Marzec 2012

[żabol22]

miska jakie slodkie zdjęcia z rodzeństwem. Przyznam że Maly z profila podobny do siostry ( Agnieszki). Wierze ze przez zapalenie nie masz poweru, bo to jednak męczy i goraczko dochodzi albo i stan przed gorączkowy.

tinko tak jak pisze miska śmiało po tygodniu

[katarzyna1234]

Hej!

Ja tylko na chwilkę bo mąż mnie gania.Nadal jesteśmy w dwupaku.

fiołek_86 gratuluję ślicznego synka…

[asiorek352]

Miska ależ piekna sesja zdjęciowa

Aniu no ja mam wszystko zrobione i kurde nici. Nawet mnie kręgosłup nie zabolał...
Matko święta to się Wam namarudzę co?

[miska271]

Żabol bo jest podobny do Agnieszki jak zdjęcie zrobiłam i wysłałam Bartoszowi to powiedział przecież to Agnieszka,a minki maja takie same

asiorek zobaczysz ze bóle Cię złapią znienacka
a marudź sobie ile tylko chcesz

katarzyna oj ten mąż nie ma co robić tylko Cię ganiać,niech malucha wygania z brzuszka

[tinka_30]

MISKA ZABOLKU dziekuje za odp. U mnie wczoraj byla pediatra i tez powiedziała ze juz można.ale woliłam sie upewnić.
Ale przez ile dni mam werandować, żeby potem wyjść na krotki spacer.

I jeszcze jedno pytanie....(bo jakoś juz pozapominałam pewne rzeczy) jak mam pielęgnować główkę tzn. moczyć, czesać coś nakładać...

[miska271]

tinka_20

MISKA ZABOLKU dziekuje za odp. U mnie wczoraj byla pediatra i tez powiedziała ze juz można.ale woliłam sie upewnić.
Ale przez ile dni mam werandować, żeby potem wyjść na krotki spacer.

I jeszcze jedno pytanie....(bo jakoś juz pozapominałam pewne rzeczy) jak mam pielęgnować główkę tzn. moczyć, czesać coś nakładać...

tak stopniowo najpierw możesz ubrać i tylko okno otworzyć,jak masz balkon to na 10 minut na balkon w wózku później 15 później już możesz na 30 minut iść na spacer
co do główki to nic nie robić myć tylko i czesać

[bejbelaczek]

miśka dzieciaczki wszystkie masz super, a starsze rodzeństwo widzę bardzo opiekucze :)
Asiorku ja też juz się poddałam, przez ostatanie dni nabiegałam się i nasprzątałam i nic nie pomogło, ani noszenie ciężkich zakupów na 3 piętro, ani odkurzanie, ani szorowanie...
Teraz postanowiłam odpoczywać :) widać nie przyśpieszę w żaden sposób porodu, a jak odpoczne to przynajmniej będę miała siłę rodzić, może będzie mniej bolało, a i w nocy do małej wstawać będzie lżej jak juz wreszcie wyjdzie :)

Apropos bólu, wysiusiałam dzisiaj kamień... bolało jakbym rodziła, już sie ucieszyłam, a tu psikus kamyczek i to taki mały- aż sie wystraszyłam jak będzie bolało rodzenie 3,5 kg dzidzi ale teraz chyba wiem, czym były skurcze z ostatnich tygodni- przepowiadały- ale nie poród tylko kamyka

[żabol22]

Jstem po kolacji

byłam jeszcze na dworze z Szymonem od 16-17
nie chcial do domu przyjść - oj bedzie problem na wiosne całymi dniami bedzie siedzial na dworze.

asiu chyba nie mamy na to wpływu..,. z Szymkiem przechodziłam również i żadno szorowanie sprzatanie nie pomoglo... ale tu liczylam na szybszy finał tym bardziej że doktorka mnie zapewniała że jest rozwarcie i czuje główke

Kasiu no co za mąz... niech da Ci spokojnie się odezwać do nas

bejbelaczek masz kamienie na nerkach?? A moze to wina ciązy, bo widzisz mnie doktorka straszyła tym ze jak nie zaczne wiecej pić to zaczna sie problemy z nerkami. Cala ciąże mam slabe wyniki z moczu ( bo za gesty) no i do tego doszła anemia.. zapominam łykac codziennie żelazo

tinka my tylko myliśmy główke i smarowalismy oliwka, nie czesałam bo Maly byl blondynkiem i miał bardzo malo włosów. A odnosnie werandowania to tak jak pisze miska

brylancik jeszcze nic nie pisala, chyba sama do niej napisze..

[Qlesha]

Jeszcze ja się pochwalę - 24 lutego 2012r. o godz. 17:10 i 17:11 przyszli na świat kolejno Czarek - 2,74 kg i 10 pkt i Darek 3 kg i 9 pkt. Chłopcy zdrowi, silni i na szczęście w miarę grzeczni. Ze szpitala wyszliśmy we wtorek 28.02 i cały czas jeszcze jestesmy w domku. W przyszłym tyg zaczynamy werandowanie i moze pod koniec spacerek :)

Gratulacje dla wszytskich rozpakowanych i zyczenia szybkiego, bezbolesnego porodu dla wszystkich dwupaków.

[żabol22]

Qlesha Gratulacje tak duzych chłopców

Dziewczyny mam wiadomośc od brylancika

Hey.Mam ten cały cewnik. Skurcze regularne nie za bardzo bolesne.
Czekam na większe rozwarcie i wtedy oxytocyna
Ale ogólnie nie jest źle. Fajne towarzystwo na sali wiec da się znieśc.
Napiszę jak urodzę. Dzięki za zaint.

[kaszkiet1990]

Hey:)
Miałam rodzić w kwietniu,ale widocznie Krzysiowi sie spieszyło...
01.03.2012 0 15:20 urodził się w 36tyg przez CC Krzyś:)
2100g,50 cm

[bejbelaczek]

Qlesha chłopaki faktycznie duże:) i ładne punkty dostali:)

żabolek dziękuje za informacje od Brylancika:) Albo kłamała, że tak dobrze i przyjemnie idzie, żeby oszczędzić nam strachu, albo naprawde nie taki diabeł straszny :)
Co do kamieni, to ja mam wodonercze prawej nerki- tak poza ciążą- a teraz w ciąży doszły kamienie. Piję biore nospe i musze to przetrwać, bo w ciąży nie mogę brać żadnych antybiotyków na nerki czy leków rozpuszczających kamienie.

kaszkiecik Witam w gronie mamuś marcowych:) i Gratuluję synka:)

[żabol22]

Witajcie

No i mamy sobote....

mam wiadomość od brylancika dostałam równiez zdjecie ale musze poszukac kabla do telefonu
Mamy pierwsza dziewczynkę

Julia 3480 ur. 10 marca o 3.35

GRATULUJEMY!!!!!!

[asiorek352]

Brylanciku,Qulesha,Kaszket Serdecznie Wam gratuluję. Niech maleństwa zdrowo rosną

Jeju ale radość.

[asiorek352]

Bejbelaczku..współczuję kamieni
Mój mąż miał latem i pomogło piwko dziennie po pracy.Może warto spróbowac?

[żabol22]

nie chce zapeszyc ale mnie dzis od samego rana jakies bóle biorą
i tak dziwnie sie czuje....

ide zrobic pranie
przy okazji męzowi salatke warzywna bo ma ochote

jakies odkurzanie + podłogi

i moze cos sie rozkręci

[asiorek352]

żabol22

nie chce zapeszyc ale mnie dzis od samego rana jakies bóle biorą
i tak dziwnie sie czuje....

ide zrobic pranie
przy okazji męzowi salatke warzywna bo ma ochote

jakies odkurzanie + podłogi

i moze cos sie rozkręci

Majeczko chodz do nas

[gienia83]

Witajcie:)
Trochę mnie nie było, bo mieliśmy na wiosce awarię prądu, potem problem z netem...

06.03 trafiłam ok.21 na salę przedporodową ze skurczami 5-7min nie kiedy doskakiwały do 100 ale niestety szyjka 2/1,5/0
rano 07.03 jak mnie zbadali i stwierdzili że nadal nic to, że jak zwolni się miejsce na patologii to mnie tam dadzą tak o to mnie tam umieścili ok.12, ok.15 podłączyli do ktg i kompletna cisza w sumie, po ok40 min skurcz jeden jedyny do 80 i tak przeleżałam jeszcze 20min i po 16 jak poszłam sisi to zobaczyłam brązowe plamienia,
08.03 wzieli mnie na badanie no i dupa szyjka 2/1,5/1 i powiedzieli, że jeśli chcę jechać do domu to mogę jechać, i że myślą że albo wrócę jutro albo za parę dni, tak o to od wczoraj goni mnie na kibelek leci ze mnie że tak powiem brzydko, wczoraj nawet wymiotowałam;/ przejawiają się już lekkie bóle jak na @ ale to nie to co ma być więc czekam ...

GRATULUJĘ NOWYM MAMUSIOM :) WITAM NOWE DZIECIACZKI NA ŚWIECIE !

[bejbelaczek]

Brylancikowi Gratuluję córeczki !!! I zazdroszcze, że kolejna mama ma już swoje maleństwo :)

Żabolku Może to już "te" bóle? Mocno trzymam kciuki :)

Asiorek O piwku nie słyszałam, doczytam gdzieś na internecie :)

U mnie sobota mija spokojnie. Tylko głowę zawracają mi myśli, czy zgłosić sie jutro do szpitala czy czekać cierpliwie w domu. Nic mi nie dolega, skurczy nie mam, mała ruchliwa jak zawsze, brzuch wysoko tylko trochę jakby bardziej twardy- ale podejrzewam, że to przez rozmiar dzidzi, kóra pewnie nie ma już za wiele miejsca. Przed ciążą miałam nieregularne okresy, ostatni zaczął się 28 maja- więc wg tego termin wypadał na 02.03, ale z USG wychodził dopiero na 08.03, rozważam więc, że może pójdę w poniedziałek jeszcze do mojej doktorki, a do szpitala pójdę w piątek jak minie tydzień od terminu USG... nie lubię szpitali i jakoś wg z chęcią to bym urodziła w domu i nigdzie nie szła:)

[bejbelaczek]

Gienia Ale chociaż coś się u Ciebie dzieje, jesteś już bliżej końca :) Zazdroszczę :)

[gienia83]

bejbelaczek mi kazali się zgłosić jeśli nie urodzę w terminie to w dniu terminu na ktg i wtedy mówią co dalej.

[bejbelaczek]

Ja się boje, że jak pójde to będą mi kazali zostać i tam będę bezczynnie leżeć i czekać na patologii... a mogę iść do szpitala na ktg bez skierowania?
Bo na skierowaniu od mojej gin mam napisane "do porodu", i wiem, że jak z nim pójdę to już tam zostane.

[gienia83]

na Twoim miejscu przebolałabym i poszłabym, ja też z wielkim bólem serca szłam, ale wiesz jak to jest jak jest po terminie łożysko może wapnieć - tego nie przewidzisz...

edit:
po prostu idz na IP powiedz ze minal termin porodu i ze chcesz zrobic KTG nie dawaj skierowania jesli nie beda wymagali... jesli ktg wyjdzie pomyslnie to cie nie zostawia bez potrzeby, nie ktore kobiety nie czuja ze maja skurcze, a na ktg skacza i robia sie gory

[bejbelaczek]

Chyba faktycznie strach przed leżeniem w szpitalu jest niczym, w porównaniu ze strachem o małą i że coś mogłoby pójść nie tak. Chyba nie powinnam myśleć o sobie, a o Ali! No to postanowione idę jutro i niech sie dzieje wola nieba, może jeszcze wypuszczą mnie do domu :)

[gienia83]

ja też długo zwlekałam ...
zaczęło się po 13 ok.16 pobiegłam do swojego gin zapłaciłam 100zł kazwał wziąć kąpiel letnią i jeśli nie przejdzie to do szpitala, nie przeszło, pojechałam po 20 bo stwierdziłam że to nie ma sensu, że teraz Igor najważniejszy...