Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

ml0da19
teraz po tym, co stalo sie cinamoonce az sie boje nastepnej wizyty....:-(

ja juz mam 12 tc, ale w sumie zadnych objawow, poza boloami w podbrzuszu (ale takie delikatne) i boloacym kregoslupem....

a ja ze swoim wrodzonym czarnowidztwem juz mam najgorsze scenariusze w glowie....

mlloda bbo w dupe na kopie....mi sie to przytrafilo i tak sie zdarza ale musisz myslec pozytywnie chociaz powaznie wam wszystkim radze zeby dbac o siebie i jesli cos was niepokoi to od razu isc do lekarza...i nie dajcie sobie wmawiac ze w ciazy cos jest normalne bo uwierzcie ale kobieca intuicja ..itd
a teraz glowy do gory i nastawiac sie pozytywnie :)
nie ja pierwsza i nie ja ostatnia NIESTETY stracilam kruszynke ale takie jest zycie trzeba isc do przodu i starac sie znowu i az do skutku bo przeciez kiedys musi byc lepiej !!
dzisiaj ide na zabieg owszem obawiam sie co bedzie i wogle a jeszcze dzisiaj cala noc snilo mi sie ze jednak serduszko bilo tylko dzidzia byla poprostu malutka jak na ten tydzien...mama mi poradzila zeby przed zabiegiem jednak wyegzekwowac usg potwierdzajace...ja juz nie mam nadzieji ze serduszko bije ale kto wie przeciez cuda sie zdarzaja a ludzie sa niestety omylni...sama nie wiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki. pisalyscie o genetycznym... fajnie by bylo jakbyscie mi doradzily. moj gin nic nie wspominal o genetycznym a ja pod wplywem widoku dzidzi na ostatniej wizycie nie zapytalam. teraz ide 12.10.11 :) ale konkretnie sprawa jest taka. moja mama ma raka zlosliwego z 3 juz przerzutem. zaczelo sie od raka jajnika;/ ale robila badania genetyczne. czekalismy na wyniki 1,5 roku ale sie oplacilo. wyszlo ze nie jest nosicielem. moj tata tez ma raka od czerwca. i teraz nie wiem... czy robic to usg genetyczne. chyba mi i tak wychodzi platne nie? bo w sumie chyba nie ejstem obciazona genetycznie...

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3k5dfmm5bd.png

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rb3e5ebszoig4h.png

Odnośnik do komentarza

_Elena_
Afirmacja
Na hartowanie sutków to lepsze kremy niż pocieranie ich, bo takie drażnienie może wywołać skurcze, a jeśli daleko do porodu to nie są one raczej wskazane.

A jakie kremy? Poradź nam prosimy :)

Np MALTAN, można go stosować przed i po porodzie. Wpiszcie w Google krem na hartowanie brodawek i tam powinno wyskoczyć kilka pozycji.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Maria.D83
Cinamonka wspolczuje. Powiem, ze ta informacja mna wstrzasnela i wzbudzila lek.
A tak w innym temacie, dziewczyny help! Przeszukalam wszystko i nie moge znalesc tych cholernych suwaczkow. Gdzie mam zaczac szukac?

dziewczyny tak to przykre ale ja wierze ze bedzie lepiej...wierze w karme a ja przeciez jestem dobrym czlowiekiem wiec cale dobro ktore daje ludziom kiedys do mnie wroci...wierze w to :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Hejka :16_3_204:
Magda 79 super ze wszystko jest ok :-) (stuknęłam w niemalowane), bardzo się cieszę :-) Ja mam wizytę 14, skłamałabym, gdybym powiedziała, że się nie denerwuję, choć wydaje mi się że i tak jestem od jakiegoś czasu spokojniejsza. Mój M to normalnie szaleje ha,ha cieszy się jak dziecko :-) I spełnia wszystkie moje zachcianki :love together: (nie nadużywam, zeby nie było ha,ha)

Mam nadzieję, że więcej kwietniówek do nas dołączy :fire2:
Buziaki

Odnośnik do komentarza

uleczka90
hej dziewczynki. pisalyscie o genetycznym... fajnie by bylo jakbyscie mi doradzily. moj gin nic nie wspominal o genetycznym a ja pod wplywem widoku dzidzi na ostatniej wizycie nie zapytalam. teraz ide 12.10.11 :) ale konkretnie sprawa jest taka. moja mama ma raka zlosliwego z 3 juz przerzutem. zaczelo sie od raka jajnika;/ ale robila badania genetyczne. czekalismy na wyniki 1,5 roku ale sie oplacilo. wyszlo ze nie jest nosicielem. moj tata tez ma raka od czerwca. i teraz nie wiem... czy robic to usg genetyczne. chyba mi i tak wychodzi platne nie? bo w sumie chyba nie ejstem obciazona genetycznie...

z tego co wiem genetyczne usg to jest to co robi sie pomiedzy 11 a 14 tyg ciązy. Jezeli coś z tego wyjdzie nie tak to sie idzie na prenatalne. U mnie to genetyczne jest płatne, ale lekarz standardowo je zleca.

http://www.suwaczki.com/tickers/0158df9hkh0e53xe.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0481959e0.png?6157

Odnośnik do komentarza

ciepnooka, ja mam takie motto " dobrzy ludzie są szczęśliwi" bardzo w nie wierzę i Ty też, ja starałam sie rok, w końcu sie udało i mam nadzieje ze 11.10 usłyszę wspaniałą wiadomosć...
co do potwierdzenia, koniecznie wymus to na nich, moja koleżanka koleżanki co prawda ale jednak miała taki przypadek, jeden ***** stwierdził brak bicia serca ale ona poszła do innego bo nie dowierzała i serce biło, rozumiesz, a tam juz była umówiona na czyszczenie, to był szok, oczywiscie dziecko się urodziło!!!
potwierdź to raz jeszcze

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9dqk3sw9lc7uz.png

Najszczęśliwsza kobieta na świecie :11_2_114:

Odnośnik do komentarza

Nadia_2012
w 9 m-cu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przepraszam, to ten strach bedzie towarzyszył do końca????

tak naprawdę to myślę, że strach będzie nam towarzyszył już do końca życia, bo już całe życie będzie martwić się o nasze dzieci... teraz żeby urodziły się zdrowe, a potem, że nie było łóżeczkowej śmierci, żeby nie okazało się że jest chore, żeby mu się nic nie stało i tak do końca życia

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...