Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

Był taki antybiotyk w sprayu BIOPAROX dla mnie najlepszy na kaszle gardlo anginę...jedyny ...wycofali w tamtym roku podobno, a był bezpieczny własnie dla kobiet w ciąży...miejscowy....RORITTTT może wiesz coś o nim jest znów??? mnie nic nie bierze jak narazie ale tak sobie przypomniałam... miałam kiedyś przewlekłe anginy ponad rok...trafiało mnie już coś dali mi skierowanie na wycięcie migdałków... i to mi w rękę wpadło...i przeszło natychmiast. ja w ogóle jestem odporna na antybiotyki ;) tylko kilka mi w życiu pomogło a najadłam się tego dziadostwa ogrom na moją buzię np... ;)
oczywiście teraz preferowała bym czosnek i wodę miodową z cytrynką...zresztą piję codziennie od kilku latek ;) ale jak juz gardło zawalone to trzeba działać żeby na płucka nie zeszło...brrrr

Odnośnik do komentarza

hahahahaha wiecie coooo!!!!! ale jaja siedze oglądam tv i nagle wstałam i myśl w głowie...ide na balkon na fajkę....hahahaha zapomniałam że nie poalę od 4 miesięcy hahahah a najlepsze że wcale nie myśle o fajkach , jakos tak wstałam sama z siebie hahahaha...chyba musze się ruszyć bo mi mózg wariuje :o_noo:
a propppppoooos....... EWAAA a czy Ty kopcisz jeszcze ??? ;))

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS
hahahahaha wiecie coooo!!!!! ale jaja siedze oglądam tv i nagle wstałam i myśl w głowie...ide na balkon na fajkę....hahahaha zapomniałam że nie poalę od 4 miesięcy hahahah a najlepsze że wcale nie myśle o fajkach , jakos tak wstałam sama z siebie hahahaha...chyba musze się ruszyć bo mi mózg wariuje :o_noo:
a propppppoooos....... EWAAA a czy Ty kopcisz jeszcze ??? ;))

Hahaha musiałaś być niezła kopciara (bez urazy oczywiście:*) że po 4 miechach nadal o nich pamiętasz, co? Przyznaj się :D Ja tylko popalałam głównie wieczorami i do % i jedyne kiedy chce mi się wyjść na balkon to jak mój ślubny pije sobie piwko czy drineczka i pali często....

A właśnie jeśli temat kopcenia i % - jak spędzacie w tym roku Sylwestra?????????????

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

Własnie Elnka powiem Ci, że nie paliłam dużo bo paczkę na 3 czaaasem 4 dni... oczywiście alkohol bez fajki dla mnie nie istnieje...ale ja ogólnie niealkoholowa jestem ;) ale lubiłam bardzo palić...ahhh ten moment z dymkiem w spokoju... paliłam 16 lat niestety więc kuuupa czasu ;) a tak jak mówisz ten balkon ...mąż piwko, on nie pali a ja dymek i wieczorek tak miło...hihihi ;) nie wiem co mnie naszło dziś, to nie tak że chce fajkę tylko podświadomośc ruch wykonała...tak bym to nazwała hahaha
jesli chodzi o sylwester...nie mam planów... za to włąśnie dzwonił mój kierownik z zaproszeniem na wigilię, w tym roku w Warszawie 2 dni...hip hip cieszę się posiedzę pogadam... u nas 200 osób na wigilii, nie moge się doczekać, uwielbiam te nasze imprezki wyjazdowe ahhhh...
o jeeejjjj muszę kieckę na gwałt szukać...poproszę o podpowiedzi i jak macie stronki z propozycjami to podeślijcie pliiizzzzz... ;))
piję kawkę mlekową własnie na tym balkoniku fajkowym...20 stopni tu mam bo balkon wnękowy ze słonkiem...suuuper, wczoraj u gina miałam rekordowo wysokie ciśnienie ;))) 100 na 70 hihi kazał kawkę popijać...

Odnośnik do komentarza

ewka
Elena i ktos Ci powiedzial, ze Ty nie masz brzucha ???? Slicznyyyy !!

Wlasnie wrocilam od kolezanki ktora ma noworodka w domu... ojjj slodka kruszynka, nawet dluzsza chwile trzymalam ja na rekach ... slodka dziewczynka !!

A bo Wam się tu obnażyłam, a tak pod przykryciem to go nie widać aż tak!
Do tego to ujęcie bokiem wyszło jakieś wyjątkowe pogrubiające :D, na 1 zdjęciu już tego nie ma... Ewka no wszyscy mówią, że nie mam, nawet dziś mojej mamy znajoma, że oj jaki malusieńki, ona to w tym tygodniu już wielki miała :( Więc już sama nie wiem jak to jest?!?!!?

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny
zagladam tutaj tylko i czytam co piszecie. Bluzeczki te z wyprzedazy śliczne :)
saama chetnue bymsobie zamowila ale nie mam konta na allegro tzn. mam ale nie uzywam go odkad zalozylam.
A co do tego ze jestem tak malo aktywna na forum to nie za bardzo wiem o czym pisac;/
u mnie sie malo dzieje, praca dom praca nie tak jak u Was. no i niestety nie jestem taka towarzyska jak Wy wiec zastanawiam sie czy obecnisc moja na tej stronie ma sens.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

_Elena_
ewka
Elena i ktos Ci powiedzial, ze Ty nie masz brzucha ???? Slicznyyyy !!

Wlasnie wrocilam od kolezanki ktora ma noworodka w domu... ojjj slodka kruszynka, nawet dluzsza chwile trzymalam ja na rekach ... slodka dziewczynka !!

A bo Wam się tu obnażyłam, a tak pod przykryciem to go nie widać aż tak!
Do tego to ujęcie bokiem wyszło jakieś wyjątkowe pogrubiające :D, na 1 zdjęciu już tego nie ma... Ewka no wszyscy mówią, że nie mam, nawet dziś mojej mamy znajoma, że oj jaki malusieńki, ona to w tym tygodniu już wielki miała :( Więc już sama nie wiem jak to jest?!?!!?

Elena spokojnie... napewno od 20tc bedzie brzusio rosl...niektore kobiety po prostu maja male brzuszki :) a male to piekne ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie brzuchatki :-)
Elena słodki brzusiol :-) Ja mam podobny, niby go nie ma a czasem się ujawnia ha,ha Znajomi pytają co z brzuszkiem zrobiłam ha,ha
Wczoraj wieczorem to o 1 padłam z sił, kupiliśmy sobie a co tam zabawkę ha,ha W sumie przypadkiem zeszło się z 34 urodzinkami mojego. Powiem wam, że mam dzisiaj zakwasy na nogach, choć się oszczędzałam... Kupiliśmy Xbox-a z Kinect-em i masakra... Mój to się tak spocił, że w bokserkach grał ha,ha Za to dzisiaj problemy z chodzeniem ha,ha Fajna sprawa dla dzieci, nie siedzenie przed monitorem, oj nie... Ja się zmachałam ha,ha Na imprezkę jak znalazł :-) A dzisiaj dokupiłam sobie sukienkę wełnianą i bluzeczkę na sylwka (20 zł). Oczywiście standardowo jak widzę promocję to dwa bodziaki też musowo musiały być kupione, ale już większe tym razem :-)

Odnośnik do komentarza

Już wiem także jakie łóżeczko kupię, wahałam się, ale jak byliśmy u znajomych (dwójka dzieciaczków) to już się upewniłam. Nie kupuję łóżeczka drewnianego takiego ze szczebelkami, tylko turystyczne. Ich dzieciaczki niespokojnie spały, układały się z czasem w poprzek i źle się to kończyło, raz to myśleli że mała rączkę złamała bo jakimś cudem pod osłonkę włożyła i był problem, a to główką uderzyła... A w tych turystycznych nie ma o co się uderzyć, jest też regulacja wysokości, znajoma dokupiła fajny normalny materac i ok. Przewijak też jest i wyjście dla malucha na zameczek plus torba z boku na np pieluchy. Łóżeczko można łatwo przesuwać, jest lekkie i ma kółeczka z jednej strony. No i przy okazji można złożyć i zabrać na wakacje :-) A ceny też przystępne. Jestem za ha,ha
Miłego popołudnia :-)

Odnośnik do komentarza

hej ;)
miałam dzisiaj tyle roboty w pracy że nawet nie miałam wejść i was podczytać. Na dodatek na przyszły tydzień też szykuje się super dużo roboty.. eh...
CO do brzuszka. To ja chodziłam do pracy póki co w szerszych bluzkach czy sweterkach, ale są w praniu więc zaczęłam w tych bardziej obcisłych i słyszę komentarze - ale się już wypchało, ale już masz brzuch a to dopiero na kwiecień... i takie tam. nie wiem, może faktycznie mam większy niż normalnie powinnam mieć... ale to przecież co brzuch to inaczej

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

a ja sie wkurwilam i mam chec plakac, praucue w takiej firmie gdzie za kazdy miesiac przychodzi ocena i z tej oceny szef wypalaca nam premie i za sierpien zero premi a teraz za wrzesien przyszly wyniki i tez ***** zero premi bedzie przez jakies reklamacje na nas o kotrych nie mamy pojecia a caly miesiac sie spinalismy.
I gola wyplata.chyba zaczne wyć normlanie ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Elcia no to nie ciekawie... Swoją drogą czy faktycznie były jakieś reklamacje? Elcia szkoda nerwów... Tak to już bywa z pracą, na szczęście ja na L4 i mam święty spokój. Koleżanki to stwierdziły że żałują że tak długo pracowały w ciąży, jak przyszło co do czego do żona mojego kumpla przy premiach jakoś dziwnie została pominięta... A jak parę lat temu pracowałam na stażu w banku to moja, zresztą niezbyt mądra ale fajna koleżanka, mimo iż plamiła w wysokiej ciąży i miała nakaz leżenia w łóżeczku, nie poszła na L4-druk miała, bo chciała żeby jej umowę przedłużyli. A była naprawdę dobrym pracownikiem, ja miałam ją zastąpić na umowę. I skończyło się nie za fajnie, łagodnie mówiąc... Trafiła na stół, usunęli jej macicę, miała duży krwotok, dobrze że wyszła z tego i dziecko zdrowe. Sama teraz puka się w czoło... A umowy jej oczywiście wredna prezeska nie przedłużyła... Bez komentarza. Kobieta która sama zaczynała przygodę z bankowością zajmując miejsce po dziewczynie w ciąży no i sama jest matką. To tak trochę zeszłam z tematu :-)

Odnośnik do komentarza

Dodam, że ja jeszcze przed tymi wydarzeniami w trakcie stażu im podziękowałam, mina prezeski bezcenna ha,ha strasznie mnie wkr... Ich podejście do pracowników było nie do przyjęcia. Zmykam zrobić sobie coś na ząb, mój głodomorek-lokatorek już się domaga ha,ha Mojego M nie ma (jest na firmowej imprezie) więc sama muszę sobie zrobić kolacyjkę :-(
Miłego wieczorku

Odnośnik do komentarza

oj tak, pracodawcy to bywają ... jakby to powiedzieć... nieobliczalni... bez urazy do tych którzy mają pracowników :P
Ja jak się zwalniałam z pierwszej pracy to miałam miesięczne wypowiedzenie. Poszłam pracodawcy na rękę i powiedziałam mu już 2 mies wcześniej, żeby mógł kogoś szybko zatrudnić i żebym mogła jeszcze przyuczyć, bo w miesiąc to raczej żadko kto tą robotę łapie... no i ok. Dodam że z na wypowiedzenie zareagował, jakby czuł wcześniej, wiec było ok. Bez większych problemów, choć trochę się bałam, bo wiedziałam, że wiąże ze mną nadzieje... w każdym razie całe 2 miesiące był dla mnie ok, ja też zresztą do ostatniego dnia pracowałam jak zawsze, a nie jak większość z tych która się zwalniała bumelkę urządzała. On w ostatnim dniu tak mi dał popalić, że jak go widzę na ulicy czasem, to mu nawet dzień dobry nie mówię, bo mnie ten facet odraża, że tak można się zachować do pracownika, który był tak bardzo pracowity i lojalny... eh... szkoda gadać

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

dodam jeszcze że po jakimś pół roku, moja dawna koleżanka, o którą mnie szef pytał, czy uważam że się nadaje do tej roboty (powiedziałam że oczywiście, że jest kompetentna i wogóle) podeszła do mnie i podziękowała, że powiedziałam szefowi że ona się NIE NADAJE!!! tylko on mógł jej to powiedzieć, bo tej rozmowy raczej nikt więkcej nie słyszał i chyba nikt więcej o niej nie wiedział. Nie wspomnę że ona w końcu dostała tą robotę i zwolniła się sama po miesiącu czasu jak mi "podziękowała". Nie wiem co ona chciał tym uzyskać...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...