Luty 2012

[Fizia]

tak dokladnie na 22 lutego jejku jak ja zazdroszcze wam tego skwaru :) u nas ciagle leje od wczoraj :/

[Anya]

Fizia

tak dokladnie na 22 lutego jejku jak ja zazdroszcze wam tego skwaru :) u nas ciagle leje od wczoraj :/

wpisałam już Ciebie na pierwszą stronę :)
a ja już szczerze mówiąc mam dosyć tego skwaru. Na szczęście jutro ponoć ma padać :)))

[Fizia]

jejku na jaka pierwsza strone?? bo ja tak jeszcze nie bardzo wiem o co tutaj chodzi
cos ty ja to mam dosc tego deszczu, chcialabym sloneczka troszke :)

[Fizia]

aaaa juz wiem juz wiem juz wiem o co chodzi z ta pierwsza strona :P

[Anya]

Fizia

aaaa juz wiem juz wiem juz wiem o co chodzi z ta pierwsza strona :P

napisz coś więcej...
to Twoja pierwsza ciąża czy już posiadasz jakiś dobytek? ;)

[Fizia]

moje pierwsze malenstwo i jak na razie mysle ze ostatnie kiedys myslalam ze ciaza to cos pieknego ale znosze to okropnie :/ a u ciebie jak?? masz juz jakiegos malego szkraba??

[Anya]

Dzień dobry

Fizia

moje pierwsze malenstwo i jak na razie mysle ze ostatnie kiedys myslalam ze ciaza to cos pieknego ale znosze to okropnie :/ a u ciebie jak?? masz juz jakiegos malego szkraba??

Fizia ja mam już dwójkę i trzecie w drodze-wystarczy spojrzeć na suwaczki ;) a co się dzieje, że źle znosisz ciążę?

a gdzie podziewa się reszta mamusiek? :)

u nas już dzisiaj na szczęście chłodniej, w nocy trochę grzmiało i popadało-jest czym oddychać
rozmawiałam wczoraj z J i opowiada mi, że Damian mówi tak: "Tato, Ty masz dwóch braci i jedną siostrę a ja mam siostrę i brata....." no i po prostu mnie wcięło...
w każdym razie wiemy, że Damian bardzo chce aby teraz był brat i będzie miał na imię Mateusz ;)
czekam zatem niecierpliwie na usg i na poznanie płci-w ciąży z Weronką Damiana zdanie, że to będzie siostra sprawdziło się-zobaczymy jak będzie tym razem ;)
a wieczorem wracają moi chłopcy ;)

miłej niedzieli

[anika]

Witam dziewczynki :)
Fizia - witaj wsrod lutoweczek.

Ja dzisiaj w nocy milam okropne bole brzucha ale mi przeszlo Przypmniala mi sie ostatnia ciaza i przedwczesne skurcze no i sie bardzo przestraszylam - ale dzisiaj jest OK brzuszek boli ale w normie. A ja mam wizyte z polozna dopiero 15 wrzesnia.
No ale dzisiaj slodkie lenistwo - spalam z corcia 3 godzinki.
Anya - ja rowniez zazdroszecze upalow - u mnie dzisiaj pada wiec ze spacerku nici

[małagosia77]

Dzień dobry :)

Jak tam po weekendzie? Jak czują się mamusie i brzuszki?

Fizia witaj u nas. Spokojnej ciąży życzę
Anika mam nadzieję, że te skurcze już się nie pojawią. Uważaj na siebie
Anya ciekawa jestem, czy przeczucie Damiana się sprawdzi Czekamy z niecierpliwością. Mój Kuba też "zażyczył" sobie brata, bo jak twierdzi, chce mieć jakieś wsparcie przeciwko dwóm siostrom, które wchodzą mu na głowę.

Ja mam ostatnio problemy ze spaniem. Nie mogę znaleźć sobie miejsca i kręcę się okropnie. Dzisiaj o 3 jeszcze nie spałam Chyba czuję nadchodzący rok szkolny
Aha, zapomniałabym - od piątku mój Szkrab zaczął dawać znaki, że jest i rozrabia na razie delikatnie ale uczucie jest cudowne
Do potem, Kochane. Buziaki

[Anya]

Dzień dobry

Małagosia to teraz musimy sprostać wymaganiom synów-ciekawe czy nam się uda ;) super z kopniaczkami-moje wtedy były jednorazowe, czekam z niecierpliwością na więcej :)
Anika jak brzuszek? Oby bóle się nie powtórzyły

moi chłopcy wrócili wczoraj wieczorem z zapasami :) Damian jak wszedł do domu, przytulił Weronkę i mówi: "jak ja się za Tobą stęskniłem" :)) za dwa tygodnie znowu jadą i chyba zabiorę się z nimi jeśli będę dobrze się czuła

miłego dnia

[agaluk1]

Ja wróciłam z dłuuugiego weekendu na wsi, była piękna pogoda, ja siedziałam sobie na leżaczku w cieniu, czytałam książkę, a mój synek szalał z dziadkami i ciociami, po parę razy dziennie chodził do zwierzątek, pluskał się w basenie i tak sobie odpoczeliśmy przez te parę dni. Dziś mam wizytę u lekarza, dzidzia powoli daje o sobie znać, czuję że się rusza, choć oczywiście nie można tego nazwać kopniakami. pozdrawiam Was serdecznie i biorę się za porządki:-)

[ptysioch]

Witajcie dziewczyny:))
Chyba pogoda w ten ostatni weekend wakacji dopisała wszędzie, u nas był żar tropików Ja niedawno wróciłam z badań, tj. morfologia i badanie czystosci pochwy, które okazało sie wymazem. Ogólnie ok, tylko jestem troche osłabiona, ale to normalne po pobieraniu krwi.
Widzę, że nasze gorno się ciagle powieksza, witaj Fizia.
agaluk1 super, że wypoczełaś:)
Anya jak to kilka dni rozłaki porafi ożywić uczucia miedzy rodzeństwem:)
Ja już koniecznie muszę sie wybrać na zakupy spodni z gumą w pasie, bo ledwo już sie mieszcze w dotychczasowe. Ruchów jeszcze nie czuję, cały czas czekam.
Pozdrawiam Was serdecznie

[Mala_Mi]

Witam Was wszystkie bardzo cieplutko...
u mnie stan niepewności....

wczoraj ok. godz. 14 zaczęłam siusiać na czerwono :/ w życiu mi się to nie zdarzyło, więc aż się popłakałam..... bo od razu pomyślałam o najgorszym...
pojechałam do szpitala.... cała w strachu..... ale Panie pielęgniarki stwierdziły, że po buraczkach, ale że nie dałam się tak łatwo zbyć wysłały mnie na ginekologię uświadamiając lekarza, że to po buraczkach... zbadał mnie wszystko ok, usg dziecko się rusza i serduszko bije - widziałam na własne oczy.... ale badań na mocz oczywiście mi nie zrobili, bo i po co jak jadłam buraki...... wrrrrrrrrr... a dziś rano po kontakcie z moim lekarzem prowadzącym dostałam skierowanie na mocz i jak będą złe wyniki to mam dziś przyjść na wizytę jak dobre to widzimy się w przyszły poniedziałek, bo na wtedy mam wyznaczoną wizytę....

i siedzę w pracy jak na szpilkach bo o 15 mam dopiero mieć wynik .... i mnie trafia..... bo najlepiej, żeby mi teraz już ktoś powiedział, że niepotrzebnie się denerwuję......

niby słyszałam, że można sikać na czerwono, ale jak żyję 26 lat nigdy tak nie sikałam NIGDY! i w dodatku zjadłam tych buraków może z 2 łyżki, a nie od razu 5 kg!!!!!!

odezwę się jutro, a wy 3majcie kciuki, że to po buraczkach...

z wesołych wiadomości: od poniedziałku mój maluszek daje o sobie znać i to nie są "motylki" tylko już na całego faluje brzuch i dostałam już kilka delikatniutkich kopniaczków...

pozdrawiam Was i czekam na tą 15............ PA :*

[Anya]

Mala_Mi moje dzieciaki zawsze tak mają po buraczkach :) i to nie tylko mocz jest tak zabarwiony ale i kał ;) spokojnie, będzie dobrze-trzymam kciuki :)))

[ptysioch]

Mala_Mi ja też tak miałam, z tym, ze od razu stwierdziłam, ze to po buraczkach. Tak jak pisze Anya u mnie również zabarwił sie nie tylko mocz, ale też kał. Ja nawet taki mocz oddałam na badania i wszystko wyszło ok, poza bakteriami, ale to juz osobna sprawa i bez wiekszej szkody. Głowa do góry, będzie dobrze!!!

[małagosia77]

Mała Mi nie denerwuj się, na pewno wszystko jest w porządku i badania na bank będą dobre. Ja od dziecka mam tak, że jak zjem cokolwiek z buraczkami (surówka, barszczyk) to wszystko mi się potem czerwieni Dobrze, że nie pocę się buraczkami
Agaluk fajnie,że sobie odpoczęłaś To synek miał sporo atrakcji. Grunt, że jesteście zadowoleni
Ptysioch odpoczywaj po badaniach ;)

Muszę się Wam pochwalić... od jakiegoś czasu mam problemy ze snem: nie mogę zasnąć, znaleźć sobie miejsca, wyspać się. Generalnie rano jestem zmęczona i obolała. No i moje chłopisko tak się przejęło tym moim zmęczeniem, że po cichu, za moimi plecami zrobił wywiad wśród sióstr i znajomych dziewczyn (podobno też szukał opinii na forach ciążowych, ciekawe czy na parentingu ) i zakupił mi poduszkę-kojec w kształcie litery C - dla kobiet w ciąży i do karmienia. Ja też o niej słyszałam ale żal by mi było kasy. A tu dziś przyszło info od kuriera, że paczka jutro będzie u nas. Dzwonię i pytam o co chodzi i dopiero mi powiedział, że to dla mnie żebym wreszcie wypoczęła... kochany jest
Buziaki

[ptysioch]

małagosia77 hmmm...jak słodko...

[Lena0]

U mnie bardzo ciepło...nie znoszę takiej pogody! małagosia77 ale mężuś niespodziankę Ci zrobił :)
Też śpię z taką poduszką, jestem zadowolona chociaż (jak nigdy w życiu) również zaczynam mieć kłopoty ze snem: wybudzam się, wcześnie wstaję a jak zasypiam w dzień to nie mogę się odnaleźć po przebudzeniu... :)

[agaluk1]

Ja po wizycie u lekarza, badania ok, szyjka macicy zamknięta i uformowana, tętno dzidziusia słychać przez brzuch więc nie miałam usg. Na usg połówkowe powiedział mi żeby przyszła tak koło 22 tygodnia, a póki co jak nic się nie będzie działo to mam spokój.

[małagosia77]

agaluk1

Ja po wizycie u lekarza, badania ok, szyjka macicy zamknięta i uformowana, tętno dzidziusia słychać przez brzuch więc nie miałam usg. Na usg połówkowe powiedział mi żeby przyszła tak koło 22 tygodnia, a póki co jak nic się nie będzie działo to mam spokój.

cieszę się, że wszystko w porządku oby tak dalej :)

[beata_78]

witajcie mamcie,

Małgosia super niespodziankę małżonek Zrobił!!!

Agulak super, że po wizycie wszystko OK:) Fajnie, ze wypad się udał!!!

Mała Mi nie denerwuj się. No pewno wszystko jest OK

[beata_78]

Fizia witaj w gronie!!! Pisz jak najwięcej, szybko się wciągniesz:)

no i gratuluję wszystkim mamuśkom ruchów, ja jeszcze czekam bo póki co tylko motylki czuję jeszcze.................

[kamcia.r]

Witajcie mamuśki
Fizia witaj i spokojnych miesięcy ci zyczę.
Małgosia to się chłop postarał super mój w życiu by na to nie wpadł.
Agaluk fajnie że odpoczeliście sobie no i wizyta zaliczona .
Mała Mi posłuchaj nas wszystkich i nie denerwuj się widziałas dzidziusia na usg i wszystko jest ok.Mocz na pewno po buraczkach.

Ja pierwszy raz poczułam w piątek jak coś wyraźnie poruszyło się w moim brzuchu teraz sporadycznie czuję takie malutkie delikatne puknięcia.
Ja też zaczęłam gorzej sypiać znowu atakuje mnie śluzówka nosa.Ale w nocy jak się obudzę i położę na plecy czuję wyraźnie cos twardego i wypchnietego w brzuchu różnie czasami na środku czasami na boku jak się trochę poruszam to wszystko wraca na swoje miejsce.Wygląda to tak jak w późniejszych miesiącach dziecko wypina pupę albo główkę strasznie to twarde.Nie wiem czy to macica czy co?Może też wam się tak zdarza?

[Anya]

dzień dobry

ja tylko na chwilę bo nie jestem w humorze

wczoraj odebrałam wyniki badań i wyniki moczu nie są zadowalające....
dzisiaj idę na wizytę
na dodatek czuję jakby mi brzuch zmiękł-wcześniej był twardszy-a jak Wy macie?
zaczynam powoli mieć wszystkiego dosyć
nie mam już siły
pół nocy miałam koszmary, później obudziłam się i dłuuugo nie spałam
moja psychika długo tego nie wytrzyma-chciałabym mieć takie podejście jak mój mąż ale nie potrafię....
usg mam dopiero 26 września-nie wiem jak wytrzymam do tego czasu.....

już nie smęcę

życzę Wam miłego dnia

[ptysioch]

Anya kochana proszę Cię wiecej pozytywnych myśli, przecież musi być dobrze!!!
Co do wyników badań, lekarz na pewno coś poradzi.
Mój brzuch jest raczej twardawy, choć ruchów dziecka nadal raczej nie czuje. Nie bedę panikowała, poczekam. Doktor powiedziała, że w przyszłym tygodniu powinnam cos poczuć, a 14 mam wizytę to jeszcze posłuchamy tetna i dostane skierowanie na usg (ups chyba juz o tym pisałam).
Ja jestem dosyć drażliwa, nie wiem jak otoczenie to wytrzymuje, ale mam nadzieję, ze nie wyrzucą mnie z domu:/
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia:)))