mowi "o, matka wszystko od poczatku pod konrola" :D

no to lece kochane ciezarowki... nawet nie zdarzylam was poczytac... :((( oby do weekendu!!!!

Agatu gratuluję udanej wizyty! Cieszę się że wszystko ok! Kurcze, jak Ty masz często te wizyty, zazdroszczę! Hihi aż tak się śmiała w sprawie naszych sprzętów do podsłuchiwania serduszka?? :D Kontrola to jedno, ale nieopisana radość i szczęście każdego dnia to drugie :)))))

wona26
Witam wtorkowo:D
Moja śpi więc korzystam z okazji :lol:
Elenka ja staram się czytać wszystkie posty ale na wszystkie nie jestem wstanie odpisać przy Nadii.
roritka moja smoka do spania też ma ale tylko na noc. Spróbuje odłuczyć ją jakoś w styczniu ale nic na siłę wystarczy,że pampki jej już wzięłam:DJa swoją sadzałam na nocnik jak zaczęła stabilnie siedzieć-zawsze po spaniu,jedzeniu ją wysadzałam. Pewnie dlatego tak szybko załapała bo nocnika się nie bała.

Wona rozumiem, nie martw się :* A jak się czuje Nadusia?

rorita
moja kumpelka też tego Damona :D a nie pooglądam z netu ,bo mam z ery neta tu na wiosce i duuupa zacinają mi się filmy strasznie :/

więc będę wypatrywała Eleny :)

Roritko nietrudno ją zauważyć :D:D jest w podwójnej wersji :D:D
(przekonasz się jak zaczniesz oglądać)

---

Dziewczynki miałam dziś gównianą noc:( Chyba z milion razy odwiedzałam wc, a od 5 już wcale nie śpie:( Miałam robić dziś zielony obiad co by dostarczyć sobie żelaza, ale babcia kochana zaprosiła nas na obiadek:) Tzn. ona mieszka koło naszego miejsca pracy, gotuje wybornie (kiedyś była kucharką), więc dajemy jej pieniążki co miesiąc by nam co jakiś czas obiadki robiła :))))))))))) A ona kochana taka, tylko tym żyje i cieszy się jak dziecko jak dużo zjemy (i zawsze uważa, że zjedliśmy za mało, porcje robi jak dla świnek) :16_10_9:

Mogę Was zapytać w czym śpicie???
Ja kupiłam jakiś czas temu tą piżamkę: Piżama Frida Brąz III trymestr ciąży_ M (1877418523) - Aukcje internetowe Allegro
Jest świetna, ale za duża:( Żałuję że S nie wzięłam, ale sugerowałam się tym, że miałam już z tej firmy piżamkę kiedyś w r.36 i była za krótka... Dodatkowo pas na brzuszek jest naprawdę na megaaaa brzuch także spada mi narazie i wyglądam jak w kalesonach męża hehe :D

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

agatu1
dzien dobry!!!

ja tak szybciutko, zanim zacznie sie armagedon... wszystko po wizycie ok :D rosniemy, na wadze +2kg, serce jak dzwon bije, ale usg nie mialam, wiec nadal moja iskra jest wielka zagadka ;))) test pappa ksiazkowy - tak powiedziala ginka. kolejna wizyta 05.12, wiec moze na mikolaja bedziemy wiedzieli co tam mi w brzuchu rosnie :D i zdziwilam sie, bo nie dala mi skierowania na cukier. mam sobie zrobic tylko mocz i morfologie. pytala, czy juz czuje ruchy, wiec powiedzialam, ze narazie tylko delikatne smyranie. powiedziala, ze jeszcze ze 2-3 tyg i poczuje kopniaka :))) smiala sie bez mala do lez z tego, ze kupilam detektor. mowi "o, matka wszystko od poczatku pod konrola" :D

no to lece kochane ciezarowki... nawet nie zdarzylam was poczytac... :((( oby do weekendu!!!!

Gratuluje udanej wizyty :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

_Elena_
Witajcie:Hi ya!:
agatu1
dzien dobry!!!

ja tak szybciutko, zanim zacznie sie armagedon... wszystko po wizycie ok :D rosniemy, na wadze +2kg, serce jak dzwon bije, ale usg nie mialam, wiec nadal moja iskra jest wielka zagadka ;))) test pappa ksiazkowy - tak powiedziala ginka. kolejna wizyta 05.12, wiec moze na mikolaja bedziemy wiedzieli co tam mi w brzuchu rosnie :D i zdziwilam sie, bo nie dala mi skierowania na cukier. mam sobie zrobic tylko mocz i morfologie. pytala, czy juz czuje ruchy, wiec powiedzialam, ze narazie tylko delikatne smyranie. powiedziala, ze jeszcze ze 2-3 tyg i poczuje kopniaka :))) smiala sie bez mala do lez z tego, ze kupilam detektor. mowi "o, matka wszystko od poczatku pod konrola" :D

no to lece kochane ciezarowki... nawet nie zdarzylam was poczytac... :((( oby do weekendu!!!!

Agatu gratuluję udanej wizyty! Cieszę się że wszystko ok! Kurcze, jak Ty masz często te wizyty, zazdroszczę! Hihi aż tak się śmiała w sprawie naszych sprzętów do podsłuchiwania serduszka?? :D Kontrola to jedno, ale nieopisana radość i szczęście każdego dnia to drugie :)))))

wona26
Witam wtorkowo:D
Moja śpi więc korzystam z okazji :lol:
Elenka ja staram się czytać wszystkie posty ale na wszystkie nie jestem wstanie odpisać przy Nadii.
roritka moja smoka do spania też ma ale tylko na noc. Spróbuje odłuczyć ją jakoś w styczniu ale nic na siłę wystarczy,że pampki jej już wzięłam:DJa swoją sadzałam na nocnik jak zaczęła stabilnie siedzieć-zawsze po spaniu,jedzeniu ją wysadzałam. Pewnie dlatego tak szybko załapała bo nocnika się nie bała.

Wona rozumiem, nie martw się :* A jak się czuje Nadusia?

rorita
moja kumpelka też tego Damona :D a nie pooglądam z netu ,bo mam z ery neta tu na wiosce i duuupa zacinają mi się filmy strasznie :/

więc będę wypatrywała Eleny :)

Roritko nietrudno ją zauważyć :D:D jest w podwójnej wersji :D:D
(przekonasz się jak zaczniesz oglądać)

---

Dziewczynki miałam dziś gównianą noc:( Chyba z milion razy odwiedzałam wc, a od 5 już wcale nie śpie:( Miałam robić dziś zielony obiad co by dostarczyć sobie żelaza, ale babcia kochana zaprosiła nas na obiadek:) Tzn. ona mieszka koło naszego miejsca pracy, gotuje wybornie (kiedyś była kucharką), więc dajemy jej pieniążki co miesiąc by nam co jakiś czas obiadki robiła :))))))))))) A ona kochana taka, tylko tym żyje i cieszy się jak dziecko jak dużo zjemy (i zawsze uważa, że zjedliśmy za mało, porcje robi jak dla świnek) :16_10_9:

Mogę Was zapytać w czym śpicie???
Ja kupiłam jakiś czas temu tą piżamkę: Piżama Frida Brąz III trymestr ciąży_ M (1877418523) - Aukcje internetowe Allegro
Jest świetna, ale za duża:( Żałuję że S nie wzięłam, ale sugerowałam się tym, że miałam już z tej firmy piżamkę kiedyś w r.36 i była za krótka... Dodatkowo pas na brzuszek jest naprawdę na megaaaa brzuch także spada mi narazie i wyglądam jak w kalesonach męża hehe :D

Ja sie nago, brzusio mały wiec nic nie potrzbuje.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki a wogole pije kawke i lece do ksiedza w parafi mojego narzeczonego.
Wczoraj ponownie zapytal kiedy za niego wyjde a ja powiedzialm jak najszybciej.\
Jade sie dowiedziec na kiedy moizna by bylo skromny slub w kosciele bez zadnej imprezy. Zreszta nigdy o takiej nie marzylam.
Jakie dokumenty itp. I moze jesli sie uda w grudniu zmieie stan cywilny:)
Troszke na wariackich papierach ale zawsze:D
A wogole w jakich miasiacach bralyscie slub?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

wona26
Ja swoją sadzałam na nocnik jak zaczęła stabilnie siedzieć-zawsze po spaniu,jedzeniu ją wysadzałam. Pewnie dlatego tak szybko załapała bo nocnika się nie bała.

super pomysl !!!! tez zaczne jak najwczesniej, zeby Oskar przy mlodej/mlodym sie nie cofnal :)

agatu1
dzien dobry!!!

ja tak szybciutko, zanim zacznie sie armagedon... wszystko po wizycie ok :D rosniemy, na wadze +2kg, serce jak dzwon bije, ale usg nie mialam, wiec nadal moja iskra jest wielka zagadka ;))) test pappa ksiazkowy - tak powiedziala ginka. kolejna wizyta 05.12, wiec moze na mikolaja bedziemy wiedzieli co tam mi w brzuchu rosnie :D i zdziwilam sie, bo nie dala mi skierowania na cukier. mam sobie zrobic tylko mocz i morfologie. pytala, czy juz czuje ruchy, wiec powiedzialam, ze narazie tylko delikatne smyranie. powiedziala, ze jeszcze ze 2-3 tyg i poczuje kopniaka :))) smiala sie bez mala do lez z tego, ze kupilam detektor. mowi "o, matka wszystko od poczatku pod konrola" :D

no to lece kochane ciezarowki... nawet nie zdarzylam was poczytac... :((( oby do weekendu!!!!

Agatu dobrze, ze wszystko ok !!!! wiec masz juz polowkowe 5 grudnia ?? ja tez w ten dzien na 11.30. jedziemy cala rodzinka :D Obysmy obie sie dowiedzialy kto tam mieszka ...

elciasloneczko
Dziewczynki a wogole pije kawke i lece do ksiedza w parafi mojego narzeczonego.
Wczoraj ponownie zapytal kiedy za niego wyjde a ja powiedzialm jak najszybciej.\
Jade sie dowiedziec na kiedy moizna by bylo skromny slub w kosciele bez zadnej imprezy. Zreszta nigdy o takiej nie marzylam.
Jakie dokumenty itp. I moze jesli sie uda w grudniu zmieie stan cywilny:)
Troszke na wariackich papierach ale zawsze:D
A wogole w jakich miasiacach bralyscie slub?

o suuuuper :) na wariackich papierach najlepiej przynajmniej nie bedziesz miala czasu sie rozmyslic :D

ja tak po cichu tez bym chciala juz wziac slub z moim, chociaz straszny sie zrobil :( ale pracuje nad tym :36_15_9:

zaczynam powoli dostrzegac problemy w tym, ze z Oskarem mam rozne nazwiska.... tym bardziej ze drugie dziecko sie narodzi. a jak sie nie jest malzenstwem trzeba jezdzic tu do sadu rodzinnego i podpisywac papiery o ojcostwo :/ zreszta wszystko takie zagmatwane ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
Dziewczynki a wogole pije kawke i lece do ksiedza w parafi mojego narzeczonego.
Wczoraj ponownie zapytal kiedy za niego wyjde a ja powiedzialm jak najszybciej.\
Jade sie dowiedziec na kiedy moizna by bylo skromny slub w kosciele bez zadnej imprezy. Zreszta nigdy o takiej nie marzylam.
Jakie dokumenty itp. I moze jesli sie uda w grudniu zmieie stan cywilny:)
Troszke na wariackich papierach ale zawsze:D
A wogole w jakich miasiacach bralyscie slub?

My 12 CZERWCA, zawsze był to mój idealny miesiąc na ślub i tak się stało:)
Co do papierów i czasu to jeśli macie kurs przedmałżeński z liceum to pójdzie szybciej,
chyba ze 3 spotkania my mieliśmy -w tym początkowe, protokół i nauka co i jak na mszy.
Jeśli nie macie kursu to wiem że znajomi długo chodzili co tydzień na spotkania...
Skoro nie chcecie robić wesela to może uda się Wam szybko, my rok czekaliśmy...
Powodzenia!

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

wiesz ewa ja bym nie nalegala moj zaczol jak sie okazalo ze jako samotna matka z moim przychodem niewiele bede miala to juz powiedzial ze trzeba sie pobrac:)
na szczescie na wariackich papierach i nie bede musiala planowac sali itp. bo gdzie ja teraz znajdziemy :D
wypije kawke i jade sie popytac a jesli ksiadz sie zgodzi jutro do domku po potrzebne papiery :)
mam tylko nadzieje ze moj ksiadz nie bedzie robil problemow;/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

_Elena_
elciasloneczko
Dziewczynki a wogole pije kawke i lece do ksiedza w parafi mojego narzeczonego.
Wczoraj ponownie zapytal kiedy za niego wyjde a ja powiedzialm jak najszybciej.\
Jade sie dowiedziec na kiedy moizna by bylo skromny slub w kosciele bez zadnej imprezy. Zreszta nigdy o takiej nie marzylam.
Jakie dokumenty itp. I moze jesli sie uda w grudniu zmieie stan cywilny:)
Troszke na wariackich papierach ale zawsze:D
A wogole w jakich miasiacach bralyscie slub?

My 12 CZERWCA, zawsze był to mój idealny miesiąc na ślub i tak się stało:)
Co do papierów i czasu to jeśli macie kurs przedmałżeński z liceum to pójdzie szybciej,
chyba ze 3 spotkania my mieliśmy -w tym początkowe, protokół i nauka co i jak na mszy.
Jeśli nie macie kursu to wiem że znajomi długo chodzili co tydzień na spotkania...
Skoro nie chcecie robić wesela to może uda się Wam szybko, my rok czekaliśmy...
Powodzenia!

niestety nie mam ze szkoly takiego kursu moj tez nie ale juz sie zdazylam dowiedziec kiedy zaczynaja sie i akurat 3 soboty z rzedu. :D 26.11, 3.12, 10.12

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

ewka
kurde tak sobie mysle, ror chyba pisala o kryzysie 7roku... my wlasnie tyle ze soba jestesmy i nie jest wesolo... bylo juz super ale znow sie pozmienialo. A mi od poczatku roku tez odwalilo bo chcialam zyc jak kiedys, zaczelam chodzic na imprezy itp :D ale szybko zmadrzalam...na szczescie

tez mielismy taki kryzys w zeszlym roklu klocilismy sie doslownie o wszystko. po spokojnych rozmowach wyjasnilismy sobie to co nam sie ne podoba i udalo sie :)
zreszta nasz zwiazek na poczatku tez byl bardzo burzliwy ..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
ewka
kurde tak sobie mysle, ror chyba pisala o kryzysie 7roku... my wlasnie tyle ze soba jestesmy i nie jest wesolo... bylo juz super ale znow sie pozmienialo. A mi od poczatku roku tez odwalilo bo chcialam zyc jak kiedys, zaczelam chodzic na imprezy itp :D ale szybko zmadrzalam...na szczescie

tez mielismy taki kryzys w zeszlym roklu klocilismy sie doslownie o wszystko. po spokojnych rozmowach wyjasnilismy sobie to co nam sie ne podoba i udalo sie :)
zreszta nasz zwiazek na poczatku tez byl bardzo burzliwy ..

no niestety nasz tez... pierwsze pol roku bylo cudnie, a pozniej sie wszystko zaczelo... my oboje mamy ciezkie charaktery i zadno nie chce ustapic... ja juz chyba nie potrafie z moim rozmawiac ... oby to szybko minelo, bo dluzej nie pociagniemy . Jedyny plus jest taki ze przeprasza, wie ze za duzo powiedzial itp. kiedys nawet tego nie robil.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

ewka
elciasloneczko
ewka
kurde tak sobie mysle, ror chyba pisala o kryzysie 7roku... my wlasnie tyle ze soba jestesmy i nie jest wesolo... bylo juz super ale znow sie pozmienialo. A mi od poczatku roku tez odwalilo bo chcialam zyc jak kiedys, zaczelam chodzic na imprezy itp :D ale szybko zmadrzalam...na szczescie

tez mielismy taki kryzys w zeszlym roklu klocilismy sie doslownie o wszystko. po spokojnych rozmowach wyjasnilismy sobie to co nam sie ne podoba i udalo sie :)
zreszta nasz zwiazek na poczatku tez byl bardzo burzliwy ..

no niestety nasz tez... pierwsze pol roku bylo cudnie, a pozniej sie wszystko zaczelo... my oboje mamy ciezkie charaktery i zadno nie chce ustapic... ja juz chyba nie potrafie z moim rozmawiac ... oby to szybko minelo, bo dluzej nie pociagniemy . Jedyny plus jest taki ze przeprasza, wie ze za duzo powiedzial itp. kiedys nawet tego nie robil.

Ewcia witam w klubie:) ja i moj tez oboje mamy ciezke charaktery i to bardzo a na dodatek uparci jak olsy ale to mozna dopracowac uwierza mi :)
ja na dodatek jestem impulsywna i do teraz zaluje paru wypowiedzianych zdan.
Bedzie dobrze wierz mi :)
wypilam kawke i w stresie sprawdzam o ktorej mam tramwaj, kurcze nigdy nie bylam sie pytac i takie rzeczy u ksiedza, zreszta ja nie bardzo katolicka jestem;/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Elcia jeśli chcecie się pobrać w parafii narzeczonego to musisz otrzymać zgodę ze swojej parafii :D bo zwyczajowo jest że się trzeba pobrać w parafii panny młodej hehe!
U mnie było tak, że pobieraliśmy się u mnie w mieście ale w innej parafii niż moja i też musiałam dostać takie pozwolenie, na szczęście nie było problemów a wiem że niektórzy nawet sporo kasy za to chcą!!

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

_Elena_
Elcia jeśli chcecie się pobrać w parafii narzeczonego to musisz otrzymać zgodę ze swojej parafii :D bo zwyczajowo jest że się trzeba pobrać w parafii panny młodej hehe!
U mnie było tak, że pobieraliśmy się u mnie w mieście ale w innej parafii niż moja i też musiałam dostać takie pozwolenie, na szczęście nie było problemów a wiem że niektórzy nawet sporo kasy za to chcą!!

u mnie moze byc problem bo mam lekko na pienku z moim ksiedzem jeszcze z czasow liceum ale spokojnie poradze sobie :D hehe
Jesli ksiadz w parafi mojego sie zgodzi jutro jade wszytsko pozalatwaic do domku. Bedzie dobrze jestem dobrej mysli;.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Elcia zobaczys z zksiedzem bedzie ok wg mnie pojdzie wam na reke jak zobaczy ze jestes w stanie blogoslawionym i ze chcecie wziac slub koscielny :)
ja bralam slub 24 lipca ach pieknie bylo jak sobie tylko wspomne achhhh az cieplo na serduszku sie robi :)
a co do kryzysow to potwierdzam ja jestem z moim razem juz 7 lat i mega mega krysys byl po 4 latach zwiazku a na razie jest cudnie i mam nadzieje ze juz tak zostanie :) czasem mnie wkurza ale tez sobie biore na to poprwkę bo wiem ze teraz w moim stanie jestem sklonna do przesady w pewnych sprawach hihi ale troszke mnie przestraszylyscie leci nam 7 rok to musze miec sie na bacznosci by 2 kryzys nas nie spotkal.....chociaz przyznam wam sie laseczki moje ze tak to jest cudnie ale w lozku ostatnio kiepsko albo nie mam nastroju albo zle sie czuje albo nibny jest ale dla mnie srednia przyjemnosc i widze ze mojego to boli a sama nie wiem jak sobie z tym poradzic brrrrr koniec marudzenia buziaki dla was :zwyrazami_milosci:

Ach co to był za ślub :) znow mnie na wspomnienia wzielo hehhe

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39n738oayqy6x.png:bocian:

Odnośnik do komentarza

dominoo10
Elcia zobaczys z zksiedzem bedzie ok wg mnie pojdzie wam na reke jak zobaczy ze jestes w stanie blogoslawionym i ze chcecie wziac slub koscielny :)
ja bralam slub 24 lipca ach pieknie bylo jak sobie tylko wspomne achhhh az cieplo na serduszku sie robi :)
a co do kryzysow to potwierdzam ja jestem z moim razem juz 7 lat i mega mega krysys byl po 4 latach zwiazku a na razie jest cudnie i mam nadzieje ze juz tak zostanie :) czasem mnie wkurza ale tez sobie biore na to poprwkę bo wiem ze teraz w moim stanie jestem sklonna do przesady w pewnych sprawach hihi ale troszke mnie przestraszylyscie leci nam 7 rok to musze miec sie na bacznosci by 2 kryzys nas nie spotkal.....chociaz przyznam wam sie laseczki moje ze tak to jest cudnie ale w lozku ostatnio kiepsko albo nie mam nastroju albo zle sie czuje albo nibny jest ale dla mnie srednia przyjemnosc i widze ze mojego to boli a sama nie wiem jak sobie z tym poradzic brrrrr koniec marudzenia buziaki dla was :zwyrazami_milosci:

Ach co to był za ślub :) znow mnie na wspomnienia wzielo hehhe

Domino ale cudne zdjęcie :zwyrazami_milosci:
My jesteśmy razem prawie 5 lat i odpukać kryzysu nigdy nie było, a najdłuższa kłótnia trwała może z godzinę :love together:
Jednak co do spraw łóżkowych to u nas także mega kiepsko ale co zrobić no :/

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

ewka
a gdzie sie mloda podziewa.... ??

mloda zyje tylko ciezki weekend mam za soba, mnotwo lataniny, a ten nastepny nie lepszy:36_2_12:
tesciowi rozwiazal sie worek z dzikami (jest mysliwym) i i co jedzie do lasu to cos ustrzeli, tak wiec mamy juz 2 zamrazarki (350L) pelne i 2 zamrazarniki w lodowkach. masakra. a jak jest miesko z dzika to trzeba zrobic swiniobicie i na tą sobote mamy atrakcje w tej wlasnie postaci. jedyne pocieszenie ze beda kielbaski i szynki swojskie (moj A super doprawia i wedzi) bez konserwangtow....

piszecie o problemach w zwiazkach i z seksem. My jestesmy razem 6 lat, rok po slubie, mozna w to nie wierzyc ale trudno nam sie jest poklocic (jedyne male troski to pieniazki ale da sie zyc) bo i co?? gorzej z seksem. pierwsze 3-4 lata to bylam wulkan i bogini seksu :-))), potem raz na 2 dni mi wystarczal a teraz to w ogole nie mam ochoty bo albo mojemu sie przypomni o 22 (jak wstaję codziennie o 5.30 to trudno mi tryskac energia o tej godzinie), albo wlasnie super mnie boli brzuch lub plecy albo po prostu nie mam ochoty...:-(((((
a moj A ma baaaaaardzo wysoki poziom testosteronu i dla niego w sam ram to raz dziennie a minimum co drugi dzien, wiec ja mam wyrzuty sumienia ze taka oziebla jestem:-((((((( mądrego brak..... a jeszcze te opowiesci znajomych (facetow) ze ich zony w ciazy to normalnie nimfomanki, 3 razy dziennie im malo bylo. moj jak takich poslucha to potem sie dziwi ze jego zonka taka nie jest.....

Termin om i usg 11.11.2015

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidgu1rp57j5hst.png

Odnośnik do komentarza

o mloda zazdroszcze ze tacy jednomysli jestescie :))

a co do opowiesci facetow... hmmm czesto koloryzuja :D i to zbyt czesto ;)) szkoda tylko ze ten co slucha sie nie domysli, ze w wiekszosci to bajki wyssane z palca :D

a ja spie w leginsach i podkoszulku chociaz mam wielki brzuchol. W ierwszej ciazy spalam nago, ale teraz z racji tego ze Oskar z nami spi czasami to jakos nie wypada :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

ewka

a co do opowiesci facetow... hmmm czesto koloryzuja :D i to zbyt czesto ;)) szkoda tylko ze ten co slucha sie nie domysli, ze w wiekszosci to bajki wyssane z palca :D

no dokladnie. jak pytalam sie kolezanek (4 urodzily w ciagu ostatnich 6 miesiecy a 3 sa w ciazy mniej wiecej tak jak ja lub pozniej) to z seksem jest albo tak jak przed albo malo lub wcale. jakos zadna nie jest nimfomanka. ze tez my tak nie koloryzujemy, nie??

jesli chodzi o klotnie to ja mam naprawde ciezki charrrakterek ale moj jest ugodowy wiec problem rozwiazal sie sam. ciekawe czy tak bedzie za rok (7 rok zwiazku, dziecko,kasa itp):36_2_13::leeee:

Termin om i usg 11.11.2015

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidgu1rp57j5hst.png

Odnośnik do komentarza

ml0da19
ewka

a co do opowiesci facetow... hmmm czesto koloryzuja :D i to zbyt czesto ;)) szkoda tylko ze ten co slucha sie nie domysli, ze w wiekszosci to bajki wyssane z palca :D

no dokladnie. jak pytalam sie kolezanek (4 urodzily w ciagu ostatnich 6 miesiecy a 3 sa w ciazy mniej wiecej tak jak ja lub pozniej) to z seksem jest albo tak jak przed albo malo lub wcale. jakos zadna nie jest nimfomanka. ze tez my tak nie koloryzujemy, nie??

jesli chodzi o klotnie to ja mam naprawde ciezki charrrakterek ale moj jest ugodowy wiec problem rozwiazal sie sam. ciekawe czy tak bedzie za rok (7 rok zwiazku, dziecko,kasa itp):36_2_13::leeee:

bedzie dobrze :) z dzieckiem jest ciezej wiadomo, ale tez poczujecie ze naprawde tworzycie rodzine :)

ja czasami na poczatku bylam zazdrosna, bo kazdy do Oskarka, przychodzil i podziwia, a ja stalam z boku.... a przeciez to ja go urodzilam i razem meczylismy sie tyle godzin ... glupie to, no ale czasami ta czulam

Zreszta po porodzie tez hormony szaleja, moze nawet bardziej, bo zycie przewraca sie do gory nogami i jestesmy troche skolowani tym wszystkim.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...