Kwietniaki - kwiecień 2012

[Moniaa81]

Trzymam za Ciebie kciuki cinamoonka, wiem, że się uda :-) Myślę o Tobie cieplutko Ja póki nie zaszłam w ciąże nie zdawałam sobie sprawy z zagrożeń, strachu, niepewności... Mam 30 na karku i naprawdę nie sądziłam że gdy już jesteśmy w ciąży jest takie ryzyko. Mówią, że ciąża to nie choroba itd., a ja instynktownie chyba od 6 tygodni jestem na L4, czułam że nie podołam, choć twarda ze mnie kobitka ha,ha

[cinamoonka]

Moniaa81

Trzymam za Ciebie kciuki cinamoonka, wiem, że się uda :-) Myślę o Tobie cieplutko Ja póki nie zaszłam w ciąże nie zdawałam sobie sprawy z zagrożeń, strachu, niepewności... Mam 30 na karku i naprawdę nie sądziłam że gdy już jesteśmy w ciąży jest takie ryzyko. Mówią, że ciąża to nie choroba itd., a ja instynktownie chyba od 6 tygodni jestem na L4, czułam że nie podołam, choć twarda ze mnie kobitka ha,ha

tez mowilam ze ciaza to nie choroba i nadal tak mysle tylko wciaz uwazam ze bardzo trzeba na siebie uwazac chociaz i to nie zawsze nas uchroni...bo jesli cos ma sie stac to sie stanie i trzeba to wziac na klate :) to chyba takie hartowanie od losu zeby pozniej umiec ocenic sytuacje i wiedziec o ktore rzeczy trzeba sie martwic a o ktore nie ...bo tak to w zyciu bywa sa tragedie wieksze,mniejsze ale te ktore nam sie przytrafiaja w danym momencie znacza dla nas tyle co koniec swiata... a wazne jest zeby miec do wszystkiego dystans...czasem rozejzec sie wkolo i zdac sobie sprawe ze to co nam sie przytrafilo jest dla nas bolesne ale damy rade ale sa w okol nas ludzie ktorrzy z tragedia zmierzaja sie na codzien...mam tu na mysli np matki chorych dzieci,uposledzonych dzieci ktore kazdego dnia walcza i czerpia radosc z zycia pomimo tak wielkiej niesprawiedliwosci jaka im sie przydazyla...dzisiaj poszlam do hospicjum...moze delikatnie egoistyczne...ale nabralam dystans do tego co mi sie przytrafilo...tam ludzie juz nie maja nadziejii ...oni czekaja a mimo to jest w nich tyle ciepla i zrozumienia...wczoraj mialam mega dola...ale w tym momencie gdzies sobie poszedl mam nadzieje ze na dlugo :)
mam nadzieje ze nikt tego postu nie odbierze jakos zle i wogle bo przeciez to nie w temacie :)

[cinamoonka]

i nie nie jestem dzielna :) ja poprostu chce wierzyc i miec nadzieje ze karma..ta dobra karma do mnie wroci... :)

[ma-mmi]

cinamoonka

i nie nie jestem dzielna :) ja poprostu chce wierzyc i miec nadzieje ze karma..ta dobra karma do mnie wroci... :)

Kochana wróci, bo dobrych ludzi zawsze wraca

[cinamoonka]

ma-mmi

cinamoonka

i nie nie jestem dzielna :) ja poprostu chce wierzyc i miec nadzieje ze karma..ta dobra karma do mnie wroci... :)

Kochana wróci, bo dobrych ludzi zawsze wraca

no wierze bo Ty juz o tym cos wiesz ;)

[ma-mmi]

cinamoonka

ma-mmi

cinamoonka

i nie nie jestem dzielna :) ja poprostu chce wierzyc i miec nadzieje ze karma..ta dobra karma do mnie wroci... :)

Kochana wróci, bo dobrych ludzi zawsze wraca

no wierze bo Ty juz o tym cos wiesz ;)

W takim razie proponuję zmianę nastroju na początek chociażby na łagodny... pierwszy mały krok:-)))

[cinamoonka]

ma-mmi

cinamoonka

ma-mmi

Kochana wróci, bo dobrych ludzi zawsze wraca

no wierze bo Ty juz o tym cos wiesz ;)

W takim razie proponuję zmianę nastroju na początek chociażby na łagodny... pierwszy mały krok:-)))

racja :) zmieniony :)

[Moniaa81]

Wróci, już wraca :-) Zobaczysz, będzie dobrze. Wiem to. Mi ciąża się wyśniła, a właściwie moja mamcia, która mi powiedziała, że jestem w ciąży. Pomyliła się o jeden cykl ha,ha Moja mama zmarła dwa lata temu, po 6 latach choroby na raka jajnika. Lekarze dawali 6 miesięcy. Byłyśmy ze sobą bardzo blisko. Śni mi się bardzo często, daje wskazówki, wiele rzeczy się dzieje, a ja wiem że nasze życie tu i teraz nie jest jedynym. Jak myślę o niej to się uśmiecham, rozmawiam z nią ale już bez bólu. Jeśli wyszło smutno, to Cię przepraszam, nie o to mi chodziło. Jak się czegoś pragnie to się uda, trzeba patrzeć do przodu, pozytywne myślenie to nie banał, to siła która napędza nasze życie. Na pewno Ci się uda, nie odbieraj moich słów za "wymądrzanie", życzę Ci jak najlepiej

[cinamoonka]

Moniaa81

Wróci, już wraca :-) Zobaczysz, będzie dobrze. Wiem to. Mi ciąża się wyśniła, a właściwie moja mamcia, która mi powiedziała, że jestem w ciąży. Pomyliła się o jeden cykl ha,ha Moja mama zmarła dwa lata temu, po 6 latach choroby na raka jajnika. Lekarze dawali 6 miesięcy. Byłyśmy ze sobą bardzo blisko. Śni mi się bardzo często, daje wskazówki, wiele rzeczy się dzieje, a ja wiem że nasze życie tu i teraz nie jest jedynym. Jak myślę o niej to się uśmiecham, rozmawiam z nią ale już bez bólu. Jeśli wyszło smutno, to Cię przepraszam, nie o to mi chodziło. Jak się czegoś pragnie to się uda, trzeba patrzeć do przodu, pozytywne myślenie to nie banał, to siła która napędza nasze życie. Na pewno Ci się uda, nie odbieraj moich słów za "wymądrzanie", życzę Ci jak najlepiej

nie nie odebralam jako wymadrzanie ;) spoko
w moim przypadku tak mialo byc moze to nie ten czas a moze nie ten facet tego nie wie nikt :) czekam na moja karme ;)

[madalena78]

cinamoonka

i nie nie jestem dzielna :) ja poprostu chce wierzyc i miec nadzieje ze karma..ta dobra karma do mnie wroci... :)

na pewno wróci :) trzymam kciuki za Ciebie :) może następnym razem trafią Ci sie bliźniaki ;)

[cinamoonka]

madalena78

cinamoonka

i nie nie jestem dzielna :) ja poprostu chce wierzyc i miec nadzieje ze karma..ta dobra karma do mnie wroci... :)

na pewno wróci :) trzymam kciuki za Ciebie :) może następnym razem trafią Ci sie bliźniaki ;)

ojoj a kto by z tym wielkim bebzolem lazil ;) jedno na poczatek bylo by super...

[Moniaa81]

Trzymam kciuki :-) A teraz zmykam już spać, bo oczka to już same mi się zamykają :-(
Spokojnej nocki życzę :-)

[madalena78]

cinamoonka

madalena78

cinamoonka

i nie nie jestem dzielna :) ja poprostu chce wierzyc i miec nadzieje ze karma..ta dobra karma do mnie wroci... :)

na pewno wróci :) trzymam kciuki za Ciebie :) może następnym razem trafią Ci sie bliźniaki ;)

ojoj a kto by z tym wielkim bebzolem lazil ;) jedno na poczatek bylo by super...
bebzol jak bebzol, ale jak by tak dwoje naraz zaczęło w nocy płakać to dopiero cyrk

[cinamoonka]

madalena78

cinamoonka

madalena78

na pewno wróci :) trzymam kciuki za Ciebie :) może następnym razem trafią Ci sie bliźniaki ;)

ojoj a kto by z tym wielkim bebzolem lazil ;) jedno na poczatek bylo by super...
bebzol jak bebzol, ale jak by tak dwoje naraz zaczęło w nocy płakać to dopiero cyrk

same szczescie ;) ja cierpliwie czekam :)

[ewka]

Dzień dobry

witam Was... i kolejny tydzien nadszedl :) Mnie meczy okropny katar i kaszel co jakis czas :( az juz mnie brzuch boli od kaszlu i kichania...

Dziecko o 9 wysylam do przedszkola a sama bede musiala usiasc do ksiazek ... :/ jakos mi sie to nie widzi, ale nie mam wyjscia, za tydzien zaczynam nowa szkole, a chce nadgonic z materialem... ufff ciezkie to zycie ciezarowek

[_Elena_]

ewka

Dzień dobry

witam Was... i kolejny tydzien nadszedl :) Mnie meczy okropny katar i kaszel co jakis czas :( az juz mnie brzuch boli od kaszlu i kichania...

Dziecko o 9 wysylam do przedszkola a sama bede musiala usiasc do ksiazek ... :/ jakos mi sie to nie widzi, ale nie mam wyjscia, za tydzien zaczynam nowa szkole, a chce nadgonic z materialem... ufff ciezkie to zycie ciezarowek

Dzień Dobry Dziewczynki

Ewka a jaką szkołę zaczynasz pochwal się? Ja skończyłam studia mgr ponad 2 lata temu
i na samą myśl o nauce dostaję palpitacji :/

Bierzesz coś na to przeziębienie? Jeśli możesz tam u Ciebie kupić to kup syrop Stodal,
naprawdę pomaga! A na katar rób inhalacje olejkiem np. eukaliptusowym, spłynie wszystko w 1-2 dni i będziesz zdrowa! Tego Ci życzę :)

Ja dziś a raczej już od wczoraj czuję się jakbym miała okres:/ Cholernie boli mnie podbrzusze i plecy, tylko okresu rzecz jasna brak... Pamiętam moje bolesne okresy przed ciążą, czasem wręcz płakałam, a mąż mówił: Poczekaj, zajdziesz w ciążę to zapomnisz o tym na wiele miesięcy... Fakt, okresu nie mam, ale mi przecież chodziło o te bóle, które jednak są i to częściej niż raz na miesiąc :(

7C u mnie, ciemno i zimno dziś, zaczęliśmy już grzać

A jak u Was? Pozdrawiam ciepło!

[ewka]

Witaj elena :) ja zaczynam druga szkole, ciagle ucze sie szwedzkiego :) wiesz, jestem tu 4 lata i nie pracowalam- nie chce isc do sprzatania bo wiem ze juz tam zostane, a jak sie poucze to nmoze cos fajniejszego sie strafi . Kto wie, moze zrobie tu jakies studia ... zobaczymy.

Ja lecze sie jedynie goraco herbata z miodem i cytryna. O inhalacji zapomnialam, ale dzis zrobie :)
Na kaszel mam jakies Oskara syropki- poczytam ulotki moze bede mogla wziac.

U nas juz daaaawno grzeja, chociaz mi giagle zimno

Elena a nie powinnas teraz dostac @ jakbys nie byla w ciazy ?? moze stad te bole ?? Mnie krzyz tez czesto boli...

a co do boli okresowych to przed pierwsza ciaza tez sie baaardzo meczylam, jeden dzien miesiaczki mnie tak wykanczal ze szok. Ale po ciazy wszystko przeszlo :) @ bezbolesne i krotkie . Czasami zdarzal sie cykl ze bolalo, no ale mozna bylo wytrzymac bez lekow !!

Ciaza "leczy" z wielu dolegliwosci, kiedys mialam co miesiac zapalenie pecherza, a od 4 lat moze ze 2 razy mi sie to zdarzylo i po cieplej kapieli od razu przechodzilo, nie musialam brac antybiotykow.

****

ale mam ochote na polska, biala, wielka bulke z pasztetem drobiowym hmmm skad mi sie to wzielo

[ml0da19]

hej, witam po dwudniowej przerwie (mały wypad weekendowy do Krakowa).
Nadgonic wasza pisaninę bardzo ciezko, ale cieszy ze to nasze forum zyje i ma sie dobrze;-).

U nas w południowej wielkopolsce tez buba (czyli jak dla mnie ponizej 20c), moze ok. 6-7 c, szaro i ponuro, takie depresyjne klimaty. Gdzie ta zlota polska jesien?? tylko tydzien trwała?
Byle do wiosny...

[ewka]

hej mloda :) ja tam lubie taka pogode :) kocyk, ciepla herbata, jakas ksiazka albo fajna komedia i jest git !!

Gorzej jak trzeba sprzatac i robic obiad ;)

tydzien temu robilam pierogi a od kilku dni znowu za mna chodza !! ja sie wykoncze w pierwszej ciazy nie mialam takich zachcianek. tylko pamietam jak raz moj pojechal do polskiego sklepu i mnie wzielo... zjadlam 2 paczki z dzemem, wypilam pol wielkiego kubusia a na koniec sledzie.... wtedy pierwszy i ostatni raz wymiotowalam w ciazy

[ml0da19]

ja wczesniej mieszkałam w wiekszym miescie, a teraz kompletna dzicz, wioska taka wieksza, moze z 3 tys mieszkancow. u mamy bylam zapisana do biblioteki wiec czytanie (pochlanianie ;-)) ksiazek wiele mnie nie kosztowalo, raz na jakis czas cos sobie kupilam ale bez szalenstw. a teraz jak siedze w domu to stwierdzialm, ze chyba zapisze sioe do biblioteki w mojej "wsi";-). przeciez nasz budzet nie wytrzyma zakupow ksiazkowych moich. a czytac UWIELBIAM.....

[_Elena_]

ewka

Witaj elena :) ja zaczynam druga szkole, ciagle ucze sie szwedzkiego :) wiesz, jestem tu 4 lata i nie pracowalam- nie chce isc do sprzatania bo wiem ze juz tam zostane, a jak sie poucze to nmoze cos fajniejszego sie strafi . Kto wie, moze zrobie tu jakies studia ... zobaczymy.

Ja lecze sie jedynie goraco herbata z miodem i cytryna. O inhalacji zapomnialam, ale dzis zrobie :)
Na kaszel mam jakies Oskara syropki- poczytam ulotki moze bede mogla wziac.

U nas juz daaaawno grzeja, chociaz mi giagle zimno

Elena a nie powinnas teraz dostac @ jakbys nie byla w ciazy ?? moze stad te bole ?? Mnie krzyz tez czesto boli...

a co do boli okresowych to przed pierwsza ciaza tez sie baaardzo meczylam, jeden dzien miesiaczki mnie tak wykanczal ze szok. Ale po ciazy wszystko przeszlo :) @ bezbolesne i krotkie . Czasami zdarzal sie cykl ze bolalo, no ale mozna bylo wytrzymac bez lekow !!

Ciaza "leczy" z wielu dolegliwosci, kiedys mialam co miesiac zapalenie pecherza, a od 4 lat moze ze 2 razy mi sie to zdarzylo i po cieplej kapieli od razu przechodzilo, nie musialam brac antybiotykow.

****

ale mam ochote na polska, biala, wielka bulke z pasztetem drobiowym hmmm skad mi sie to wzielo

Wow, i jak, mówisz już po szwecku? pewnie trudny jest? chcecie kiedyś wrócić do PL?
Okres powinnam mieć już od kilku dni, ale to podobny czas, więc może faktycznie dlatego... A co do okresu po porodzie, to mam wielką nadzieję, że będzie tak jak piszesz!
Ja przed ciążą brałam 2 ibupromy max (co 4-6h), tylko to pomagało, nawet ketonal nie działał... A co do wielkiej białej bułki z pasztetem... ale mi smaka zrobiłaś!!!!
Też bym zjadła hehe może kupię dla nas i wyślę Ci mailem

[larissa85]

Witam dziewczyny.

U mnie dzis 13 tydzien sie zaczal i w nocy zaywazylam, ze "wybabilo" mi troche brzuch. Na razie mieszcze sie z swoje spodnie, ale widze, ze to sie zmienia dosc szybko:)
Zalamalam sie wczoraj - dostalismy zaproszenie na wesele za ... 3 tygodnie. Myslalam, ze juz w tym roku nie czeka nas juz zadne a tu niespodzianka. Pasuje pojsc a jak na zlosc nie mam zadnej kreacji. W sumie nic nie przytylam, ale urosl mi biust i nie dosune sie do konca. Pasuje tez kupic juz rajstopski nieuciskowe, nie mowiac o jakims zakieciku:) No ladnei sie uzbieralo:) Doradzcie w czym tu pojsc, zeby nie zmarznac?

Wszystkim przeziebionym zdrowka zycze! Grzac sie dziewcz!
Rozpaczam nad niemoznoscia wypicia grzanego wina - tak lubie...

[magda_79]

hej
wczoraj mialam chwile i zajrzalam, ale tylko zdazylam Was doczytac i to wszystko. Ale piszecie. super!!!
Mnie rozlozylo w piatek, katar, kaszel, bol glowy, stan podgoraczkowy. Bleee! Juz jest lepiej, ale dzisiaj troche poleze. Mlodziez w przedszkolu, mezol w pracy, wiec mam czas tylko dla siebie :)

ak Wasze nudnosci/mdlosci/wymioty? U mnie ciagle meczace. Co zjem to niedobrze, jak glodna to jeszcze gorzej, kazde mycie zebow to szarpanie, a wieczorem wymioty :( W pierwszej ciazy bylo bardziej lajtowo, ale jak widac musi byc rownowaga :)

Tez czekam na info od Alfy :(

ml0da ja tez siedze z nosem w ksiazkach jak tylko moge :) Moja mama lata do biblioteki, a ja podbieram od niej ksiazki :)

[ml0da19]

wczesniej tez moja mamusia mi latała do biblioteki bo tez jest molem ksiazkowym. a tesciowa, choc kochana to jednak prosta kobieta i w zadnym dziecku nie rozwinela pasji czytania, wiec zero zrozumienia, ze jak dorwe ciekawa ksiazke to i noc moge zarwac, albo porzadki sobie odlozyc do konca przeczytania pasjonujacej lektury.... dla niej nie ma tak ciekawej ksiazki, ktora by mogla ja oderwac od sprzatania lub gotowania....

[_Elena_]

magda_79

hej
wczoraj mialam chwile i zajrzalam, ale tylko zdazylam Was doczytac i to wszystko. Ale piszecie. super!!!
Mnie rozlozylo w piatek, katar, kaszel, bol glowy, stan podgoraczkowy. Bleee! Juz jest lepiej, ale dzisiaj troche poleze. Mlodziez w przedszkolu, mezol w pracy, wiec mam czas tylko dla siebie :)

ak Wasze nudnosci/mdlosci/wymioty? U mnie ciagle meczace. Co zjem to niedobrze, jak glodna to jeszcze gorzej, kazde mycie zebow to szarpanie, a wieczorem wymioty :( W pierwszej ciazy bylo bardziej lajtowo, ale jak widac musi byc rownowaga :)

Tez czekam na info od Alfy :(

ml0da ja tez siedze z nosem w ksiazkach jak tylko moge :) Moja mama lata do biblioteki, a ja podbieram od niej ksiazki :)

Hej hej! U mnie mdłości i wymioty mają swoje apogeum wieczorem! Rano mam problem ze śniadaniem, ale gdzieś ok 10 już czuję się lepiej, w ciągu dnia jest prawie ok, i zaczyna się jazda na wieczór, tak ok 19-20 i trwa do zaśnięcia. Te mdłości są wyjątkowo okropne, takie najgorsze jak dotąd, śliny wiadro :/ Jutro zaczynam 13 tc (czy jak kto woli będę już w 14 tc), więc myślałam że już będzie lepiej :(
Co do książek właśnie sobie kupiłam 2 nowośći wojenne (moje zboczenie II wojna św)....
tylko kiedy je przeczytam... kocham czytać jak pada śnieg....